|
Na słodko- Adzuki z rodzynkami i jabłkiem |
| Autor |
Wiadomość |
Lalka
Dołączyła: 18 Mar 2009 Posty: 129
|
Wysłany: 2009-03-18, 23:17 Na słodko- Adzuki z rodzynkami i jabłkiem
|
|
|
Adzuki z rodzynkami i jabłkiem
13 cm namoczonego kombu
2 filiżanki namoczonej fasoli adzuki
1 filiżanka namoczonych jabłek suszonych
1 filiżanka namoczonych rodzynek
5-6 filiżanek wody (łącznie z wodą, w której namoczone były rodzynki i jabłka)
¼-1/2 łyżeczki soli morskiej
• Połóż kombu na dno garnka
• Kombu przykryj warzywami (sprzyja przenikaniu się smaku warzyw z fasolą)
• Dodaj fasolę i wodę
• Użyj jednej z metod gotowania: podstawowej, w glinianym garnku lub w piekarniku
• Wymieszaj przed podaniem
Wystarcza na 6-8 porcji
(źródło www.vivanatura.pl) |
|
|
|
 |
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-03-21, 21:51
|
|
|
A ja ten przepis widział w książce "Odżywianie dla zdrowia". Ciekawa jestem jak to smakuje.
Robiłam kiedyś pasztet z fasoli adzuki z rodzynkami i wyszedł pyszny, więc może skusze się na ten przepis. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-03-21, 23:04
|
|
|
Ja rozumiem adzuki na słodko, ale z kombu... nie odważyłabym się (aaa, o jakich warzywach mowa????) |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-03-22, 00:16
|
|
|
| Jeżeli dobrze rozumiem przepis, to chodzi o marchewkę i chyba cebulę. Tak zostało napisane w książce. |
|
|
|
 |
karusia
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 114 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-11-09, 23:24
|
|
|
| agaB napisał/a: | A ja ten przepis widział w książce "Odżywianie dla zdrowia". Ciekawa jestem jak to smakuje.
Robiłam kiedyś pasztet z fasoli adzuki z rodzynkami i wyszedł pyszny, więc może skusze się na ten przepis. |
Czy ja mogę prosić przepis na ten pasztet?
A danie z wątku smakuje dziwacznie - trochę jak wigilijny kompot z suszu. Dziwacznie ine znaczy, że było niesmaczne. Było po prostu dziwaczne. No i lepiej smakowało jako sos do ryżu niż samo w sobie... |
|
|
|
 |
|
|