"Pani" do teściowej? |
Autor |
Wiadomość |
arahja
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2008-07-18, 23:27
|
|
|
Świetny jest ten temat
Ja do moich rodziców mówię jak Kasienka, w trzeciej osobie, i to jest w całej rodzinie naturalne. Kontakty oceniłabym jako dobre - co najmniej raz w miesiącu odwiedzamy babcie, z rodzeństwem rodziców spotykamy się najrzadziej raz w roku, więc chyba całkiem dobrze to wychodzi.
Ja tego nawet nie zauważałam, ktoś z zewnątrz się uchachał podczas mojej rozmowy z mamą. No i w smsach to naprawdę problem
Pokolenie moich rodziców zrobiło i tak krok w przód, bo do prababci mówiliśmy (miałam 11 lat, gdy umarła): babciu, jak się czujecie? babciu, opowiedzcie coś... A na koniec babcia umarli. I do dziś się tak o niej mówi.
Problem z teściową na szczęście mnie nie dotyczy, choć mama mojego chłopaka traktuje mnie jak córkę... Trochę się tego obawiam, ale ona ma naprawdę ciepły charakter i wychodzi to jakoś naturalnie. Jeśli się rozstaniemy, to albo będę miała przyjaciółkę, albo najgorętszego wroga |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-07-19, 10:33
|
|
|
alcia napisał/a: | renka napisał/a: | Jakos chyba mi powoli tez przestaje zalezec na pielegnowaniu wiezi biologicznych i dbaniu o nie. |
mi też, tylko po prostu czasem nie wiem co mówić. Kaja ostatnio maglowała temat mam i tatusiów wsyztskich osób po kolei, o Konrada też zahaczyła. No to powiedziałam jej, że ma mamę i tatę. "A dlaczego sie z nimi nie widujemy?" Bo im na tym nie zależy - odpowiedziałam. No i tutaj mi się przykro zrobiło, nie chcę, by Kaja czuła się jakoś mniej wartościowa przez to, że komuś odbija na starość. Żeby brała to do siebie, że ktoś nie chce jej znać. Wytłumaczyłam jej więc, że niektórzy ludzie maja wielkie serduszka i potrafią kochać wiele osób na raz, inni mają trochę mniejsze. Tamten dziadek i babcia mają trochę za małe.
Kaja zaraz zaczęła się chwalić że ona ma wielkie, bo kocha wszystkich |
u nas jest podobnie, też czasem jest kwestia ustalania, kto jest czyim rodzicem, z tym, że Wojtek z miejsca doszedł do wniosku, że mój ojciec, i moja matka, nie żyją. sprostowałam, aż taka wredna nie jestem . Zapytał jeszcze, kim oni są dla niego, odpowiedziałam, że babcią i dziadkiem. No i spytał, czy do nich kiedys pojedziemy, albo czy oni do nas przyjadą. No i też musiałam się nagimnastykować, zeby odpowiedzieć na pytanie: "a dlaczego nie?" w taki sposób, żeby nikogo nie obrazić, ani też nie czynić z dzieci strony w konflikcie. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-07-19, 12:48
|
|
|
martika napisał/a: | okazanie szacunku drugiej, starszej osobie. |
szczególnie jak jest to wredna jędza. Hmmm..... my z mężem na jego matkę mówimy jędza właśnie |
|
|
|
|
strzeszynek
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Paź 2007 Posty: 851 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2008-07-19, 23:00
|
|
|
Ja mówię: mamo, tato, ale jednak z rozróżnieniem. Jak? Do mojej mamy mówię w 2. osobie. Kiedyś mówiłam w 3., ale to się nagimnastykować czasem trzeba, by to "mamo" wepchnąć w zdanie... A że ja lubię zdania wielokrotnie złożone (a w każdym składowym umieszczałam to "mamo") to mi się nieraz gorąco robiło i jakoś odnosiłam wrażenie, że się powtarzam To teraz do mojej mamy mówię w 2. osobie. Do teściowej - w 3. (z nią to nie ma problemu, bo raczej ona nawija, więc się nie napocę ;P ) Do teścia tak samo. Trochę miałam blokadę psychiczną, by tak mówić, zwłaszcza do teścia, bo mój tata nie żyje od paru lat i jakoś dziwnie się czułam. Teściom bardzo zależało, by tak do nich mówić i się przemogłam w końcu. Mojej mamie z kolei nie zależało, ale mąż i tak mówi do niej "mamo". Tyle że jemu to jeszcze więcej czasu zajęło... A o teściach mówię zawsze per "tata P., mama P." ew. "teść, teściowa". |
