Pies i dziecko |
Autor |
Wiadomość |
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-06-07, 16:07
|
|
|
jestesmy bessilni wobec plagi kleszczy. u nas w domu chodza juz po scianach, o podlodze nie wspominajac. to nie jest zart. oczywiscie zlaza z psa, ktorego notorycznie molestuje olejkami w spraju (w skladzie lawendowy - kleszcze nie lubia)
Na jednym z wyjazdow zdjelam z moich spodni chyba z 15 kleszczy (takich mini mini) a jeden wbil sie Pol w policzek. horror....
zamawiam teraz cos takiego:
hxxp://www.perro.at/cgi-bin/onlineshop.cgi?id=AmGtkFPzOUIAAAW1NEcAAAAH&action=start
a z apteki na bazie olejkow i wit b spryskiwacz dla nas - z okazj ze karmie piersia ogranicze sie do spryskiwania ubran. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2008-06-07, 16:11
|
|
|
Manu napisał/a: | a jeden wbil sie Pol w policzek |
[ Dodano: 2008-06-07, 16:13 ]
Manu napisał/a: | ktorego notorycznie molestuje olejkami w spraju (w skladzie lawendowy - kleszcze nie lubia) |
Chyba to jednak nie dziala skoro pies przynosi na sobie tyle kleszczy.Moze warto poszukac innych srodkow? |
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-06-07, 16:34
|
|
|
czarna96 napisał/a: | [q
Chyba to jednak nie dziala skoro pies przynosi na sobie tyle kleszczy.Moze warto poszukac innych srodkow? |
na te inne srodki to juz fortune wydalismy. nie dziala nic. juz mnie mdli ze strachu.
a olejki dzialaja - kleszcze zlaza z psa.... szkoda tylko, ze w domu....
[ Dodano: 2008-06-07, 16:55 ]
ale chcialam sie Was zapytac o ogolna higiene w relacjach pies - niemowle. a konkretnie tood kiedy mozna dac psiakowi wylizac resztki pokarmu z policzkow dzidzi
co do akceptacji przez psa nowej sytuacji: w naszych okolicach praktykuje sie jeden sposob: obkubkana pieluche dac psu |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-06-07, 17:00
|
|
|
YolaW napisał/a: |
Tylko trzeba pamiętać, żeby te krople (spot on) nakładać jak nie pada deszcz. Najlepiej jak będzie sucho jeszcze z dzień po zakropleniu.[/b] |
nawet wiecej.zaleca sie nie kapać/nie moczyć psa 3 dni przed i 3 dni po podaniu preparatu.
Zdarza sie,ze klaszcze sa twarde na wszystko,uodparniaja sie,ale ludzie tez czesto mysla,ze cos nie dziala,bo znalezli kleszcza chodzacego po siersci,albo nawet wbitego.Niektore srodki dzialaja odstraszajaco,niektore moga nie zapobiegac wbiciu sie kleszcza a jedynie go zatruwaja po wbiciu sie,wiec przez krotki czas kleszcz moze byc wbity.Warto pytac o sposob dzialania danego srodka.
Jest teraz mnostwo kleszczy,u mnie w ogrodku jak sie rodzinka zjezdza to jak przy krzakach siedza to zawsze po kims bedzie chodzil albo sie wbije,ostatnio dziecku tez,jest ich sporo teraz.Na moje kociaki cale szczescie srodki dzialaja bo nic nie zlapaly dawno,jak zlapią to wyjmuje i wypuszczam,wiec nie sprzyjam wybiciu moich ogrodkowych kleszczy swoja drogą;-) |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-06-08, 21:34
|
|
|
Alispo napisał/a: | albo nawet wbitego. |
A ile czasu po wbiciu potrzebuje kleszcz - nosiciel by zakazić? Bo na Rudej znajdowaliśmy też takie trochę opite. Czy to prawda że tak średnio co 100 kleszcz jest nosicielem wirusa? Manu napisał/a: | a jeden wbil sie Pol w policzek. | W zeszłym roku Mironowi jeden wbił się w kark, obeserwowaliśmy czy nie pojawia się zaczerwienienie, ale na szczęście nic się nie działo.
ALIPSO - DZIĘKI WIELKIE. Cała podróż, wszystkie przejażdżki odbyły się bez przygód, trochę liczę na to że Ruda się oswoiła z podróżami i dalej obędzie się bez żadnej farmakologii, ale zobaczymy. |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-06-08, 22:45
|
|
|
Manu napisał/a: | ale chcialam sie Was zapytac o ogolna higiene w relacjach pies - niemowle. a konkretnie tood kiedy mozna dac psiakowi wylizac resztki pokarmu z policzkow dzidzi |
Jak tylko położę Jasia na macie, albo na kanapie, to Saba podchodzi i liże go po rączkach i twarzy. Odganiam ją trochę, żeby nie była bardzo nachalna, ale też nie mocno, żeby się nie poczuła odrzucona. Pies ma przecież w ślinie substancje antybakteryjne, myślę, że Jaś będzie dzięki temu tylko bardziej odporny |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-08, 23:08
|
|
|
Martuś napisał/a: | Pies ma przecież w ślinie substancje antybakteryjne, myślę, że Jaś będzie dzięki temu tylko bardziej odporny |
to na pewno
Na pewno też w grę wchodzą pasożyty, czego się nie uniknie.
