wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czechy
Autor Wiadomość
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-03-14, 10:54   Czechy

Hej!
Są tu osoby z Czech, blisko Czech, okresowo Czech ;) Więc do Was kieruję ogólnie pytanie o haczyki i realia czeskie. Wyjeżdżam, jeśli tylko dopnę sprawy papierkowe, na kolejny semestr studiów do Ostravy, a rzucam się na głęboką wodę, bo nic o tym kraju nie wiem. ;) Cieszę się już masakrycznie na sklepy z jedzeniem :mrgreen:
A jak wyglądają Czechy w praktyce? Czego nie wie Polak, co dla Czecha jest oczywiste? Co może zdziwić, o czym dobrze pamiętać? Ciekawostki mile widziane...
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-03-14, 11:10   

arahja to super! Będziesz niedaleko mnie- a jak zdam egzaminy wstępne :roll: to również startuje - od października w Ostrawie (na jakiej uczelni będziesz? ja się szykuje na SU).
Czechy...ach - ciężko mi aż coś konkretnie napisać bo już przywykłam do tylu różnic i różniczek , że wszystko wydaje mi się całkiem normalne :mryellow: Inna kuchnia, drugie życie w gospodzie, specyficzny racjonalizm Czechów (nazywany czasami tumiwisizmem).
Jak chcesz pytaj konkretniej ...zaraz kofeina zacznie mi krążyć to i konkretniejsza będę ;-)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-03-14, 11:14   

Hehhe, to ja z jedną konkretną i bardzo istotną informacją: Gdybyś chciała coś znaleźć pytając autochtonów ;) , to nie mów "Szukam..." ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-03-14, 11:18   

kamma napisał/a:
Hehhe, to ja z jedną konkretną i bardzo istotną informacją: Gdybyś chciała coś znaleźć pytając autochtonów ;) , to nie mów "Szukam..." ;)
heheh- i właśnie w Czechach się okazuje,że wbrew pozorom słowo "szukam " jest często używane w polszczyźnie :mryellow: i najlepiej nie chwal też nikogo/ niczego ,że ładnie pachnie :mryellow:
Ale podejrzewam,że czeski jako tako znasz???
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-03-14, 11:21   

euridice, dziękuję! :)
kamma, o tym kiedyś wiedziałam, potem zapomniałam, dzięki za radę :D Jak się uda, jeszcze przed studiami wyskoczę na intensywny kurs czeskiego dla takich jak ja ;)

Jagula, Hah! Ja właśnie na ostrawski uniwersytet się wybieram :mrgreen:
Na teraz zastanawiam się, jak wyglądają ceny w porónaniu z polskimi. Jest relatywnie taniej czy tak samo? Dostanę na wyjazd grant z funduszu, ale zupełnie nie wiem, jak realnie przyłożyć gwarantowane 300E//m-c na rzeczywistość.

[ Dodano: 2009-03-14, 11:25 ]
Jagula napisał/a:
Ale podejrzewam,że czeski jako tako znasz???


Dziś nie, wybieram się na letni kurs, na własną rękę też się poduczę. Szybko łapię języki i nie pozwoliłabym sobie na wyjazd bez żadnych językowych podstaw ;) Mam świadomość, że z angielskim bywa tak jak i u nas - różnie.
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-03-14, 11:28   

A akademik dostaniesz? Za moich studenckich czasów były śmiesznie tanie -teraz nie wiem bo wybieram się na zaoczne. Jedzenie jest relatywnie porównywalne. Chociaż wiele owoców i warzyw jest tańsze. Nie wspominając o różnych smakołykach dla wegeludzi :-P Stołowanie się na mieście tez jest tańsze w porównaniu do Polski, siedzenie w hospodzie (wszak to konieczność tutaj ;) ) też jest tańsze. Nie wiem jak u Ciebie z zaradnością- ale można przeżyć za tę sumę ;-) spokojnie chyba nawet.
Teraz się pochwal co będziesz studiować :mryellow:
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-03-14, 11:41   

Cytat:
A akademik dostaniesz?


Będę składać podanie, z tego co wiem, mają pulę miejsc dla erasmusowców. Już mnie ostrzeżono o konieczności wpłacenia jednorazowej kaucji, która na początku nadweręża budżet.

Jagula napisał/a:
Nie wiem jak u Ciebie z zaradnością- ale można przeżyć za tę sumę


To się nie boję :)

Jagula napisał/a:
Teraz się pochwal co będziesz studiować :mryellow:


Kontynuuję moje studia, więc polonistykę z naciskiem na język migowy. Widziałam go w dostępnych kursach na stronie uniwersytetu, najbardziej interesują mnie doświadczenia Czechó w tej materii, bo są wiele lat przed nami, i zagadnienia glottodydaktyczne (nauka języka polskiego cudzoziemców).
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-03-14, 11:47   

arahja, super pomysl z tym studiowaniem w Ostrawie :-D

Od siebie dodam, ze Czesi sa o wiele wiekszymi formalistami od nas, boja sie urzedow i mniej kombinuja, a policja w Czechach to juz w ogole osobny temat.

