wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
edukacja wielojęzyczna/edukacja zagraniczna ;)
Autor Wiadomość
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2010-10-04, 10:43   edukacja wielojęzyczna/edukacja zagraniczna ;)

Moi drodzy rodzice wychowujący dzieci poza granicami, mam kilka , bardzo nurtujących mnie ostatnio pytań:
-czy douczacie swoje dzieci w ramach języka polskiego/ geografii , historii itp ?
-robicie to domowo czy też macie wsparcie jakiś instytucji ?
-a jeśli domowo- to jak ?

Możecie coś polecić ?
-jakie główne problemy można napotkać ?
-czy warto uczyć dziecko równolegle czytać i pisać po polsku i angielsku ?
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-10-04, 13:51   

hej Jagula,
temat mi bliski i też mnie nurtuje ostatnio. Póki co w przypadku Jagody stwierdziłam, ze wystarczającym obciążeniem dla niej jest szkoła angielska, więc nie prowadzę żadnej formalnej edukacji polskiej. Wiadomo, że mamy mapy, rozmawiamy, ale na razie gł. tematem może być geografia, historii jeszcze nie liznęłyśmy.

Mamy w okolicy szkołę polską, która ma zajęcia w soboty, ale na razie, przez najbliższe kilka lat, zdecydowanie nie zamierzam do niej posyłać Jagody, ponieważ:
- zabiera wolną sobotę i sprawia że weekend kurczy się do jednego dnia (to mój najpowazniejszy zarzut/wątpliwość)
- jest mocno związana z kościołem katolickim (już mi wystarczy że szkoła angielska do której chodzi Jagódka jest prowadzona przez C of E)

zastanawiałam sie też nad kwestią uczenia czytania i pisania po polsku, i doszłam do wniosku że zaczniemy jak Jagoda będzie miała 7 lat i troche już opanowany angielski, żeby nie mieszać jej w głowie - szczególnie że w szkole ang. czytanie to phonics, uczy się jak wymawia się poszczególne litery/zestawy (th, ng...), i gdybym teraz zaczęła jej wprowadzać polskie czytanie zrobiłby się z tego niezły galimatias.

Ale to moje osobiste zdanie, niepoparte żadnym autorytetem ani konkretną metodą. Na pewno będę chciala Jagodę nauczyć czytania po polsku później, historię i geografię też jej przybliżyć, żeby nie myślała że to tylko Rzymianie, Saxoni i Wojna Róż ;) :P

Przeglądałam już w necie rózne metody naukii czytania po polsku, później postaram się znaleźć to co najbardziej mi się spodobało i wkleję link.

Myślę że jak już zaczniemy, będę pewnie korzystała także z polskich zasobów homeschoolerskich.

Powodzenia i dzięki za ciekawy temat :D
_________________

 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2010-10-04, 14:21   

U nas trochę podobieństw jak u Bodi.Jaga poszła do pierwszej klasy uczy się pisać i czytać po hiszpańsku,nam jest o tyle łatwiej,bo wymowa hiszpańska nie jest na tyle kłopotliwa co angielska,Jaga ma zeszyty ćwiczeń alfabetu w obydwu językach.Mamy zamiar wprowadzać wszystko powoli tzn rodzimą edukację.Na razie nie chcemy za bardzo mieszać Jadzi w głowie bo nauka w obcym języku i tak wymaga nie lada skupienia ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2010-10-04, 15:31   

ojej ja sie podlacze na razie bede czytac :) mlody dopiero rusza do przedszkola od stycznia wiec zobacze co i jak :) na razie ma tylko doswiadczenie w zajeciach typu tots&toddlers, family fun czy jakis muzyki itepe :lol: wiec wiecej fun niz edukacji ;-)
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2010-10-04, 23:47   

Temat i dla mnie b. ciekawy, wiec rowniez bede sledzic z zainteresowaniem.

Mamy kilkoro polskich znajomych, ktorzy ucza swoje dzieci polskiego w domu rownolegle (np. co drugi wieczor dzieci czytaja po polsku, a co drugi po angielsku) i nie wiem, czy to te dzieci takie wybitne, czy jak, ale nie maja zadnych problemow ani z polskim, ani z angielskim. Wiem, ze jedna para celowo wprowadzila pisanie i czytanie po polsku przed angielskim, twierdzac, ze po angielsku i tak dzieci naucza sie predzej czy pozniej w szkole i u nich faktycznie nie bylo problemu. Z kolei nasz znajomy Ozzi, ktory jest nauczycielem ESL (English as a Second Language) twierdzi, ze lepiej jest, zeby dzieci zaczely najpierw pisac i czytac po angielsku.

