wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Świeże orzechy włoskie
Autor Wiadomość
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-30, 00:13   Świeże orzechy włoskie

Jak w temacie.. Nie znalazłam odpowiedzi w wyszukiwarce na forum, ani też w innych miejscach w sieci.
Jak to jest z orzechami włoskimi? Jeśli są dojrzałe (zielona pokrywa jest popękana i lekko odchodzi lub odpadła już sama) to czy zdrowo je wcinać takie wilgotne? Zwykle na początku bardzo ładnie schodzi z orzecha ta cieniutka skórka (jest gorzka i wnioskuję, że niekoniecznie korzystna dla nas w tej pierwszej fazie, ale nie wiem czy to dobry wniosek 8-) ) Później już trudniej odchodzi, choć zanim orzech nie zostanie wysuszony to nadal jest gorzka.. Zdrowe są takie orzechy czy niet? :roll:

EDIT: Zadaję to pytanie mając na uwadze, że podobno nie ma głupich pytań :oops: :mryellow: :-P
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-09-30, 00:25   

Nie wiem, ale takie są najpyszniejsze na świecie! Nota bene od lat nie jadłam :(
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2008-09-30, 00:34   

Malinetshka napisał/a:
Zdrowe są takie orzechy czy niet?

Parę dni temu zjadłam kilka - niebo w gębie :) Ale czy zdrowe to nie wiem...zakładam, że tak.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-09-30, 07:47   

Po mojemu to one powinny być najlepsze, bo niezjełczłe, omega świeżutka ;-)
Ale jak to z nimi jest też się chętnie dowiem.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-09-30, 08:20   

Malinetshka, jeść, jeść, one są takie pyszne, teraz najpyszniejsze i lekko strawne :-D . Nigdy nie słyszałam aby świeże orzechy miały jakieś złe właściwości, to raczej niemożliwe. Różnica miedzy świeżymi a suszonymi wg mnie polega jedynie na zawartości wody i na tym że świeże są mniej kaloryczne bo nie mają skoncentrowanych składników tak jak suche (podobnie np. z suszonymi i świeżymi morelami).
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-09-30, 10:06   

Och, właśnie mamy troche takich orzechów i prawdę mówiąc nie chce mi się ich suszyć bo są takie pyszne. Zjadłam ich już troche i nie umarłam, znaczy ok, nie? ;-) :mryellow:
_________________

 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-30, 10:46   

Dzięki za odpowiedzi :D
Mi takie też smakują (choć kiedyś bardziej niż suszone, a teraz.. są po prostu inne, ale też mniam :) )
A co z tą gorzką skórką? obieracie? Toż to robota dla chomika ;)
PS: No i paznokcie wyglądają po tym super :mrgreen: 8-)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-09-30, 10:50   

Ja zawsze obierałam i w sumie za czasów, kiedy miałam takie orzechy od babci, to jadłam wyłącznie świeże, nigdy potem mi nie smakowały suszone, ze względu na gorzką skórkę właśnie :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-09-30, 11:09   

U W I E L B I A M !!! i nie zrezygnuję. ;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-30, 11:27   

Lily, ale ta gorycz praktycznie znika jak już się całkiem ususzą. Najmniej smaczny wg mnie jest ten 'stan pośredni' ;) Gdy skórka już nie odchodzi a jeszcze jest gorzka.. Przynajmniej ja tak czuję.
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-09-30, 11:35   

Jak dla mnie nie ma porównania - suszone są gorzkie, świeże obrane są słodkie :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-30, 11:39   

No chyba, że tak :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-09-30, 11:47   

ja też uwielbiam. na naszym jeszcze małym orzechu F zebrał około 30 szt.
od razu zostały pożarte.
skórki nie obieram
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-09-30, 17:06   

I ja ubóstwiam ,wcinam jak leci ze skórą,obieram tylko Jadze :-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2008-09-30, 21:40   

Ja obieram. Jak są takie super świeże to skórka sama schodzi :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2008-09-30, 22:31   

a wiecie moze jak bardzo taki orzech jest "skażony" pod wzgledem pestycydow? ja na kazdym spacerze budze Polcie przez rozgniatanie skorupek bo po drodze mamy pelno orzechow wiec zbieram i zaraz zjadam :-P W okolicy strasznie pryskaja winogrona (tych bym nie ruszyla :-/ ) orzechom wiec tez sie "dostaje".
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
neon.ka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 947
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-20, 19:35   

