wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
odchudzanie
Autor Wiadomość
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-07-02, 13:58   

szybko muszę się odchudzić i iść na solarium, bo nie zdążę przed urlopem. bosz, czego to dziewczyny nie wymsyslą :-)

a waga ma chyba niewiele wspólnego z rozmiarem. ważę 67 kg i noszę rozmiar 40.
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-07-02, 22:23   

zojka3 napisał/a:
Eeee, pomyślała, że na wakacje się wybierasz a każda kobieta na tydzień przed wyjazdem się odchudza :-D

Och, mam nadzieję, że tak pomyślała. :mryellow:
Nieee, od kiedy noszę właściwy rozmiar stanika bluzki też mam za wąskie. :oops:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-07-03, 09:42   

rosa napisał/a:
ważę 67 kg i noszę rozmiar 40.

Ja waże tyle samo w porywach do 70 i mieszczę się zazwyczaj w 38, a jak ostatnio kupiłam sobie portki w roz. 40 to po godzinnym noszeniu okazało się że ze mnie spadają. A co ciekawe jak ważyłam 58, to też nosiłam 37/38, rozmiarówkę chyba zwiększyli.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-07-03, 09:48   

no cóż, już dawno zauważyłam, że mam nienormalny rozmiar, do tego spodnie 44,które teraz noszę są przyciasne (na górze noszę 42)
a rozmiarówkę zaniżają, żeby klientkom samopoczucie poprawiać
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-07-03, 09:48   

majaja napisał/a:
jak ważyłam 58, to też nosiłam 37/38, rozmiarówkę chyba zwiększyli.

Może ciągle rośniesz?
Nie mam nic przeciwko zwiększeniu rozmiarówki, nie psułoby mi to samopoczucia. ;-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
neuro 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 487
Skąd: Warszawa, zielone Bielany
Wysłany: 2008-07-03, 11:49   

Po ostatnich zakupach mam spódnicę S (38), spodenki XS (34), a bluzki M (40). Może mi to ktoś wyjaśnić? ;)
Nie ma się co patrzeć na rozmiarówki, bo co sklep to inne wartości. Bershka w tym osiąga mistrzostwo, tam kupiłam kurteczkę na wiosnę w rozmiarze L, a jest idealnie dopasowana :)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-07-03, 14:37   

neuro napisał/a:
Nie ma się co patrzeć na rozmiarówki, bo co sklep to inne wartości.
jak dla mnie sprawdza się, że sklepy nie mają mojego rozmiaru, bo ostatni zazwyczaj, czyli 42 jest dla mnie za mały ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-07-03, 14:46   

powiem Wam tyle że rozmiar na metce jest kwestią sklepu
W sklepach z asortymentem dla 'statecznych' ;-) pań w średnim wieku rozmiar 38 odpowiada często 42 lub nawet 44 w sklepie z młodzieżówką.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-07-03, 16:35   

neuro napisał/a:
Bershka w tym osiąga mistrzostwo, tam kupiłam kurteczkę na wiosnę w rozmiarze L, a jest idealnie dopasowana :)

Bo Bershki i inne Zary mają małą rozmiarówkę. Żeby się pocieszyć trzeba kupować w skandynawskich sieciówkach typy Vila czy H&M.
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
honey 


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 08 Cze 2007
Posty: 428
Skąd: hameryka
Wysłany: 2008-07-03, 16:55   

oczywisci ,ze rozmiary dla kobiet sa w dwoch wersjach...
dla kobiet i dla mlodziezy ... my kobialki ... zawsze mlode... podejrzewam ,ze wolimy styl mlodziezowy nie statetcznych pan..stad ten problem....
ale w normalnych duzych sklepach te dzialy sa odzdzielone kompletnie od siebie... i wiem ze w jednym ubiore xs ,a w drugim s ,m ... zalezy na ktora czes ciala...

a ja mam problem ze spodniami zawsze wybieram..tak mi sie wydaje, ze dosyc obcisle.... ubiore w domu... i po dwoch godzinach za duze...
lubie te jeansy....z naciagajacym sie materialem....alechyba powinnam w takim razie kupowac takie ,ktore mi woogole na tylek nie wchodza... kierujac sie taka logika..