Pare miesiecy temu powstala pierwsza darmowa polska szkola online i mysle, ze do niej w przyszlosci zapiszemy Maxia, ale tam nauczanie zaczyna sie od 7-go roku zycia, wiec mamy jeszcze troche czasu :-) .

hxxp://www.libratus.edu.pl]hxxp://www.libratus.edu.pl
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-10-05, 01:15   

Christa, zajrzałam na tę stronę i wygląda ciekawie, tylko ten fragment mnie zastanawia:

Cytat:
Postępy w nauce każdego ucznia są na bieżąco monitorowane przez rodziców. Rok szkolny kończy egzamin klasyfikacyjny, przeprowadzany przez jedną z partnerskich szkół z uprawnieniami szkoły publicznej.
_________________

 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2010-10-05, 02:00   

bodi, jakos tego nie zauwazylam wczesniej. Wiesz co? Jedni nasi znajomi zapisali tam swoje dziecko, wiec spytam sie ich, o co chodzi i ogolnie o ich opinie o tej szkole.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
woy1976 

Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 26
Skąd: Albrechtice/Portree
Wysłany: 2010-10-05, 02:04   edukacja

Dziękujemy serdecznie , pozdrawiam !
_________________
Adrian
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2010-10-05, 02:16   

bodi napisał/a:
Cytat:
Postępy w nauce każdego ucznia są na bieżąco monitorowane przez rodziców. Rok szkolny kończy egzamin klasyfikacyjny, przeprowadzany przez jedną z partnerskich szkół z uprawnieniami szkoły publicznej.
wierzę, że chodzi o egzamin online- w końcu ktoś może uczyć się w USA ( a głównymi partnerami sa portale amerykańskie).
Christa super ten namiar 8-) widzę światełko w tunelu.Wielkie dzięki.
Christa napisał/a:
Wiem, ze jedna para celowo wprowadzila pisanie i czytanie po polsku przed angielskim, twierdzac, ze po angielsku i tak dzieci naucza sie predzej czy pozniej w szkole i u nich faktycznie nie bylo problemu.
też na to liczę...zaczynamy już czytanie i pisanie po polsku. Mamy jeszcze naleciałości czeskie i gwarowe :-> Dlatego się martwię czy nie narobimy za dużego bigosu w małej głowie .... Przed nami od przyszłego tygodnia kilka tygodni w szkole polskojęzycznej a potem przenosiny do anglojęzycznej.

Przeglądam teraz hxxp://www.polska-szkola.pl/]Polska Szkoła
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
a.nia

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 98
Skąd: szwajcaria
Wysłany: 2010-10-05, 09:50   

troche ciekawych informacji i dyskusji na ten temat mozna znalezc tutaj:


hxxp://forum.gazeta.pl/forum/f,37229,Wielojezycznosc_w_rodzinie.html
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2010-10-05, 11:11   

Emil i Karolina uczą się też z polskich książek. Mają ćwiczenia i podręczniki takie same jak ich koledzy w polskiej szkole. (Emil "Nowe już w szkole" wyd. Nowa Era). Emil bardzo lubi rozwiązywać wszelkie ćwiczenia, ma ambicje być na bieżąco jak jego koledzy w Polsce, on to traktuje jak łamigłówkę i wyścigi. Karolinka ma teraz w 4 klasie trudniejsze zagadnienia, grube podręczniki. Nie robi wszystkich zadań tylko te wybrane, ciekawsze, czy takie, które wprowadzają coś kompletnie nie znanego dla niej. Nie robią tych ćwiczeń codziennie, ale codziennie czytają książki po polsku, wieczorami w łóżku.
Tu jest polska szkoła w Dublinie, weekendowa, ale póki co w tym roku sobie darujemy, choć inni rodzice chwalą sobie.
Emil polubił naukę irlandzkiego, myślę, że nie ma czego się bać, że dzieciom się wszystko pomiesza. Na wstępie pewnie tak, ale za to jak już dziecko zaskoczy, to używać będzie kilku języków na dobrym poziomie (przynajmniej mam taką nadzieję).
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
fylwia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 09 Cze 2010
Posty: 318
Skąd: Windsor
Wysłany: 2010-10-05, 12:33   

Dla mnie to bardzo ciekawy temat - choć na razie odległy. Tym bardziej, że prędzej mój luby wywiezie mnie do Nowej Zelandii niż da się namówić na powrót do Polski ;) .

