wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Noc bez piersi, samodzielne zasypianie
Autor Wiadomość
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-30, 19:20   Noc bez piersi, samodzielne zasypianie

Mia od tygodnia nie je nocy, zostały jej jednak nawykowe pobudki, wystarczy jednak, że ją pogłaszczę i coś powiem a zasypia. To niewiarygodne jak szybko przyjęła ten plan dnia. W ciągu dwóch dni bezboleśnie odstawiłyśmy takze smoczka na usypianie. Od trzech dni uczyłam ją zasypiania w łóżeczku. To takie piękne kiedy dziecko zasypia z uśmiechem na ustach.
Zauwazyłam, że spi o wiele głębszym snem, nie wybudza się przy byle hałasie. Ma lepszy apetyt za dnia. Jest bardziej radosna i spokojna.
Pisze o tym, bo naprawdę warto spróbować. Trzeba znależć odpowiedni moment - kiedy nie ma ząbkowania, najlepiej jak już pierwsze zabki wyjdą. Na pewno tuż po pełni księżyca, kiedy organizm się wycisza. Wiele zależy od charakteru dziecka, Tymek mnie mocno wymęczył, Mijka jest inna - bardziej wrazliwa na zmiany otoczenia i ludzi ale także mniej uparta i przywiązana do czynności.
Dodam, że wszystko odbyło się bez traumy, histerii, cieżkich emocji. Było troszkę płaczu pierwszej nocy ale to było raczej rozżalenie nad zmianą sytuacji niż lęk przed brakiem cucusia.
Na prawde warto próbować, tak strasznie się bałam okazało się, że nie było czego :-D
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2008-05-30, 19:28   

super Karolina, że Wam sie tak ładnie ustabilizowała sytuacja :lol:
u nas pierś jest o 23.00 i 5.10. albo 6.00 :lol: w zasadzie się wysypiam i jest luz, Karolcia potrafi usnąć samodzielnie, leży i po prostu zamyka oczka, czasem głaskanie po pleckach jakaś muzyczka np. stukanie fridą o szklankę z wodą i lula ale jak sama napomknęłaś, jeszcze ząbkowanie pewnie chaos wprowadzi...ale jestem dobrej myśli, powodzenia nadal życzę :-D
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-05-30, 19:52   

Fajnie czytac takie pozytywne wiadomosci :-)
 
 
 
pidzama 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2007
Posty: 1145
Wysłany: 2008-05-30, 20:34   

Karolina - super wiadomosc; 3mam kciuki zeby juz tak zostalo :-D
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-05-30, 20:51   

Czyli jest dla nas niewyspanych nadzieja. :mryellow:
Karolina napisał/a:
Od trzech dni uczyłam ją zasypiania w łóżeczku.

A jak wcześniej Mia zasypiała? Nasz Antoś już od dłuższego czasu sam zasypia w łóżeczku, nawet nie trzeba przy nim siedzieć, więc przynajmniej ten punkt programu mamy już odfajkowany.
Karolina napisał/a:
Trzeba znależć odpowiedni moment - kiedy nie ma ząbkowania, najlepiej jak już pierwsze zabki wyjdą.

Czyli u nas nie czas na takie próby, bo raz, że ząbki idą, a dwa, że dziecko za małe. Ale fajnie wiedzieć, że można i że to już niedługo. :-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-05-30, 20:55   

Karolina, super, że to zrobiłaś!! :)
Karolina napisał/a:
Dodam, że wszystko odbyło się bez traumy, histerii, cieżkich emocji. Było troszkę płaczu pierwszej nocy ale to było raczej rozżalenie nad zmianą sytuacji niż lęk przed brakiem cucusia.
Na prawde warto próbować, tak strasznie się bałam okazało się, że nie było czego :-D

doskonale rozumiem, tez się bałam przy Kai, a poszło tak gładko, ze z Leną już nie mieliśmy żadnych problemów :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Pat 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 449
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-30, 21:19   

no proszę - gratulacje! ja się do tego na razie psychicznie sama nastawiam a wykonanie zostawiam na czas gdy będę poza W-wa, bez M.który pracuje ostatnio intensywnie i non-stop prawie i musi się wysypiać :-/ ...a nocny płacz dziecka..wiadomo... :-/
_________________
hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl]
 
