wegedzieciak.pl

[Lily]

Dziękuję.

[Cytrynka]

Jakie piękne. Na razie nie mogę kupić (a ten komplecik i te kolczyki granatowe są przepiękne), ale mam nadzieję, że za jakiś czas bedzie możliwość.
Ja nawet nie wiem, ile mogą takie rzeczy kosztować. Za ile chciałabyś sprzedawać swoją biżuterię?

[Lily]

[arete]

Lily, zamawiam fioletowe.

[Lily]

[renka]

To ja Wam tylko napisze, ze jak zamawialam u Lily kolczyki to za 1 pare zaplacilam jej 15 zl - biorac pod uwage, ze robila z moich materialow

6 zl wg mnie za kolczyki recznie robione (i to nie za nawlekane koraliki, tylko szydelkowanie) to wg mnie za malo.

Lily - cen sie wiecej, bo naprawde ladne rzeczy robisz i warto za nie zaplacic

[Lily]

[arete]

[Lily]

[Kamm]

Lily, bardzo fajnie ze sie odwazylas .. Jak juz pisalam kilkakrotnie , Twoje prace sa swietne .
Sama kolczykow nie nosze , tylko krotkie wkretki , nie moge sie przekonac do zwisow , z reszta teraz kiedy praktycznie leze , jeszcze bardziej mi cokolwiek w uszach przeszkadza ..

[Flippi]

Lily, mnie też się bardzo podobają
Moje faworytki to te pierwsze kolczyki srebrno-czerwone.
Jak będę miała kasę, to coś u Ciebie zamówię
Niestety, na razie zima również w finansach (ach, żeby tak mieć forsy jak lodu )

[Lily]

Dziękuję dziewczyny. Ja też bym chciała mieć forsy jak lodu, dlatego sprzedaję kolczyki

[puszczyk]

Ja też sie czaję, żeby wreszcie coś u Ciebie zamówić, ale teraz jestem spłukana. Śliczne są.

[Marcela]

Lily, a robisz czapeczki? Myślę o takich ażurowych z kilkoma kwiatuszkami (dla małej dziewczynki). Jeśli tak, to ile by kosztowała?

[ag]

Lily, kolczyki śliczne. Aż żałuję, że kolczyków nie noszę. Ale może na sam wisiorek się skuszę... Chciałabym taki w kolorze serwetki beżowo-brązowej.

[Lily]

[Marcela]

[rosa]

Lily po prostu spróbuj zrobić czapkę, to w porównaniu z kolczykami jest o wiele prostsze
a jak ci się nie uda to sprujesz i już
jak przeraża cię rozmiar, to zrób dla lalki, miśka, a potem większą, i z pewnością okaże się że umiesz
powodzenia

[bodi]

o tak, Lily, jak zrobisz taką próbną dla lalki, to może przyda się dla Jagodowych dzieci więc nie bój się tylko działaj

[isadora]

Lily, jakbyś miała coś ciekawego za miesiąc może dwa, to chetnie wezmę

[Lily]

To chyba musiałabym lalkę kupić Ew. balona

[kofi]

Spróbuj zrobić czapkę sobie, no nie mów, że chodzisz bez czapki w takie mrozy. Albo siostrzenicy spróbuj zrobić, jak będziesz u niej, albo ona u Ciebie. Dla mnie robienie na szydełku jest trudniejsze, niż na drutach, ale parę rzeczy w życiu popełniłam. Musisz być bardzo zręczna, skoro robisz takie śliczne, delikatne kwiatki i masz do nich cierpliwość.

[Lily]

kofi, sobie nie będę, bo to za duża strata materiału. Siostrzenicy tez nie, bo nigdy tak długo tam nie jestem, a oni tu nie bywają wcale. Z wzoru też nie bardzo, bo nie umiem schematów czytać, a to się musi systematycznie "zwijać", żeby było równe, z serwetką jakoś prościej. Mam jakieś schematy w gazecie, zobaczę, co tam jest napisane. Ale to dla mnie raczej za duży projekt.

[Jovi]

o, tak Lily, na czapeczki zapotrzebowanie jest Takie pikne szydełkowe (niekoniecznie różowe...) to ja bym zamówiła. Spróbuj pliz

[Capricorn]

za taką czapkę dla Olki dałam ponad 40 zł. Kombinuj, Lily