A po trzecie - liszaje - nie wiem czy wszystkie dzieci to mają ale Tymek miał zawsze jak jeżdziliśmy do teściów i pies go polizał. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-06-08, 23:15
|
|
|
Jaś nie ma żadnych liszajów A mój pies odrobaczany i prawie na dwór nie wychodzi A jak nawet wszyscy mamy pasożyty to trudno |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-06-09, 13:40
|
|
|
Jakie znowu liszaje?moze alergie ma i tyle.
majaja-jesli chodzi o borelioze to mowi sie,ze do 12h jest w miare bezpiecznie,jesli kleszcz jest zakazony to po 3 dobach wbicia jest spore prawdopodobienstwo zachorowania.Co do czestotliwosci zakazonych -bardzo roznie,zalezy tez od regionow-szczegolnie jesli chodzi o babeszjoze.Fajnie,ze Rudej sie dobrze podrozowalo:) |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2008-06-09, 14:43
|
|
|
U nas kleszcze tylko po Oti chodzą na szczęście, a że ona biszkoptowa jest, to łatwo je można wyłapać.
Jak się już wkręcą to wyciągamy i wyrzucamy
A może wiecie, co się dzieje z kleszczem jak się napije już maksymalnie i sam odpadnie?
Ostatnio znalazłam takie dwa na podłodze, już zupełnie się nie ruszały, jakby martwe?
A jeśli chodzi o integrację, to nasz pies olewa Krzysia, jak ten leży w leżaczku na podłodze, to wącha go z daleka i idzie dalej
manu współczuję z tymi kleszczami na ścianach, niezły horror |
_________________
|
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-06-09, 15:13
|
|
|
elenka napisał/a: |
A może wiecie, co się dzieje z kleszczem jak się napije już maksymalnie i sam odpadnie?
Ostatnio znalazłam takie dwa na podłodze, już zupełnie się nie ruszały, jakby martwe? |
moze juz sie potruly jakims srodkiem,jesli cos podawalas.po odczepieniu kleszcze sobie zyja dalej,czekajac na kolejna ofiare i to nawet latami. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2008-06-09, 16:07
|
|
|
Alispo napisał/a: | po odczepieniu kleszcze sobie zyja dalej,czekajac na kolejna ofiare i to nawet latami. |
czyli klasyczny Alien |
_________________
|
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-06-10, 11:33
|
|
|
Martuś napisał/a: | Manu napisał/a: | ale chcialam sie Was zapytac o ogolna higiene w relacjach pies - niemowle. a konkretnie tood kiedy mozna dac psiakowi wylizac resztki pokarmu z policzkow dzidzi |
Jak tylko położę Jasia na macie, albo na kanapie, to Saba podchodzi i liże go po rączkach i twarzy. Odganiam ją trochę, żeby nie była bardzo nachalna, ale też nie mocno, żeby się nie poczuła odrzucona. Pies ma przecież w ślinie substancje antybakteryjne, myślę, że Jaś będzie dzięki temu tylko bardziej odporny |
rozmawialam z weterynarzem: wszelkie robactwo to jest w kale psim a nie w pysku, no, chyba ze psu zostalo cos miedzy zebami Psa zaleca sie odrobaczac raz na 4 miesiace. Ja daje jeszcze chlorelle by sie psisko troche odtoksycznilo po mieszance:szczepienia/odrobaczania/srodki p.isektom - bo to wszystko uderza w watrobe.
opity kleszcz (samica) czeka na pana kleszcza i robia sobie dzieci...
malutkie dzieci nie dostaja zapalenia opon mozgowych bo ich mozgi jeszcze nie sa na tyle rozwiniete.
pytalam pediatre "klasyka"- pies ma nie lizac dziecka ale to wszystko natura wiec nie ma co sie stresowac |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-10, 12:00
|
|
|
Boreliozę w 2/3 wypadków wywołują niewidoczne nimfy kleszczy, więc to nie kleszczy trzab się bać najbardziej.
Alispo - nie wiem czy alergia - za każdym razem jak byliśmy u teściów to Tymek miał liszaje - złuszczającą się skórę - zostawały białe plamy na polikach - tam gdzie pies go oblizał.
