wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
produkty ciężkostrawne
Autor Wiadomość
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-12-09, 22:41   produkty ciężkostrawne

Jak to jest z produktami takimi jaki np. grzyby czy mak. Dlaczego dzieci nie powinny ich spożywać do pewnego wieku? Tzn. wiem, że są ciężkostrawne, ale co to oznacza dla małego organizmu? I co powoduje, że są one ciężkostrawne? Białko? Czy np. zupa grzybowa po wyjęciu grzybów też będzie ciężkostrawna dla maluchów?
_________________
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2010-12-10, 13:17   

Aisha ale kurek to nie strawisz raczej nigdy ,wychodzą w formie niezmienionej także posiadają raczej walory smakowe jedynie ;-) Co do grzybów to moje dzieci jedzą pieczarki i boczniaki i nie zauważyłam problemów z brzuchem,grzybów leśnych im oszczędzam ,zresztą sami ich nie jemy .Co do maku to jest ciężkostrawny ,podobnie z nim jak z kurkami ;-) dlatego lepiej go mielić i faktycznie nie spożywać w nadmiarze ,choć osobiście makowca mojej muti uwielbiam,dzieci też ale zazwyczaj dostają po kawałku jedynie :-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-10, 13:47   

A czy mi się wydaje, czy aby mak nie ma podobnych parametrów do sezamu? Bo sezam się poleca, a maku się nie. :roll: Artek lubi (myśmy makożerni w domu), choć zjada niewiele, a potem nie ma problemów... A mak jest, kurcze, bardzo cenny odżywczo...
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-12-10, 14:18   

Anja, mak jest bombom wapniową, dlatego kusi mnie, żeby gdzieś po trochu go Ziomkowi przemycać. Zastanawiam sie tylko, czy skutki uboczne nie przewyższają korzyści ;-)
_________________
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-12-10, 14:20   

maga napisał/a:
skutki uboczne


Ja mak używam. Frank je i nie zauważyłam skutków ubocznych 8-) Uszy ośle mu nie wyrosły, ani trzecia ręka więc luuuz
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-12-10, 14:31   

miałam na myśli raczej jakieś gastryczne problemy, ale dobrze wiedzieć o tych uszach ;-)
_________________
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2010-12-10, 14:48   

Mak strasznie uczula na to warto zwrócić uwagę.
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-12-10, 15:32   

tak na serio to na początku obserwowałam po maku, ale zawsze było ok. Mak miele i dodaję do ciasta, ciasteczek, czasem do chleba.

[ Dodano: 2010-12-10, 15:33 ]
Aisha, musisz nosić luźne bluzy to nie będzie widać ;-)
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-10, 23:22   

mleczko makowe dobre na sen (i ładne sny) ;)

co do grzybów czytałem że są jednak (wbrew opiniom że tylko dla smaku) obfitym źródłem cennych substancji odżywczych białka, tłuszczy, glikogenu (zamiast skrobii) minerałów
Powinny być rozdrobnione , miksowane, starannie gryzione tak by rozerwać ścianki komórkwe
chityna - której strawność = strawności butelki PET ;) wchodzi właśnie w skład ścianek komórkowych (zamiast celulozo występującej u roślin - której zresztą też nie trawimy)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-11, 11:37   

Nie miałam pojęcia o tym, że mak jest ciężkostrawny i zawsze jak robiłam makowiec Zygmunt zjadał duże ilości na raz. Nie zauważyłam żeby coś się wtedy działo. Z resztą on ma dużo odporniejszy układ trawienny od mojego. Bardzo często mnie po czymś wzdyma a jemu nic nie jest.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 13