Ostrawa ma swoj klimat,moj nieslubny skonczyl tam Politechnike wiec cos tam sie poszwendalam po ostrawskich gospodach swojego czasu ;-)
 
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-03-14, 12:05   

arahja, fajnie ci :-)
ja swoje studiowanie w Czechach wspominam jako najswietniejszy okres w moim zyciu. Jeśli dostaniesz akademik, to spróbuj poprosić, żebyś mieszkała z Czeszką, wtedy szybciej nauczysz się języka. 300 euro powinno ci spokojnie wystarczyć na życie bez szaleństw. Co do glottodydaktyki, to 3 lata uczyłam Czechów polskiego w szkołach językowych, więc gdybyś kiedyś potrzebowała materiałów, to służę ;-)

no,a jeśli chodzi o ciekawostki, to życie samo zadba o to, żeby ten wątek się rozwijał :-)
Dla mnie największą różnicą kulturową jest czeska kultura piwa i życie w hospodach. Czyli nie robi się "domówek", tylko rezerwuje stół w knajpie. Piwo można kupić nawet w Bibliotece Narodowej w bufecie. Często hospoda jest drugim domem, tam idziesz w południe na obiad, tam idziesz po pracy/szkole, tam oglądasz mecze, grasz w karty, tam się chodzi nawet w Wigilię po pasterce. A jako "sztamgast", czyli stały klient, masz swoje stałe miejsce, z kelnerem jesteś na ty, możesz nawet sam nalewać sobie piwo albo pić na krechę. No, i pijesz nie po to, żeby się upić, tylko dla smaku :-)
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-03-14, 12:26   

olgasza napisał/a:
No, i pijesz nie po to, żeby się upić, tylko dla smaku


Przy mojej głowie granica jest cienka... ;)

olgasza napisał/a:
Jeśli dostaniesz akademik, to spróbuj poprosić, żebyś mieszkała z Czeszką, wtedy szybciej nauczysz się języka


Brzmi kusząco, ale jadę z koleżanką - nie wiem, czy będzie chętna na podobny manewr. ;) Przedyskutujemy.

Cytat:
Co do glottodydaktyki, to 3 lata uczyłam Czechów polskiego w szkołach językowych, więc gdybyś kiedyś potrzebowała materiałów, to służę ;-)


Będę pamiętać :) Moja ścieżka na glotto dopiero się zacznie...

Natomiast kwestia hospod jako takich - :shock: Nie wiedziałam, że tak można :D Muszę to zobaczyć na własne oczy!
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-04-26, 19:37   

Zastanawiałam się ostatnio nad dwoma kwestiami: czy faktycznie jest jakaś znacząca różnica finansowa, gdy się pojedzie pociągiem do granicy, przejdzie przez nią nogami i po czeskiej stronie pojedzie do celu? Usłyszałam, że pkp żąda dodatkowych opłat za przejazd przez granicę, ale wydaje mi się to nieprawdopodobne, skoro jesteśmy w Schengen.
I jeszcze jedna: przydałoby się chyba zmienić operatora komórkowego na ichni, prawda? Możecie polecić jakiś sposób, żeby komunikacja z Polską nie szarpnęła mnie po kieszeni?
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-04-26, 19:47   

Z innej bajki- czy dziecko przy wjedzie do Czech musi mieć paszport? Myślę o górach w wakacje, z Gabrysią...i do Czech bysmy sobie skoczyły...ale ona bezpaszportowa póki co...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2009-04-26, 19:58   

Bajka musi mieć albo paszport albo dowód tymczasowy.Nikt nie sprawdza tego przy wjeżdzie ale mogą was skontrolować w trakcie ,bardzo często tak się dzieje zwłaszcza samochody na obcych blachach.

arahja super plan na studia.Ja też niejako związana z tym tematem,także polecam.Co do różnic cenowych to czasy kiedy było tam tanio jak barszcz minęły,korona teraz droga jak pieron także najlepiej nie przeliczać ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-04-26, 20:28   

arahja, poczytaj sobie na forum gazetowym, tam jest sporo wątków komunikacyjnych i o cenach: hxxp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=12607 . Na szczescie korona troszke spadla, ale i tak nie jest taniej...
Co do dzwonienia to kup sobie SIM karte pre-paid jakiegokolwiek czeskiego operatora (jest Vodafone, T-Mobile, O2 i cos jeszcze, ja mam Vodafone - mozna wysylac smsy z sieci gratis), na pewno rozmowy, czy esy do Polski beda cie taniej wychodzic ( ale generalnie ceny sa podobne). Tylko musisz miec komórkę bez simlocka. - hxxp://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12607&w=75440711&a=75440711

bajka, tak jak dynia pisze - dziecko powinno miec paszport lub dowód na wypadek ewentualnej kontroli. Ale my byliśmy z Marianką już z 7-8 razy za granicą i ani razu kontroli nie było ( na szczescie, bo dokumentów dla niej jeszcze nie wyrobiliśmy) :oops:
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-05-16, 02:51   

kamma napisał/a:
Hehhe, to ja z jedną konkretną i bardzo istotną informacją: Gdybyś chciała coś znaleźć pytając autochtonów , to nie mów "Szukam..."

