|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
ryby - mięso czy nie-mięso? |
Autor |
Wiadomość |
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2009-01-03, 19:03
|
|
|
maryczary napisał/a: | jak dodaje same nasionka takie nieobrobione to ich w ogóle nie czuć w potrawach, dodaje do rozgniecionych ziemniaków, zup, sosów itp. No chyba że w tej postaci nie są wartościowe. |
Obawiam się, że niezmielone nie są trawione, tylko w całości wydalane |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-03, 20:18
|
|
|
A no właśnie, wychodzą całe Ta skorupka jest niestrawna, muszą być mielone/miksowane. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2009-01-03, 20:52
|
|
|
Lily napisał/a: | Ta skorupka jest niestrawna, muszą być mielone/miksowane. |
albo rozgotowane na klejąca , ciągnaca się papke bleee |
|
|
|
|
maryczary
kocham życie
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 2167
|
Wysłany: 2009-01-03, 21:40
|
|
|
Lily napisał/a: | A no właśnie, wychodzą całe Ta skorupka jest niestrawna, muszą być mielone/miksowane. | czyli ty tej papki nie trawisz? a do czego ten niby kisiel dodajecie? Chyba był dziesik ten watek. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2009-01-03, 23:52
|
|
|
maryczary, ja stosuję siemię dwojako:
- namaczam na noc w chłodnej/letniej przegotowanej wodzie (robi się "glut" wokół ziarenek), odsączam na sitku, lekko przelewam chłodną przegotowaną wodą, co by wypłukać te niefajne związki, które wyszły do wody z łupinki... wrzucam całość do blendera i mielę, sukcesywnie dodając co mi się akurat widzi mleczka roślinne, banany, słód, inne ziarenka namoczone lub zmielone itp. i otrzymuję koktajl.
- mielę w młynku do kawy na sucho i dodaję do potraw (najczęściej do chleba, albo warzyw) Czasem "gluta" z moczenia używam do skóry.
Ale w tej drugiej formie nie przepadam, bo jest specyficzna goryczka i zmienia się smak dania (poza chlebem), więc najczęściej jednak stosuję pierwszy sposób
A wątek o siemieniu jest na pewno.. |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-03, 23:54
|
|
|
czarna96 napisał/a: | albo rozgotowane na klejąca , ciągnaca się papke bleee | no tak, ale jeśli chodzi o kwasy omega to lepiej nie gotować ani nie prażyć...
gluta nie cierpię, fuj (mam co jakiś czas akcję z jedzeniem, ale szybko zarzucam) |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2009-01-04, 09:20
|
|
|
Ja stosuję głównie suche zmielone siemię jako dodatek do... no, do prawie wszystkeigo można dodać. Jakoś nie czuję goryczki ani szczególnie nie odczuwam zmiany smaku potrawy. Może dodaję w mniejszych ilościach poprostu.
Stosuję też olej lniany, ale jego akurat nie lubię i istnieje w mojej kuchni tylko ze względu na swoje właściwości. To związek czysto z rozsądku Znaczy się związek mój z olejem lnianym
Fajny post, krzysztof. Argumenty przekonujące nawet moją mamę |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-14, 17:03
|
|
|
bojster napisał/a: | Ryby to mięso |
absolutnie
maryczary - ciekawa jestem jak tam rybie sprawy sie maja:-)
a tu cos ciekawego:
Jaka ryba?
Obecnie 75 % światowych łowisk jest przełowionych. Oznacza to, że wielkość populacji ryb gwałtownie spada. Łowimy ich zbyt wiele, rabunkowo, nie dając czasu na odnowienie się populacji. Setki tysięcy morskich ptaków, żółwi i ssaków ginie corocznie w sieciach, z czego część jest wyrzucana jako nieopłacalny przyłów. Warto sobie uświadomić, że w niektórych rejonach wykorzystywanych jest tylko 1/10 złowionych istot. W wielu przypadkach brakuje kontroli nad tym, jaki wpływ na ekosystem mają prowadzone połowy. Zazwyczaj firmy rybackie uzyskują dostęp do łowisk zanim zostanie przeprowadzona ekspertyza oddziaływania połowów na środowisko morskie. Duże jednostki łowią znacznie więcej ryb niż powinny. Wiele gatunków popularnych ryb jest na skraju wyginięcia głównie wskutek krótkowzrocznej polityki połowów. Populacje największych drapieżników są obecnie wytrzebione w 90%. Zniknięcie tych gatunków wywrze ogromny wpływ na ekosystemy morskie, w których rozwijać się i dominować będą małe ryby żywiące się planktonem. Te najbardziej zagrożone gatunki to dorsz, gładziec, halibut atlantycki, łosoś bałtycki, rekiny, płaszczki, sola, tuńczyk błękitnopłetwy.
