|
Kto rządzi na forum? ;-) |
| Twój sposób odżywiania to: |
| lakto-ovo-wege |
|
56% |
[ 79 ] |
| lakto-wege |
|
7% |
[ 11 ] |
| ovo-wege |
|
7% |
[ 10 ] |
| vegan |
|
18% |
[ 26 ] |
| vegan + miód |
|
5% |
[ 8 ] |
| nie jesteś wege, ale sympatyzujesz |
|
4% |
[ 6 ] |
| inne |
|
0% |
[ 1 ] |
|
| Głosowań: 141 |
| Wszystkich Głosów: 141 |
|
|
|
| Autor |
Wiadomość |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2008-10-06, 10:53
|
|
|
| kamma napisał/a: | A mi się nie chce zaprzątać głowy zdrowym odżywianiem Jem to, na co mam ochotę i już. O, dawno frytek nie jadłam, trzeba nadrobić! |
ja też, ale ogólnie sie mało czym przejmuję a jeden z tematów do których baardzo rzadko zaglądam to 'co dzisiaj jedliście'.
fryteczki mniam, ale to tyle roboty
dzieci moje jakoś urosły i nadal rosną. żadnych wyraźnych ubytków w nich nie widzę, pomimo spożywania cukru, białej mąki, nabiału i jaj (w rozsądnych ilościach moim zdaniem) |
|
|
|
 |
Kamm
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 18 Paź 2007 Posty: 1737
|
Wysłany: 2008-10-06, 11:22
|
|
|
krotko : vegan |
_________________ hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria ! |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-10-06, 11:26
|
|
|
A mi się wydaje, że tutaj na forum nikt z niczego nie rozlicza. Przynajmniej ja się tak nie czuję. Nie widzę żadnej "nagonki" ani tym bardziej "obowiązków" pewnych rodzajów postępowania.. Mi się podoba, że mówi się tu o zdrowym żywieniu, różnych metodach leczenia itp. Mam skąd czerpać inspirację Cieszy mnie, że są ludzie, którzy dbają o oczyszczanie itd., którzy pewne produkty wyeliminowali bardziej lub mniej świadomie ze swojej diety i czują się z tym świetnie (a niekiedy polecają to innym), ale nie czuję nagonki Nie umniejszam też osób, które tego nie robią i żyją spontanicznie.
Każdy robi co uważa za dobre dla siebie, wybiera z tego zasobu informacji to, co mu odpowiada. I tak jest dobrze |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-10-06, 11:52
|
|
|
| rosa napisał/a: | | a jeden z tematów do których baardzo rzadko zaglądam to 'co dzisiaj jedliście'. |
a ja często, głównie w celach inspiracyjnych, jak człowiek nie wie, co ma ugryźć
fryteczki, dużo roboty? Tylko o jedną czynność więcej niż przygotowanie zwykłych, gotowanych ziemniaków Oj, będą dziś na drugie danie... |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2008-10-06, 12:08
|
|
|
my bardzo rzadko jemy ziemniaki bo F nie znosi, rosną mu w gębie, a reszta rodziny też niespecjalnie
więc dla mnie fryteczki w porównaniu z ugotowaniem ryżu to jednak dużo roboty |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-10-06, 12:11
|
|
|
| mi - niestety - parę razy wyszła zupa olejowo-ziemniaczana, dałam sobie spokój z frytkami. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-10-06, 13:17
|
|
|
Pewnie miałaś za zimny olej.
Mnie też najlepiej wychodzą takie z paczki do odgrzania, ale wiele lat temu ostatnio je jadłam. Częściej niż frytki robię pieczone z ziółkami (moim kochanym rozmarynem).
Z selera też są dobre frytki. Tak samo się robi jak z ziemiaków. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 |
|
|
|
 |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-10-06, 13:25
|
|
|
My robimy frytki w piekarniku |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
puszczyk

Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2008-10-06, 13:34
|
|
|
| Malinetshka napisał/a: | | Każdy robi co uważa za dobre dla siebie, wybiera z tego zasobu informacji to, co mu odpowiada. I tak jest dobrze |
Ale jak pojawia się dziecko to trzeba też pomyśleć też o tym co dobre dla niego. I po to jest to forum. A dzieci inspirują się naszą dietą, a najczęściej nie mają wyboru i jedzą to co my.
Żeby nie było, że jestem taka idealna to przyznam się czasem zajadam się czekoladą, na imprezach u rodziny nie potrafię sobię odmówić domowego ciasta (tych z cukierni się brzydzę). jem masło, jajka i sporadyczne sery. Ostatnio zjadłam chipsy. Więcej grzechów nie pamiętam.
A frytki też robię w piecu (chociaż dostaliśmy kiedyś od teściów frytkownicę). |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-10-06, 13:45
|
|
|
puszczyku, oczywiste, że
| puszczyk napisał/a: | | jak pojawia się dziecko to trzeba też pomyśleć też o tym co dobre dla niego. I po to jest to forum. |
Nie zapomniałam, że to jest wegedzieciak... |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
puszczyk

Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2008-10-06, 14:23
|
|
|
Malinetshka, to nie było właściwie skierowane do Ciebie tylko ogólne nawiązanie do tematu. No i nie wątpię, że Twoje dziecko będzie dobrze jadło. |
|
|
|
 |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-10-06, 21:17
|
|
|
| puszczyk napisał/a: | | Ale jak pojawia się dziecko to trzeba też pomyśleć też o tym co dobre dla niego. I po to jest to forum. A dzieci inspirują się naszą dietą, a najczęściej nie mają wyboru i jedzą to co my. | Owszem, ale to nie powód by w schizy popadać i u zdrowego, podręcznikowo rozwijającego się dzieciaka dopatrywać się niewiadomo czego, a ja zaczynam czasami jak za długo tu siedzę, gdyby nie mój zdroworozsądkowo myślacy mąż to co miesiąc bym mu komplet badań robiła . A tymczasem gówniarz nauczył nauczył się szantaże odstawiać, ostanio mało jakieś babci nie wykończył, bo tak go brzuszek bolał i był taki obrażony, że nóg ma używać, że babunia poczuła się w obowiązku zanieść go do mamy, a co będzie dalej, politykiem skubaniec zostanie i co wtedy |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-10-06, 21:20
|
|
|
| kofi napisał/a: | | Z selera też są dobre frytki. | ja robiłam nawet z marchewki |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-10-06, 21:58
|
|
|
puszczyku... |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
arahja

Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2008-10-07, 21:28
|
|
|
lakto-ovo, z tym, że m.in. przez wegedzieciaka ograniczam. Jajka jem tylko wtedy gdy bywam w domu i ktoś akurat zrobi jajecznicę (nie cierpię surowych jajek, fuuuu!), co zdarza się nawet rzadziej niż raz w miesiącu. Mleka i pochodnych nie lubiłam nigdy, zdarza mi się zakupić jogurt naturalny do dipu, czasem kupuję też serki twarogowe z dodatkami - bo nie mam czasu, by samej wyrabiać pasty. Nigdy bym się tego nie spodziewała, ale powoli dryfuję w stronę weganizmu
Do tego stopnia, że jak współlokatorka przywiozła z domu 5 kartonów mleka, byłam w takim wielkim szoku, jak można aż tyle tego paskudztwa spożywać. O w takim:
I pomyśleć, że dwa lata temu próbowałam się do mleka na siłę przekonać, bo takie zdrowe przecież, a ja go nigdy nie piłam. I walczyłam sama ze sobą i obrzydzeniem własnym, żeby naprawić "błędy dzieciństwa"
Pozdrawiam! |
_________________ hxxp://czeski-sen.blogspot.cz |
|
|
|
 |
biechna

Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2008-10-07, 21:48
|
|
|
| rosa napisał/a: | | a jeden z tematów do których baardzo rzadko zaglądam to 'co dzisiaj jedliście' |
No, ja też, brzmiałabym tam jak kiepski żart. Albo nawet jak trollica |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-10-07, 22:06
|
|
|
biechna, no co Ty
Ja się w tamtym wątku notorycznie chwalę, że ZNÓW FRYTKI |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
mizumo
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 27 Mar 2008 Posty: 326 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-10-08, 07:50
|
|
|
Ja oficjalnie też lakto-ovo, ale tak jak koleżanka arahja, napisała dryfuję w stronę weganizmu w zasadzie w domu jem wyłącznie wegańsko, tylko poza domem jest z tym problem... a ja już nie mam siły na kłótnie jakim to jestem kłopotliwym gościem, więc na razie daję spokój. Aczkolwiek swoją przyszłość widzę wegańsko, tylko może jeszcze potrzebuję więcej czasu |
_________________ "Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..." |
|
|
|
 |
malva
vegan warrior