plus ubrania z ktalogow..czasami internetu ,sa zawyrzone rozmiarami..... bo kobiety zasze sobie wage i rozmiar odejmuja...a za male zwracaja .. odrobine za duze ubranie...raczej nie... jednym slowem robia to bo maja mniej zwrotow :)
_________________
dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro
 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
  Wysłany: 2008-09-11, 11:43   

kochane
wy tu wszystkie piszecie, ze chcecie schudnac 6-7 kilo..
kurcze ja chce zrzucic 32 :evil:
poki karmilam mala piersia wszystko szlo idealnie. po prostu spadalo ze nie tydzien po tygodniu. od pol roku nie karmie=od pol roku waga wraca do "normy"-tyle, ze pociazowej :-( .
jeszcze problem mam taki, ze ratujac nasz budzet domowy-szyje.
=siedze, siedze, siedze..
ostatnio postanowilam nabyc steper. kraze wokol tematu, jak somnambulik i kalkuluje..
czy przede wszystkim z niego bede kozystac :roll: :?: :mrgreen:
ojej..
juz robilam rozniaste rachunki sumienia-ile i co jem, ile sie ruszam, ile, ile, ile..
wrrrr
jak bylam w ciazy-do mniej-wiecej 7 mies mialam wage, ktora nie zapowiadala, ze po ciazy bedzie tragedia.az tu nagle w 8, jak nie wyskoczy balon :shock:
potem juz poszlo gladko. w sensie okraglutko :mryellow:
wrrrr2.
ten temat jest sprzed jakiegos czasu-jak wam idzie?
chyba raczej jak poszlo. bo sadze, ze przy takich wymaganiach jak 7 mniej macie to juz dawno za soba :-)
pozdrawiam
big fat mamma :mryellow:
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-09-11, 11:54   

Ja nie mam. Schudłam i utyłam znowu.
No, ale postanowiła się zaakceptować, więc się nie stresuję.
Gdzieś czytałam i pewnie pisałam, że najpierw trzeba zaakceptować siebie z tuszą, żeby móc schudnąć. Więc teoretycznie mogę i nawet wiem jak, ale nie lubię stosować. :oops:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
neuro 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 487
Skąd: Warszawa, zielone Bielany
Wysłany: 2008-09-11, 12:25   

kofi napisał/a:
Gdzieś czytałam i pewnie pisałam, że najpierw trzeba zaakceptować siebie z tuszą, żeby móc schudnąć

Jakiś bullshit... Udało mi się chudnąć tylko wtedy, gdy miałam dość porastającego mnie tłuszczu do granic obrzydzenia.
Wciągu 3 mc zrzuciłam pewnie jakieś... 4-5 kg. Znaczy waga stoi w miejscu, ale mi mięśnie urosły (nogi, bo jeżdżę na rowerze). I jestem happy :)
Na Czerwone Wierchy wbiegłam prawie, a cała reszta wycieczki sapała za mną :D
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-09-11, 13:22   

Walaija - jeśli siedzisz w domu to sport lepiej jakiś poza domem uprawiać. Do stepera pewnie nie będziesz miała motywacji. Lepiej rower albo bieganie. A aerobic? Coś intensywnego, jesli masz słabą wolę to łatwiej w grupie. Niestety nawet szczupłe ciało bez sportu wiotczeje i flaczeje. Kręgosłup siada, postawa do kitu i złe samopoczucie gwarantowane.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-09-11, 14:56   

walaija, śpisz w nocy czy zarywasz noce?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
Wysłany: 2008-09-11, 17:38   

Lily,
roznie. zalezy od progresu zebowego malej :mryellow:
Karolina,
no niestety siedze i na razie jestem w kuchni :lol:
a tak na serio, to na razie jestem uwiazana z Mala :-/
babcie odpadaja-tesciowa daleko, poza tym nie ufam kobiecie ]:-> , mama nie ma czasu.
a jak luby wroci z pracy mamy sile jedynie na obiad ok 22..
jakiekkolwiek wyjscie poza spacerami-na ktore czasem nie mam ochoty..-odpada :-(
wiem,wiem-koniec uzalania sie nad soba..
:mrgreen:
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,66 sekundy. Zapytań do SQL: 8