Najbardziej popularne i lubiane gatunki ryb hoduje się na farmach, które mają negatywny wpływ na środowisko. Na przykład niezwykle popularny łosoś hodowany jest w małych zamkniętych przegrodach. Typowa farma może składać się z tuzina takich zagród, mieszczących od 10 do 15 tys. ryb w każdej z nich. Łosoś jest zwierzęciem mięsożernym więc aby wyhodować około pół kilograma łososia, potrzebne są 3-4 kilogramy innych ryb, służących jako pokarm. Wyławia się je w ogromnych ilościach z ekosystemów, w których potrzebne są także innym, nie hodowlanym gatunkom.
Farmy rybne to prawdziwe fabryki zanieczyszczające środowisko. Toksyczne odchody, niedojedzone grudki pokarmu, pasożyty, martwe ryby, odpady chemiczne i pozostałości antybiotyków roznoszą się po całym ekosystemie. Jak podaje organizacja Greenpeace, farma łososia licząca 200 tys. ryb produkuje mniej więcej tyle treści fekalnej, ile 62 tysięczne miasto. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by zdać sobie sprawę ze skali zanieczyszczeń spowodowanych tego typu działalnością.
Może krewetka?
Najbardziej popularnym sposobem połowu krewetek jest trałowanie denne. Trawlery szorują dno morza w sposób przypominający karczowanie lasu – zagarniają i niszczą wszystko po drodze. Są równie skuteczne jak walec drogowy jadący przez puszczę. Trałowanie to połów wielkimi sieciami, które są na tyle obciążone, że suną po dnie niszcząc wszystko na swojej drodze. Stworzenia morskie zamieszkujące głębiny, bardzo wolno rekonstruują swoje zasoby. Powrót do równowagi biologicznej, zakłóconej na skutek trałowania może zająć im dekady a nawet stulecia. W wyniku takich połowów dno morskie jest zamieniane w ‘wykarczowaną’ pustkę, na której nie osiedlają się i nie odnawiają gatunki. Tym kosztem na nasz stół trafiają tropikalne krewetki. W trakcie ich odławiania do morza trafia 75 - 90 procent całego przyłowu – zostawiane są tylko krewetki, reszta nieopłacalnych ekonomicznie, przeważnie już martwych stworzeń, jest wrzucana do morza.
Równie dewastująca jest hodowla krewetek na specjalnych farmach położonych na brzegach mórz tropikalnych. Na potrzeby farm karczuje się przybrzeżne lasy mangrowe, które są miejscem występowania wielu gatunków zwierząt. Chronią też wybrzeża przed erozją. W przypadku zniszczenia, wybrzeże ulega destabilizacji, uszkadzane są rafy koralowe oraz wodorosty porastające dno morskie. W ten sposób dochodzi do załamania równowagi ekologicznej na każdym poziomie tropikalnego ekosystemu.
W przypadku farm krewetek ważny jest także aspekt społeczny. Hodowle wyganiają z nabrzeży rybaków, którzy niemal od zawsze prowadzili na tych terenach tradycyjne połowy. Łamane są zatem prawa człowieka, gdyż interesy hodowców nie są zgodne z interesami lokalnych wspólnot.
