|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Zapalenie oskrzeli |
Autor |
Wiadomość |
groszek
groszek
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Lut 2008 Posty: 150 Skąd: daleko i blisko
|
Wysłany: 2008-02-19, 14:05 Zapalenie oskrzeli
|
|
|
Witajcie.
Właśnie wróciłam z przychodni - poszłam, bo nasz Henek (2,5 m-ca)kaszlał i kichał, duzo spał. No i mąż przechodził ostatnio silną kaszlącą infekcję...Okazało się, że Heniowi "gra" troche w oskrzelach. Lekarka od razu zaproponowałą antybiotyk, ale pozostałam jednak przy opcji light, czyli flegamina, nasivin, inhalacje parą wodna z solą, wapń, zyrtec.
Karmię piersią i dokarmiam nutramigenem.
Mam nadzieje, że uda nam się tę infekcję pokonać, ale poradzcie: czy konieczny jest antybiotyk, gdyby rozwinęło sie z tego jakieś paskudztwo??? Czy homeopatia może zaradzić coś na tego typu choroby u maluszka?
Jakie są Wasze doświadczenia?
Bardzo prosze o poradę. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-02-19, 14:10
|
|
|
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1439&highlight=antybiotyk
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1304&highlight=antybiotyk
tu 2 podobne wątki, może coś Ci się przyda? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-02-19, 14:33
|
|
|
polecam wizytę u homeopaty,my w ten sposób wiele razy uniknęliśmy podania antybiotyku w tym przy zapaleniu oskrzeli. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-02-21, 16:26
|
|
|
z mojego doświadczenia wynika, ze nie ma co się śpieszyć z antybiotykiem, bo często zapisywany jest z ręki. Moja córa miała zapalenie oskrzeli dwa razy (zarażała się od nas zimą-pracujemy na zewnątrz) i za każdym razem odrazu przepisywano Jej antybiotyk. My zaś obserwowaliśmy Ją, stosowaliśmy tylko naturalne metody i wychodziła z tego bez problemu.
Pozatym jak miała 3 tyg to zaraziła się od mojego męża i też przepisany został antybiotyk na co ja się nie zgodziłam i wyszłam z gabinetu ze wskazaniem podawania wapna i wit C-Jaga wyszła z tego po 4 dniach.
groszek napisał/a: | czyli flegamina, nasivin, inhalacje parą wodna z solą | , dodaj do tego rozgrzewającą maść i ostukiwanie okolic oskrzeli i płuc dłonią złożoną w tzw. "łódeczkę" i obserwuj małego, zawsze możesz za parę dni isć znów na osłuchanie.
Ja zaczynam się niepokoić jedynie jeśli słychać już coś w płucach
powodzenia! |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|