wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co się dzieje na tym świecie?
Autor Wiadomość
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2008-05-14, 17:06   Co się dzieje na tym świecie?

Codziennie się na tym zastanawiam, kiedy po odpaleniu kompa, przeglądam wiadomości np. na Interii. Nie ma dnia, by nie pisali o wypadkach, bestialskich morderstwach, znęcaniu się nad dziećmi, katastrofach czy żywiołach, które zmiotły miasto z powierzchni ziemi. Po informacji o trzęsieniu ziemi w Chinach, patrzę na mój dom i żywię nadzieję, że on jest przystosowany i wytrzymałby takie wstrząsy. To mój dom, już nawet nieco oswojony, ale nawet tutaj dopada mnie poczucie zagrożenia.
Czytam informacje o tym, że jakiś facet zamordował młodą dziewczynę i myślę o tym jak z człowieka powstaje potwór. Przecież ten facet był kiedyś słodkim niemowlęciem. Fakt, wychowany zapewne w okrutnej biedzie (mówię o pewnym Nikaraguańczyku, który w Niemczech zamordował polską studentkę. Mieszkałam 4 miesiące w Nikaragui, więc co nieco widziałam), ale czy to może być usprawiedliwienie? Jak to jest, że ktoś jest najpierw ufnym niemowlęciem, szukającym piersi mamy, nieporadnym słodkim bobasem. Potem rośnie i jest w nim naturalne dobro. Kocha zwierzęta, zachwyca się roślinami a potem przemienia się w takie Coś? Jak to się dzieje, że rodzice znęcają się nad pięciomiesięcznym synem a dziadkowie nie robią nic? Jak się można znęcać? Jak można się znęcać nad kimś małym i bezbronnym? To pewnie śmierdzący tchórze, ze strachu przed kimś większym zrobiliby w gacie. :evil:
A wypadek kiedy kierowca ciężarówki potrąca kobietę w ósmym miesiącu ciąży? Zresztą nieważne, kobietę, dziecko czy psa.
Moja koleżanka w taki sposób straciła dziecko. Syn zginął na jej oczach, bo popierdolonemu kierowcy ciężarówki się śpieszyło. Wybaczcie mi te bluzgi.
Wkurza i zasmuca mnie to co widzę. Jak mam wypuścić dzieci w świat jak ja sama się go boję. Jak mam nauczyć dzieci ufności i dobroci jeśli na świecie jest tyle zła?
Wkurza mnie jak ktoś mówi, że kocha zwierzęta i muchy by nie skrzywdził a jednocześnie wsuwa na obiad kotleta zwiadomoczego.
Kiedyś było mi łatwiej chyba. Gorliwie chodziłam do Kościoła i tam znajdowałam ukojenie. Pamiętam, że w podróży poślubnej odwiedziliśmy Bazylikę św. Piotra i tam po modlitwie czułam, że jest mocna i bezpieczna. Że nic mi nie zaszkodzi. Czułam się tak szczęśliwa, jakbym Bóg odział mnie w jakiś dający bezpieczeństwo płaszcz. A teraz, nadal wierzę w Boga, ale nie utożsamiam się z katolicyzmem. Mój mąż twierdzi, że tworzę własny odłam religijny i chyba ma rację. I teraz jest we mnie jakiś żal, że nie należę do żądnej wspólnoty, że nie ma wspólnych modlitw, jedności i poczucia bezpieczeństwa. Nie mogę przestać zaglądać czy słuchać wiadomości, przestanę orientować się co się dzieje w świecie. Ostatnio gdyby nie internetowa TVPolonia, nie wiedziałabym, że Rosja ma nowego prezydenta.
Jak tu żyć i nie oszaleć? Kiedy patrzę na świat, na roślinny, zwierzęta, deszcz, słońce, ośnieżone stoki, ogień w kominku, marchewkę czekającą na obranie, bawiące się dzieci to ogarnia mnie czułość i jeszcze trudniej mi zrozumieć w jaki sposób ten cudowny świat jest pełen zła?
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-05-14, 19:41   

