wegedzieciak.pl

[martika]

Natknęłam się na tę akcję, pomyślałam że może inni sie dołączą bo cel szczytny a jakże prosto jest pomóc.

A o co chodzi dokładniej??
Zbierając plastikowe nakretki od butelek ( obojetnie po czym) pomagacie dziecku. Osoby zbierające nakrętki znalazły firmę która wymieni je na wózek inwalidzki dla chorego Filipka.

więcej szczegółów tutaj: hxxp://filipjanowski.blog.onet.pl/2,ID322230948,index.html

zbierają tez dogomaniacy: hxxp://www.dogomania.pl/forum/f935/zbieramy-nakretki-pomozmy-dzieciom-srodowisku-117692/

adres ( podany na dogomanii) na który można wysyłać:

Urząd Pocztowy Gdańsk 31
80-326 Gdańsk
ul. Beniowskiego 5
Filip Janowski
Poste restante


zainteresowanym dodam tylko, że koszt wysyłki 1 kg paczką przez PP to koszt 8 zł, 1-2 kg to 10 zł a kg to okolo 250 nakretek

[bojster]

A uznają nadal kody kreskowe i opakowania po czekoladzie? Bo mam jeszcze w piwnicy całe pudełko...

[daria]

[dżo]

W wakacje wyrzuciłam 30 kg takich nakrętek bo nikt ich nie chciał. Szkoda, że nie trafiłam na te strony

[olgasza]

dopiero teraz natrafilam na ten watek, a kurcze - tyle nakretek sie u nas wyrzuca...
na tym blogu natrafilam na wiadomosc, ze juz 4 tony uzbierane, wiec jeszcze tylko 11...
szczerze mowiac sceptycyzm bojstera mnie wcale nie dziwi, sama pamietam te akcje z wycinaniem kodow kreskowych z czwórkami w celach charytatywnych, a jakos wszystkie okazaly sie sciema... Ale ten blog i cala akcja wygladaja na autentyczne, wiec od dzis zbieram nakretki
hxxp://filipjanowski.blog.onet.pl/1,AR3_2008-11_2008-11-01_2008-11-30,index.html

[kociakocia]

zebraliśmy juz ze 300, albo i lepiej A AKCJA TRWA CALY CZAS!!!

[priya]

Biorę udział w takich akcjach od dłuższego czasu. Oddaję nakrętki koleżance, która ma bezpośredni kontakt z rodzinami, które korzystają z takiej pomocy. Więc wydaje się, że przynajmniej tutaj, na południu Polski (rodziny są właśnie stąd) zbieranie nakrętek ma sens.Choć małe ziarenko wątpliwości też się we mnie pojawia. Ale w sumie cóż to za problem? I tak segreguję śmieci. Jedno dodatkowe pudełko na nakrętki nie jest uciążliwe.

[olgasza]

właśnie natrafiłam na b. ciekawy tekst analizujący zbiórki nakretek, kodów kreskowych i innych "śmieci" z punktu widzenia urban legends : hxxp://www.atrapa.net/legendy/zbiorkasmieci.htm

jednocześnie też natknęłam się na info o akcji "Nakrętka" na Podkarpaciu, gdzie rzeczywiście zbieranie cieszy się dużym powodzeniem i sukcesami...
hxxp://www.pressmedia.com.pl/sn/index.php?option=com_content&task=view&id=6073&Itemid=60

bo ja tak zbieram te nakretki, i zbieram. Młoda uwielbia je rozrzucac po calym domu, ale szukam pomyslu , jak je sensownie zgospodarowac, zrecyklowac, upcyklowac czy łotewer. Na razie mam ich takie spore pudełko po butach
jakies pomysły?

edit: na razie cos hxxp://ekoblogia.pl/2008/09/13/slicznosci-z-nakretek/]takiego znalazłam ale to juz bardziej do wątku "trashion"...

[kociakocia]

olgasza, akcja nakrętkowa trwa ... , a ten link ekobiologia fajny, może wrzuć go do trashowego watku?

