wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
witajcie
Autor Wiadomość
aina1985 


Dołączyła: 07 Paź 2008
Posty: 368
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-03-03, 12:17   

nowinka, witaj :-)
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
hxxp://pierwszezabki.pl]
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2009-03-03, 12:28   

nowinka, witaj na forum
mam nadzieję, że trochę zmienisz ton swoich wypowiedzi, jak chcesz być kontrowersyjna na siłę to raczej źle trafiłaś :P
ja sama tez używam określenia zwłoki i trupy jak mówię o jedzonym przez ludzi mięsie-dokładnie dlatego, żeby wybić z rutyny, co by pomyśleli czasem, że to nie jest żadne kurka wodna "mięsko" tylko to co zostało z brutalnie zabitego zwierzęcia, żeby mogli napełnić swoje brzuchy, conajmniej jakby tylko zwierzęta na świecie dało się jeść...
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-03, 18:50   

witaj :) no cóż, ja osobiście nie używam słów trup czy zwłoki w odniesieniu do mięsa, nie zauważyłam też aby były tu nadużywane. z drugiej strony chyba nie fair przekreślać całe forum i wszystkich użytkowników, tylko dlatego, że przeczytałaś kilka wypowiedzi nie po Twojej myśli, wszędzie spotkasz ludzi z którymi się zgadzasz lub nie...ja też nie zgadzam się z niektórymi użytkownikami w różnych kwestiach, niemniej to moje ulubione forum, jedyne na którym udzielam się regularnie od dłuższego czasu. No, ale nikt Cię nie będzie przekonywał, że warto, jeśli masz inne zdanie.
 
 
Paticzang 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 16 Sty 2008
Posty: 645
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-03-03, 21:23   

Witaj nowinko.
Nie bierz sobie do serca tych wszystkich nazw jak ścierwo, zwłoki itp. mój teściu (mięsożerny) np. cały czas mówi: "Ja lubie ścierwo" itp. no ale jak lubi...
Także nie przejmuj się tym co inni mówią ani nie zrażaj... - każdy człowiek mówi to co uważa za słuszne, mówi to co czuje a do tego każdy jest inny więc patrz na siebie bo to najważniejsze to żyć w zgodzie ze sobą - później z innymi!
Jest tu naprawdę dużo cennych informacji więc korzystaj!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-03-06, 23:10   

cześć :) czerp garściami nowinko , jest z czego!
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2009-03-08, 09:26   

nowinka napisał/a:
czy może mi ktoś polecić jedną książkę na temat wegetarianizmu (takiego, co to można jeść ryby, jaja i mleko, a nie je się mięsa)?

Witaj nowinka,
Mogę polecić Ci książki Bożeny Cyran: Odnowa na talerzu i Jedz i żyj zgodnie z porami roku .
Wprawdzie w tytułach nie ma o wegetarianiźmie, w treści są natomiast rozdziały na ten temat.
B. Cyran poleca dietę wegetariańską raczej ze wzgledów zdrowotnych ( propaguje głównie zdrowe żywienie i mądrość holistycznego podejścia do leczenia).
W jej książkach jest trochę przepisów w oparciu o ryby, głównie jako dania lecznicze wywodzące się z medycyny chińskiej.
Jest też wiele cennych przepisów na rozmaite półprodukty, kiszonki, zakwasy itp.
Dopóki nie pojawi się książka Ani D., to do przepisów B. Cyran wracam najchętniej.
 
 
Jattaveien 
Ania

Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 216
Skąd: Norway
Wysłany: 2009-03-08, 13:42   

WEGEDZIECIAK TO NAJWSPANIALSZEFORUM NA SWIECIE :-> NIECH ZALUJA CI CO O NIM NIE WIEDZA :!: ZRESZTA JA OSOBY Z FORUMA NAWET NIE TRAKTUJE JAK KOGOS OBCEGO TYLKO NAWET JAK JAKIES BLISKIE MI OSOBY MIMO, ZE WIEKSZOSC Z NICH NIE WIE NAWET NIC O MOIM ISTNIENIU :mryellow:

POLECAM CI E-BOOKI Z WYDANICTWA ZLOTE MYSLI - SA TAK WSPANIALE JAK TO FORUM!!!!!!
hxxp://www.zlotemysli.pl/publication/show/6265/Wegetarianizm-w-praktyce.html
 
 
 
maja 

Dołączyła: 20 Lut 2009
Posty: 2
Wysłany: 2009-03-09, 13:10   

Jattaveien napisał/a:
WEGEDZIECIAK TO NAJWSPANIALSZEFORUM NA SWIECIE :-> NIECH ZALUJA CI CO O NIM NIE WIEDZA :!: ZRESZTA JA OSOBY Z FORUMA NAWET NIE TRAKTUJE JAK KOGOS OBCEGO TYLKO NAWET JAK JAKIES BLISKIE MI OSOBY MIMO, ZE WIEKSZOSC Z NICH NIE WIE NAWET NIC O MOIM ISTNIENIU :mryellow:

POLECAM CI E-BOOKI Z WYDANICTWA ZLOTE MYSLI - SA TAK WSPANIALE JAK TO FORUM!!!!!!
hxxp://www.zlotemysli.pl/publication/show/6265/Wegetarianizm-w-praktyce.html



Jattaveien, oto cytat z netykiety:
Cytat:
12. Nie pisz WIELKIMI literami - w Internecie oznacza to, że krzyczysz. Nie nadużywaj także wykrzykników i innych znaków interpunkcyjnych – bardzo utrudniasz odbiór treści takich wiadomości.


Nowinka witaj.
Dla wielu (chyba nawet dla większości) wege to nie tylko dieta, ale również ideologia.
Każdy ma jednak prawo do swojego poglądu. Ważne, zeby przy tym nie ranić uczuć innych. Owszem, na tym forum też można znaleźć wątki. w których dużo ideologii. Jeśli jednak kogoś interesuje samo wege-odżywianie, to znajdzie tu naprawdę wiele cennych informacji. Ja zalogowałam się tu głównie w tym celu i w zasadzie tylko czytam, co mi potrzebne :-) To, jakich form ktoś używa jest mi dokładnie obojętne, jeśli tylko mnie przy tym nie obraża, a to nie miało tu miejsca.
Tak więc witam raz jeszcze i życzę, abyś znalazła to, czego szukasz :-)
Pozdrawiam :->
 
 
Jattaveien 
Ania

Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 216
Skąd: Norway
Wysłany: 2009-03-09, 17:44   

maja napisał/a:

12. Nie pisz WIELKIMI literami - w Internecie oznacza to, że krzyczysz. Nie nadużywaj także wykrzykników i innych znaków interpunkcyjnych – bardzo utrudniasz odbiór treści takich wiadomości.


nie mialam takiego celu - nie wiedzialam o tych duzych literach.
 
 
 
nowinka 

Dołączyła: 02 Mar 2009
Posty: 11
Wysłany: 2009-03-10, 22:35   

Mirka, serdeczne dzięki za info.

maja, masz rację.

Dziewczyny, nie chciałam absolutnie wchodzić tutaj li i jedynie w celu wywołania awantury. Tzn w ogóle takiego celu nie miałam. Po prostu rozejrzałam się pobieżnie, przywitałam, a potem trafiłam na kilka wątków o mięsie i zrobiło mi się przykro.
Bo ja jestem na etapie szukania zdrowej diety dla mnie i mojej rodziny. Nie zamierzam całkowicie rezygnować z mięsa (na razie - bo może w przyszłości zmienię zdanie i zrezygnuję całkowicie), ale z powodów nieideologicznych chcę to mięso ograniczyć do minimum. Tak więc niemiło się czyta o sobie per "ścierwojad" (czy podobnie).

Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie. I idę szukać pomysłu na jutrzejszy obiad.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-03-10, 23:57   

nowinka napisał/a:
Nie zamierzam całkowicie rezygnować z mięsa (na razie - bo może w przyszłości zmienię zdanie i zrezygnuję całkowicie), ale z powodów nieideologicznych chcę to mięso ograniczyć do minimum.

