Rzeczy/produkty dla nas powszechne a które dziwą "norma |
Autor |
Wiadomość |
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2007-07-26, 18:04 Rzeczy/produkty dla nas powszechne a które dziwą "norma
|
|
|
Ania D. napisał/a: | chciałam kupić kolendrę. Byłam w dużym sklepie, ale pani nie słyszałam nigdy o czymś podobnym i pytała, co to jest. Powiedziałam jej, że przyprawa, a ona na cały sklep do innej pani: Czy mamy przyprawę kolendra? Ale druga pani też o tym nie słyszała. |
My kiedyś próbowaliśmy kupić sos pesto w kilku mniejszych sklepach i reakcja była podobna. |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2007-07-26, 18:09
|
|
|
ja ostatnio zapytalam pana w kerfurze gdzie lezy cieciorka, a on na to: "a co to jest?" |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-07-26, 18:10
|
|
|
Ja będąc u koleżanki powiedziałam, że nie jem śledzia, bo jestem wegetarianką i jej mąż mnie rozbroił mówiąc "a co to takiego, bo ja nie wiem?"
A kolendra to chyba dość popularna przyprawa, nie? Gorzej, gdybym spytała o glony nori albo coś w tym stylu, sama się na tym nie znam, a co dopiero ludzie w tym małym miasteczku |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-07-26, 18:13
|
|
|
Ania D., u nas w niektórych sklepach nie wiedzą nawet co to jest kurkuma |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2007-07-26, 18:15
|
|
|
To jest właśnie urok dużych sklepów, gdzie obsługa nie zna towaru. Mnie kiedyś nawet nie zdziwiła w pierwszej chwili pani w kasie, która pytała po kolei co mam w woreczkach: pestki dyni, słonecznik, nerkowce i pistacje, bo ona na ściągawce z cenami miałam tylko nazwę, a rysunku nie. Ja rozumiem pistacje, nerkowce, nie każdy je musi jadac, ale nie znać pestek słonecznika i dyni?
Kasieńka, to fakt |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-07-26, 18:42
|
|
|
sylv napisał/a: | ja ostatnio zapytalam pana w kerfurze gdzie lezy cieciorka, a on na to: "a co to jest?" | M.ostatnio w realu pytał, gdzie przenieśli "zdrową żywność", a pani, że chyba zlikwidowali...Ale następnym razem znaleźliśmy ten dział, w innym miejscu |
|
|
|
|
hans
jestem słowianinem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 1018 Skąd: śmiesznogród
|
Wysłany: 2007-07-26, 19:27
|
|
|
kolendra, kurkuma przecie to w zwykłym osiedlowym spożywczaku jest...
no nie dziwiłbym się gdyby o tofu chodziło...ale kolendra...toż nawet w Igołomi wiedzą co to jest |
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
|
C-Finch69
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 71
|
Wysłany: 2007-07-26, 19:32
|
|
|
sylv napisał/a: | ja ostatnio zapytalam pana w kerfurze gdzie lezy cieciorka, a on na to: "a co to jest?" |
Jak był ze spożywczego, to trudno się dziwić jego zdziwieniu. Powinien odesłać Cie do kwiaciarni. |
_________________ Nie wpraszam się, gdzie mnie nie chcą. |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2007-07-26, 19:39
|
|
|
Lily napisał/a: | Ja będąc u koleżanki powiedziałam, że nie jem śledzia, bo jestem wegetarianką i jej mąż mnie rozbroił mówiąc "a co to takiego |
...śledź? Jak mąż z Cieszyna był, to może i nad morzem nie był i śledzia nie znał |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
tomek
Pomógł: 11 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 929 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-07-26, 20:08
|
|
|
Mnie osobiście nie dziwią takie sytuacje.
Pamiętam jak we wczesnych latach 90. sąsiadka chciała podarować mojej mamie brokuła, ale ta podziękowała stwierdzając, że nie wie co to jest i jak przyrządzić. Problem w tym, że ja również
wówczas byłem w tej dziedzinie ignorantem.
Pamiętam też reakcję rodziców, gdy przyniosłem pierwszy raz z targu kabaczka. Nigdy czegoś takiego nie widzieli, choć urodzili się i wychowali na wsi.
Znam też trochę ludzi, którzy z przypraw używają jedynie pieprz czarny, sól i może ewentualnie majeranek. Reszty nie znają albo kompletnie nie wiedzą jak używać.
A pracownicy marketów nie są szkoleni ze znajomości produktów na półkach. Ich zadaniem jest sprzedaż (kasa), wykładanie towaru,utrzymywanie względnego porządku na półkach i sprzątanie. |
_________________ hxxp://meteo7.wordpress.com]meteo7.wordpress.com - blog pogodowy
hxxp://cia.bzzz.net] |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-07-26, 20:22
|
|
|
Jeszcze kilka lat temu jak na targu pytałam o szpinak świeży, to patrzyli na mnie dziwnie
U mnie w domu nie jadło się jakoś super, ale kuchnia była w miarę otwarta, więc nie uprzedziłam się do niczego. Z czasem, jak w sklepach pojawiały się nowości-warzywa i inne takie wymysły, rodzice tez zaczęli jeść trochę inaczej. Jak do nich jadę, to zawsze coś fajnego się da w lodówce znaleźć, choć warzywa jedzą zwykle dość tradycyjnie plus sałaty różne-tu szaleją trochę |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-07-26, 21:06
|
|
|
Mąż koleżanki nie był z Cieszyna i koleżanka też nie, a niewiedza dotyczyła pojęcia wegetarianizm
Ja tam mam dużo przypraw, ale ponieważ się na tym nie znam, to używam na oko |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2007-07-26, 21:26
|
|
|
tomek napisał/a: |
A pracownicy marketów nie są szkoleni ze znajomości produktów na półkach. |
no wlasnie to jest smutne, ze zeby wiedziec co to jest cieciora, potrzeba jakiegos szkolenia... |
|
|
|
|
hans
jestem słowianinem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 1018 Skąd: śmiesznogród
|
Wysłany: 2007-07-26, 21:32
|
|
|
kasienka napisał/a: | Jeszcze kilka lat temu jak na targu pytałam o szpinak świeży, to patrzyli na mnie dziwnie |
A w hipersuperach...zawsze przy kasie dało się słyszeć pytanie...a co to jest? i zdziwiony wzrok utkwiony w bakłażanie czy brokułach, że o awokado i melonach już nie wspomnę...