Pomogła: 35 razy Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 1445
|
Wysłany: 2008-10-08, 08:02
|
|
|
| kamma napisał/a: | | czarna96 napisał/a: | | Na szczescie nie miewam zachcianek na mięso |
Zazdroszczę
Jakoś w tej ciąży mięso przestało mi się wydawać obrzydliwe. Co nie znaczy, że byłabym zachwycona mając je na talerzu lub.... hmmm.... gdzieś bliżej |
ja jak byłam w ciąz to jak miałam ochote na hot doga ,o rany obsesyjna
jak sobie poszłam i po 2 miesiacach marzenia o hot dogu jak sobie zjadłam to g...
to 2 dni brzuch mnie bolal( odzwyczajenie od trawienia!)bleeeeeeeeeee
absolutnie mi ochota na mieso przeszła
a ja wegetarianka marzaca o weganizmie-weganką sie było najdluzej ..2 tyg-niestety cholerny zółłty ser |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2008-10-08, 08:03
|
|
|
ale ty Kamma oprócz frytek jeszcze milion innych rzeczy a u mnie to by było wiecznie to samo |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-10-08, 12:15
|
|
|
a ja lubię się zdrowo odżywiać,nie narzucam sobie tego po prostu takie rzeczy mi smakują
choć z braku czasu ostatnio zdarza mi się jeść sklepową bułkę z masłem.
a i po niezbyt zdrowych rzeczach mam nieprzyjemny posmak w ustach np po cukrze
od nabiału się nie odżegnuję lubię wypić kefir do moich ulubionych ziemniaczków
a w sytuacjach awaryjnych inne formy nabiału przyjmuję oprócz jajek takich na talerzu
Pięciu przemian nie wyznaję przemawia do mnie raw food raczej
reinkarnację i inne takie jak najbardziej uznaję |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
magcha
A to Futro właśnie

Pomogła: 14 razy Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 1007 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-10-08, 13:19
|
|
|
| Lakto - ovo i chyba na razie nic się nie zmieni, dobrze się czuję z taką dietą. Za mlekiem nie przepadam ale tak jak Magdusia lubię kefir, zwłaszcza do pieczonych ziemniaków albo kaszy gryczanej/ soczewicy zielonej. Jajka często dostaję od teściowej więc nie muszę kupować. |
_________________ hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo. |
|
|
|
 |
Tusia

Pomogła: 19 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 557 Skąd: Czę100chowa
|
Wysłany: 2008-10-08, 17:16
|
|
|
Wegetarianka jedząca nabiał,jajka sporadycznie, nie pijąca mleka. Nie mam ambicji być weganką, nie mam silnej woli by zrezygnować z lodów i słodyczy. Jem mnóstwo niezdrowych rzeczy, choć staram się gotować zdrowo i jeść pełnoziarniste produkty. Nie umiem na razie zrezygnować z cukru, słodyczy, chciałabym, ale raczej ze względu na wagę niż na zdrowie. Ja nawet nie znam zasad kuchni 5 przemian, nie interesuję się tym.
Nie czuję wstydu gdy pisze w "co dziś jedliście?" że zjadłam coś niezdrowego. Nie zauważyłam, żeby była tu jakaś nagonka na kogoś kto nie je idealnie, to raczej takie osoby dodają znaczki typu robiąc sobie nagonkę na samych siebie |
_________________ hxxp://www.forumveg.webd.pl] |
|
|
|
 |
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-08, 17:34
|
|
|
| Tusia napisał/a: | | Wegetarianka jedząca nabiał,jajka sporadycznie, nie pijąca mleka. Nie mam ambicji być weganką, nie mam silnej woli by zrezygnować z lodów i słodyczy. Jem mnóstwo niezdrowych rzeczy, choć staram się gotować zdrowo i jeść pełnoziarniste produkty. Nie umiem na razie zrezygnować z cukru, słodyczy, chciałabym, ale raczej ze względu na wagę niż na zdrowie. Ja nawet nie znam zasad kuchni 5 przemian, nie interesuję się tym. | Właściwie mogłabym się podpisać |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-10-08, 18:08
|
|
|
| Tusia napisał/a: | | Wegetarianka jedząca nabiał,jajka sporadycznie, nie pijąca mleka. Nie mam ambicji być weganką, nie mam silnej woli by zrezygnować z lodów i słodyczy. Jem mnóstwo niezdrowych rzeczy, choć staram się gotować zdrowo i jeść pełnoziarniste produkty. Nie umiem na razie zrezygnować z cukru, słodyczy, chciałabym, ale raczej ze względu na wagę niż na zdrowie. Ja nawet nie znam zasad kuchni 5 przemian, nie interesuję się tym. | to mniej więcej tak jak ja |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
|
|