wegedzieciak.pl

[iza_luiza]

Witajcie
Trafiłam na to forum zupełnie przypadkiem, szukając w necie informacji o możliwości brania leków na alergię przy karmieniu piersią Wyskoczyła mi paskudna, koszmarnie swędząca wysypka, nigdy na nic nie byłam uczulona a tu nagle taki numer No i kupiłam zyrtec, zaczęłam szukać w necie informacji czy można go brać...

Ale do rzeczy Jestem wegetarianką od kilkunastu lat, nawet nie pamiętam dokładnie ilu Wege jest również moja Mama (od której wszystko się zaczęło) i siostra. Także szanowny małżonek i moje dzieci: Luiza lat 11, Maciuś lat 5 i Kacperek 4 miesiące Maciuś jest niepełnosprawny ale też jest wegetarianinem
Dzieci nie znają smaku mięsa, czego im czasem zazdroszczę

To tyle w skrócie, fajnie że jest takie forum, mam nadzieję często tu zaglądać

[adriane]

Witaj na forum i rozgość się

[martka]

iza_luiza, witaj

[szo]

iza_luiza, witaj

[kociakocia]

iza_luiza, witajcie serdecznie

[krop.pa]

Witaj iza_luiza

[Jagula]

izo_luizo witam serdecznie

[aina1985]

no hej iza_luiza

[iza_luiza]

Bardzo dziękuję za miłe powitanie

W wolnej chwili poczytam sobie więcej tematów, teraz mój namiętny cycoholik wzywa

Iza

[lilias]

Witaj )

Witaj )

[maryczary]

iza_luiza zazdroszczę, że mama i siostra też wege, nie często się to zdarza to na pewno ułatwia sprawę

pozdrawiam ciepło i zapraszam do sympatyczno-naukowej lektury

[Ania D.]

Iza_luiza, super, że macie taką wege rodzinkę. Myslę, że każdy wegus by tak chciał... Miłego forumowania

[Shaera]

iza_luiza, vitajcie

[Aś]

Cześć iza_luiza Takiej wegerodzinki to tylko pozazdrościć

[iza_luiza]

No tak Moja Mama rzeczywiście jest niezwykła Jako zodiakalny wodnik, jak twierdzi, wykracza poza swój czas
No ale to ona pierwsza postanowiła zostać wegetarianką, jak kiedyś przeczytała artykuł w "Na Przełaj" (tak, była kiedyś taka gazeta ;P) o rzeźniach i zabijaniu zwierząt na mięso. Mama ryczała jak bóbr po czym więcej mięsa nie wzięła do ust, a my z siostrą szybko poszłyśmy w jej ślady.
Zresztą już jako dziecko kategorycznie odmawiała jedzenia cieląt i jagniąt, twierdząc, że nie będzie jadła dzieci. A z jej mamą a moją Babcią nie było w tym temacie nigdy lekko... Czasy PRL-u, kolejki po mięso, a tu taka marudzi
No i ja jako dziecko też zawsze marudziłam, ale trochę czasu musiało minąć, zanim mogłam powiedzieć "basta". Cieszę się, że moje dzieci nie muszą już jeść mięsa, chociaż wkurza mnie to strasznie kiedy nasi znajomi twierdzą, że może one by chciały, że nie daję im wolnego wyboru... No ale to już temat na inny wątek

[Capricorn]

witaj, fajnie z taką wegerodziną

[Cytrynka]

Witaj, miłego czytania. Fajnie, że do nas dołączyłaś.

[Jattaveien]

iza-luiza - jestem pewna ze forum wciagnie Cie doszczetnie - tak jak mnie
Witaj

[Paticzang]

Witaj!

[k.leee]

Witaj iza_luiza Fajna historia z mamą Zaproś ją może na forum. W końcu też ma wegedzieciaka, co z tego, że dorosłego
Jeśli to nie tajemnica, to skąd jesteś?

[Dorota]

Witaj

[Malati]

witamy

[gemi]

[iza_luiza]

Hihi, Mamę mogę zaprosić, ale ona nie przepada za forami, nie wiem czy będzie chciała pisać w necie
Jesteśmy z Warszawy

I dziękujemy za miłe powitanie

[dorotato]

Jak miło . Luiza i Iwo chodzili do jednego przedszkola - ale to dawne czasy )). Czekamy na słońce i wybieramy sie na spacer?