 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
jak podtuczyc swoje kochanie, zeby nie opadlo z sil |
| Autor |
Wiadomość |
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2009-01-14, 15:02 jak podtuczyc swoje kochanie, zeby nie opadlo z sil
|
|
|
mam problem. tzn G go ma.
odkad zostal tata straszliwie wychudl.
w dzien praca, po pracy mi pomaga..
no jak kazdy szczesliwy i odpowiedzialny tatus.
w miejscu gdzie pracuje, temperatura dochodzi do 40 stopni. zima to jest fajne, bo maja drzwi otwarte na osciez i biegaja w krotkich rekawkach. ale latem to jest masakra. i wlasnie najwiecej z niego zeszlo w wakacje. w ciagu miesiaca zgubil ok 8 kilo. potem roznie lecialo.
teraz wyglada tragicznie (i nie chodzi o wzgledy estetyczne). nie wiem ile wazy, ale wiem, ze jest oslabiony, ze po prostu nie ma na nic sily.
nie mam pojecia jak mu pomoc. najlepiej by bylo, zebym go odciazyla i zeby nie musial sie zajmowac Mala. ale wtedy ja padam na pysk i bledne kolo sie kreci. nie mamy nikogo, kto moglby nam pomoc-musimy sobie poradzic z tym sami.
wychodzi bez sniadania bo ledwo rano wyrabia, czesto nie je w pracy-zapomina wziac czegos z domu, zapomina kupic czegos po drodze i jakos leci na kawie. je dopiero po prowrocie-ok 18. grzmie, ze tak nie moze byc, zeby on sie wykanczal bez jedzenia w pracy. on mi przytakuje i wie, ze mam racje. ale co z tego, jak chlop mi znika w oczach?
ja staram sie tak odzywiac, zeby gubic wage. roznie mi to wychodzi, ale chodzi o to, ze jemy to samo, ale on zjada czasem dwa razy wiecej niz ja, a i tak ma sie coraz sredniej..
mysle, ze gotujemy w miare zbilansowane posilki.
tylko co z tego jak on je dopiero po poludniu.
probowalam kiedys wstawac wczesniej i robic wszystkim sniadanie, ale zajechalam sie w tydzien.
macie jakies pomysly?
ja ostatnio padam na pysk i czarno wszystko widze.. |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
 |
dynia
natulku :)

Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2009-01-14, 15:19
|
|
|
Wala to może chociaż rób mu wieczorem prowiant ,który zabierze rano do pracy.Jakieś wysokoenergetyczne posiłki ,dużo orzechów różnej maści,bakali, w formie zagryzki jak i dodatek do czegoś,to jest zdrowe kaloryczne i zapewni mu na pewno pewien zapas energii .Możesz te zrobic jakieś naleśniki,samosy ,pierogi etc ,zjecie na obiad a G.może też zabrać ze sobą w pojemniku i sobie następnego dnia w pracy wszamać.Soki świeżo wyciskane owocowe,niech pije to go schłodzą io odżywią w tej robocie.Ja zawsze jak mam na rano coś przygotować do zabrania to własnie wieczorem to robię bo rano nijak czasu mi brak.Także jak G.nie ma czasu zjadać rano to niech bierze ze sobą takie gotowe już a zjeść na pewno zje U nas jest całkiem podobnie jemy z P.to samo on 2 razy więcej a chudy jest jak szczypior czego ja o sobie powiedzieć nie mogę,niestety |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 |
|
|
|
 |
Tusia

