wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
edukacja wielojęzyczna/edukacja zagraniczna ;)
Autor Wiadomość
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2011-05-17, 23:02   

ana138, słuchaj ziny - dobrze mówi :) Myslę, że nie masz się co stresować i martwić na zapas przyswojeniem angielskiego, bo to nieuniknione i na pewno przyjdzie naturalnie w tym otoczeniu, w jakim mieszkacie. Klara świetnie się odnajdywała słysząc polski i angielski jak widzieliśmy się rok temu.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2011-05-18, 13:10   

Chcę pochwalić się moimi dziećmi, bo Emil z Karolinką mocno ruszyli z kopyta z mówieniem po angielsku. Nie muszę już za wiele pomagać w odrabianiu lekcji. Słyszę często jak swobodnie porozumiewają się ze znajomymi, a i w szkole nauczyciele mówią, że bardzo poszli do przodu z mówieniem i rozumieniem. Dumna jestem jak paw i cieszę się bardzo, bo to im szalenie ułatwia życie. :mryellow:
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-05-18, 13:18   

adriane, brawo dla dzieciaków!!!!
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2011-05-18, 13:55   

adriane, super! :-)

Klara rowniez coraz wiecej przynosi do domu z przedszkola.
Po 7 godzinach pobytu chce tylko czytac ksiazeczki tylko po polsku i dobrze :-)
 
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-05-18, 16:10   

adriane, - gdzie w irlandii mieszkasz, mozna wiedziec?
ja wiem, wiem, dziewczynki, ja jestem taka mama- przejmujaca się :-)
zina, - o takich grupach nie slyszałam, tzn w przedszkolu w którym pracuję, jest grupa dla dzieci w tym wieku, ale to normalna grupa przedszkolna, taki jakby nasz żłobek.
na pewno podłapie język szybko, bo dzieci maja do tego niezwykły dar. tylko chodziło mi o to, zeby go juz nauczyć jakis podstaw wczesniej, bo widzialam te bidule, co przychodziły do przedszkola i nie znały ani jednego slowa po angielsku, to ciezko im było. nie wiedziały, jak powiedzieć, ze chca siku czy pić.
zina napisał/a:
Nagralismy w domu troche nursery songs i zapoznalam Klare z paroma slowkami

no własnie, własnie cos takiego. zeby nie wyszedł z domu kompletnie zielony :mrgreen:
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2011-05-18, 17:41   

Dzięki dziewczyny :)

ana138 napisał/a:
gdzie w irlandii mieszkasz, mozna wiedziec?


Oczywiście: Celbridge, Co. Kildare. W praktyce blisko Dublina. Ty jesteś z Navan jak dobrze pamiętam?
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-05-18, 18:53   

adriane, - nie, nie, ja jestem z tralee, co. kerry
coraz nas wiecej, niedlugo zlot zrobimy ;-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2011-05-18, 19:28   

ana138 napisał/a:
adriane, - nie, nie, ja jestem z tralee, co. kerry
coraz nas wiecej, niedlugo zlot zrobimy ;-)


My jesteśmy jak najbardziej chętni na zlot :)
Sorki za pomyłkę, ale jest też tu dziewczyna z Navan, a to blisko nas i myślałam, że się spotkamy. Zresztą do Was jak nas przenocujecie, choćby na podłodze, to też możemy ;)
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2011-05-18, 20:52   

ana138, popytaj health visitors o informacje o playgroups badz wygoogluj sobie, na pewno cos sie znajdzie.
 
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2011-05-18, 22:38   

adriane, zdolne dzieciaki! Super :)

[ Dodano: 2011-05-18, 22:39 ]
ana138 napisał/a:
coraz nas wiecej, niedlugo zlot zrobimy

Integrujcie się Kochane, my z T za jakieś 2 lata chcemy objazdowe wakacje po Irlandii zrobić to Was po kolei będziemy odwiedzać :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-05-19, 17:46   

zlot jak najbardziej!!!!
Yola, u mnie region turystyczny, przepiekne widoki, ring of kerry, polecam i zapraszam!! :-) a czemu dopiero za dwa lata? jak Diana podrośnie?
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2011-05-19, 22:28   

ana138, dzięki za zaproszenie :) Tak jak myslisz, za 2 lata dopiero jak Diana podrośnie. Niemowlaka nie chce mi się targać na objazdówkę :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2011-05-20, 22:54   

Wielojęzyczność u dzieci

hxxp://dziecisawazne.pl/wielojezycznosc-u-dzieci/
 
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2011-05-23, 22:56   

zina, dzięki :) Fajny artykuł.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-08, 14:31   

