wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
DZIWNY Porod...
Autor Wiadomość
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2009-01-16, 21:34   

nitka napisał/a:
koleś jest łosiem i tyle.

Koleś jest łosiem do kwadratu :evil: Zrobić dziecka to się nie brzydził ]:->

Będzie dobrze, forumowe wsparcie działa cuda :-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Lavinia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Paź 2008
Posty: 489
Skąd: Krakow/Mediolan/Birm.
Wysłany: 2009-01-16, 21:35   

honey- ja to tak nazwalam"komunistycznie" sala- bo na pokoj to jest za duze, a na sale...moze za male...wiec niech bedzie salono-pokoj :-P , 3-osobowy z lazienka z wanna
_________________
A po nocy przychodzi dzien...
hxxp://www.waszslub.pl]
 
 
moTyl 

Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 1488
Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-16, 22:06   

Tak jak dziewczyny piszą, tak długo jak poród przebiega bezproblemowo (czyli powoli postępuje) nie będą jej na siłę cesarki robić. Jeżeli znacznie się przeciągnie lub dzieciątku będzie coś zagrażać to oni nie zawahają się zareagować.
Lavinia to rzeczywiście ludzkie z Twojej strony pomagać dziewczynie :-D Ciężko mi zrozumieć dlaczego nie mogą jej zapewnić tłumacza na dłużej :roll:
A ojciec... grrr... :evil:
Trzymam kciuki za pomyślne... rozwiązanie :-D
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2009-01-16, 22:29   

Lavinia, trzymam kciuki za tą dziewczynę i za Ciebie jeśli będziesz asystować :-)
Ja asystowałam jak siostra mojego M rodziła i powiem, że to nie łatwa sprawa, ale zrobiłabym to bez wahania jeszcze raz, gdyby mnie o to poprosiła, nie zostawiłabym jej tam samej. Za to jej mąż nie miał takich dylematów, nawet po szpitalu mu się nie chciało kręcić, nawet po porodzie już nie miał ochoty zobaczyć swojej żony i dziecka, dopiero następnego wieczoru. No ale to już off top straszny ;-)
Powodzenia
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
Lavinia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Paź 2008
Posty: 489
Skąd: Krakow/Mediolan/Birm.
Wysłany: 2009-01-16, 22:57   

moTyl- nie rozumiem jak obca baba- czyli ja w tym przypadku- nie widzi problemu zeby pomoc w takiej sytuacji innej obcej babie- przy czym nie widze w tym nic wyjatkowego (moze poza moim strachem w "sprawach porodowych" :-P pisalam o tym kiedys na forum) a maz tej dziewczyny - znika... skandalicznie sie tlumaczac,.to, jak sie wyrazil napisalam na poprzedniej stronie...

[ Dodano: 2009-01-16, 22:58 ]
agaw-d- dzieki! :-D
_________________
A po nocy przychodzi dzien...
hxxp://www.waszslub.pl]
 
 
moTyl 

Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 1488
Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-17, 00:34   

Lavinia napisał/a:
moTyl- nie rozumiem jak obca baba- czyli ja w tym przypadku- nie widzi problemu zeby pomoc w takiej sytuacji innej obcej babie- przy czym nie widze w tym nic wyjatkowego (moze poza moim strachem w "sprawach porodowych" :-P pisalam o tym kiedys na forum) a maz tej dziewczyny - znika... skandalicznie sie tlumaczac,.to, jak sie wyrazil napisalam na poprzedniej stronie...


ja też nie rozumiem, bo to się nie bardzo w głowie mieści :roll:
w każdym razie informuj nas o postępie i jak się mają (przyszła)mama i dzidzia ;-)
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-01-17, 00:53   

Ja mysle,ze on to wyjaśnił,no nie?pewnie robi to dla ich wspólnego dobra,bo potem mógłby sie BRZYDZIC zrobić następne dziecko....jakbym miała rodzić z takim palantem,to już bym wolała sama...
:evil: trzymam kciuki za was obie i dzieciaczka :)
A,ciekawe czy tatuś też będzie sie brzydzil kulki przebierać...
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2009-01-17, 01:09   

Ja powiem dosadniej: dupek i tyle.
Dobrze, że z nią jesteś, chociaż myślami (jak na razie), bo gdyby tam była zupełnie sama, a jeszcze dookoła po inszemu gadają... Tym bardziej fajnie, że chociaż ty nie zostawiłaś jej samej sobie.
PS. Jesteś pewna, że po czymś takim nie jesteście koleżankami? ;-)
_________________

