wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
rower, pociag , auto?
Autor Wiadomość
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-04-15, 09:01   

na krótkie dystanse: praca, szkoła jeździmy rowerami, ale w małych mieścinach bez kom. miejskiej to żaden wyczyn, wszyscy jeżdżą

ale gdzieś dalej - samochodem, dla mnie to podstawa, mój prawdziwy przyjaciel, daje mi niezależność
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
landri 

Dołączyła: 09 Kwi 2009
Posty: 11
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-17, 09:17   

majaja napisał/a:
wystarczy że jechać muszą dwie osoby i już taniej robi się samochodem, własnie za podróz z Mazur do Warszawy, z darmowym dzieckiem, psem tylko przez częśc trasy (odpadł 1 bilet za 4 zł czyli ten tańszy) zapłaciliśmy ponad 100, bez luksusów, to żaden ekspress, za syf brud i tłok.


Tu sie nie zgodze, w kazdym razie nie na kazdej trasie. Ostatnio w Swieta jechalismy do Lodzi pociagiem. Przede wszystkim dlatego ze Bronka odkryla swoje nogi i mozliwosc ich uzywania, wiec podroz w foteliku w dwie strony jednego dnia bylaby meczarnia. Musielibysmy sie ciagle zatrzymywac, wiec czasowo zadna oszczednosc, a bez placzu by sie nie obylo. Takze zdecydowalismy sie na pociag - okazalo sie, ze 2 dorosle osoby + dziecko wychodzi taniej niz 2 dorosle osoby! Dostalismy znizke rodzinna 33% (!), totalne zaskoczenie. I zaplacilismy 85 zl w obie strony za nas troje. Samochodem na pewno wyszloby drozej. A jesli chodzi o wygode to w jedna strone jechalismy takim super nowym pociagiem, zatem zalezy od trasy.

Ale poza tym jestem raczej malo ekologiczna - po miescie jezdze samochodem. Tak mi wygodniej. Bronka w ogole jest malo wozkowa, wiec chyba bym z nia nie zdzierzyla w tramwaju. W chuscie lubi chodzic, ale tez trzeba jej ciagle cos nowego pokazywac, zmieniac pozycje... Takze samochodem najmniej stresu, bo tez nie narazamy sie na komentarze i "dobre rady". Dzieki temu jako mama czuje sie bardziej mobilna.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2009-04-17, 09:22   

landri napisał/a:
Tu sie nie zgodze, w kazdym razie nie na kazdej trasie.


Wychodzi taniej jazda pociągiem jeśli ma sie zniżki,czy to rodzinne czy studenckie.Ja przez 7 lat kursowałam między centrum Polski a Szczecinem i zawsze podróz pociągiem a nawet autobusem wynosiła mnie swojego czasu o wiele wiele taniej.
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-17, 10:31   

Rany, ja bardzo mocno odczułam różnicę z samochodem czy bez. Teraz życie jest o wiele łatwiejsze i bezstresowe. Wcześniej żeby zrobić zakupy (ja z Gabryśkiem na nogach, Nati w wózku) potrzebowałam jakiś 3 godzin ( 4 km do Wrocka, zakupy, powrót). Jeżeli nie miałam tyle czasu po południu, przekładałam zakupy na drugi dzień, a na drugi dzień leje - nerwy). Zdarzało mi się 4 dni gotować kasze na wszystkie posiłki, bo nie miałam jak wyjść po chleb. Większe zakupy - prośba do sąsiadów albo wykorzystywanie mobilnych gości (wegedzieciakowcy też coś o tym wiedzą ;) ). No i dla mnie najgorsze były wyjazdy do babci. Jeździłam tylko raz w miesiącu, bo podróż komunikacją miejską i pociągiem trwała ok. 5 godzin i mnie wykańczała. Sporo rzeczy chłopaków trzymałam u babci, żeby nie musieć wszystkiego dźwigać. Teraz luzik, jeździmy co drugi weekend, w razie potrzeby częściej. Jazda trwa ok. 2 godzin, pakowanie bezstresowe, bo nie muszę myśleć ile to będzie ważyć, mogę babci poprzywozić jakieś obiady pomrożone, zrobić jakiś pasztet, ciasto. Dopiero niedawno uzmysłowiłam sobie, że odkąd mam samochód nie jestem tak psychicznie wykończona.
Chociaż z drugiej strony uwielbiam też rower i teraz jak jest ciepło, to na zakupy duże jeździmy samochodem, a takie codzienne rowerem.
 
