|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Prośba Dziecka |
Autor |
Wiadomość |
hans
jestem słowianinem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 1018 Skąd: śmiesznogród
|
Wysłany: 2007-07-20, 23:58 Prośba Dziecka
|
|
|
Tekst który wklejam i wysyłam ludziom kiedy i gdzie to możliwe, i myślę że naprawdę warto się z nim zapoznać...pomimo tego, że powstał w czsach kiedy nasi dziadkowie a czasem i pradziadkowie byli młodymi rodzicami...
Prośba Dziecka:
Nie psuj mnie! Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
Nie bój się stanowczości! Właśnie tego potrzebuję - poczucia bezpieczeństwa.
Nie bagatelizuj moich złych nawyków! Tylko Ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
Nie rób ze mnie większego dziecka niż jestem! To sprawia, że przyjmuję postawę głupio dorosłą.
Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach (jeśli nie jest to absolutnie konieczne)! O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
Nie chroń mnie przed konsekwencjami! Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są złem! To zagraża mojemu poczuciu wartości.
Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że Cię nienawidzę! To nie Ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga.
Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości! Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć Twoją uwagę.
Nie zrzędź! W przeciwnym razie muszę się przed Tobą bronić i robię się głuchy.
Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia! Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli! To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości! Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
Nie bądź niekonsekwentny! To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w Ciebie.
Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami! Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić Ciebie o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie! One po prostu są.
Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału! Prawda na Twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia.
Nie wyobrażaj sobie, że przepraszając mnie stracisz autorytet! Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty! To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę! Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
Nie bój się miłości! Nigdy!
hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Korczak]Janusz Korczak |
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
|
rebTewje
tatanaty
Pomógł: 12 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1323 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2007-07-21, 08:39
|
|
|
Gdzies obok kwitnie wont na temat ksiazek pomocnych w wychowywaniu dzieciarni. Ten tekst spokojnie da sobie rade za wszystkie wychowawcze ksiazki swiata. Bardzo dobrze, ze stanal za hansa sprawa na wegedzieciaku. Ja bym go wyniosl do gory, przykleil hen, na samym topie podforum. On mnie przekonuje bez reszty. Korczakowi wierze we wszystko co do mnie mowi. I nie jest prawda, ze film Wajdy o Korczaku jest zly. Jest bardzo dobry i wspanialy. |
_________________ Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu... |
Ostatnio zmieniony przez rebTewje 2007-07-21, 19:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2007-07-21, 08:43
|
|
|
Apel Twojego Dziecka (niestety, jakość nie najlepsza, ale innej w sieci nie ma).
apel2.jpg
|
|
Plik ściągnięto 28803 raz(y) 48,72 KB |
|
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-07-21, 08:45
|
|
|
hxxp://www.dobryrodzic.pl/ |
|
|
|
|
hans
jestem słowianinem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 1018 Skąd: śmiesznogród
|
Wysłany: 2007-07-21, 08:50
|
|
|
Cóż...myślę że tekst Korczakowski...jest lepszy od pozostałych wersji...dla mnie jego kwintesencją jest właśnie to ostatnie zdanie "Nie bój się miłości! Nigdy!"
które w wielu innych opracowaniach jest pomijane, co moim zdaniem jest niestety argumentem popierającym tezę Korczaka o strachu przed miłością w wychowaniu...no bo przecież jeśli będę się kierować uczuciami a nie rozsądkiem, to będę zbyt miękki...a to jakaś kosmiczna bzdura jest |
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
|
martka
Pomogła: 88 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 3822 Skąd: UK
|
Wysłany: 2007-07-22, 12:30
|
|
|
to tekst, który, jak byłam mała, wisiał u nas w domu przypięty na lodowce |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-07-22, 14:20
|
|
|
martka, fajnie mialaś... |
|
|
|
|
orenda
double mama
Pomogła: 31 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1601 Skąd: Toruń/Płock
|
Wysłany: 2007-07-23, 11:09
|
|
|
Ewa napisał/a: | to tekst, który, jak byłam mała, wisiał u nas w domu przypięty na lodowce | u mnie też już wisi |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
lamialuna
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 16 Cze 2010 Posty: 1396 Skąd: Eire
|
Wysłany: 2010-12-31, 13:57
|
|
|
martka napisał/a: | to tekst, który, jak byłam mała, wisiał u nas w domu przypięty na lodowce |
moze tez powiesze...
ja lubie jeszcze:
Wasze dzieci nie są waszą własnością;
są synami i córkami samej mocy życia.
Jesteście ich rodzicami, ale nie stworzycielami.
Mieszkają z wami, a mimo wszystko do Was nie należą:
Możecie dać im swą miłość, lecz nie wasze idee
ponieważ one mają swoje idee.
Możecie dać dom ich ciałom, ale nie ich duszom,
ponieważ ich dusze mieszkają w domu przyszłości,
którego wy nie możecie odwiedzać nawet w waszych snach.
Możecie wysilać się, by dotrzymać im kroku,
ale nie żądać, by byli podobni do Was,
ponieważ Życie się nie cofa,
ani nie może zatrzymać się na dniu wczorajszym.
Wy jesteście jak łuk, z którego wasze dzieci,
jak żywe strzały, zostały wyrzucone naprzód;
Strzelec mierzy do celu na szlaku nieskończoności
i trzyma cięciwę napiętą całą swą mocą,
żeby strzały mogły poszybować szybko i daleko.
Poddajcie się z radością rękom Strzelca,
ponieważ on kocha równą miarą
i strzały, które szybują,
i łuk, który pozostaje niewzruszony.
Children
And a woman who held a babe against her bosom said, "Speak to us of
Children."
And he said:
Your children are not your children.
They are the sons and daughters of Life's longing for itself.
They come through you but not from you,
And though they are with you, yet they belong not to you.
You may give them your love but not your thoughts.
For they have their own thoughts.
You may house their bodies but not their souls,
For their souls dwell in the house of tomorrow, which you cannot visit,
not even in your dreams.
You may strive to be like them, but seek not to make them like you.
For life goes not backward nor tarries with yesterday.
You are the bows from which your children as living arrows are sent forth.
The archer sees the mark upon the path of the infinite, and He bends you
with His might that His arrows may go swift and far.
Let your bending in the archer's hand be for gladness;
For even as he loves the arrow that flies, so He loves also the bow that
is stable.
-- Kahlil Gibran |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|