pijmy soki z miąższem |
Autor |
Wiadomość |
gemi
Matka Polka ;)
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 2460
|
Wysłany: 2010-10-01, 10:58 pijmy soki z miąższem
|
|
|
hxxp://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,88047,3914203.html
zaciekawił mnie ten artykuł. W życiu nie spodziewałabym się, że soki mogą być klarowane przy pomocy żelatyny i bentonitu |
_________________ "Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow) |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-10-02, 09:36
|
|
|
o kurczę, trudniej być wege niż możnaby się spodziewać... |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-10-02, 11:57
|
|
|
gemi napisał/a: | W życiu nie spodziewałabym się, że soki mogą być klarowane przy pomocy żelatyny | Hmm, to chyba dość znany fakt, tak przynajmniej już kilka lat temu czytałam. Podobnie może być z winem czy piwem... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Amanii
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 23 Mar 2008 Posty: 1485
|
Wysłany: 2010-10-02, 21:30
|
|
|
kartony są klejone klejem z żelatyną.. ale w ten sposób wszystko może być niewege, od krzeseł po buty... (i bardzo często jest).
Ja tam kupuję soki i będę kupować. Najbardziej lubie te kubusiowate (czyli nie klarowane i w butelkach), ale takie w kartonach też często piję. Bardziej mnie obchodzi skład produktu, niż technologia produkcji, bo ta niemal w 100% produktów bazuje albo na wyzysku zwierząt pozaludzkich albo na wyzysku ludzi. |
_________________ "Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."
|
|
|
|
|
gemi
Matka Polka ;)
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 2460
|
Wysłany: 2010-10-03, 14:26
|
|
|
pewnie, że się nie da w stu procentach nie szkodzić, no ale przemysłowe soki to akurat do zdrowych nie należą. Nie spodziewałam się tylko, że mogą szkodzić również zdrowiu (czyt. życiu) zwierząt. Więc przytaknę sugestii euri o piciu soków made by myself, eko, wody i herbatek. Robię tak 2 lata i po pierwsze nie szkodzę nikomu, po drugie przyzwyczajona do naturalnych smaków nie mam już łaknienia na sztuczne i słodkie.
Więc podziękuję za soki z bentonitem i żelatyną - nie wierzę, by udało się wypłukać je w całości.
Amanii napisał/a: | Bardziej mnie obchodzi skład produktu, niż technologia produkcji | Co do składu: jeśli zawartość jakiegoś składnika nie przekracza dopuszczalnych norm, to producent ma prawo nie umieszczać go w ogóle w składzie. Szczególnie dotyczy to cukru, konserwantów i innych ciekawych substancjach znajdujących się w naszym reklamowanym i pozornie zdrowym jedzeniu. Wystarczy dokładnie poczytać np. etykietki słoiczków dla dzieci. Przy haśle "bez konserwantów" umieszczona jest * i małym druczkiem można doczytać "zgodnie z przepisami prawa" |
_________________ "Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow) |
|
|
|
|
moony
wyjątek od reguły
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 3740 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-10-03, 14:40
|
|
|
gemi napisał/a: | soki z bentonitem |
Z takim bentonitem, z którego jest żwirek dla kotów zrobiony?!
gemi napisał/a: | Przy haśle "bez konserwantów" umieszczona jest * i małym druczkiem można doczytać "zgodnie z przepisami prawa" |
Moja mama rozmawiał na ten temat kiedyś z babką, która pracowała w takiej przetwórni słoiczkowej. Mówiła, że do 2004 roku te produkty były jeszcze względnie zdrowe, a po tym jak Polska weszła do UE, lista konserwantów i substancji wspomagających zwiększyła się dwukrotnie, w tym o substancje, które wcześniej były zabronione. A teraz - hulaj dusza. I pod hasło "atest" wchodzi cała masa syfu. Ale to tak na marginesie... |
_________________ mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-10-03, 17:06
|
|
|
moony napisał/a: |
Moja mama rozmawiał na ten temat kiedyś z babką, która pracowała w takiej przetwórni słoiczkowej. Mówiła, że do 2004 roku te produkty były jeszcze względnie zdrowe, a po tym jak Polska weszła do UE, lista konserwantów i substancji wspomagających zwiększyła się dwukrotnie, w tym o substancje, które wcześniej były zabronione. A teraz - hulaj dusza. I pod hasło "atest" wchodzi cała masa syfu. Ale to tak na marginesie... |
+genetyczne modyfikacje np.w Gerberze..
Co do kartonow to tym sposobem powinnismy tez zrezygnowac np. z mleka sojowego w kartonach... |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2010-10-07, 12:49
|
|
|
Amanii napisał/a: | Bardziej mnie obchodzi skład produktu, niż technologia produkcji |
Czyli zakładasz, że żelatyna używana do klarowania nie przechodzi do gotowego już soczku? Oświećcie mnie jak to jest. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
|