Ależ masz do tego absolutne prawo, nowinko. Ja przyznaję, że "przechodząc" na wege wiedziałam, że mięso będę jadła dopóki nie poczuję momentu pt. "już dość". To przyszło samo, nie chciałam się do niczego zmuszać. Przyszło do mnie naturalnie i zawitało we mnie z wielką radością :D Teraz nie umiem innym ludziom, którzy mięso jedzą, w żaden sposób wytłumaczyć co czuję, jak to jest mieć świadomość, że już po prostu nie jem mięsa, nie chcę, nie jem, nie jest to już dla mnie pokarm. Że nie chodzi o "odmawianie sobie czegoś dobrego", bo dla mnie to już nie jest dobre. Dlatego raczej unikam rozmów... chyba, że ktoś pyta z zaciekawieniem, bo chce się czegoś autentycznie dowiedzieć, a nie wyśmiać... Nikogo nie pouczam, nie demonizuję żywienia innych (raczej to ja muszę stawiać czoła różnym "uwagom" w moją stronę, prześmiewczym komentarzom..). Sama przecież jadłam mięso, wiem jak to jest. :roll: Cieszę się, że to się w moim przypadku zmieniło, bardzo się cieszę :) Wiem (czuję to głęboko), że już do mięsa nie wrócę, bo zobaczyłam w nim nie-pokarm. Czasem sobie myślę, że szkoda, że tak późno. Ale w sumie wszystko się dzieje w odpowiednim czasie. Tak jak ma się dziać.
A poza tym każdy ma swoją drogę...
nowinka napisał/a:
Tak więc niemiło się czyta o sobie per "ścierwojad" (czy podobnie).

Tematy "mięsne" to bardzo bardzo drażliwy i delikatny temat wśród wegusów.. :-> Ja też reaguję emocjonalnie (głównie w sobie). Dla Ciebie, nowinko, to jest pokarm (na razie - jak sama napisałaś, bo wszystko się może zmienić). Dla nas - nie jest to nic wartościowego... wręcz przeciwnie. Do tego dochodzą wspomniane emocje.. Odkąd sama nie jem mięsa - rozumiem te emocje. :-> Ale rozumiem, że można ich nie rozumieć.
nowinka napisał/a:
Bo ja jestem na etapie szukania zdrowej diety dla mnie i mojej rodziny.

Fajnie :) powodzenia!
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2009-03-11, 06:34   

dokladnie tak jak pisala Malinetshka, jesli przejdziesz kiedykolwiek na wege, zobaczysz- my nie dorabiamy ideologii czy nie zmieniamy znaczenia slow. po prostu odkrywa sie, ze mieso to nie jest pokarm.
nowinko, mam nadzieje rowniez, ze nie poczulas sie przeze mnie urazona. to prawda ze ten temat mimo mojego dlugiego wege stazu jest palacy.
_________________
go vegan!
 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2009-03-11, 09:31   

nowinko bardzo się cieszę, że nie zrezygnowałaś, bo powiem szczerze, myślałam że już do nas nie wrócisz :-(

mam nadzieję, że znajdziesz fajne przepisy na urozmaicenie codziennych obiadów, ja osobiście często popadam w rutynę, szczególnie jak mi coś bardzo posmakuje :-P

witam jeszcze raz
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
nowinka 

Dołączyła: 02 Mar 2009
Posty: 11
Wysłany: 2009-03-11, 13:15   

Dziewczyny, które napisały po moim ostatnim poście, dziękuję za te słowa. Właśnie, koncepcja nie-pokarmu jest dla mnie zrozumiała - do wszystkiego trzeba dojrzeć - lub też nie dojrzeje się nigdy, kwestia indywidualna.
Dla mnie szarańcza to nie-pokarm, dla niektórych Azjatów przysmak pewnie. I tak dalej.
Sama jem mięsa bardzo niewiele, ale mój mąż jest bardziej mięsożerny i trochę odczuwa moją niemięsną kuchnię, więc np. robię dosyć często gulasz wołowy, sama jem tylko ziemniaki z sosem i odrobiną mięsa, on dostaje solidniejszą porcję.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-12, 14:41   

Novinka, fajnie, że tu znowu wpadłaś. :-) A jak tam poszukiwania książek o wegetarianizmie i - jak rozumiem - wege przepisów?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 9