Na pewno chciałabym, żeby moje dzieci posługiwały się swobodnie językiem polskim i wiedziały co nieco o tym kraju. Wydaje mi się, że sama polska szkoła, zwłaszcza taka raz w tygodniu niczego nie załatwi i że dużo ważniejsze jest to co dzieciak łyknie w domu. Ale to na razie tylko wstępna teoria, będę pilnie śledzić wątek i czerpać z waszych doświadczeń :-D .
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
Przepraszam za brak polskich znakow, wiekszosc postow pisze z telefonu.
 
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-10-05, 12:39   

ale ciekawie się wątek rozwija :)

dzięki dziewczyny za wszystkie te linki, nie spodziewałam się że nasz MEN jest tak na czasie i tyle się dzieje w sieci :)

Nad podręcznikiem do nauki pisania ic zytania po polsku dla Jagódki rozglądam się od dłuższego czasu, spotkaliście się może z hxxp://wyspa.edu.pl/?page_id=9]tą serią?

bardzo ciekawe są dyskusje na forum wklejonym przez a.nię, dzięki :) najśmieszniejsze jest ze pewnie mam je nawet gdzieś w zakładkach, ale zupełnie o nim zapomniałam.
_________________

 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2010-10-05, 13:15   

bodi napisał/a:
Nad podręcznikiem do nauki pisania ic zytania po polsku dla Jagódki rozglądam się od dłuższego czasu, spotkaliście się może z tą serią?

Opis wygląda ciekawie.Będę tropić .

Jakiś czas temu zetknęłam się z metoda SFUMATO (spływające czytanie ) Widzę ,że w necie jest część materiałów, obawiam się jednak ,że większe problemy będą z pisaniem w języku polskim...

a.nia dzięki za namiary na forum .
adriane czy Emil chodził do pierwszej klasy w Polsce? Czy potrafił już czytać ?
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-10-05, 13:50   

Jagula, przyznam że oprócz ppozytywnych recenzji bardzo zachęca mnie do tej serii jej szata graficzna, bo niestety większość podręczników jest pod tym względem t r a g c z n a :>

idę czytać o SFUMATO :)

a jak jest z Radziejem, umie czytać po czesku/angielsku, czy ze wszystkimi językami będziecie ruszać jednocześnie?

[ Dodano: 2010-10-05, 12:57 ]
hm, nie mogę znaleźć nic o tej metodzie, masz może jakieś strony godne polecenia?
_________________

 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2010-10-05, 17:10   

wątek dla mnie - dzięki Jagula!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2010-10-05, 19:21   

maryczary napisał/a:
wątek dla mnie - dzięki Jagula!
nie ma za co ;-) ja dziękuję gorąco ,że są zainteresowani :mryellow:

Nie mogę znaleźć na szybko więcej o SFUMATO...gdzieś były opracowania po polsku, będę ich nadal szukać.
Metoda powstała w Czechach,obecnie robi wielką furorę. Usłyszałam o niej zimą tego roku na konferencji logopedycznej a od września radziejowa szkoła uczy w ten sposób. Może uda mi się jakoś wkleić jego zadania.
hxxp://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:wRhHLuPl75YJ:www.abcmusic.cz/dokumenty/pl/opis.pdf+sp%C5%82ywaj%C4%85ce+czytanie%2Bsfumato&hl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESjLtoeYIjrWIBFrPuMpMCLjY3dDn91E2MtOKQ0zeMNhcl6OBQhggv9Mat8l-Rqviw3Dpah3sk2ql9gRV2QQ915l2FMoRXRneMkM0Ooviedm5IvPA4hqlT91lTdw9FJWWPNiCCeq&sig=AHIEtbRUc1W_5oYuLidRuRWBkhKN55g2hg]sfumato na szybko
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2010-10-05, 20:52   

bodi moja prawie sasiadka zza miedzy ich uzywa zapytam jak sie sprawuja bo sama jestem ich bardzo ciekawa :)