"Pokazałam" ostatnio Młodemu kilka książeczek / flashcards, był tym wyraźnie zaintrygowany. Zapału jednak starczyło mi na kilka dni :oops: . Mimo wszystko, od tej pory Młody co i raz mnie zagaduje "a jak jest *** po angielsku?" :shock: Niektóre slowa tez sam z siebie nagle mówi, co mnie naprawdę zdziwiło. No więc, chyba warto by kuć żelazo póki gorące.
Zaliczyliśmy już jedne zajęcia u Helen Doron, a właściwie nie zaliczyliśmy, bo Młody po 3 minutach "zrezygnował". :-/ Pójdziemy na jeszcze jedne, ale jakoś czarno to widzę...
Mam wielki szacun dla osób uczących w domu, tak po prostu. Euri, między innymi o Tobie myślę. :-) Ja potrzebuję dopingu, by robić coś regularnie, więc jak nie Helen Doron, to może "kurs" jakiś? Słyszałam o Pingu English? Warte swojej ceny? Niedługo ma też wyjść Baby Beetle - ciekawa jestem, co to jest... I tak jeszcze myślę, co by tu... :-)
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-09-09, 14:51   

Mój wujek przeczytał gdzieś, że dziecko może się nauczyć bez problemu np. dwóch języków, byle jedna osoba mówiła do niego zawsze w jednym i tym samym języku. Postanowił sobie, że do swojego wnuka będzie mówił wyłącznie po angielsku. Młody ma teraz 1,5 roku, niewiele jeszcze mówi w ogóle, ale wujek się nie zraża.
Nie wiem na ile to ma sens, bo wujek nie jest z angielskiego jakimś mistrzem ani nie ma super akcentu, zobaczymy, co to da :roll:

Natomiast córka mojego kuzyna ma ojca Polaka a matkę Francuzkę, ma 2,5 roku i jest w tej chwili dwujęzyczna; z przewagą francuskiego, bo często się nią zajmuje babcia Francuzka. Teraz dodatkowo mieszkają w niemieckojęzycznym kantonie Szwajcarii, więc młoda coś tam już kuma z niemieckiego :shock:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2011-09-10, 10:21   

sunny napisał/a:
Nie wiem na ile to ma sens, bo wujek nie jest z angielskiego jakimś mistrzem ani nie ma super akcentu, zobaczymy, co to da :roll:

ja pisałam chyba kiedyś nawet, byłam świadkiem jak babka przemawiała do dziecka na zakupach po angielsku i to było najstraszniejsze z możliwych, bo ten jej angielski był mniej więcej bliski mojemu poziomowi, czyli dno :-/ ale jak ktoś potrafi, to ja jestem za takim czymś, myślę, że dzieciak na pewno coś wyniesie z tego. mój chłop jest też za, a że każdy z nas jest zbokiem filologiem (różnych języków) i w dodatku native speakerem innego, to biedna dziewczyna będzie u nas narażona na 4 języki - rzekomo dzieci dają radę do 5, a jak wyjdzie - zobaczymy :shock: ale musimy powoli ustalić, co i jak zrobić, żeby nie straciła głowy.
u znajomych jest tak, że kolega jest polakiem, matka jego córki amerykanką i mieszkają u szkopów. młoda ma 4 lata niecałe i wszystko doskonale rozumie w 3 językach, ale przy odpowiedzi wali jej się to trochę i wychodzi taki trochę mix. gdyby u nas tak było, to z jednej strony mi tam obojętne, bo i tak się rozumiemy, ale nie wiem, jakby to w otoczeniu wyszło.
 
 
Mia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 843
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-10, 20:32   

Ze względu na pochodzenie męża i kontakt szkraba z jego rodziną planujemy uczyć polskiego, rosyjskiego i jeśli damy radę - fińskiego. Będę pracować nad mężem w tym celu, bo biedak się już całkiem na polski przestawił, żeby samemu ćwiczyć.
W przyszłości pewno jeszcze dzieć załapie się na wszechobecny angielski, poza tym przechowuję też moją starą książkę "366 stories for bedtime".
Zobaczymy, jak nam to pójdzie i czy nie narobimy szkrabowi w głowinie zamętu ;-)
Myślę, że to dobry start, sama chciałabym taki mieć :-) Ja wszystkich 2 języków tak naprawdę nauczyłam się samodzielnie na studiach, bo w liceum miałam słabe nauczycielki, niemieckiego na przykład nie pamiętam ni w ząb, mimo, że tłukliśmy go 3 lata, szkoda.
_________________
<img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2011-09-10, 22:01   

sunny, 3 języki to pikuś dla dziecka a 2 to już w ogóle!
jarzynajarzyna, u nas wyszło tak, że Olaf po ang. mówi ze mną, a z otoczeniem po polsku (bez problemu). Nie miesza mu się, ale odkąd wyszedł do świata to dominującym językiem jest polski. Niemniej jednak angielskim włada świetnie, fajnie widać jak w głowie bez problemu tłumaczy: np. ja mu cos powiem po ang. a on leci do taty i opowiada mu po polsku.