_________________
|
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-07-20, 11:42
|
|
|
Renka, Alcia - takie zachowanie jest wytłumaczalne - dzieci ich córki byłyby traktowane zupełnie inaczej. Głupie to jest ale wynika ze struktury "plemiennej" |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2008-07-20, 12:35
|
|
|
Kurcze, ci teście to czasami jacyś nie kumaci są! Przecież widzą, że nam nie jest łatwo to nic nie pomogą! Druga żona mojego ojca kazała do siebie mówić po imieniu ale mi, oczywiście nie przechodziło to przez gardło. Nie goopia była i wzięła mnie za chabety i kazała powiedzieć do siebie 10 razy po imieniu I poszło. A teraz teściowa patrzy się na moją gimnastykę żeby nie powiedzieć mamo i nic, chyba jej to przyjemność sprawia |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2008-07-20, 16:13
|
|
|
Capricorn napisał/a: | No i też musiałam się nagimnastykować, zeby odpowiedzieć na pytanie: "a dlaczego nie?" w taki sposób, żeby nikogo nie obrazić, ani też nie czynić z dzieci strony w konflikcie. |
u nas o tyle łatwiej, że nie ma żadnego konfliktu
Karolina napisał/a: | dzieci ich córki byłyby traktowane zupełnie inaczej. Głupie to jest ale wynika ze struktury "plemiennej" |
pewnie tak, choć tu akurat problem jest bardziej złożony
dziwny jest ten świat |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-07-20, 17:02
|
|
|
alcia napisał/a: | Kaja zaraz zaczęła się chwalić że ona ma wielkie, bo kocha wszystkich | |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-20, 17:16
|
|
|
Dla mnie było tym bardziej trudno wytłumaczyć dziecku dlaczego dziadkowie nie chcą go znać, bo najpierw Ci dziadkowie byli (jakoś nie za często, ale gdzieś tam się przewijali), a od prawie 3 lat nie ma ich zupełnie. Gabryś ciężko to przeżył, sam w końcu doszedł do wniosku, że po prostu go nie kochają (choć ja mu akurat inaczej to tłumaczyłam) i to chyba było dla niego najtrudniejsze. Dziś rano pokazywałam Bajce zdjęcia moich teściów, akurat każde było na zdjęciu z małym Gabryśkiem. Jeszcze jakieś półtora roku temu ich rozpoznawał, dziś już nie miał pojęcia kto na tych zdjęciach jest. I właściwie się cieszę... |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-07-21, 11:21
|
|
|
zojka3 napisał/a: | Druga żona mojego ojca kazała do siebi |
Ja mam podobny problem z trzecią żoną mojego teścia, to znaczy ona nie kazała mi do siebie mówić po imieniu, ale mój mąż tak do niej mówi, więc byłoby to naturalne, ale jakoś za nią nie przepadam i przez gardło nie chce mi to przejść. Do tego ciągle mam wrażenie, że mój teść bardziej lubi i szanuje swojego pasierba niż jedyne swoje dziecko, więc w ogóle na myśl o spotakaniu z nimi ciarki mnie przechodzą, a że do tego teść nam czasami pomaga, plus darowuje nam swój niepotrzebny sprzęt foto plus rady i wskazówki i no i czuję się mega niezręcznie |
|
|
|
|
misiak
migotka
Dołączył: 18 Lip 2008 Posty: 2
|
Wysłany: 2008-07-21, 12:18
|
|
|
no cóż.. moi teściowie choc mnie znosza z podziwu godna cierpliwoscia (a widac ile ich to kosztuje )to nader bardzo poswiecaja czas mojemu synowi.. chcialabym aby zaprzestali tego procederu.. czekam z niecierpliowscia na wnuczka kt bedzie im blizszy.. straszne to ale prawdziwe:( |
_________________ |
|
|
|
|
feminka
mama Julianka
Dołączyła: 04 Wrz 2007 Posty: 175 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2008-07-21, 13:45
|
|
|
Ja mówię po prostu teściu, teściowo. Brzmi to okropnie ale pani, pan jakoś głupio było a mamo tato odpada całkowicie.
