wegedzieciak.pl

[lemonka]

Witam i jeszcze raz dziękuję za miłe powitanie

[devil_doll]

witaj Lemonka

witaj Lemonka

[biechna]

cześć, witam i ja

[Jovi]

hej

[maharetefka]

hej!

[lemonka]

Hej, hej

[alcia]

lemonka, już kojarzę, trafiłaś tu z forum chustowego, prawda?
Miło Cię zobaczyć i tutaj!

[Dominika]

Witaj lemonko!

[ań]

i ja witam

[isadora]

Wiatj

[lemonka]

Witajcie

Alcia, tak z chustowego Tam Cię męczę pytaniami bo tutaj czasem nie potrafie znaleźć niektórych informacji

[kociakocia]

witam serdecznie i z lekkim opóźnieniem

[blamagda]

Cześć cześć lemonko! - ty tu z chustowego przybyłaś, a ja z kolei czuję że, zaraz na owe sobie wejdę i poczytam

[lemonka]

No, trochę czasu minęło od mojego ostatniego powitania.

Teraz jestem tu na dobre. Zdrowe odżywianie stało się moją naturą, wiem coraz więcej, ale wciąż za mało. Od niedawna nie jem mięsa. Ograniczam nabiał bardzo mocno. Od kilku lat już jedliśmy znikome ilości mięsa. Mąż nie deklaruje wegetarianizmu, ale mięsa ssaków nie je też. Je mięso ryb i innych wodnych stworzeń i tu chyba tak zawsze będzie ( choć karpia nie chciał teraz kupować i nie mieliśmy po raz pierwszy w naszym długim małżeńskim zyciu ) . Za to nabiał ogranicza jeszcze bardziej niż ja. Nasze dziecko od niedawna samo przestało jeść mięso, w przedszkolu nie je go na obiady i zdejmuje wędliny z kanapek. Chyba pod wpływem tego co słyszy od nas. Cieszy mnie to. Ale jeśli będzie chciał gdzieś zjeść nie zabronię mu, tylko w domu nie będę robić. Wczoraj u babci nie jadł bo nie chciał. Babcie obie załamane

Generalnie jesteśmy postrzegani jako dziwni Już gdzieś tu pisałam o tym, ale napiszę jeszcze raz. Wiele osób uważa nas od czasu pojawienia się naszego dziecka za dziwaków - kiedyś noszenie w chuście, wychowanie w duchu attachment parenting, jedzenie inaczej niż większość od dawna czyli według diety tzw. naturalnej, teraz jeszcze wegetarianizm. Dziecko nie jest wychowywane w wierze katolickiej, nie chodzi na religię jak niemal wszyscy w przedszkolu. W dodatku zaczynamy zauważać manipulowanie ludzmi przez koncerny, np. farmaceutyczne, widzimy niekompetencję wielu lekarzy. Nie zgardzamy się na kłamstwa w reklamach czy ukrytych reklamach. Nie wiem czy to wzystko. Chyba i tak się rozpisałam No, ale lepiej wiedzieć z grubsza z kim piszemy

[qetrab]

sekciara

[lemonka]