[ Dodano: 2011-09-10, 22:03 ]
Mia, warto wykorzystać możliwości, jakie macie dla Malucha :) On się nauczy języków bez wysiłku :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2011-10-01, 14:20   

OK- a ja się chciałam pochwalić, dziecko wróciło do domu z nagrodą na najlepiej napisane opowiadanie 8-) . Jestem dumna ale uzmysłowiło mi to także, że pora utrzymać podobny poziom języka polskiego.
Przyznaję ,że ciężko jest posadzić po powrocie z jednej szkoły do zadań z innej, generalnie w weekendy zajmujemy się polską szkołą.
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-10-01, 15:17   

!
Jagula napisał/a:
dziecko wróciło do domu z nagrodą na najlepiej napisane opowiadanie

ojej, ale fajnie! gratulacje! :-D
_________________
go vegan!
 
 
snorkmaiden 
Snorkmaiden

Dołączyła: 02 Paź 2011
Posty: 2
Skąd: Spain
Wysłany: 2011-10-02, 10:59   

hej dziewczyny, witam serdecznie! przeczytałam z uwagą cały wątek. sytuacja u nas wygląda tak: od prawie trzech miesięcy mieszkamy za granicą, w kraju, którego języka sami jeszcze nie znamy (uczymy się, porozumiewamy na poziomie podstawowym, a sprawy załatwiamy po angielsku). dzieci 4,5 i 6 lat poszły tutaj do szkoły. po trzech tygodniach - chodzą chętnie, lubią szkołe, ale jeszcze nic nie mówią i nie rozumieją. zewzsąd słyszymy, że "dzieci chłoną język jak gąbka", "szybko łapią", ale ja się tak zastanawiam, jak one z takiego siedzenia w kącie mają "złapać"? po jakim czasie wasze dzieci komunikowały się w obcym języku? jak im pomagaliście w nauce? czy miały dodatkowe zajęcia? czy wystarczy samo chodzenie do szkoły, czy szukac dla nich jakiejś pomocy?

dodam, ze nie ma tu polskich szkól, polskich nauczycieli, generalnie polonii...

dużo pytań:)
pozdrawiam!
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2011-10-02, 11:05   

Snorkmaiden, daj im czasu. Pierwsze 3,4 mce moga sie w szkole zupelnie nie komunikowac tzn werbalnie, potem przelamuja bariere. Moje dzieci poza szkola i bajkami w obcym jezyku nie mialy zadnych dodatkowych zajec. Zabawa z rowiwsnikami to jest to co najszybciej kruszy lody. Moje dzieci po pol roku nawijaly po hiszpansku i to z akcentem :shock:

[ Dodano: 2011-10-02, 11:06 ]
Jagula gratki dla Radzieja :-D
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-10-02, 11:14   

snorkmaiden napisał/a:
po jakim czasie wasze dzieci komunikowały się w obcym języku?
hmmm, josh po pol roku chodzenia do przedszkola sie juz porozumiewal, niegramatycznie, i z pomoca rak. panie opiekunki mowily, ze rozumie sporo. ja w domu nie ucze dziecka po angielsku, chyba, ze sam zadaje pytania typu: mamo, jak sie mowi po angielsku...?
teraz josh chodzi juz do szkoly, nadal nie mowi biegle po angielsku- zasob slow jeszcze nie ten (ale zaskakuje mnie codziennie iloscia nowych slow), no i gramatyka jeszcze odrobine kuleje. ale juz dobrze rozumie (jestesmy w uk rok i 2 mce).
zabieraj dzieciaki na place zabaw, na playgrupy, niech maja jak najwiecej mozliwosci sluchania. i nie przejmuj sie, pierwsze miesiace to stres na pewno dla calej waszej rodziny, ale czas leci i nawet nie zauwazysz kiedy twoje dzieciaki zaczna nawijac jak tubylcy! a skad jestes?
_________________
go vegan!
 
 
yuka66 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Cze 2011
Posty: 137
Skąd: Kopenhaga
Wysłany: 2011-10-02, 14:40   

Z mojego doświadczenia wynika, że dzieci w tym wieku potrzebują pól roku, żeby zacząć mówić. A teraz już prawdopodobnie bardzo dużo rozumieją, ale nie są gotowe by zacząć mówić. Niedługo będziesz się martwić jak utrzymać ich polski, zobaczysz.
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,53 sekundy. Zapytań do SQL: 13