 
 
 
Lavinia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Paź 2008
Posty: 489
Skąd: Krakow/Mediolan/Birm.
Wysłany: 2009-01-17, 12:33   

Dziewczyny!- zaczelo sie! jade do szpitala :shock: !
_________________
A po nocy przychodzi dzien...
hxxp://www.waszslub.pl]
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-01-17, 12:36   

Lavinia, powodzenia zycze przyszłej mamie i tobie żebys nie uciekła ;-) :-)
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-01-17, 13:23   

Oby jak najszybciej i jak najmniej bolesnie poszlo!
 
 
 
moTyl 

Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 1488
Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-18, 13:23   

Lavinia daj znać jak poszło :-D
I jak ten nieszczęsny ojciec reaguje i czy zmienił nastawienie choć trochę :roll:
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
 
 
Lavinia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Paź 2008
Posty: 489
Skąd: Krakow/Mediolan/Birm.
Wysłany: 2009-01-18, 18:41   

Juz jestem.
Wczoraj wrocilam bardzo pozno i nie mialam sily pisac, padlam i zasnelam
A oto relacja:
Bylam w szpitalu ok.12 w poludnie, moja "pcjentka" ;-) miala skurcze, dosc czeste, ale nie pamietam co ile min. Tak czy inczej bolala ja, wiec podali jej rure z gazem znieczulajacym, zeby sobie nim oddychala. Po jakiejs godzinie rozbolala mnie glowa (pewnie emocje i zadnego sniadania, bo polecialam na "glodniaka")- wiec porosilam ja zeby mi dala rure to tez sobie troche powciagam :lol: , ale nie nie chciala mi dac, a przeciez nie bede sie bic z rodzaca :lol: No dobra,zacisnelam zeby i pomyslalam ze ona i tak ma gorzej. skurcze stawala sie coraz silniejsze, nie wiedzialam co mam robic, jak jej pomoc, wiec masowalam jej stopy. Ja osobiscie lubie, wiec pomyslalam, ze jej tez moze sie spodobac, i rzeczywiscie trafilam. Byly z nami scaly czas 2 polozne, bardzo mile babki. W przerwie na skurcze mozna bylo zamienic nawet kilka slow, wiec opowiadalam jej jakich wesole historie zeby przestala myslec o bolu. No...a potem zaczela sie juz ostra jazda, nie pamietam dokladnie o ktorej, moze o 16 zaczela przec. Przyszly nastepne 3 polozne (Wybaczcie niefachowe terminy jakich bedzie mi sie zdarzalo uzywac, ale dla mnie to naprawde nowosc.) Na haslo poloznych: push, long and hard- co tlumaczylam na polski chyba bardziej podekscytowana niz wszyscy inni- dziewczyna starala sie jak mogla, ale nic sie nie dzialo. Po wielokrotnych, bezskutecznych probach, powiedzialy ze ja natna... :shock: i tak tez sie stalo... staralam sie nie patrzec bo mdleje na widok krwi, ale nie moglam nie widziec...w pewnym momecie zrobilo mi sie slabo, nie zemdlalam chyba tylko dlatego ze trzymala mnie w pionie adrenalina i ciagle musialam powtarzac: przyj mocno! w pewnym momecie okazalo sie, ze dre sie najglosniej :oops: i polozne zaczely sie smiac ze przezywam bardziej niz rodzaca prawie-matka... W pewnym momencie pokazala sie glowka, wiec zaczelismy jej kibicowac jeszcze bardziej, zachecajac do mocnego parcia. Przy czym ja znowu wczulam sie w role- polozne smialy sie mowiac ze to ja chyba bardziej rodze niz ona :lol: Kiedy glowka byla na zwnatrz przyszedl lekarz i przylaczyl sie do dopingu. Poczulam sie ja na meczu: naprzod! jeszcze troche! naprzod! szybciej!....goooool !!!!!!! Wyskoczyl maly kosmita!!! polozyli jej go na piersiach na chwile, potem ona zapytala czy chce go potrzymac... :shock: Sama nie wiedzialam czy chce, ale glupio mi bylo powiedziec, ze nie...wiec wzielam kosmite i tak sobie z nim siedzialam przytulajac go- chyba dobre pol godziny, podczas kiedy zszywali neo-mame. Dzidzius urodzil sie o 18, Waga ufoludka (bo naprawde tak wygladal) 2700, mikroskopijny nosek, wsciekle oczy ]:-> i jajowata kosmiczna glowka- ale wcale nie pomarszczony, zadnego opuchniecia, poprostu miniaturka, tak naprawde to sliczny jest. patrzylam na niego zafascynowana. prawda jest tez to, ze nie chcialam patrzec na krawieckie uslugi poloznej :shock: bo robilo mi sie slabo...nie z powodu jej umiejetnosci tylko widoku krwi i innych "dodatkow". to cud, ze nie zemdlalam. Jesli chodzi o ojca, to przyszedl w trakcie porodu- strzeliwszy sobie uprzednio banie, lub dwie, byl moze godzine, po czym powiedzial ze jednak tego nie wytrzyma i poszedl. wrocil kiedy bylo juz po wszystkim. Zobaczyl syna, chyba sie nawet wzruszyl, po czym po ok.pol godz. oswiadczyl ze idzie- bo trzeba uczcic narodziny i wroci jutro (czyli dzis) :-? Taa......dobrze, ze matka byla pod wplywem endorfin, bo nie protestowala. O godz.20 wyszlam ze szpitala....
Emocje mnie jeszcze nie opuscily, jestem chyba nadal troche w "szoku poporodowym"... Moj narzeczony, ktory po mnie przyjechal, powiedzial ze wygladam jakbym sama rodzila.. :shock: i kazal sobie opowiadac wszystko ze szczegolami :-D
Musze powiedziec, ze bylo to przezycie extremalne. Przepraszam was za chaos tej relacji- ale chyba inaczej nie potrafie pisac :oops:
_________________
A po nocy przychodzi dzien...
hxxp://www.waszslub.pl]
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2009-01-18, 18:49   

