wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Mini piekarnik
Autor Wiadomość
zou 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 08 Gru 2010
Posty: 917
Wysłany: 2011-01-16, 13:09   Mini piekarnik

Witajcie.

Od lat używam do pieczenia (np. chleba, zapiekanek warzywnych) kombiwara, który kupiłam używany z 6 lat temu. (Na wakacjach w domku znajoma miała i całe lato w nim wszystko robiła, dla wielu osób dania- zachwyciłam sie tym). Jednak w domu trzymam go pod blatem w szafce, trzeba wystawiać, a czasem gdy ma się ochote zapiec tosta czy zrumienić uparowane ziemniaczki - to nieekonomicznie jest go wyciagać, rozgrzewać itd. I w sumie rzadko go w domowych warunkach używam.

Zaczęłam się zastanawiać czy ktoś z Was używa tzw. mini piekarnika? Wolnostojące urządzenie przypominające kształtem mikrofalówkę, ale z grzałkami elektrycznymi.
Mam na myśli ten większy około 19 litrów, do którego zmieśzczą się naczynia żaroodporne 28cm, a nie ten mały 9litrów tylko podgrzewacz do zapiekanek.

Zamówiłam na allegro taki z moca 1500wat (kombiwar mój ma 1200). Powinien sie sprawdzić do codziennego pieczenia kilku bułeczek, chleba, małych zapiekanek warzywnych, muffinków...ITD. Temperatura też do 250C.

Mam nadzieję, że ta jego podreczność i gotowość do szybkiego nagrzania (mam taką nadzieję) sprawi, że będzie oszczędniejszy niż kombiwar i na co dzień da sie w nim robić więcej dań niż od wielkiej parady.

Macie może mini piekarnik? Używacie?
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-16, 19:00   

zou, a nie możesz kombiwara trzymać w tym miejscu, w którym postawisz mini-piekarnik? ;-)
 
 
zou 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 08 Gru 2010
Posty: 917
Wysłany: 2011-01-16, 20:21   

Gosiu_w - rzeczywiście długo to rozważałam. Czasem zostawiałam go na górze, po użytkowaniu ale...Niestety nie - kombiwar jest wieeelki (taki jak obejmiesz przed sobą obie rece w koło to jeszcze większy, trzeba go otwierać górą odkładając gdzieś wielką pokrywę (a jak jest gorąca to trzeba mieć miejsce na odkładaną gorącą, jest okragła u góry z wiatrakiem (nie można na niej nic z góry postawić) a na mini piekarnik tak - jest jak półka, bo wywietrzniki ma z boków, można na niego stawiać czajnik, oliwy i przyprawy, zmieści się między półkę a lodówkę na blacie. Poza tym kombiwar ma 34 litry a kuchenka 19 - taniej w nagrzewaniu bo mniejsza, 1500 wat - szybciej jest w pełnej gotowości, a mniejsza pojemność.

Właśnie niestety dla mniejszej ilości osób, lub do podgrzewania jednej czy dwie kostki ciasta francuskiego ze szpinakiem - jest on po prostu za wielki. Jest super na wakacje z prądem, jakiś domek, wypady tygodniowe z rodziną - to jest ok.

Dodam -niestety kombiwar jest super jak się piekło (dosłownie to było piekło) wielkie ilości...mięsa. :-/ Ma termoobieg itd. Poza tym zawsze gotowałam za duże ilości- jak na wojne, albo jak dla wojska. Albo - "w razie czego jakby goście przyszli" - coby nie zabrakło :) Teraz chcę to zmienić. I robić świeże, na miejscu. Jak goście przyjdą to zrobię szybko coś świeżego a na ciepło :)

Oczekuję w marzeniu, że będzie to łatwootwieralne, poręczne urządzenie, na 1 tackę domowego musli z miodem, albo na 4 muffinki ze zdrowej mąki, tackę tarty z owocami czy blaszkę 28cm pieczonych z oliwa warzyw, małą keksówke ciemnego chleba itd.
Kombiwar najpierw nagrzewa się z 10-15 minut...i już tego tosta czy bakłażana mi żal robić, szkoda mi prądu, żal włożyć w niego 4 foremki z ciasteczkami, czy upiec dosłownie dwie bułeczki.