[ Dodano: 2008-06-10, 12:01 ]
Manu napisał/a: | wszelkie robactwo to jest w kale psim a nie w pysku |
robactwo tak - ale jajka robaków to sobie rozlizuje po całej sierści przecież. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-10, 12:41
|
|
|
No nie rozumiem, psy się nie oblizują? Czy ja czegoś nie wiem o psach? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-06-10, 12:47
|
|
|
Karolina napisał/a: | Boreliozę w 2/3 wypadków wywołują niewidoczne nimfy kleszczy, więc to nie kleszczy trzab się bać najbardziej.
Alispo - nie wiem czy alergia - za każdym razem jak byliśmy u teściów to Tymek miał liszaje - złuszczającą się skórę - zostawały białe plamy na polikach - tam gdzie pies go oblizał.
[ Dodano: 2008-06-10, 12:01 ]
Manu napisał/a: | wszelkie robactwo to jest w kale psim a nie w pysku |
robactwo tak - ale jajka robaków to sobie rozlizuje po całej sierści przecież. |
ale jak |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-10, 13:17
|
|
|
Czy to oznacza, że psy za przeproszeniem nie myją sobie pupy? Przepraszam ale nie za bardzo rozumiem... |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-06-10, 13:43
|
|
|
pewnie chodzilo o to,ze nie myja sie az tak jak koty;)aczkolwiek to zalezy od psa:)rozniesc mogą.
Co do czestotliwosci odrobaczania-Manu pisala o 4 m-cach.Tak napraqde nie ma tu zadnych zasad,bo nie istnieje w tym temacie profilaktyka.Zwierzak moze sie nabawic nowych lokatarow niedlugo po odrobaczeniu,wiec zalecenia maja na celu niedoprowadzenie do wiekszej inwazji czy tez prawdopodobienstwo zlapania czegos.Kiedys zalecalo sie rzadziej,teraz srednio co 3 m-ce,uwazam,ze powinno sie podchodzic do kazdego przypadku indywidualnie,co innego pies ktory przebywa z wieloma innymi towarzyszami,chodzi czesto na spacery w "psie"miejsca itd,co innego kot niewychodzacy ktory moze co najwyzej miec"szczescie"polizac coz z buta wlasciciela.Inna kwestia to,ze warto robic badania kalu,zamiast faszerowac czesto zwierzaka chemią.Ale to oczywiscie nie da nam takiej gwarancji.wiec wszystko zalezy od naszego podejscia,jak bardzo zalezy nam na gwarancji,ze zwierzak bedzie bez robakow.
co do mlodych zwierzakow-zalecenia odrobaczania sa zupelnie inne,duzo czesciej sie wtedy odrobacza,tez w zaleznosci od tego jak bylo z zarobaczeniem matki,bo karmienie przez nia tez ma tu znaczenie. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-06-10, 13:50
|
|
|
Karolina napisał/a: | Czy to oznacza, że psy za przeproszeniem nie myją sobie pupy? Przepraszam ale nie za bardzo rozumiem... |
no tak, ale ja naszemu zawsze kaze plukac usta po porannej toalecie plynem dezynfekcyjnym pdt "wlasna slina" |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2008-06-10, 20:28
|
|
|
Karolina napisał/a: | Czy to oznacza, że psy za przeproszeniem nie myją sobie pupy? Przepraszam ale nie za bardzo rozumiem... |
Moja psina się "myje" regularnie, a najbardziej mnie wkurza jak robi to w nocy, bo te odgłosy mlaskania/lizania by martwego obudziły |
_________________
|
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-10, 21:44
|
|
|
Karolina napisał/a: | Boreliozę w 2/3 wypadków wywołują niewidoczne nimfy kleszczy, więc to nie kleszczy trzab się bać najbardziej. | Karolina, skąd masz takie info? |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-06-10, 21:46
|
|
|
elenka napisał/a: | Moja psina się "myje" regularnie, a najbardziej mnie wkurza jak robi to w nocy, bo te odgłosy mlaskania/lizania by martwego obudziły | suczka? bo takie nadmierne lizanie może świadczyć niestety o infekcji... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-10, 21:57
|
|
|
Ewa kiedyś odwiedziłam forum nt. boreliozy i chyba jakieś linki tam były, nie pamiętam, bo to było ze dwa lata temu.
Najbardziej przerażają mnie "saneczkujące"psy...biedaczki... |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-06-10, 22:01
|
|
|
hxxp://www.borelioza.org/mailing/borelioza.html brzmi przerażająco skąd niby człowiek ma wiedzieć, że ma boreliozę to nie wiem |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2008-06-10, 22:04
|
|
|
U nas pies okazał się złoty dla Olafa. Nie wykazuje nadmiernego zaintereswania, ale jak płacze to idzie zobaczyć co się dzieje. Wykazuje stoicki spokój, nie liże, wącha A jak są goście to kładzie się gdzieś blisko by mieć go na oku i obserwuje...przy czym nie jest agresywny kiedy ktos z gości zbliża się do Olafa i np. bierze go na ręce... |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
|