Pomogła: 19 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 557 Skąd: Czę100chowa
|
Wysłany: 2009-01-14, 15:21
|
|
|
walaija np. robić śniadanie wieczorem (kanapki czy nawet do pojemniczka sałatkę jakąś- robiłam tak z moim byłym chłopakiem, pracował fizycznie i wstawał o 4/5 rano, więc przed wyjściem nie był w stanie nic zorganizować), przed pójściem spać, tak żeby tylko rano zabrać a potem w pracy jeść.
O dynia napisała podobnie, tylko zdecydowanie lepiej |
_________________ hxxp://www.forumveg.webd.pl] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-14, 17:00
|
|
|
| walaija napisał/a: | | czesto nie je w pracy-zapomina wziac czegos z domu, zapomina kupic czegos po drodze i jakos leci na kawie. | hmm, zapomina? śniadanie trzeba zrobić wieczorem, mój A. w życiu by nie zgodził się na myślenie rano, co zabrać... po prostu trzeba nabrać nawyku przygotowywania jedzenia wieczorem, to niezdrowo cały dzień na kawie żyć... koniecznie jakoś zorganizujcie przygotowywanie jedzenia wieczorem |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2009-01-14, 21:42
|
|
|
kochane nawet sobie nie wyobrazacie jak mi pomoglyscie.
w zyciu bym nie wpadla na robienie sniadan poprzedniego wieczoru
co trzy glowy, to nie jedna.
|
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
 |
nitka
SzumiąceWMózguLiście

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2009-01-14, 21:47
|
|
|
Gdyby Faza nie robił nam wieczorem śniadania do pracy też bym nic nie jadła do 18. Także wieczorem i do lodówy |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
quatrolibro

Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 324 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2009-01-14, 22:05
|
|
|
Jak nie mam czasu rano na zrobienie (gotowanego) posiłku do pracy to biorę płatki owsiane lub inne, kaszki jak dla dzieci (np. czeskie z evergreena) + mielone w młynku do kawy: sezam, siemie lniane, inne pestki + daktyle i rodzyny albo żurawiny suszone, suszone jabłka (te kwasne dobrze robią) od czasu do czasu wióry kokosowe i taki susz sypię do pudełka a w pracy tylko wrzatkiem zalewam, pare minut czekam i jest solidny kaloryczny posiłek. Zrobienie tego zajmuje 3 minuty i taki susz to sobie można też wieczorem zrobić ale warto zmieniać składniki żeby się nie nudziło. Warto umyc miske zaraz po jedzeniu, żeby nie nosić brudnej do domu. Tylko uwaga jak się pracuje w goracym to trzeba miętą mocną popić bo inaczej to grzeje strasznie takie jedzenie a wcześniej warto zjeść jabłko.
Raz albo dwa razy w tygodniu takie coś mam ale i tak jestem ch....... chudy
Nie jestem zwolennikiem orzechów w takiej sytuacji, one jakos wymagaja dużo energi zeby sie strawiły, szczególnie ziemne, (migdały i nerkowce są ok.) |
_________________ nie mam podpisu |
|
|
|
 |
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2009-01-14, 23:09
|
|
|
| quatrolibro napisał/a: | | płatki owsiane lub inne, kaszki jak dla dzieci (np. czeskie z evergreena) + mielone w młynku do kawy: sezam, siemie lniane, inne pestki + daktyle i rodzyny albo żurawiny suszone, suszone jabłka (te kwasne dobrze robią) od czasu do czasu wióry kokosowe i taki susz sypię do pudełka a w pracy tylko wrzatkiem zalewam, pare minut czekam i jest solidny kaloryczny posiłek |
super patent. dzieki.
| quatrolibro napisał/a: | | Warto umyc miske zaraz po jedzeniu |
|
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
 |
dynia
natulku :)

Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2009-01-14, 23:39
|
|
|
Co do orzechów to ziemne nawet się do nich nie zaliczają to są strączki i tak jak one faktycznie ciężko strawne,nerkowce nadają sie bardzo dobrze ,trochę włoskich też warto do takiej mieszanki dodać byleby nie przesadzic z ilością no i migdały (to też nie orzechy jeno owoce ) w dowolnej ilości . Takie bakalie ,jogurt i np dmuchane ziarno orkiszu i już całkiem przystojna przekąska w robocie |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 |
|
|
|
 |
quatrolibro

Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 324 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2009-01-15, 00:22
|
|
|
walaija,
Przeważnie gotuje do pracy coś prostego, co nie wymaga dużo zachodu np. kaszę (jaglana, kukurydziana są najwygodniejsze) lub ryż, do tego soczewicę (czerwona jest ekspresowa) albo używam "grubego" strąkowego ziarna ugotowanego dzień wczesniej, czasem to-fu, (to tylko wystarczy w kostke pokroić) i do tego jakieś warzywo np. brokuł na parze. Można gary puscić w ruch podczas jedzenia śniadania. Proste potrawy nie wymagają zabiegów, jedyne co to pilnować żeby się nie spaliło . Gotuje taką ilość żeby starczyło dla mnie do pracy i dla reszty rodziny na obiad czy jakies inne sniadanie drugie. Odgrzewaja sobie kiedy chcą (nie musza już gotować obiadu). Swoja porcje jem w pracy zimną za to z dużą iloscią oliwy Kombinacji składników jest mnustwo więc nie ma co się bać że jedzenie się znudzi.
Uważam że jedzenie nie lubi długo leżeć więc gotowanie tego dzień wczesniej jakoś mnie zniechęca z wyjatkiem długo gotujacych się straczkowych. Jak coś jeszcze po drodze zaliczy lodówkę, to potem smakuje jak z puszki
Warto gary umyć wieczorem bo potem rano trudno coś ugotować... nie mogłem się oprzeć |
_________________ nie mam podpisu |
|
|
|
 |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2009-01-15, 08:32
|
|
|
Jeśli chodzi o podtuczenie - to piwo, R. sie tak zapasł, że już na prawdę mnie wkurza.
A jeśli chodzi o zdrowe i wartościowe jedzenie, to zgadzam się z przedmówcami, że tak powiem.
Poza tym od kiedy zaczęłam piec chleb, jemy go sporo, to jest zdrowe i wartościowe i tuczy jak cholera. Pracy nie wymaga wiele, jak ma się (sprawną) maszynę. To opcja dla miłośników kanapek w pracy, bo szczerze mówąc podejmowałam drobne próby brania czego innego i nie bardzo się udały.
Poza tym syp pestki dyni, słonecznika, sezam i natkę pietruchy wszędzie, gdzie się da. (Ja dodaję pestki do wszystkiego, co smażę, po prostu sypię pod koniec smażenia i to jest pyszne i zdrowe).
Ja mam taki problem z Danielem, który chudy wprawdzie nie jest i siłę ma, ale bardzo długo siedzi w szkole, a nie zjada więcej, niż 1 kromkę chleba plus owoc plus jakiś batonik musli, albo trochę jaśków, albo orzeszki (ale te ostatnie zwykle rozczęstowuje, więc nie wiem ile sam zjada). |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 |
|
|
|
 |
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2009-01-16, 12:12
|
|
|
walaija, warto tez robic wieczorem na przykład zupy i wlac do termosu.Bedzie miał ciepły posiłek.zupy najlepiej na bazie strączków sa o wiele bardziej syte Mój maz pracuje po 12 ,14 godzin dziennie czasami nocki czasami dniówki,.Jak ma dniówki to zazwyczaj bierze sobie do pracy to co zostało z wczorajszego obiadyu,dlatego gotuje zawsze troche wiecej.Jak chce wziąśc kanapki to robimy je wieczorem,albo jamu robie albo sam sobie przygotowuje,do tego zawsze jakies owoce bieże. Jak pracuej na nocki to juz w pracy nic niejada.Mój mąz raczej dochudych nie nalzezy,wręcz przeciwnie przydałoby mu sie coś zrzucić
Ja bym na miejscu twojego faceta poszła do lekarza zrobić sobie badania
i może niech troche odpocznie jak wróci z pracy zanim wezmie sie za obowiazki domowe
| walaija napisał/a: | | nie mam pojecia jak mu pomoc. najlepiej by bylo, zebym go odciazyla i zeby nie musial sie zajmowac Mala |
A ty pracujesz czy tylko jestes z mała? Mała jest taka absorbujaca?
Ja przez wiekszośc bycia mama zajmuje sie praktycznie sama z filipkiem,bo wojtek charuje po wiele godzin. Jak wraca z nocki to kładzie sie spać i dopiero pozniej spedza czas z mlodym.Jak wraca z dniówki koło godziny 19 czy 20 jedyne co robi to czyta małemu bajke Ja wiecej od niego nie wymagam.Jak ma dzien wolny to wtedy przejmuje wiekszośc moich obowiązków, |
|
|
|
 |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2009-01-16, 14:47
|
|
|
| Walaija ja ostatnio zaczełam gotowac na dwa dni, także ciepłe kolacje. Czy nie ma możliwości wychodzić gdzieś na lunch? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2009-01-16, 15:56
|
|
|
| czarna96 napisał/a: | | Mała jest taka absorbujaca? | no niestety ostatnio sie zrobila baaardzo absorbujaca. nie usiedzi chwili sama, bo jej sie nudzi i zaczyna jeczec. takze od rana do drzemki sie bawimy, potem jak zasnie-ja lapie oddech i biore sie za gotowanie. pod wieczor wraca G i Mala szaleje z radosci do samego wieczora-co jest na prawde slodkie i urocze, tylko my ledwo zyjemy. | Karolina napisał/a: | | ja ostatnio zaczełam gotowac na dwa dni |
mi sie wydawalo, ze gotuje na dwa dni. np wieeelki gar zupy znika w ciagu jednego dnia-z czego ja drapne miche, Mala drapnie miche i ..reszte pochlania G. a zazwyczaj robie geste zimowe zupy-mnogo warzyw, soczewice, pestki..
| Karolina napisał/a: | | nie ma możliwości wychodzić gdzieś na lunch | niestety nie ma.
podejrzewam, ze tak na prawde uzdrowilby nas moment oddechu od Malej, zeby sobie wszystko wyprostowac. a w tej materii lipa.
niemniej dzieki za wszystkie podpowiedzi. to niby prosta sprawa, ale czasem sie mozna pogubic.
no i badania sa nieuniknione. tylko wez tu teraz faceta zaciagnij do lekarza.
moj to jest typowy "kochanie nic mi nie jest"
|
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-16, 15:59
|
|
|
| walaija napisał/a: | tylko wez tu teraz faceta zaciagnij do lekarza.
moj to jest typowy "kochanie nic mi nie jest" | bo może nie jest, tylko przemęczony po prostu... ma czas się chociaż wyspać? ja mam bardzo zdrowego faceta, ale po tygodniu nocnej zmiany wygląda jak z krzyża zdjęty, oczy podkrążone i ledwo chodzi - tak naprawdę wiele nie trzeba, żeby człowiek wyglądał na wycieńczonego |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2009-01-16, 16:18
|
|
|
| Lily napisał/a: | | bo może nie jest, tylko przemęczony po prostu... | to swoja droga.
oboje nie mamy sie kiedy wyspac.. |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
 |
Martuś

