 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Alergia na nikiel i kobalt |
Autor |
Wiadomość |
polena
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 01 Sty 2011 Posty: 168
|
Wysłany: 2011-01-01, 17:17 Alergia na nikiel i kobalt
|
|
|
Witajcie,
Czytuję Wasze forum od dluzszego czasu i postanowiłam się zarejestrować w związku ze swoim problemem, o którym pisałam też na forumveg.pl ale nikt nie umiał mi pomóc... Otóż:
Dopiero przymierzam się do zostania wegetarianką, bo doszłam wreszcie do wniosku, że to najzdrowsza dieta. W tej decyzji pomogło mi min przeglądanie forów takich jak WD, gdzie jest wiele świetnych przepisów i rad dotyczących żywienia ale na drodze do mojego wegetarianizmu pojawiła się przeszkoda.
Mam silną pokarmową alergię na nikiel i kobalt. To oznacza, że z mojego jadłospisu musi zniknąć mnóstwo warzyw w tym wegetariańskie źródło białka-wszelkie warzywa strączkowe. A także m.in: orzechy, sery, jajka, pomidory, cebula, banany, brzoskwinie, grzyby, szpinak, warzywa liściaste, czekolada, czarna i zielona herbata a także soki owocowe. Oczywiście o produktach puszkowanych czy winie nie wspominając. W moim jadłospisie zostaje niewiele miejsca i gdybym wyeliminowała z niego mięso, sama nie wiem co by mi pozostało... Głóqnie chodzi mi o źródło białka. Mogę liczyć na jakąś małą poradę? Czy w moim przypadku wegetarianizm ma sens..? Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-01-01, 17:21
|
|
|
Dobrymi źródłami białka są quinoa i amarantus, w ryżu też jest go sporo, generalnie białko w ogóle nie stanowi problemu, gdyż wszyscy jemy go za dużo. Niedobory białka zdarzają się w dzisiejszych czasach w krajach takich jak nasz głównie po ostrych dietach odchudzających.
Co do warzyw to rozumiem, że korzeniowe są dozwolone? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
polena
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 01 Sty 2011 Posty: 168
|
Wysłany: 2011-01-01, 17:31
|
|
|
Dzięki za szybki odzew
Ryżu jem sporo a o quinoa niedawno czytałam i też mnie zainteresowała. Wiem, że o niedobór białka jest bardzo trudno ale odrzucając białka zwierzęce, docelowo również te w nabiale, poza tym wszelkie strączki i kasze boję się, że zostanie go bardzo mało? Chyba, że się mylę..?
Jeśli chodzi o korzeniowe warzywa to wygląda to bardzo różnie, bo różnie kumulują w sobie te pierwiastki. Moge jeść marchew, seler ale np buraków już nie.
Generalnie moje pytanie jest takie czy w ww. okolicznościach przejście na wegetarianizm będzie zdrowe?
[ Dodano: 2011-01-03, 19:03 ]
Kurcze, naprawdę nie mogę liczyć na pomoc nikogo z Was? |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|