Pieniążki już wpłaciłam. Pewnie w tym tygodniu przyjdzie paczka. To napiszę jak się sprawuje.
 
 
Arielka.v 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 27 Sie 2009
Posty: 525
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-01-17, 11:33   

zou, jako że posiadam w domu piekarnik gazowy, na który straciłam juz mnóstwo nerwów od ponad roku jestem szczęśliwą posiadaczką "przenośnego" piekarnika elektrycznego.
Długo sie zastanawiałam nad tym zakupem, ale nie żałuję swojej decyzji bo sprawuje się bardzo dobrze.
Dla dwóch osób jest idealny. A i dla większej rodziny by wystarczył. Ładnie pieką się w nim bułeczki, kotleciki, zapiekanki, pizza, ciasteczka, ciasta itp. Chleba nie próbowałam jeszcze.
Bardzo szybko się nagrzewa. Myślę, że będziesz zadowolona.
Mój ma 1600 wat i jest sporo większy od tego zamówionego przez Ciebie bo ma pojemność 34 l.
 
 
zou 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 08 Gru 2010
Posty: 917
Wysłany: 2011-01-17, 12:41   

Witaj Arielka!
Dzięki za odpowiedź! Pokrzepiająca :-) ! Fajnie, że twój Ci służy. Rzeczywiście ten 34 l.- to już porządny piekarnik! Oglądałam taką pojemność w markecie- spory jest. Super, że jesteś zadowolona! Mam nadzieję, że ja też będę i że jednak nie wybrałam za małego. (że ciasto jak wyrośnie to nie dotknie grzałek na wysokość :-P ) To zawsze dylemat z dodatkowym urządzeniem, jak ma się dużu piekarnik już albo inne urządzenie pdoobne. Jednak mam też nadzieję, że będzie oszczędniejszy. I że ostatecznie zastąpi kombiwar.Na jakimś innym forum czytałam, że własnie te panie domu, które mają duże piekarniki z termoobiegiem i tak mają "na blacie" takie mini, albo opiekacze - do podgrzewania, zapiekania śniadania itd. Że ostatecznie z czasem prawie nie nagrzewają dużego piekarnika a korzystają w 80% z mini wersji. Cóż - zobaczymy, bardzio się cieszę, że Twoja opinia potwierdziła użyteczność/praktyczność tego cudeńka :)

[ Dodano: 2011-01-19, 20:09 ]
Doszedł a, to jak obiecałam napisać to piszę: Śliczny, mały, prosty w obsłudze (prostszy już być nie może: czas temperatura i która grzała ma grzać: górna, dolna czy obie. Finito.)

Bardzo szybko się nagrzewa, w ciągu 4-5 minut ma 200-250C. Ale też mocno ciepła jest obudowa, więc nic na niej nie powinno stać podczas pieczenia.(można grzac zmarxnięte łapy)..;) Co jeszcze: mały na zewnątrz, pojemny w środku (wchodzi 28cm naczynie).

Dziwne dźwięki- głośny nie jest, lekko buczy wiatrak, o wiele ciszej od starego kombiwara,(dżwięk jak odkurzacz u sąsiadów, tego typu) ale wydaje dziwne dźwięki w sensie pykania blaszki i obudowy. Głośniejszy jest na początku niż w trakcie pieczenia.

Zrobiłam-upiekłam ciasto francuskie na próbę - zajęło to około 18 minut od włączenia do jedzenia. Na mój gust to dobry czas, zważywszy, że mam najtanszy model.

