wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Robaczyce
Autor Wiadomość
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-05-07, 08:07   Robaczyce

Znalazłam film o pasożytach wewnątrz nas. Na mnie zrobił wrażenie... Nie oglądajcie przy kolacji. ;-)

hxxp://www.igya.pl/ciekawostki_parazytologiczne/pasozyty_wewnatrz_nas.html
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-07, 12:23   

Wczoraj słyszałam, że Grażyna Szapołowska dba o to aby wnuczka była zdrowa i pilnuje odrobaczania.

[ Dodano: 2008-05-07, 13:53 ]
nie taki straszny ten film, najlepszy był pęcherz z chińskimi nicieniami ]:->
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-07, 13:18   

Aisha napisał/a:
ide namoczyć pestek dyni :D
takie pestki podobno nie mają żadnej mocy leczniczej, muszą być świeże ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-07, 13:39   

Aisha napisał/a:
boję się iść do lustra........aaaa...
podobno mamy dużo roztoczy na rzęsach ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-15, 20:14   

Aisha ludzie od wieków mieli także sposoby na ograniczenie populacji pasożytów. Kiedyś inaczej jedli, cukru przecież nie było. A teraz jakby nagle wszyscy zapomnieli o pasaożytach, rzadko kto się systematycznie odrobacza.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
wiola 

Dołączyła: 29 Cze 2007
Posty: 174
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2008-09-15, 10:58   

Odświeżę wątek, bo właśnie się odrobaczamy pestkiami z dyni. Pierwszego dnia po godzinie od zażycia na czczo 200 g (albo i więcej) dostałam gorączki i regularnych objawów grypy (bóle mięśni, stawów, dreszcze itd) i bólem brzucha. Drugiego dnia było znacznie lepiej, ale ze stanem podgorączkowym. Po kilkudniowej przerwie kolejna dawka pestek i tym razem już tylko stan podgorączkowy i ogólne osłabienie. Po tygodniu kolejna porcja pestek wywołała już tylko delikatne osłabienie i reakcję węzłów chłonnych.
Podaliśmy pestki dziecku. Zrobił się markotny, więcej spał, widać było, że coś jest nie tak. Zrobił cuchnącą kupkę, po czym zaczął wymiotować. Do końca dnia zwracał i stracił apetyt. Martwią mnie te wymioty. Niestety na testy rezonansem musimy czekać jeszcze 2 tygodnie, a w badanie kału nie wierzę. Nie wiem, czy powinniśmy ponawiać próby z pestkami :(
Będę wdzięczna jeśli podzielicie sie ze mną swoim doświadczeniem.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-09-15, 11:02   

wiola, z tego co czytałam podczas odrobaczania powinno się podać lek przeciwhistaminowy, np. Zyrtec - gwałtowny wyrzut toksyn może spowodować silną reakcję alergiczną...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-09-15, 11:25   

Wiola - czy ty nie wzięłas nic na przeczyszczenie? Pestki dyni tylko usypiają robaki, trzeba je szybko wydalic i naczej obce białko wywołuje własnie taką reakcję. Dziecku możesz podac ciekłą parafinę. Podczas kuracji zaleca się jeś dużą iloś pektyn - jabłek, które osłaniają jelita.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
wiola 

Dołączyła: 29 Cze 2007
Posty: 174
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2008-09-15, 11:48   

Karolino OGROMNE DZIĘKI ZA RADĘ, wspomagaliśmy się tylko wit. C, no i wapno, ale to z innego powodu. Nigdy nie słyszałam o tym, że robale są w ten sposób usypiane, myślałam, że te środki na przeczyszczenie nie sa niezbędne.
Właśnie zrobiliśmy 5 litrów świeżego soku z jabłek więc pektyn Ci u nas dostatek :)
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-09-16, 07:49   

Też nie wiedziałm dopiero teściowa mnie uświadomiła. Z tym sokiem to nie jestem pewna czy pektyny nie zostają z miąższem. Pomaga także jedzenie kasz - chodzi o błonnik, który pomoże te syfy wydalic.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 7