Niestety świat jest jaki jest, ale trzeba nauczyć się w nim żyć. To prawdziwa walka o byt.
Nie da się naprawić całego świata, choćbyśmy nie wiem jak postępowali, bo zawsze znajdą się jednostki, które będą myślały inaczej.Jako idealistka wielokrotnie zadawałam sobie to pytanie, czemu na świecie jest tyle zła i niesprawiedliwości. Nie znalazłam na nie odpowiedzi, ale...
nie nalezy się skupiać na każdej złej rzeczy, bo wtedy rzeczywiście będziemy widzieć tylko zło i sami staniemy się przez to pesymistami. Ono będzie istniało, bo składa się na to wiele czynników (środowisko, okoliczności). Grunt to cieszyć się nawet najmniejszą i najbardziej banalną rzeczą. :-)
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-05-14, 22:33   

mizumo napisał/a:
nie nalezy się skupiać na każdej złej rzeczy, bo wtedy rzeczywiście będziemy widzieć tylko zło i sami staniemy się przez to pesymistami. Ono będzie istniało, bo składa się na to wiele czynników (środowisko, okoliczności). Grunt to cieszyć się nawet najmniejszą i najbardziej banalną rzeczą. :-)
_________________

To samo ujęła Loreena McKennit w poetyckich słowach hxxp://youtube.com/watch?v=siXe7bKt1q0&feature=related]piosenki ;-)

The moonlight it was dancing
On the waves, out on the sea
The stars of heaven hovered
In a shimmering galaxy

A voice from down the ages
So in haunting in its song
These ancient stones will tell us
Our love must make us strong

The breeze it wrapped around me
As I stood there on the shore
And listened to this voice
Like I never heard before

Our battles they may find us
No choice may ours to be
But hold the banner proudly
The truth will set us free

My mind was called across the years
Of rages and of strife
Of all the human misery
And all the waste of life

We wondered where our God was
In the face of so much pain
I looked up to the stars above
To find you once again

We travelled the wide oceans
Heard many call your name
With sword and gun and hatred
It all seemed much the same

Some used your name for glory
Some used it for their gain
Yet when liberty lay wanting
No lives were lost in vain

Is it not our place to wonder
As the sky does weep with tears
And all the living creatures
Look on with mortal fear

It is ours to hold the banner
Is ours to hold it long
It is ours to carry forward
Our love must make us strong

And as the warm wind carried
Its song into the night
I closed my eyes and tarried
Until the morning light

As the last star it shimmered
And the new sun’s day gave birth
It was in this magic moment
Came this prayer for mother earth

Reprise:

The moonlight it was dancing
On the waves, out on the sea
The stars of heaven hovered
In a shimmering galaxy

A voice from down the ages
So in haunting in its song
The ancient stones will tell us
Our love will make us strong


:-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2700
Wysłany: 2008-05-14, 22:55   

Cytrynka napisał/a:
Jak tu żyć i nie oszaleć?
Znaleźć odpowiedź na pytanie: po co karmię się codzienną dawką masakr rodem z interia.pl? W pewnym sensie to my wybieramy świat w którym żyjemy przez to gdzie żyjemy, czym się otaczamy z kim mamy kontakt, jakich informacji szukamy.
Jak świat światem rzeczy okrutne działy się, teraz dzięki mediom mamy mnóstwo informacji o nich 24h/7 dni w tygodniu.Otaczanie się nimi, może powodować zwątpienie w świat, w ludzkość.
Jedną z trudniejszych rzeczy do przełknięcia dla mnie to sprawa Czeczenii, zapomnianej przez media eksterminacji małego narodu.Do tego Ameryka płd, Afryka, Chiny, Tybet. Niedawno jednak usłyszałem o jednym z mnichów tybetańskich, który powiedział, że jest wdzięczny chińczykom bo dzięki temu co Chiny robią kultura i religia Tybetu rozlewa się na cały świat.
Może nie warto "cierpieć za miliony"? Warto robić tyle ile się da i cieszyć sie życiem, przyrodą, miłością, wolnością 8-) Trzymam kciuki Cytrynka za ciebie :-D
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2008-05-14, 23:33   

...
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 20:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2008-05-14, 23:43   

Polecam wyklad polskiego mistrza zen Andrzeja Steca:
hxxp://video.google.pl/videoplay?docid=2008142410898531314&q=stec&total=168&start=0&num=10&so=0&type=search&plindex=0qe

Mniej więcej po godzinie i 20 minutach pojawia się fragment dokładnie o tym, o co pytasz, Cytrynko - można tam od razu przeskoczyć, ale zachęcam do zobaczenia i wysłuchania zapisu całego spotkania :-)
Ostatnio zmieniony przez Tobayashi 2008-05-15, 10:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-15, 08:52   

Tobayashi a nie ma w necie wykładów Oli Porter?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2008-05-15, 10:13   

