wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
chrapanie
Autor Wiadomość
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-04-24, 07:28   chrapanie

Macie jakies pomysly, naturalne sposoby na chrapanie?
 
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-04-24, 08:52   

zina, ja już wypróbowałam wszystko i mój mąż dalej chrapie . Pozostała mi jeszcze tylko jedna tajna broń: wszycie mu piłeczki pingpongowej w piżamę na plecach. Na boku mniej chrapie. :mryellow:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-24, 08:54   

Tak, budzenie co 2 minuty. Oczywiście ja wtedy też nie śpię.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-24, 08:58   

Trzaba zagwiazdać komuś kto chrapie. Albo gwizdnąć w ucho ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-04-24, 09:02   

mój P chrapie jak ma katar, szturcham go wtedy żeby sie na bok przekręcił, albo brutalnie zatykam mu nos

czasami zdarza mi sie na wakacjach spać w jednym pomieszczeniu z moimi rodzicami, oni chrapia tak strasznie, że używam zatyczek do uszu, nie jestem w stanie zasnąć przy takich dźwiękach, na sczęście zdarza się to rzadko, bo bym zwariowała
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-04-24, 09:06   

Marcela napisał/a:
zina, ja już wypróbowałam wszystko i mój mąż dalej chrapie

:mrgreen: Ma ten sam problem. Na dodatek śpi jak zabity i gada przez sen ( najczęściej na mnie wrzuca, dużo mi czasu zajęło zanim przestałam to brać do siebie :P ). Jedyny sposób to korki do uszu dla partnera ;) A jak nie mam korków to wytężam całą swoją siłę i go przetaczam na bok, bo budzenie nic nie daje ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-04-24, 10:31   

A piłuje nocami?? ;-) ponoć ma działać gwizdanie i cmokanie - ale z moich doświadczeń wynika ,że jest nieskuteczne...
My chrapiemy wszyscy :-|
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Amanii 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 1485
Wysłany: 2008-04-24, 19:29   

Stopery do uszu to wspaniała sprawa. Nam pomagają zasnąć pomimo nocnych wariactw szczurów. Czasem może być problem z budzikiem, ale u mnie jest to wibrująca komórka, więc cos mnie zawsze obudzi.

Gwizdanie, cmokanie, przewracanie na bok - nawet jesli działają, choć to wątpliwe, to mają jedną zasadniczą wadę - wymagają czynnego udziału nie_chrapiącej_i_usiłującej_spać osoby :) A chyba nie o to chodzi.

na allegro znalazłam to:
hxxp://allegro.pl/item345470149_snore_relief_chip_do_nosa_chrapanie_i_po_chrapaniu.html
ale ja bym w czymś takim nie zasnęła :)
_________________
"Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."

 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-04-24, 19:41   

Moja chrapiąca znajoma ( która często bywa w górskich schroniskach i sypia na zbiorowych salach) udała się na zabieg ambulatoryjny, polegający na laserowym wzmocnieniu? ścianki tej części podniebienia, które jest ponoć przyczyną
chrapania. Twierdzi ona, że radykalnie pomogło i już nie chrapie.
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-04-24, 20:55   

Marcela napisał/a:
Na boku mniej chrapie.
To masz dobrze, mój nie chrapie tylko na brzuchu, inna sprawa że ja podobno też chrapię (jasne, w balona to my ;) ), no i jak mnie budzi każde piśnięcie Mirona, tak reszta hałasów mi nie przeszkadza, jedyny plus bycia półgłuchym ;)
 
 
pidzama 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2007
Posty: 1145
Wysłany: 2008-04-24, 21:59   

majaja napisał/a:
no i jak mnie budzi każde piśnięcie Mirona, tak reszta hałasów mi nie przeszkadza, jedyny plus bycia półgłuchym ;)

tez tak mam :-) klade sie na "zdrowe" ucho i halas mi nie przeszkadza...a mlodego zawsze uslysze...
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-25, 07:08   

Chrapanie może być niebezpieczne, podniebienie jest już tak lużne, że może doprowadzić do bezdechów. Czasem taki zabieg jak pisała Mirka jest bardzo pożdany.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-04-26, 08:41   

A. chrapie i jeszcze ma pretensje jak go zbudze ;-)
Najgorzej jak jest zmeczony...
Stosuje cmockanie, chrzakanie lub brutalne budzenie...
Te zatyczki do nosa to moze byc cos ...musze jednak zakup skonsultowac ;-)
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-04-26, 13:03   

boski wątek :mrgreen:

polecam uderzenie w plecy i komendę głosową: PRZESTAŃ CHRAPAĆ! :mrgreen: pomaga, ale nie na długo.