…To ty decydujesz, co wybierzesz dziś na obiad… |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2009-01-14, 21:30
|
|
|
Dziś w TV mówili, że ryby w Polskich rzekach dostały jakiejś paskudnej choroby, mają taką jakby owrzodzoną skórę i zdychają, a po ich zjedzeniu ma się niestrawność. Fuj!! Mają szczepić te ryby czy coś. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-14, 22:40
|
|
|
straszne |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
maryczary
kocham życie
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 2167
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:11
|
|
|
kociakocia napisał/a: | maryczary - ciekawa jestem jak tam rybie sprawy sie maja:-)
|
a wszystko gra i buczy. Już się przyzwyczaili (sporadycznie komentarze się zdarzają ale to normalka), poszło lepiej niż myślałam. Ale Adulka je rybki czasem więc jest uważają że jest "prawie" ok. Ady menu to już moje ustalenia z S. - weekendowym mięsożercą ale po tym artykule kociakocia to ja nie wiem czy znowu nie będzie rozmowy z S. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:28
|
|
|
kurcze, bo to wszystko nie jest takie proste maryczary ,ale jak tak czlowiek sobie poczta parę mądrych rzeczy, to być może potrzeba troszkę czasu na zmiany.
u nas też dajemy córce 2x w tyg rybe, czasem zapomnę i dam raz |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:29
|
|
|
kociakocia napisał/a: | u nas też dajemy córce 2x w tyg rybe, czasem zapomnę i dam raz | dlaczego dajesz rybę, jeśli można spytać? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:30
|
|
|
ale zawsze jak szykuje jej rybe, to robie to z oporem, niestety |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:31
|
|
|
kociakocia napisał/a: | ale zawsze jak szykuje jej rybe, to robie to z oporem, niestety | szczerze mówiąc nie rozumiem |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:43
|
|
|
Oj, to tyci złożony temat, mąż czasem zje rybe, ja podziwiam je w akwarium, jestem Lily bliska tego, by zaprzestac podawania dziecku- w zamrażalniku ostatnie 4 kawaleczki zamrożone... ale prawda jest taka, że B ma lekka anemię, drugi raz złe wyniki, od 6 stycznia zmienilam dzieciakowi diametralnie dietę, dzieki radom stąd, mleko modyfikowane popłynęlo do Wisły, słoiczki stoją i pewnie dam je leniwej koleżance. ryba to z powodu białka, omega... etc. , myślę sobie tak teraz, ze musze odbyć planowana wizytę u dr.Romanowskiej, niech ona mi powie czy prawidłowo ją żywię, czy czegos nie za dużo daję i licze na dobre wyniki badan krwi, mam wielka nadzieje, ze mój tród, szczere chęci i poświęcenie w gotowaniu dadzą wspaniały rezultat, na przekór też tym wszystkim mięsożernym matkom, osobom, które ciagle mi zadaja glupie pytania: a skad dostarczasz dziecku białka, a wapń, itd...itd.. i jak mówie co jej daje to następuje glucha cisza, chyba sa mocno zaskoczone. natomiast pani pediatra mojej B przez telefon jaj ja poprosilam o rozszerzenie skierowania na badanie krwi, bo mala jest wegetarianką i chce by wszystko jej sprawdzili co sie da, to glosem z lamentem powiedziala: ojej, biedne dziecko, ale mieska troche moglaby pani dawac... ach, ... |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2009-01-24, 12:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maryczary
kocham życie
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 2167
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:53
|
|
|
kociakocia ja gotuje w domu i nie podaje żadnego mięsa! Ada jak je rybę to max 1 w tyg i tylko u rodziców czy teściów. Nie uważam że ryby pomogą w czymkolwiek (potwierdza to twój artykuł). S. uważa, że ryby są Adce potrzebne i nie mogę na siłę robić to co ja chcę, bo to nasza Dzidziula a nie tylko moja. Ja będę namawiać S. żeby nie jadła - przeczytam mu twój post
Ale do niczego cię nie namawiam, absolutnie. Ale jeśli robisz coś wbrew sobie, to chyba dziwne.
Ada do ponad roku czasu miała baaaardzo niskie żelazo (45, 29 a norma 50-160). Uważałam, że dostarczam jej żelaza ale mimo tego takie wyniki. Więc zwiększyła trochę żelazo i dużo wit C i ostatnio i żelazo podskoczyło do 150! I mięso (najlepsze podobno źródło żelaza) nie miało tu nic do rzeczy.