A ja chciałam zapytać jakie macie sposoby na oczyszczenie orzechów z zanieczyszczeń pozostających na skorupce zaraz po wyjęciu ich z tej zielonej otoczki, w której spadają z drzewa? [również zadaję to pytanie wychodząc z założenia, że nie ma głupich pytań :-) ]. Czy po prostu je moczycie i myjecie, czy może lepiej zostawić je, by te włókna wyschły i wtedy same odpadną?
Sporo takich orzechów dziś wyzbierałam i wydaje się, że bez rękawiczek nie podchodź. ;-)
_________________
<img src="hxxps://lbyf.lilypie.com/Q7xup2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-09-21, 18:20   

U mnie ręcznie - paznokciami. Na szczęście sama lubię te młode ze skórką, dziecko starsze i jak woli obrane samo dłubie.
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-09-22, 07:46   

Agnieszka, neon.ka pytała raczej nie o skórkę tylko i włókna na skorupce ;-) O moczeniu pierwszy raz słyszę :shock: Robię wszystko żeby wyschły szybko, więc dodatkowe moczenie wydaje mi się bez sensu. To co schodzi obieram palcami (ręce nie do wystawiania na widok publiczny prze kilka dni potem :-P ), reszta odpadnie jak wyschnie. Właśnie mam kilak kartonów orzechów i miejmy nadzieje, ze słoneczko będzie i pięknie je wysuszy, kolejne tony pod drzewami i na nich czekają na zebranie.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
neon.ka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 947
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-22, 22:02   

tak, priya ma rację Agnieszko. :-)
Niemniej jednak już sama podjęłam działania wcześniej, bo cóż - pytanie powstało w wyniku potrzeby, a potrzeba nie mogła długo czekać. ;-) A pytałam, bo pierwszy raz miałam styczność z takimi orzechami prosto z drzewa. Wcześniej zawsze widziałam tylko czyściutkie skorupki na bazarku lub w misce na stole. ;-)
Moje orzechy były w każdym razie bardzo brudne, więc przepłukałam je dwa razy, a potem rzuciłam na blachy z piekarnika i wystawiłam na balkon myśląc sobie, że jak się wysuszy, to pewnie niemal samo odleci.
Ale dzięki za odpowiedzi. :-)
Jak to się jednak człowiek uczy przez całe życie. 8-)
_________________
<img src="hxxps://lbyf.lilypie.com/Q7xup2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-09-22, 22:39   

ok
U nas orzechy na drzewach, różnie otwierają otoczki. Jedne spadają samodzielnie, inne po tym jak uderzą o ziemię, niektóre trzeba wyłupic częściowo, kolejne strzasnąc z drzewa i obrac. Jak pogoda zostawiamy na słońcu (zwłaszcza jak mokre). Do obierania albo rękawiczki albo nie zwracasz uwagi na dłonie. Po dziestu kilogramach i tak jest wszystko jedno.
Te ładne są myte, naszym włókna zazwyczaj zostają, ciemnieją i sobie są.
 
 
iza05-71 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 17
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 2011-10-01, 18:35   

nie przypuszczam, żeby taka skórka odchodząca z orzechów była niezdrowa, ale ja uwielbiam właśnie takie!!! Są słodziutkie i pyszne, oczywiście obrane, ale z tego co wiem to starsze osoby robią nalewki na spirytusie z niedojrzałych owoców w tych zielonych skorupkach i są ponoć rewelacyjne na żołądek i trawienie, więc same orzechy nie mogą zaszkodzić, to tylko kwestia smaku (goryczki)
 
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-12-20, 21:30   

czy ktoś zna patent na łupanie orzechów włoskich. Jakiś czas temu przestały fajnie "pękąć" w dziadku do orzechów i za Chiny Ludowe nie da się ich wyciągać, można zmiażdżyć praktycznie cały orzech, a i tak się trzyma skorupki. Na początku myślałam, że z jednego źródła, ale nie ... na początku te same orzechy b. ładnie rozłupywało się, a teraz to jakaś megamasakra
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-20, 23:00   

mono-no-aware, ja zawsze biorę mały nożyk, wkłuwam się od spodu przy łączeniu w to miękkie i przekręcam. Orzech otwiera się i rozpada na dwie części.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-12-21, 11:36   

mono-no-aware, mnie się wydaje, że to jednak kwestia orzechów, a nie- stopnia wysuszenia. Mam teraz przepyszne i dobrze się łuska, a suche są.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,46 sekundy. Zapytań do SQL: 14