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-05-30, 22:36   

Karolina, potwierdzam. ja ostawiłam Jagodę od nocnego ciumania jak miała 7 miesięcy i 2 zęby czy 4 już? nie pamiętam. W każdym bądź razie robiłam tak jak Ty-głaskałam i cichutko coś mówiłam, albo nuciłam i mała zasypiała. Po 3 nocach już sie nie budziła :D obyło sie bez traumy. W razie czego była przygotowana woda do picia, ale Jag nie chciała nawet :)
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-31, 08:04   

Mia spała ze mną w lóżku. Zawsze karmiłam ją na leżąco.
Jak się urodziła to dobrze rokowała, umiała sama zasypiać. Przez wakacyjne wyjazdy, które mocno przezywała wszystko się rozleciało i już nie umiała się sama uspokoic.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2008-05-31, 09:01   

Karolina, super, gratulacje!
tez sie przymierzam do odstawienia nocnych karmien, ale u nas kazda przymiarka konczy sie histeria, ktora lamie mi serce.
Albo jestem za malo konsekwentna, ale marianka jeszcze nie jest gotowa. Ale takie opowiesci jak Twoja dodaja mi otuchy ;-)
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2008-05-31, 13:31   

Karolino, gratulacje! Wiem jakie to wspaniale uczucie, bo sama przechodzilam to juz prawie 3 miesiace temu. Az nie moge uwierzyc, ze Max przesypia noce juz tak dlugo i tak strasznie sie boje, ze wszystko wezmie w leb jak pojedziemy do Polski i caly jego rytm sie rozreguluje, a jak sie znowu troche "przyreguluje", to wrocimy do Australii i znowu bedzie trzeba nad wszystkim pracowac od poczatku... Az mi sie nie chce o tym myslec.

Ale naprawde ciesze sie, ze Wam sie udalo!
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-05-31, 17:13   

Christa, nie zamartweiaj się na zapas, jak już teraz sytuację ze spaniem masz pod kontrolą, to później, w razie wszelkich zachwiań łatwo będzie wszystko prostować na bieżąco.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2008-05-31, 17:35   

No właśnie, Christa, nawet jeśli się coś zaburzy, to taki duży chłopak jak Max szybko przypomni sobie dawną rutynę.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-31, 18:17   

Christa Mija miała miesiąc na tamte wakacje, Max już jest duży i rutyniak właśnie :-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-31, 18:41   

Karo, pisz "kawa na ławę" jak tego dokonałaś? I oczywiście gratuluję! :-)
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-05-31, 19:12   

Daga - normalnie.
1. oduczenie zasypiania ze smokiem w buzi
2. tu od razu jest szansa na naukę zasypiania obok, na łóżku, kładłyśmy się razem na boku - Mijka pleckami do mnie i rytuał - całowanie w policzek, oczka itd. Nauczyła się w ten sposób uspokajać.
3. jak już się tego nauczyła to przestałam ją karmić w nocy - kładłam ja na ten boczek i całowałam, szeptałam itd. I do tego też się 3 dni przyzwyczajała.
4. Kiedy to opanowała to zaczęłam ją wsadzać do łózeczka (w którym wcześniej nie sypiała) bawiła się przed zaśnięciem, wiadomo - nie wiadomo po co jest to łózeczko nie? :-P Jak widziałm, ze pada na pysk, to kładłam ją na ten sam boczek i głaskałam.
Teraz szybciej zasypia, już nie płacze.
Czasem jak ją karmię to lubi wydłużać w nieskończoność to cmokanie (czego nigdy nie robiła, bo ekspresowo 5 minut i po sprawie było) ale pozwalam jej bo tłumaczę sobie, ze przynajmniej laktację mi utrzyma na poziomie :mrgreen: Jak ją odessam to potrafi pożalić się ale szybko się uspokaja i zasypia.
Teraz jednak najpierw ją karmię, potem się bawi jakiś czas i dopiero ja usypiam. W ten sposób, zasypia bez tej ciągotki do piersi.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-05-31, 19:30   