[ Dodano: 2010-10-05, 20:54 ]
christa a mnie na filolog.ang uczyli, ze najpierw jezyk ojczysty (chyba ze stosuje sie OPOL itepe ) :)
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2010-10-05, 22:02   

Czuję się w obowiązku wypowiedzieć w temacie, jako że dziecię za granicą mam. Tylko że moje dziecię wyjechało do Anglii mając 8 lat i skończoną pierwszą klasę szkoły podstawowej, więc nie było potrzeby uczenia pisania i czytania po polsku od zera. Ada dużo czyta po polsku, chodzi już czwarty rok do sobotniej polskiej szkoły (z oporami), tam ma możliwość brania udziału w akademiach (3 Maja, 11 Listopada, choinka), wyjazdu do Londynu do POSKu na przedstawienia. I ja tez dbam, by poznała klasykę literatury polskiej, rozmawiamy o historii (o geografii jakoś nie, ale ma ją w szkole). Jej gramatyka i słownictwo nie są takie jak ucznia w Polsce w tym wieku, ale myślę, że nie jest najgorzej. Może mogłabym starać się więcej, chciałabym jej zaszczepić miłość do polszczyzny, ale tez nie chcę jej na razie przytłaczać (właśnie pomyślałam o poezji Leśmiana, chyba powinnyśmy poczytać razem :) ).
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2010-10-05, 23:59   

bodi, jaka piekna jest ta seria! I urzekl mnie tytul "Poczytam ci, mamo" - jak dla mnie rewelacja! I ta szata graficzna - po prostu cudo. Chyba zamowie dla Maxinskiego na przyszlosc :-) .
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2010-10-06, 00:01   

agus napisał/a:
Czuję się w obowiązku wypowiedzieć w temacie
dzięki :-D

Oglądacie z dziećmi filmy/bajki/tv po polsku ?
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-10-06, 00:19   

Jagula napisał/a:
Oglądacie z dziećmi filmy/bajki/tv po polsku ?


tak :)
Jagoda ma zapas dvd zadsyłanych swego czasu przez Babcię, Pszczółkę Maję i inne takie hity, paradoksalnie najbardziej spodobały jej się te serie w których języka jako takiego właściwie nie ma, czyli Sąsiedzi i Krecik ;)

Ale mamy np. jedną płytkę z Bobem Budowniczym którą ogląda po polsku, oraz trzy w wersji oryg. Wybiera sobie którą woli w danym momencie (chociaż nie ma tego dużo bo nie ogląda bajek codziennie)
_________________

 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2010-10-06, 00:25   

Jagula, my ogladamy tylko po polsku i czytamy tylko po polsku (ksiazki po angielsku tlumaczymy na biezaco, jak czytamy i zawsze smiac mi sie chce, bo moje wersje roznia sie troche od wersji Rafala :-) ). Max chodzi 5 dni w tygodniu do przedszkola, wiec w domu trzymamy sie polskiego. Zdarza sie, ze spiewamy troche po angielsku, bo Max przynosi z przedszkola mnostwo piosenek i non stop je spiewa, wiec ja mu wtoruje, ale zachecam go do spiewania po polsku, co tez na szczescie chetnie czyni.

W niedziele widzielismy sie z taniulka i sebuselem i po raz pierwszy ku naszemu ogromnemu zdziwieniu Nadia i Max bawili sie po angielsku, ale pocieszam sie, ze to moze przez to, ze w domu bylo rowniez jedno australijskie dziecko, ktore tez sie z nimi troche bawilo. Tylko ze oni nawijali po angielsku, nawet jak ten chlopiec nie byl w poblizu, ale moze to tak z rozpedu?
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
Ostatnio zmieniony przez Christa 2010-10-06, 00:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-10-06, 00:26   

Czytamy za to mnóstwo bajek po polsku i słuchamy audiobooków.
_________________

 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2010-10-06, 06:52   

Christa, trudno powiedzieć na sto procent, ale dla dzieci, które się urodziły i poszły do szkoły za granicą, język tego kraju jest często pierwszym językiem, w którym myślą i w sposób naturalny przychodzi im mówienie, nie polski. Moja Ada na przykład tego nie ma za bardzo (choć czasem jak rozmawia ze mną, to rzadko, ale zdarza się, że dosłownie tłumaczy zwrot z angielskiego), bo przyjechała, jak miała 8 lat, ale syn znajomych, który miał lat chyba 5, już tak.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,45 sekundy. Zapytań do SQL: 12