Jestem zadowolona, widać przez szybkę ładnie jaki jest stopień zrumienienia, grzałki można przełączać w trakcie (gdy sos miodow-czosnkowy zaczął się zbyt karmelizować - wyłączyłam górną grzałkę, co zapobiegło spieczeniu). Czyli, generalnie bardzo prosty, manualny i "posłuszny" model, bez bajerów - nie pokazuje temperatury światełkiem, nie ma osobnego termoobiegu, nie dzwoni gdy sie nagrzeje, jedynie gdy skończy - ale ładnie piecze, a to najważniejsze. A i szybko reaguje na zmiane temperatury na pokretle, niemal widac jak gasna lub rozjarzają sie grzałki- można szybko reagować na to co się dzieje wewnątrz...

Po nagrzaniu go przy otwartych drzwiczkach przez 30 minut, zapach techniczny ulotnił sie, przewietrzyłam - potem już żadnych niepowołanych zapachów, w domu miły zapach ciastka francuskiego.

A - bardzo szybko stygnie po wyjęciu dania i zakończeniu pieczenia. To duży plus, nie trzeba uważać, po jedzeniu że jeszcze coś jest wciąż nagrzane.

Jestem oto więc szczęśliwa, choć zazwyczaj kupuje "droższe" modele czegokolwiek, to tym razem wzięłam najtańszy ale uważam, że za tę cenę jest to i tak mega-wypas :)

Już nie mogę się doczekać, zapiekanek, sufletów, domowego crunchy-muesli, pizzy, chleba z suszonymi pomidorami i wiosny ! :)
 
 
Nette

Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 1
Wysłany: 2012-04-19, 00:07   

Witajcie,

zarejestrowałam się przed chwilą na forum, bo przy przeszukiwaniu netu trafiłam na ten wątek o mini-piekarnikach. ;-)

Właśnie noszę się z zamiarem nabycia czegoś takiego. :-)

Mogłabym prosić o opinię po roku użytkowania? Dalej same zalety, czy też zaobserwowane wady?

Chciałabym używać mini-piekarnika do wypiekania muffinek, zapiekanek warzywnych/makaronowych, tart, croissantów etc.
Jak z wytrzymałością blaszki? Można korzystać w nim z ciężkich naczyń żaroodpornych/ceramicznych, czy lepiej wyposażyć się w lekkie blachy czy formy silikonowe?

Z góry dziękuję za odpowiedź na powyższe pytania i inne cenne uwagi. :-)

Pozdrawiam!
 
 
AneczkaK

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 105
Wysłany: 2012-05-17, 15:59   

Ja użytkuję od 4 lat. Jako że często się przeprowadzam to i muszę mieć sprzęt który za mną podąży bez większych kłopotów. Ogólnie nawet jeśli kiedyś osiądę na swoim i będę miała prawdziwy piekarnik to z niego nie zrezygnuję.
Bardzo szybko się nagrzewa i to jest jego niewątpliwą zaletą. Nagrzewa się mniejsza powierzchnia to i energii mniej zużywa.
Wada jest to że nie każda blacha do niego wejdzie ;) Ogromnych ciast nie zrobię ale to może i lepiej dla moich bioder :P
Ułamały się 2 gałki (ale to nie uniemożliwia korzystania z niego) ale to pewnie wina jego ciągłego przenoszenia z miejsce na miejsce.
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/wff2df9hwp53ajdj.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" />

Nie całkiem normalny blog kulinarny: hxxp://potomek-kontra-obiad.folog.pl
 
 
nalya 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2007
Posty: 36
Wysłany: 2014-09-19, 21:45   

Hej :)
Podbijam temat, bo chyba się zdecydowałam na kupno tego: hxxp://www.mediamarkt.pl/piekarnik-severin-to-2058,id-901926

Ale strasznie mi zależy, żeby nadawał się do pieczenia ciast, sufletów, muffinek itp, nie tylko do pizzy i frytek. sądzicie, ze da radę?
 
 
 
laura36 

Dołączyła: 28 Paź 2008
Posty: 8
Wysłany: 2016-10-24, 22:51   

polecam zainteresować się szufladą w formie piekarnika. Coś takiego opularne jest w japonii.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 13