Nos też czasem mu zatykam.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-04-26, 13:28   

Mój dostaje z łokcia ;) , co już nawet całkowicie nieprzytomny właściwie interpretuje i przewraca się na bok. Czasem na dodatek buzie mu zatykam dla przyśpieszenia efektu (zatykanie nosa coś daje? przecież chrapiący oddycha ustami?).
U nas na szczęście chrapanie ma miejsce tylko wtedy, gdy ma katar - czyli bardzo rzadko. I całe szczęście, bo ja przy żadnym nawet mini szmerku nie zasnę. Wczoraj śmiał się ze mnie, jak przez pół godziny w łóżku zrzędziłam na kapiący w kuchni kran, aż w końcu wstałam go przestawić, bo bym nie zasnęła :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-04-26, 16:37   

Martuś napisał/a:
Ma ten sam problem. Na dodatek śpi jak zabity i gada przez sen

skąd to znam? f nie wrzuca mi przez sen, tylko jęczy i wzdycha imiona jakichś panienek:shock: w dodatku często
Karolina napisał/a:
że może doprowadzić do bezdechów

no to też znam. F. potrafi się zawiesić na jakies 20 sekund, a poten TAAAK CHrapie, że można się z żalu wyprowadzić.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-27, 15:02   

Nitka niskie ciśnienie, chrapie, gada o panienkach - jakiś podejrzany ten Twój model :-P ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-04-28, 08:45   

Karolina, no ja jakoś nie umiem obiektywnie na to spojrzeć, ale masz rację...
chociaż on zawsze był podejrzany, tylko mi wmawia, że mam schizy ;-)
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-04-28, 13:02   

Mój wojtek też chrapie ale mi jakoś nie przeszkadza bez problemu zasypiam.W związku z tym nie poradzę jak skutecznie wyeliminować chrapanie u drugiej połówki ;-) Chyba stopey do uszu to najlepsze rozwiązanie chociaż ja bym z tymi korkami nie zasnęła wolę już chrapanie :-P
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-10-25, 12:24   

W. chrapanie budzi nie tylko mnie, ale i Franka ostatnio, takie jest glosne :roll: Mialam nadzieje, ze tu cos znajde, ale widac nie ma na to cudownej recepty. W. sprawia tez wrazenie, ze kazdy oddech to dla niego wielki wysilek, bezdechy tez sie zdarzaja. Namawialam go nawet, zeby poszedl do lekarza, ale oczywiscie bagatelizuje sprawe.
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-25, 14:40   

neina, u nas to samo, zaczęliśmy sypiać w oddzielnych pokojach :lol:
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-10-25, 19:15   

Ja czytałam gdzieś radę, by do piżamy, na plecach, wszyć piłkę do tenisa. Nie da się wtedy spać na plecach i trudniej jest chrapać (chyba, że ktoś to robi w innej pozycji).
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-10-25, 23:52   

W. chrapie niestety w roznych pozycjach. Czy moze to wynikac z faktu, ze spi na bardzo grubej poduszcze i ma nienaturalnie wygieta szyje? Ja mu truje, zeby tak nie spal, ale oczywiscie sie nie slucha :roll:
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-10-26, 00:03   

A. chrapał okropnie, a odkąd schudł 6 kilo polepszyło mu się. Teraz chrapie tylko jak jest bardzo zmęczony. Co ciekawe nie miał nawet nadwagi, tylko brzuszek, teraz już mniejszy. Ale BMI cały czas w normie. Nie wiem jak u Waszych (nie)mężów.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-10-26, 00:09   

Brzuszek dosc pokaznych rozmiarow ostatnio. I rzeczywiscie, wczesniej az tak nie chrapal.

[ Dodano: 2008-10-26, 10:18 ]
Dzis W. przeszedl samego siebie, wrocil podpity co zazwyczaj pogarsza jeszcze sprawe. Chrapal non stop, bardzo glosno, pomimo ciaglych zmian pozycji, ktore wymuszalam na nim roznymi sposobami. To byl odglos, jakby w nosie i gardle mial duzo gestego sluzu, ktory utrudnia oddychanie i wydaje charczace dzwieki. Pol nocy przez to nie spala, a drugie pol budzil mnie Franek :-/ W akcie desperacji wyjelam sobie materacyk z lozeczka F. i poszlam spac do lazienki... (nasz drugi pokoj zajety jest przez kolege W, zalilam sie o tym w innym watku). Nagralam W chrapiacego przerazliwie, pokaze mu to potem i bede cisnela na wizyte u lekarza, moze jesdnak jest na to jakis sposob.
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 8