Ale...swoją drogą to niema się czemu dziwić...gdyby ktoś położył przede mną chabaninę też pewnie nie rozpoznałbym jej gatunku...i jakoś mi tak z tego powodu lekko i radośnie |
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
|
rebTewje
tatanaty
Pomógł: 12 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1323 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2007-07-26, 21:43
|
|
|
byla sroda, wlasnie szedlem na praktyki do szkoly, w sklepiku nieopodal budy chwycilem gazete wyb. ale sie kaplem, ze jest ona ze wtorka. zapytywam pania sklepowa, czy ma swieze wydanie, a ona do mnie, ze przeciez trzymam w rece. A ja jej, ze ona jest ze wczoraj. A ona mnie, ze "Panie! Przeciez to raz w tygodniu wychodzi!" i sie zaczela ze mnie smiac. Nie wiedzialem co powiedziec i nic nie powiedzialem. Mowie sobie, przyjde jutro, pewnie dostanie czwartkowa to jej wtedy powiem. Nazajutrz wchodze, patrze, a na ladzie nadal lezy wtorkowa. I pani sklepowa sie do mnie usmiecha tak dziwnie, ze jestem taki niezorientowany. Znowu jej nic nie powiedzialem, w piatek juz nie zaszedlem. |
_________________ Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu... |
|
|
|
|
C-Finch69
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 71
|
Wysłany: 2007-07-26, 21:53
|
|
|
sylv napisał/a: | zeby wiedziec co to jest cieciora, potrzeba jakiegos szkolenia... |
A po co Ci hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Cieciorka_pstra]cieciorka? |
_________________ Nie wpraszam się, gdzie mnie nie chcą. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-07-26, 21:56
|
|
|
Ta pewnie do wazonu, ale to na łące można nazbierać |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2007-07-26, 22:04
|
|
|
rebTewje napisał/a: | w piatek juz nie zaszedlem. |
Piękne |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2007-07-26, 22:20
|
|
|
tomek napisał/a: | Reszty nie znają albo kompletnie nie wiedzą jak używać. |
I właśnie dlatego najwięcej w sklepach przypraw 'do sałatek' 'do zapiekanek' 'na grilla' - te schodzą |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2007-07-26, 22:50
|
|
|
C-Finch69 napisał/a: |
A po co Ci hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Cieciorka_pstra]cieciorka? |
hehe.. ale umowmy sie, na ciecierzyce MOWI SIE cieciorka... mysle, ze ten pan nawet o ciecierzycy nie mial zielonego pojecia... |
|
|
|
|
Cytrynka
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2007-07-26, 22:58
|
|
|
Ja często w sklepie przy kasie widzę zdziwione spojrzenia jak np. kupuję pora czy pasternak . Za to jak czytam to forum to ja się dziwię. Nigdy nie jadlam ciecierzycy, bo tu jej nigdzie nie widziałam, a jak mieszkałam w Polsce, to nie wiedziałam, że istnieje. Ja też nie znam wielu produktów, albo poznałam niedawno, np. platany (tak się chyba nazywają).
Za to cieszę się jak dziecko, jak o czymś przeczytam tu na forum a potem to znajdę w sklepie ze zdrową żywnością.
Cytrynka |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-07-26, 23:00
|
|
|
A czemu się dziwią, skoro kupujesz coś, co mają w asortymencie? Nie po to to jest, żeby ludzie kupowali? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-07-27, 00:09
|
|
|
rebTewje, boskie Muszę małżonka oświecić, on to kupuje codziennie!
A tak szczerze, to mięsożercy mogli by się pośmiać z nas pewnie, ja nie rozróżnię ani gatunków ryb ani mięsa(to znaczy, wiem, co jest z jakiego zwierzęcia, ale nie wiem jak wygląda ). Tym bardziej nie potrafiłabym tego przygotować I też mi z tym dobrze |
|
|
|
|
Christa
Pomogła: 30 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1900 Skąd: Australia
|
Wysłany: 2007-07-27, 05:32
|
|
|
Jeden moj kolega zdziwil sie kiedys, jak mu powiedzialam, ze musze dzis jeszcze kupic soczewice, bo soczewica kojarzyla mu sie tylko z osoczem i chyba naprawde myslal, ze bede przyrzadzac specjalna potrawe z osocza . |
_________________ <img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa
Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku. |
|
|
|
|
C-Finch69
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 71
|
Wysłany: 2007-07-27, 06:25
|
|
|
sylv napisał/a: | ale umowmy sie, na ciecierzyce MOWI SIE cieciorka... |
"I nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne".
Nie wiem jaki jest sens nazywania ciecierzycy, nazwą trującej rośliny. Rozumiem, że można nie znać poprawnej nazwy i błędnie jej używać, ale nie ma powodu by jej bronić. |
_________________ Nie wpraszam się, gdzie mnie nie chcą. |
|
|
|
|
|