[olgasza]

no, trwa, trwa, ale nie w Opolu. I szczerze mowiac nie chce mi sie isc na poczte i placic 7 zl za wysylke paczki wartej 70 groszy. Wolalabym to jakos na miejscu zutylizowac.

[Izzi]

dzieciaki ze podstawówki, w której pracuję kilka lat temu zbierały nakrętki i chodziło chyba o jakiś wózek dla chorego dziecka i coś mi się zdaje, że to był jakiś przekręt ..ale nie jestem pewna na stówę.. jak nie zapomnę to zapytam w pracy co to za akcja była i jak się zakończyła

[kociakocia]

akcja cały czas trwa, ta firma, która odbiera kapsle z punktów 'zbioru' po uzbieraniu jakiejś ilości kupuje dla kolejnego dziecka wózek, w podziękowaniu wystawiaja dyplom ze zdjęciem dziecka

[jedynychlopak]

Witam! Czy ktoś nadal zbiera te nakrętki i kartoniki (papierki, co jest na nich zawieszona herbata) od herbaty "Lipton"? W mojej miejscowości zbieramy na wózki inwalidzkie dla niepełnosprawnych dzieci. Czy ktoś chce się przyłączyć? Proszę o kontakt poprzez e-mail: mojanakretka@wp.pl Proszę nie wysyłać PW, gdyż konto zostało założone na potrzeby tej odpowiedzi, na ten temat.

Pozdrawiam

[Lily]

Cytat:

Czy to prawda, że za żółte przywieszki od herbaty Lipton można otrzymać wózek inwalidzki? Co jakiś czas docierają do nas informacje o tego typu inicjatywach i przykro nam, że ktoś rozpowszechnia plotkę rozbudzając w ten sposób nadzieje u wielu osób. Unilever Polska, producent herbaty Lipton, nigdy nie prowadził i nie prowadzi żadnej promocji polegającej na zbieraniu przywieszek od herbaty w celu ich wymiany na sprzęt rehabilitacyjny. Nie dawaliśmy także takiego upoważnienia dystrybutorom naszej herbaty. Marka Lipton w Polsce od lat wspiera zarówno instytucje charytatywne jak i organizacje kulturalne oraz społeczne, przy czym nie uzależnia niesienia pomocy od zakupu herbaty.

hxxp://www.unilever.pl/resource/odpowiedzi-na-pytania.aspx

[olgasza]

ale zbieranie nakrętek ciągle żywe: hxxp://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091021/POWIAT01/327720076

[renka]

[PiPpi]

my tez zbieramy, szok jak szybko to idzie

[żuk]

Ja mam tych nakrętek mnóstwo, bo kiedyś namiętnie zbierałam, ale nim zdążyłam je zanieść gdzie trzeba skończyła się akcja.. Czy gdzieś we Wrocławiu mogę je zanieść czy tylko pocztą pozostaje mi wysyłać?

[renka]

Żuk - mozesz je podrzucic do przedszkola integracyjnego nr 125 na Ścinawskiej 10 (niedaleko Tesco na Dlugiej).
Tam przy wejsciu jest karton, gdzie mozna je zostawic.

[żuk]

renka, bardzo dziękuję za info. Jak tylko znajdę chwilę zrobięsobie wycieczkę z nakrętkami

[carrot_monster]

a nie wiecie przypadkiem czy jeszcze trwa taka akcja w Poznaniu i jeżeli tak to gdzie konkretnie można zanieść te nakrętki? bo troszkę mi się tego uzbierało

[dort]

porozglądaj się po placówkach typu przedszkole, szkoła, szpital, mopr - w takich instytucjach między innymi zbierają nakrętki w Lublinie i innych miastach

[Shi]

w szczecinie zbiórka jest na WDSie

[carrot_monster]

aha, jakby ktoś z Poznania jeszcze był zainteresowany, to zbierają na Wydziale Nauk Społ. w budynku AB

[Kahela]

a wKrakowie nie zbieraja gdzies ? Ja mam całą siatke, bo zawsze odkładam, tylko aktualnie nie wiem gdzie by to zanieść...