Lavinia pięknie się spisałaś kobieto !!!Wielki szacun,ze byłaś z tą dziewczyną .Super ,że wszystko poszło gładko no i witamy małego kosmitę na świecie :-D
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Lavinia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Paź 2008
Posty: 489
Skąd: Krakow/Mediolan/Birm.
Wysłany: 2009-01-18, 18:56   

dynia- no dzieki... :oops:
_________________
A po nocy przychodzi dzien...
hxxp://www.waszslub.pl]
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2009-01-18, 19:08   

Lavinia, brawo!
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
moTyl 

Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 1488
Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-18, 19:15   

Lavinia świetna relacja :-D
Gratulejszyn i dla Ciebie, że dałaś radę przetrwać ;-)
No i proszę, sama już masz doświadczenie i wyobrażenie na temat przebiegu porodu, jakiego coniektóre przyszłe mamy mogą pozazdrościć :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2009-01-18, 19:30   

moTyl napisał/a:
No i proszę, sama już masz doświadczenie i wyobrażenie na temat przebiegu porodu, jakiego coniektóre przyszłe mamy mogą pozazdrościć

dokładnie :-) ,
Lavinia, jesteś odważną kobietą, nie pozostaje Ci nic innego jak zachodzić w ciążę :-D ,
 
 
martka 


Pomogła: 88 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 3822
Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-18, 19:50   

Lavinia, spisałaś się dziewczyno, gratulacje :-D
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-01-18, 19:53   

Lavinia, ale mialas przezycie! :-D Super opis i gratulacje dla Was obu za taaaki porod! :-D
 
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2009-01-18, 20:06   

Lavinia, gratuluje :-) Niezłe przeżycia :-D
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-01-18, 20:18   

Lavinia brawo :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2009-01-18, 20:35   

Lavinia brawo ,jestem pod wrazeniem
jestes bardzo w porzadku osobą
tak po poprostu i po ludzku -dobrą
i bardzo odwazną
gratuluje mamie dzidziusia -a tobie postawy
oby wiecej takich osób jak jak ty!!!!!!!!!!!!!!
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-01-18, 20:44   

Lavinia, wspaniale,Twoja postawa wzruszająca i godna podziwu!! :-D
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2009-01-18, 20:55   

Lavinia i Neomamuśka - dwie Dzielne Kobiety :-D

Ojczulek - dupa wołowa ]:->
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 7