|
Czy odra jest groźna? |
| Autor |
Wiadomość |
Cytrynka

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2008-05-14, 18:24 Czy odra jest groźna?
|
|
|
| Właśnie dowiedziałam się, że w moich okolicach panuje epidemia odry? Chciałam jutro jechać do centrum, na targ, na duży plac zabaw, ale w takiej sytuacji zmieniłam plany? Ponoć chorują tylko nieszczepione dzieci, a jest una nas na odrę nieszczepionych 5%. Domyślam się, że artykuł ma zachęcić do rodziców do szczepienia. Zastanawiam się na ile moje dzieci są narażone. Dodam, że zarówno Julcia jak i Domiś z tego co pamiętam mają jedno szczepienie MMR (są zalecane dwa). Czy jak zostaniemy w domu i okolicach typu osiedlowy plac zabaw, gdzie bywają dzieci, ale jest ich mało, to się uchronimy? |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-05-14, 18:26
|
|
|
Teoretycznie jest groźna, ale zaszczepione osoby też mogą zachorować. Moja niezaszczepiona siostra przechorowała odrę - cóż, żyje |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Mala_Mi

Pomogła: 26 razy Dołączyła: 24 Cze 2007 Posty: 753 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-05-14, 19:55
|
|
|
Ja w dzieciństwie chorowałam na odrę. Żyję i mam się dobrze
Myślę, że odra jak każda choroba może mieć swoje powikłania, ale jeśli trafi na dziecko z dobrą odpornością, ryzyko jest minimalne. |
_________________ <img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2008-05-14, 20:12
|
|
|
Ja też przechodziłam odrę (kiedyś na nią nie podawano szczepionek zresztą podobnie jak na różyczkę czy świnkę).
Ada była szczepiona m.in na to, czy będzie przechodziła nie wiem.
Z dotychczasowych doświadczeń ospa była 2 razy a kontakt z innym dzieckiem z chorobą zakaźną (szkarlatyna, która wyszła kilka dni po wspólnym spotkaniu dzieci) nie zaowocował choróbskiem |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2008-05-14, 21:55
|
|
|
Pepper też przechodził odrę w dzieciństwie. W 2 tygodnie po zaszczepieniu go...
[ Dodano: 2008-05-14, 22:58 ]
| Cytrynka napisał/a: | | Ponoć chorują tylko nieszczepione dzieci, a jest una nas na odrę nieszczepionych 5%. |
No ciekawa jestem ile w tym prawdy, że tylko nieszczepione chorują... |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-05-14, 23:05
|
|
|
| Odra to wirusówka - jakie leki podaje się podczas chorób wirusowych? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-05-14, 23:06
|
|
|
No właśnie żadnych się nie podaje. Przy okazji - troszkę nie na temat, a troszkę może a propos pytania Karoliny:
| Cytat: | Co to jest gorączka?
Gorączka (temperatura ciała powyżej 38 stopni C) jest odpowiedzią organizmu na szeroko rozumiany proces zapalny. U dzieci najczęściej jest on wywoływany przez zakażenia wirusowe, bakteryjne i znacznie rzadziej grzybicze. 70-90% zakażeń, zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie, powodują wirusy.
Gorączka w przebiegu zakażenia wirusowego ma, o czym warto wiedzieć i pamiętać, bardzo charakterystyczny przebieg. Jest to o tyle istotne, że na wirusy medycyna nie wymyśliła jeszcze żadnych specyficznych leków, i na co dzień pozostaje nam jedynie leczenie objawowe m.in. przeciwgorączkowe i przeciwzapalne. Gorączka w infekcji wirusowej utrzymuje się przez 3-5 dni po czym spada i po około 24 godzinach może się ponownie pojawić, nie dłużej jednak niż na kolejną dobę. Utrzymywanie się jej powyżej tego okresu z reguły wskazuje na nadkażenie bakteryjne wymagające już antybiotykoterapii. Nagminne zwalczanie gorączki antybiotykami, czyli leczenie infekcji wirusowej antybiotykiem, jest zjawiskiem niekorzystnym a niekiedy nawet niebezpiecznym. |
|
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-05-15, 08:53
|
|
|
Najgorzej, że wirus odry nie został nigdy wyizolowany, to ci heca |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Magdalena
Dołączył: 04 Lip 2007 Posty: 159
|
Wysłany: 2008-05-15, 09:21
|
|
|
| Ja słyszłam że odra ma powikłania jak podaje sie leki na zbicie gorączki a powinno się przeczekać. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-05-15, 10:23
|
|
|
| Cytat: | | Ja słyszłam że odra ma powikłania jak podaje sie leki na zbicie gorączki a powinno się przeczekać. | ja pamiętam, że mama coś mówiła, że dobrze, że teraz są szczepienia na to, bo jak siostra chorowała to było koszmarnie, właśnie ze względu na tę gorączkę, trzeba były przy niej siedzieć i strasznie się wymęczyły
[ Dodano: 2008-05-15, 11:23 ]
| Karolina napisał/a: | | Najgorzej, że wirus odry nie został nigdy wyizolowany, to ci heca | hmm, to skąd szczepionka? i skąd wiadomo, że odra to odra?
ciekawe: | Cytat: | Szczepionka przeciw odrze
Małe dzieci są szczepione obowiązkowo w wieku 13-14 m-cy. (Potrójna szczepionka przeciw odrze, różyczce i śwince). Szczepionka jest skuteczna do ok. 7 roku życia. Zalecane, ale już płatne jest szczepienie w 7 roku życia. Ponieważ jest zalecane można je wykonać na własną prośbę w przychodniach rejonowych (szczepionkę, po wypisaniu recepty przez lekarza prowadzące-go, kupuje się w aptece, a zabieg wykonywany jest w poradni bezpłatnie. Trzeba jednak uważać na sposób transportu i przechowywania szczepionki, ponieważ nie wolno przekraczać określonego przez producenta zakresu temperatur.
|
czyli że my już nie jesteśmy odporni? |
|
|
|
 |
zina

Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2008-05-15, 10:49 Re: Czy odra jest groźna?
|
|
|
| Cytrynka napisał/a: | | Właśnie dowiedziałam się, że w moich okolicach panuje epidemia odry? |
pomimo odleglosci u nas tak samo |
|
|
|
 |
Inga

Dołączyła: 14 Sty 2008 Posty: 113
|
Wysłany: 2008-05-15, 11:12
|
|
|
Dołączam się - jako: 1.nie zaszczepiona (w tych zamierzchłych czasach, gdy dziecięciem małym byłam szczepionki jeszcze nie było, zdaje się że wprowadzono ją w 1975 roku); 2.odrę przeszłam - bez czyhających podobno wszędzie powikłań; 3.mimo zaistnienia punktu nr 2. - żyję |
|
|
|
 |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-05-15, 11:37
|
|
|
| Lily właśnie nie wiadomo ską oni biorą to DNA do rekombinacji (nie ma także wyilolowanego wirusa hiv, grypy i już nie pamiętam czego). Odporni już nie jesteśmy. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-05-15, 11:39
|
|
|
| Karolina napisał/a: | | (nie ma także wyizolowanego wirusa hiv, grypy |
no właśnie, ostatnio czytałam, że testy na HIV są rzetelne w ok. 50% czyli można nie mieć i dostać wynik pozytywny, albo mieć i dostać negatywny |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2008-05-15, 13:32
|
|
|
| Inga napisał/a: | | szczepionki jeszcze nie było, zdaje się że wprowadzono ją w 1975 roku) |
Piotr ma wpisaną w książeczkę datę szczepienia na odrę: 20.09.rok 1972. A od 20 października 1972 był chory na odrę przez 10 dni. Może wtedy tylko Warszawę eksperymentalnie szczepili, nie wiem
Ja też nie byłam na odrę szczepiona. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
Inga