Rób to co podpowiada ci matczyna intuicja |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com] |
Ostatnio zmieniony przez maryczary 2009-01-24, 12:57, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-24, 12:55
|
|
|
wiem, ja wszystko wiem, ale nad głową mąż mi powtarza, ze tak na razie będzie lepiej dla B, czuję sie w kropce, żeby B jeszcze miała dobre wyniki badan, to wogole bym nie zastanawiala sie nad tym
[ Dodano: 2009-01-24, 12:59 ]
i na dodatek lekarz powiedział mi, zebym wogole najlepiej teraz nie jechala do zadnej przychodni bo panuje epidemia gypy, ze jak nie musze pobierac teraz krwi to, zeby przeczekac, i badz tu czlowieku madry jak na w przyszla sobote mam wizyte u dr.Romanowskiej |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2009-01-24, 13:48
|
|
|
kociakocia napisał/a: | ryba to z powodu białka, omega... |
ryba nie jest jedynym żródłem białka, w diecie bogatej w nierafinowane pokarmy i zdrowe jedzenie (bez dań typu galaretki, dżemy, budynie etc) nie ma problemu z białkiem, raczej dostarcza się go więcej niż organizm potrzebuje. A omega 3 - ona jest wrazliwa na wysokie temperatury, więc w rybie poddanej działaniu wysokiej temperatury już jej nie ma. |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-24, 14:13
|
|
|
no nic...spróbuję, to jest własciwie jedna moja najwieksza zagwostka-watpliwośc w żywieniu B, .... nie dostanie już ryby
p.s. moje odżywianie a niemowlaka to luka w wiedzy, którą poszerzam najszybciej jak tylko mogę, jestem zdeterminowana na maxa by dołożyć wszelakich starań, by dzieciak był dobrze odżywiany i pewnie nie raz jeszcze będę podpytywać.
z wdzięcznością dziekuję za każdą cenną radę i wsparcie
Picture 247.gif
|
|
Plik ściągnięto 12682 raz(y) 17,09 KB |
|
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
fasola
sztuczne zęby robię
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Sty 2009 Posty: 245 Skąd: Uzdrowisko Śląsk/ SJZ
|
Wysłany: 2009-01-24, 16:47
|
|
|
A ja Wam coś powiem. Jak byłam dzieckiem, uwielbiałam makrelę wędzoną. Była u mnie w domu dość często. Ale wiadomo, przeszłam na wege to rybek też nie było. Aż tu nagle, chyba 2 lata temu coś się stało. W zasadzie nie wiem dlaczego, ale przechodząc w Auchanie obok stoiska z makrelami tak mi 'zapachniało' ... myślałam, że mnie skręci
Nie wiem jak to opisać, ale czułam się, jakbym była palaczem podczas rzucania nałogu.
No ale na szczęście to była jednorazowa akcja, aczkolwiek nie umiałam sobie tego wytłumaczyć...
|
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-24, 19:00
|
|
|
ach, małe szaleństwo, bywa fasola, ja tak opędzlowałam całą butelke syropu klonowego od wczoraj , nie wiem co mnie napadło, ale już nie ma...co za ulga dla mej diety |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
fasola
sztuczne zęby robię
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Sty 2009 Posty: 245 Skąd: Uzdrowisko Śląsk/ SJZ
|
Wysłany: 2009-01-24, 19:14
|
|
|
Kociakocia, ja tej makreli w końcu nie kupiłam. Walczyłam ze sobą, naprawdę walczyłam, ale stwierdziłam, że jeśli ją zjem, będąc wege kilka dobrych lat, przestanę być wege. Pojechałam szybko do domu i szukałam w internecie informacji dot. "wegetarianizm a ryby". No i znalazłam info o semiwegetarianizmie. A jak mawiają: nie można trochę być w ciąży a trochę nie, więc dałam sobie spokój
Pozdrawiam
Ps. Nie próbowałam jeszcze nigdy syropu klonowego |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-01-24, 19:25
|
|
|
waleczne serce fasola
spróbuj! to jest niesamowity smak, ja wczoraj poczyniłam zakupy u naszej tu koleżanki forumowiczki lerki www.evergreen.pl i zanim popakowalam to po szafkach czesc wyjadlam na stojaco , no i nie przypuszczałam, ze taki ulepek wychłepcze bez rozcieńczania... mam wyżuty sumienia normalnie |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
plastikman
Dołączył: 04 Lut 2009 Posty: 8
|
Wysłany: 2009-02-26, 10:01
|
|
|
Lily napisał/a: | No tak, len jest zdrowy, tylko ja go nie cierpię |
Za pare lat lekarz napisze w gazecie, ze jest niezdrowy :] nie sory , bedzie pisac "BADACZE" ONI. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|