Nie wiem, nie znam :-D
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2008-05-15, 10:19   

Tobayashi, dobry pomysł z zamieszczeniem linka miałaś:)
mam wykład mistrzyni tej szkoły ale nie wiem jak go zamieścić :roll:
faza pewna, bo w tym który mam Majsterka używa tych samych przykładów: pytanie daczego jesz? kwestia substancji, kij,,,,wiem, ta sama szkoła jednak rażące podobieństwo;)


wracając do tematu wiadomości FAKTY, sprzedają opinie ;-)
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2008-05-15, 10:33   

ja odpowiem cytatem Gandhiego:

„Zacznijcie zmieniać w sobie to co chcecie zmienić wokół siebie”
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2008-05-15, 10:45   

a propos Gandhiego- matka przyszła do Niego z dzieckiem, prosząc by zakazał Mu jedzenia cukru. Pani, przyjdź pani do mnie za 3dni ;-) po trzech dniach przyszli, Gandhi rzekł: Zakazuję Ci jedzenia cukru, drogie dziecko. Kobita zdezo złapała, dlaczego dopiero po 3 dniach mu to mówisz??? bo od 3 dni sam nie jem cukru.
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-15, 10:46   

Magda Stępień napisał/a:
a propos Gandhiego- matka przyszła do Niego z dzieckiem, prosząc by zakazał Mu jedzenia cukru. Pani, przyjdź pani do mnie za 3dni ;-) po trzech dniach przyszli, Gandhi rzekł: Zakazuję Ci jedzenia cukru, drogie dziecko. Kobita zdezo złapała, dlaczego dopiero po 3 dniach mu to mówisz??? bo od 3 dni sam nie jem cukru.
tę historię czytałam już kilka razy, ale nigdy nie było mowy o Ganhim...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2008-05-15, 10:48   

Lilly, to nazwij sobie tego mastera jak chcesz, może być bolek lub lolek ;-)

[ Dodano: 2008-05-15, 11:48 ]
ja czytałam raz i nie było nikogo innego :-P
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-15, 10:50   

proszęo jedno "l" mniej, chyba że to nie do mnie, to się nie czepiam Maggdo ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2008-05-15, 11:11   

:mryellow:
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2008-05-15, 12:22   

Mnie codziennie dopadnie jakas zla wiadomosc ktora wybija mnie z normalnego rytmu zycia ..

Od kilku dni zaprząta mi glowe sprawa Losia ktorego zastrzelil gnoj w Wawie ...

Jakby się nie dalo inaczej .. Tak prosto jest odebrac komus zycie.. Chyba nigdy tego nie pojme jak ludzie mogą czuc się na tyle silni by myslec ze mają do tego prawo :evil:
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2848
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2008-05-15, 12:26   

Kamm napisał/a:
Od kilku dni zaprząta mi glowe sprawa Losia ktorego zastrzelil gnoj w Wawie ...

Jakby się nie dalo inaczej .. Tak prosto jest odebrac komus zycie.. Chyba nigdy tego nie pojme jak ludzie mogą czuc się na tyle silni by myslec ze mają do tego prawo :evil:


I tak robią postępy, ostatnio przy takiej okazji zastrzelili weterynarza. :roll:


A w temacie: hxxp://stfu.pl/2007/08/07/o-dziku-na-plazy/
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-15, 12:47   

bojster napisał/a:
I tak robią postępy, ostatnio przy takiej okazji zastrzelili weterynarza. :roll:
o d czasu do czasu myśliwi eliminują się też między sobą...
swoją drogą może to i dobrze, że takie sprawy są nagłaśniane, a wyroki za znęcanie się nad zwierzętami lub ich zabijanie orzekane
tyle że wszyscy przeżywają umieranie łosia, a umieranie milionów zwierząt w rzeźniach przeważnie guzik ich obchodzi...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2700
Wysłany: 2008-05-15, 12:52   

bojster napisał/a:
I tak robią postępy, ostatnio przy takiej okazji zastrzelili weterynarza. :roll:
Ja wiem czy postęp? Zależy jaki weterynarz i jaki łoś.
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-05-15, 20:11   

k.leee napisał/a:
Ja wiem czy postęp? Zależy jaki weterynarz i jaki łoś.
no z punktu widzenia łosia to fatalnie...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-05-15, 21:41   