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2009-01-16, 16:55
|
|
|
| walaija, ale przecież pisałaś, że Wasza mała się w nocy nie budzi (czy coś mi się pomyliło??) |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
Kamm
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 18 Paź 2007 Posty: 1737
|
Wysłany: 2009-01-16, 16:56
|
|
|
| walaija napisał/a: | | mi sie wydawalo, ze gotuje na dwa dni. np wieeelki gar zupy znika w ciagu jednego dnia-z czego ja drapne miche, Mala drapnie miche i ..reszte pochlania G. a zazwyczaj robie geste zimowe zupy-mnogo warzyw, soczewice, pestki.. |
Nie ma się do dziwic skoro caly dzien nic nie je , to wieczorem nadrabia
Jejcia moj to by chyba nie pracowal gdyby mial rowniez w tym czasie nie jesc .. ja sobie tego kompletnie nie wyobrazam , z reszta siebie tez , tyle godzin bez posilku , u mnie musi to byc w miare systematyczne .
W. wstaje do pracy o 4:30 i zawsze robi sobie rano 3 kromy na sniadanie .. do pracy zabiera to co przyszykowalam mu dzien wczesniej wieczorem : kanapki z pastą + pojemnik jakies salatki lub kanapki + cos na cieplo : kasza z warzywami , makaron z warzywami , jakies kotleciki , leczo , zupa itd Z dan cieplych jest to albo cos co zostalo wczoraj z obiadu ( a zrobione bylo specjalnie wiecej i udalo sie aby zostalo ) albo cos co moge wyskrobac w 15 min , cos tam wrzuce na patelnie jakies warzywa , straczki , co tego makaron ,kasza . Naprawde podziwiam twojego G . chyba cięzko tak wynkcjonowac . |
_________________ hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria ! |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|