Dołączyła: 14 Sty 2008 Posty: 113
|
Wysłany: 2008-05-15, 14:09
|
|
|
| adriane napisał/a: | | Piotr ma wpisaną w książeczkę datę szczepienia na odrę: 20.09.rok 1972. | Może pomyliłam się co do roku 1975, gdzieś o tym czytałam. Może uda mi się to sprawdzić. | adriane napisał/a: | | A od 20 października 1972 był chory na odrę przez 10 dni | To pewnie odra poszczepienna? |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-05-15, 16:54
|
|
|
Moja siostra jest rocznik 1970 i nie była szczepiona, bo nie było takiej szczepionki w kalendarzu.
[ Dodano: 2008-05-15, 23:11 ]
| Cytat: | | Reakcje niepożądane najczęściej występują wkrótce po podaniu szczepionki. Jednym z wyjątków jest szczepienie przeciwko odrze, przy którym reakcja może wystąpić nawet po dwóch tygodniach. Po niektórych szczepieniach reakcje niepożądane występują niezmiernie rzadko, po innych częściej. Nie ma jednej żadnej reguły. |
|
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
YolaW

Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2008-05-15, 23:57
|
|
|
Na tę zakaźną chorobę wirusową zapada prawie każde dziecko. Jest to tak zwana choroba wieku dziecięcego, dziecięca. Jednak ze względu na obowiązkowe szczepienia dzieci przeciw odrze zachorowalność znacznie się w ostatnich latach zmniejszyła. Ale uwaga zdarzają się zachorowaniana odrę przechodzone w późniejszym (dorosłym) wieku, co może powodować poważne powikłania.
jeśli jeszcze wziąść pod uwagę to, że szczepione dzieci są chronione tylko do 7 roku życia, to jak dla mnie wniosek prosty: nie szczepić, niech dziecko zachoruje, a nabyta odporność uchroni je jako dorosłego kiedy to ryzyko powikłań jest spore.
Poza tym:
szczególnie podatne są na to małe dzieci z obniżoną naturalną odpornością organizmu
więc zdrowe dziecko powinno przejść chorobę łagodnie, bez powikłań, oczywiście najważniejsze to nie przeziębić choroby...
Reszta informacji tutaj (mówią o zaletach szczepionki, ale wnioski można wysnuć samemu):
hxxp://www.pfm.pl/u235/navi/199244
[ Dodano: 2008-05-16, 00:59 ]
Oczywiście opis powikłań brzmi strasznie, ale w każdej chorobie można wymienić jakieś straszne powikłania... |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-05-16, 00:03
|
|
|
| YolaW napisał/a: | | Oczywiście opis powikłań brzmi strasznie, ale w każdej chorobie można wymienić jakieś straszne powikłania... | do niedawna nie było szczepionek przeciwko np. ospie wietrznej, wiele dzieci chorowało i wychodziło z tego bez szwanku, a przecież też można mieć powikłania - np. zapalenie mózgu.
| Cytat: | | U osób z upośledzeniem odporności, szczególnie dzieci, ciężki przebieg może kończyć się śmiercią. | (to o ospie)
powikłania chyba najczęściej dotyczą osób już niestety chorych lub mocno osłabionych... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
YolaW

Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2008-05-16, 19:28
|
|
|
Lily podzielam Twoje zdanie...w każdej najzwyklejszej chorobie mogą zdarzyć się ciężkie przypadki powikłań, a przecież nikt nie boi się np. ospy właśnie.
W grypie np. bardzo trzeba uważać, bo powikłanie są ciężkie i to nawet u ludzi w sile wieku jeśli grypy nie wyleżą w łóżku, a mimo to wszyscy to ignorują, łykają gripexy i latają do pracy...Ja wierzę, że jeśli czlowiek się odpowiednio kuruje i nie ma jakoś mocno osłabionej odporności (wiek, niedożywienie itp.) to nie ma sie co bać powikłań. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
 |
taniulka