 
bluszcz 
bluszcz


Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-17, 10:59   Re: rower, pociag , auto?

joannasu napisał/a:
No wlasnie tak sie zastanawiam jak sie przemieszczacie na codzien? Ja mam rower (do rekreacji i na zakupy, zeby nie taszczyc tobolow na grzbiecie) a poza tym jezdze pociagien i autobusem do pracy ale straszliwie marzy mi sie auto... ostatnio wzielam sobie jazde probna i pomykalam godzine po okolicy, pogoda byla piekna, fajna muzyka w radio i moglabym tak jezdzic caly dzien... i teraz sie zastanawiam no bo jezdzilabym sama i tylko dla mojego widzimisie bo dosc dobrze obywam sie bez auta, troche sie nawet snobuje na eko (w pracy tylko bo jako jedyna nie mam auta), bo przeciez tyle spalin i CO2 uwalnia sie na km ze szok... i tu mam problem miedzy tym co mowia emocje a tym co podpowiada rozsadek, a jak wy to widzicie, jakie jest wasze podejscie do motoryzacji,

ps. jesli watek z jakichs powodow narusza regulamin badz nie pasuje, badz...cokolwiek - uprzejmie prosze o jego usuniecie


Od czasu zakupienia skutera nie wyobrażam sobie innego środka lokomocji do pracy...

Fakty:

* komunikacją - metro + autobus jeden jeden od 60 do 90 minut, w porywach do 120!!
* taksówka - samochód = w godzinach porannych minimalny czas 40 minut...
* skuter - za pierwszym razem 55 minut (zgubiłem się), potem 50 minut (zgubiłem się tylko raz ;) , następnie 45 (standardowy czas aktualnie)...

Udało mi się zejść do poniżej - 40 minut, ale to był hardcore - jazda bez zatrzymywania (zjazdy na chodnik, mijanie z prawej strony, niechcący przejechanie na czerwonym świetle - przez przypadek).

Oczywiście są minusy:

* kilka dni temu wpadła mi (jadąc 65km/h pod górę wiaduktu mając za sobą i obok kilkanaście autek) pod kask pszczoła lub coś podobnego - żółto czarne w paski, bzyczało, odbijało się od czoła, policzków, nosa i szyby - hamowałem na wiadukcie otwierając kask, próbując nie spaść ;(
* raz się połamałem - poślizg przed SilverScreen, upadek, turlanie po chodniku, karetka, i gips...
* kierowcy samochodów - nie uogólniając ;) 95% kierowców samochodów jest totalnymi ignorantami bez wyobraźni - brak kierunkowskazów przy zmienianiu pasa, stojąc w korkach stają na środkowym pasie blokując całkowicie trasę motocyklom i skuterom, wyjątkiem jest spora cześć taksówkarzy którzy rozumieją ducha ślizgowej jazdy po mieście ;> pomijam już przypadek, że drugiego dnia kiedy wsiadłem na skuter zostałem zwyzywany od skurwysynów przez jakąś uroczą kobietę ;)
* polskie drogi - pełne dziur, górek, pęknięć - w samochodzie większości tych rzeczy nie czuć, tutaj każda z nich może spowodować upadek...

A plusy?

* niskie koszta - jeżdżąc codziennie do pracy tankuję raz na tydzień za około 30 złotych (przez ten czas przejeżdząm około 200km)
* problem korków nie istnieje
* fajna zabawa - na rozgrzęwkę przed maszyna z dziesięciokrotnie większym cylindrem ;)
* za stosunkowo niewielkie pieniądze tuning - zwiększenie mocy trójkotnie a prędkości dwukrotnie
* wygodny na zakupy - bagażnik, możliwość wpięcia kufra, sschowek pod siedzeniem i możliwość przewozu w przekroku
* niesamowita frajda patrzeć jak smutni ludzie w garniturach pocą się stojąc kork ;)

Polecam ;)

P.S.