Karolina napisał/a:
Teraz jednak najpierw ją karmię, potem się bawi jakiś czas i dopiero ja usypiam. W ten sposób, zasypia bez tej ciągotki do piersi.

super.
W ogóle wszystko super zorganizowałaś :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-06-01, 07:44   

Szkoda, że nie udało się wcześniej, ale dobre i to...
Miaj jednak nie daje za wygraną i o 4.30 musi zjeść, bo inaczej nie zaśnie i mam przerąbane ]:-> No ale to 9 godzin snu :-D
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-09, 18:15   

Karolina, czy Mia nadal sama zasypia? U nas jest ostatnio ciężko, Nina nie daje się odłożyć w ciągu dnia, a jak nie dam cyca to nie śpi i zachowuje się jak jakaś wścieklizna :evil:
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-06-09, 18:32   

Bardzo ciężko jest, Mijce właśnie wychodzą 2 zęby...Ostatnio budzi sie co 2 godziny w nocy ale karmie dopiero o 4. W dzień też nieciekawie, cagle chce ssać, płacz jak karmienie się kończy. Usypiam ją ok 40minut... W niedzielę mam cały dzień egzamin mam nadzieję, że jej przejdzie...
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2008-06-09, 18:41   

trzymam kciuki za egzamin, i za zasypianie, dzieki, ze opisalas - postaram sie zapamietac i za kilka miesiecy sprobujemy - taki mam plam ]:-> ]:->
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-06-09, 19:36   

:lol:
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
pidzama 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2007
Posty: 1145
Wysłany: 2008-06-09, 20:12   

3maj sie Karolina tyle juz osiagnelyscie; 3mam kciuki :-)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Nimrodel

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 353
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2008-08-28, 18:26   

DagaM napisał/a:
Karolina, U nas jest ostatnio ciężko, Nina nie daje się odłożyć w ciągu dnia, a jak nie dam cyca to nie śpi i zachowuje się jak jakaś wścieklizna :evil:


u nas teraz to samo - w dzień Nadia się bawi, gada, słucha jak jej śpiewam lub coś opowiadam, ale gdy ogarnia ją senność popada w straszne rozdrażnienie - wrzeszczy, pręży się, rzuca zabawkami.
gdy karmię ją gdy jest senna, wydaje się że już zasypia, gdy nagle zaczyna się prężyć, kopać mnie, szczypać (dzięki Bogu nie ma zębów, bo chyba by mnie gryzła :-/ ) następnie wrzeszczeć - nie płakać, właśnie wrzeszczeć, i trwa to zwykle dopóki nie weźmiemy jej na ręce i nie chodzimy z nią, lub dopóki się nie zamęczy i padnie. :-(
Już brakuje mi sił, no i martwię się, czy to normalne :-/

Czy możecie mi coś doradzić?
_________________
hxxp://zdrowazywnosc.abc24.pl/

hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-08-28, 18:46   

Nimrodel napisał/a:
uż brakuje mi sił, no i martwię się, czy to normalne :-/
Normalne to to jeeeest. Hmm... co by Ci doradzić...gdy Nina była w wieku Twojej Nadii, zaczęłam praktykować podmienianie cyca na smoczek. Trzeba duuuużo cierpliwości, spokoju i nie próbować jak najszybciej uwalniać się od dziecka :mryellow:
Nimrodel, poobserwuj Nadię i spróbuj wykrzesić z tych obserwacji, jaki rytm dnia ma Twoja córeczka. To jest o tyle ważne, żeby nie przegapić momentu początkowej fazy zmęczenia, wtedy trzeba się brac za usypianie małej, inaczej czeka Cię wścieklizna na maksa :lol: A tego typu dziecko, samo z siebie nie zaśnie, więc trzeba mu pomóc.
O ile pamiętam, Nina wtedy miała taki system, że od ostatniego obudzenia się, po 1,5-2 godzinie zaczynała robić się zmęczona.
Powodzenia i cierpliwości :-D
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 7