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1106 Skąd: Poznań/Melbourne
|
Wysłany: 2008-05-16, 21:14
|
|
|
| Totalnie mnie rozwalają stwierdzenie,że chorują dzieci nieszczepione na coś i to ma zastraszyć rodziców którzy dobrowolnie dzieci nie szczepią. Pytanie moje, dlaczego te inne dzieci nie były zaszczepione? Ano dlatego, że były chore, albo alergie albo coś, z reguły są osłabione i dlatego chwytają choroby. A straszy się potem tym argumentem rodziców dzieci silnych odpornych, którzy decydują się nie szczepić. |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />
Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego. |
|
|
|
 |
Inga

Dołączyła: 14 Sty 2008 Posty: 113
|
Wysłany: 2008-05-17, 08:02
|
|
|
| YolaW napisał/a: | | jeśli czlowiek się odpowiednio kuruje i nie ma jakoś mocno osłabionej odporności (wiek, niedożywienie itp.) to nie ma sie co bać powikłań | Też jestem tego samego zdania. I o tym powinni wiedzieć rodzice. Niestety często się zdarza, że córka po powrocie ze szkoły mówi, ile to zakatarzonych i kaszlących co sił w płucach dzieci siedzi w klasie, bo rodzice beztrosko wypuszczają je do szkoły, stosując dewizę: eee tam, samo przejdzie; albo - to nic wielkiego: bądź: szkoda opuszczać lekcje - potem tyle do nadrobienia... |
|
|
|
 |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-05-17, 10:25
|
|
|
Najgorsze jest właśnie to, że baby w sanepidzie za nic nie chciały słyszeć o naturalnej odporności - ich zdaniem nie ma ona żadnego znaczenia |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-05-17, 10:37
|
|
|
Z ciekawostek dowiedziałam się w zeszłym tygodniu od mojego taty, że jak miał ok. 6 lat chorował na błonnicę i żyje A mnie tak straszono, że ta choroba jest jedną z grożnieszych |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
 |
Jagula
matka-nomadka

Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2008-05-18, 21:18
|
|
|
| Cytat: | Istnieja dane ,przytoczone w Lancet(29),świadczące o tym , że osoby które nie przechorowały odry, albo nie rozwineły w pełni wysypki w przebiegu odry ,częściej zapadają na schorzenia autoimmunologiczne, łojotokowe schorzenia skórne, choroby degeneracyjne kości i niektóre rozrosty nowotworowe. Prawdopodobnie wysypka jest spowodowana cell mitigated immune response,która niszczy komórki zakażone wirusem odry.Jeśli ta reakcja przebiega właściwie, brak wysypki może wskazywać, że komponenty wewnątrzkomórkowe wirusa wymknęły się spod procesu eliminacji podczas ostrego zachorowania.To może później prowadzić do wyżej wymienionych chorób.Obecność specyficznych przeciwciał w czasie trwania infekcji zaburza normalną odpowiedź immunologiczną na obecność wirusa odry , szczególnie na rozwój specyficznej cell mitigated immunity oraz reakcji cytotoksycznych.Wirus odry znajdujacy się wewnątrz komórek nie zostaje wyeliminowany i wtórnie powoduje choroby ujawniajace się w wieku dorosłym.
Jesli zakazenie odrą ma miejsce w czasie, gdy przeciwciała przeciw temu wirusowi są obecne we krwi , tzn. w wyniku wcześniejszego podania szczepionki, albo podania gotowej surowicy z przeciwciałami,odpowiedz systemu immunologicznego na infekcję jest niepełna, co pozwala na przetrwanie wirusa w ustroju.
Jeśli zaszczepione dziecko zarazi się dzikim szczepem wirusa odry,istnieje mozliwość, ze zakazenie się rozwija ale nie zostaje rozpoznane, bowiem typowe objawy nie występują.Trudno określić jak często mają miejsce utajone postaci zakażenia odrą, jednak duże prawdopodobieństwo ich związku z późniejszymi chorobami powinno być rozważone w kontekście wartości i celowości stosowania szczepienia odry.
|
wyczytałam hxxp://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=2528]tutaj |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří. |
|
|
|
 |
|
|