Nie będę oryginalna gdy powtórzę, że zła nie jest więcej niż kiedyś, tylko bardzo chętnie sie je nagłaśnia. Ono jest bardzo medialne.
Od wielu lat nie oglądam żadnych wiadomości w tv, staram się nie czytać złych wiadomości (w sensie tu zabili, ze szczególami, a tu był wybuch i ranni wyglądali tak). To, czym karmimy nasz umysł staje się nami. Złe rzeczy wnikają w nas i potem mogą nas męczyć czy nawet niszczyć. Nie da się ucieć przed złem, ale nie ma potrzeby wyszukiwania takich informacji, by się nimi matwić. Sami tworzymy siebie, swój spokój, myśli, uczucia. Jeśli będziemy otaczać się złem i brzydotą, to tym samym będziemy kamić swoje dzieci, bliskich, bo to będzie w nas samych. Nasiąkamy tym wszystkim, czym żyjemy, czym się otaczamy.
Warto znaleźć sobie coś, co da nam ukojenie. Osoby wierzące mają modlitwę, niektórzy medytują, inni mogą odnajdywać swój spokój w słuchaniu spokojnej muzyki, uprawianiu roślin, pomocy innym. Bez takich odskoczni trudno jest układać sobie każdy dzień w spokoju, miłości i zrozumieniu.
Dla mnie takim spokojem jest modlitwa, mycie i przesadzanie roślin doniczkowych, spacery po lesie, jazda na rowerze.
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-05-15, 22:00   

jeden z moich ulubionych wierszy....wklejam go tutaj...

Niebo
Szymborska Wisława



Od tego trzeba było zacząć: niebo.

Okno bez parapetu, bez futryn, bez szyb.

Otwór i nic poza nim,

Ale otwarty szeroko.



Nie muszę czekać na pogodną noc,

ani zadzierać głowy,

żeby przyjrzeć się niebu.

Niebo mam za plecami, pod ręką i na powiekach.

Niebo owija mnie szczelnie

i unosi od spodu.



Nawet najwyższe góry

nie są bliżej nieba

niż najgłębsze doliny.

Na żadnym miejscu nie ma go więcej

niż w innym.

Obłok równie bezwzględnie

przywalony jest niebem co grób.

Kret równie wniebowzięty

jak sowa chwiejąca skrzydłami.

Rzecz, która spada w przepaść,

spada z nieba w niebo.



Sypkie, płynne, skaliste,

rozpłomienione i lotne

połacie nieba, okruszyny nieba,

podmuchy nieba i sterty.

Niebo jest wszechobecne

nawet w ciemnościach pod skórą.



Zjadam niebo, wydalam niebo.

Jestem pułapką w pułapce,

zamieszkiwanym mieszkańcem,

obejmowanym objęciem,

pytaniem w odpowiedzi na pytanie.



Podzial na ziemię i niebo

to nie jest właściwy sposób

myślenia o tej całości.

Pozwala tylko przeżyć

pod dokładniejszym adresem,

szybszym do znalezienia do znalezienia,

jeślibym była szukana.

Moje znaki szczególne

to zachwyt i rozpacz



i moje znaki szczególne...zachwyt i rozpacz....nad tym światem...
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2848
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2008-05-15, 22:52   

Ania D. napisał/a:
Nie będę oryginalna gdy powtórzę, że zła nie jest więcej niż kiedyś, tylko bardzo chętnie sie je nagłaśnia. Ono jest bardzo medialne.


No właśnie tak się zastanawiam, że to się rzeczywiści e tak dobrze sprzedaje, czy tylko tak nam wmawiają... ale po ostatnich doniesieniach że turyści przyjeżdżają pod dom Fritzla i strzelają sobie pamiątkowe fotki już sam nie wiem co mam myśleć...

A tu coś w tymże temacie: hxxp://stfu.pl/2007/04/16/onetpl-o-strzelaninie/
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-05-16, 12:10   

Zło zawsze było pociągające i atrakcyjne- nasi przodkowie siedzieli wieczorami po chatach i opowiadali sobie o marach, strzygach, utopcach, jeźdźcach bez głowy, zaginionych pannach młodych, tajemniczych zbrodniach i przeklętych lochach...
Zło i nieszczęście jako takie jest dobrze sprzedawalne bo budzi większe emocje.
Pozostaje nam tylko skupiac się na tym co wkoło dobre, szczęśliwe i przekazywać je dalej w świat...I jakkolwiek trywialnie to zabrzmi- należy czynić dobro
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2008-05-16, 12:42   

Bojaderka, piękny wiersz :-D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,92 sekundy. Zapytań do SQL: 8