że też przegapiłam ten wątek wcześniej
:oops:
Niedawno siedziałam sobie na fajnej imprezie w plenerze z grupą z Czech właśnie i tak po opróznieniu kufelka postanowiłam udać sie "na stronę" a że ciemno i teren nieznany grzecznie poprosiłam, żeby mnie szukali jak nie wrócę za pół godziny :oops: Oni w śmiech, a mnie się jakiś uparciuch włączył, bo naprawdę bałam się, że zabłądzę gdzieś w ciemnościach i strasznie nalegałam i tłumaczyłam, że MUSZĄ MNIE SZUKAĆ KONIECZNIE, :mryellow: :mryellow: :mryellow:
 
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-05-16, 09:12   

he he nika, typowa polska wpadka ;-)
na pocieszenie powiem ci, ze moj kolega wparowal kiedys do czeskiego sekretariatu na uczelni, wołając, że szuka pana dyrektora...
:mryellow:
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2009-05-16, 10:34   

A co to znaczy 'szukać', bo się w końcu nie doczytałam?? :P
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-05-16, 10:50   

Martuś napisał/a:
A co to znaczy 'szukać', bo się w końcu nie doczytałam?? :P


wulgarne określenie uprawiania sexu :-P
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-05-16, 23:38   

nika napisał/a:
że MUSZĄ MNIE SZUKAĆ KONIECZNIE, :mryellow: :mryellow: :mryellow:
to musieli się ucieszyć :D
niedawno w Czechach kupowałam lekarstwa i pan w aptece mówi do mnie "proszę nie szukać tej korony" ;)
no ale tutaj to nie są takie prawdziwe Czechy :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-06-30, 22:58   

Zaczynają sie powoli prawdziwe problemy ;)

Nie mam żadnego doświadczenia w różnych kursach, walutach itp. Wiecie może, jak to zrobić najszybciej i najtaniej, żeby grant w euro przerzucić na korony i móc nimi tam płacić? Wiem, że muszę założyć konto walutowe, dopnę je do konta w mBanku, ale co potem z nim zrobić? Gdzie przewalutować i czy da się składowac pieniądze na koncie i darmowo podejmować w bankomatach w Czechach, czy lepiej wypłacić i w skarpetę? :mrgreen: Naiwne na maksa te moje pytania, ale mając konto złotówkowe i drugie w euro, nie umiem sobie poradzić z tymi koronami :lol: No chyba nie ma sensu trzeciego rachunku zakładać? Brr... Ktoś ma takie przeboje pieniężne i się podzieli dobrymi radami?
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-07-01, 16:44   

No i tu smutna prawda o życiu w Czechach- za pobranie pieniędzy - nawet ze swojego bankomatu - pobierane są opłaty (np 25- 30 koron).W niektórych bankach (w mBanku na ten przykład) jest super oferta- trzy wypłaty w miesiącu są gratis :->
Więc radziłabym wypłacać raz a większą sumę , musisz sobie sprawdzać kursy walut i wybrać korzystny (kursowo )dzień. Złotówki na korony lepiej wymieniać w jakimś przygranicznym mieście po polskiej stronie.
Tak dla porównania hxxp://www.sfinance.cz/osobni-finance/kurzovni-listky/]kurzovni listky
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-07-02, 10:43   

arahja, ale przecież nie musisz tego przewalutowywać, bo jak wyjmiesz w bankomacie w Ostrawie jakąkolwiek sumę (czy z konta złotówkowego, czy euro), to automatem ci przeliczy na korony ( a w zasadzie odwrotnie, bo ty mówisz do ściany 10 000 kc poproszę i ściana ci daje, a z twojego konta znika 300 euro). No, i tak jak Jagula, lepiej wybrac raz, a porządnie, co by za każdym razem prowizji nie płacić. Powodzenia :-)
BTW. jutro jadę do ostrawy na delegację...
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
daria 


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 19 Lis 2007
Posty: 4783
Wysłany: 2009-07-02, 10:55   

arahja, gratulacje :mryellow: , pewnie szybko wciągniesz podstawy czeskiego, ja miałam na studiach i miło wspominam naukę języka, szkoda, że potem olałam
_________________
wariatka!
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-07-03, 17:28   

Daria, dzięki :D

Dziękuję też za porady praktyczne, nie wiedziałam, że tak można :)

Potrzebuję słynnych dobrych myśli wegedzieciaka, bo zakwalifikowano mnie na wakacyjny kurs językowy w Pradze tylko jako zastępstwo za kogoś, kto nie zechce przyjechać. Moja koleżanka, z którą będę studiować, jedzie też na ten kurs, tylko w innym terminie, a moje podanie wisi w przestrzeni. Kto może, niech wysyła wiązki myśli, żeby mnie wzięli... Jak się dostanę, czeka mnie cały sierpień w Pradze. Jeśli nie - muszę znaleźć alternatywne zajęcie :(
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-07-03, 18:34   

arahja trzymam kciuki żeby cię zakwalifikowali na pewno :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 7