Jakie będą relacje Julka z dziadkami od strony meża? Myślę, że słabiutkie. teść do dzisiaj go nie widział i nie ma ochoty widzieć, teściowa raz. Niczego od nich nie dostał bo oni kochajątylko wnuki od swojego najstarszego syna. Do tego teść jest alkoholikiem Na szczęście mieszkają120 km od nas |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
['] Marianek. 12 tc |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-07-21, 14:17
|
|
|
Ja mówię mamo, tato. Przyzwyczajałam się 3 lata |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
feminka
mama Julianka
Dołączyła: 04 Wrz 2007 Posty: 175 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2008-07-22, 12:49
|
|
|
Ełaśnie teśćiowa dzwoniła wczoraj do m z okazji jego urdzin i stwierdziła, że przyjedzie w sierpniu bo się za wnukiem stęskniła Po 3 miesiącach niewidzenia go Baaaardzo szybko. Mam nadzieję, że jakoś ją zniosę |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
['] Marianek. 12 tc |
|
|
|
|
caroline
kosmatkowa mama
Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 24 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2008-09-06, 18:41
|
|
|
ja od pierwszego spotkania mówię po imieniu teściom... sami sobie tak życzyli, a mi to odpowiada... mój facet też do moich rodziców mówi po imieniu... |
_________________ " KTO NIGDY NIE BYŁ DZIECKIEM, NIE MOŻE STAĆ SIE DOROSŁY"
hxxp://slub-wesele.pl/suwaczki]
"L'amour est cette merveilleuse chance qu'un autre vous aime encore quand vous ne pouvez plus vous aimer vous- même" |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-10, 12:27
|
|
|
|
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2010-07-18, 20:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pepper
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 330 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2009-01-10, 13:01
|
|
|
Moja żona nie powiedziała nigdy mamo tato do moich rodziców bo ich nie lubi a oni jej. Tego nie da się przełamać, ale też nie ma powodu, by to robić. Mówienie mamo tato nie do swoich rodziców jest jak chrzczenie dzieci, bo wszyscy tak robią. Jak się kogoś lubi, to można się tak umówić, ale jak nie, to po co stwarzać pozory? Ja do swojej teściowej mówię "mama" w 3 osobie, nigdy "mamo". W końcu to nie jest moja mama. |
_________________ www.around-ireland.com |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-10, 13:35
|
|
|
pepper, a jak ty sie czujesz w tej sytuacji? |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2010-07-18, 20:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pepper
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 330 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2009-01-10, 13:44
|
|
|
Ja też jestem bliski mówienia do teściowej per Ty, to fajna babka. Co do moich starych, zaakceptowałem fakt, że oni oni są pojebani i nie dziwię się, że moja żona nie chce się z nimi spoufalać. Ja dokonałem wyboru, ona też, czuję się z tym dobrze. Nic na siłę, no nie? |
_________________ www.around-ireland.com |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-10, 13:56
|
|
|
to cudownie, ze sie nie poddales, takie sytuacje w rodzinie, gdzie matka nie akceptuje kobiety syna to problem dosc popularny |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2010-07-18, 20:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pepper
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 330 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2009-01-10, 14:01
|
|
|
Jesteś dzielna i wiesz, co masz robić. Prawda może boleć, zwłaszcza po otwarciu oczu przez inną kobietę. Któż nas może lepiej uzdrowić, niż nasze żony? |
_________________ www.around-ireland.com |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-10, 14:15
|
|
|
no to uzdrowienie nazwal brat mojego meza-pantoflarstwem |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2010-07-18, 20:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pepper
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 330 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2009-01-10, 14:57
|
|
|
kociakocia napisał/a: | no to uzdrowienie nazwal brat mojego meza-pantoflarstwem |
brat widocznie nie rozróżnia pojęć |
_________________ www.around-ireland.com |
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2009-01-11, 23:41
|
|
|
kociakocia napisał/a: | a kara jaka jej wymierzylam jest to, ze swojej wnuczki tez nie zobaczy, |
a co zrobisz kiedy dziecko bedac starsze bedziechciało widywac babcie? Jak jej wytłumaczysz ze kontakt z babcia był przez ciebie zerwany czy ograniczony? A czy teściowa zachowuje sie nieodpowiednio w stosunku do twojej córeczki? |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-11, 23:46
|
|
|
czarna96, ja wiem, ze to wszystko moze wygladac dziwnie |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2010-07-18, 20:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|