Do przewozu dzieci niestety niezastąpiony jest samochód, i to duże bydle palące sporo ;(
_________________
hxxp://my.jabberpl.org/]Używaj jabbera - alternatywnego komunikatora dla ludzi sukcesu ;)
Ja w sieci:
hxxp://bluszcz.net]Strona domowa, hxxp://www.linkedin.com/in/bluszcz]LinkedIn, hxxp://my.jabberpl.org/]Jogger/Blog, hxxp://myspace.com/bluszcz]MySpace, hxxp://picasaweb.google.pl/bluszcz]Galeria picasa, hxxp://www.youtube.com/profile?user=blvszcz]YouTube
hxxp://www.lastfm.pl/user/bluszcz/?chartstyle=autosizeRecentTracks]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-17, 11:05   Re: rower, pociag , auto?

bluszcz napisał/a:




* niesamowita frajda patrzeć jak smutni ludzie w garniturach pocą się stojąc kork ;)



o taaaak :mryellow:
ja co prawda nie skuterem ino bajkiem, ale frajda ta sama :mryellow:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-17, 11:52   

bluszcz napisał/a:
frajda patrzeć jak smutni ludzie w garniturach pocą się stojąc kork

albo dłubią w nosach (widoczne z mojego okna) :mrgreen:
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
bluszcz 
bluszcz


Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-17, 12:25   ;)

Karolina napisał/a:
bluszcz napisał/a:
frajda patrzeć jak smutni ludzie w garniturach pocą się stojąc kork

albo dłubią w nosach (widoczne z mojego okna) :mrgreen:


Albo malują paznokcie stojąc w poprzek drogi na linii przerywanej (sytuacja z wczoraj ;)
_________________
hxxp://my.jabberpl.org/]Używaj jabbera - alternatywnego komunikatora dla ludzi sukcesu ;)
Ja w sieci:
hxxp://bluszcz.net]Strona domowa, hxxp://www.linkedin.com/in/bluszcz]LinkedIn, hxxp://my.jabberpl.org/]Jogger/Blog, hxxp://myspace.com/bluszcz]MySpace, hxxp://picasaweb.google.pl/bluszcz]Galeria picasa, hxxp://www.youtube.com/profile?user=blvszcz]YouTube
hxxp://www.lastfm.pl/user/bluszcz/?chartstyle=autosizeRecentTracks]
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2009-04-17, 12:27   Re: ;)

bluszcz napisał/a:

Albo malują paznokcie stojąc w poprzek drogi na linii przerywanej (sytuacja z wczoraj ;)

:shock: wow, czemu ja tak nie umiem :-?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
bluszcz 
bluszcz


Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-17, 12:28   Re: ;)

ajanna napisał/a:
bluszcz napisał/a:

Albo malują paznokcie stojąc w poprzek drogi na linii przerywanej (sytuacja z wczoraj ;)

:shock: wow, czemu ja tak nie umiem :-?


pewnie zależy Ci na lusterkach ;)
_________________
hxxp://my.jabberpl.org/]Używaj jabbera - alternatywnego komunikatora dla ludzi sukcesu ;)
Ja w sieci:
hxxp://bluszcz.net]Strona domowa, hxxp://www.linkedin.com/in/bluszcz]LinkedIn, hxxp://my.jabberpl.org/]Jogger/Blog, hxxp://myspace.com/bluszcz]MySpace, hxxp://picasaweb.google.pl/bluszcz]Galeria picasa, hxxp://www.youtube.com/profile?user=blvszcz]YouTube
hxxp://www.lastfm.pl/user/bluszcz/?chartstyle=autosizeRecentTracks]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-04-17, 12:30   

bluszcz napisał/a:
Do przewozu dzieci niestety niezastąpiony jest samochód, i to duże bydle palące sporo ;(

Ja właśnie mam takie duże bydle i nie zamieniłabym na żadne inne, mimo tego, że pali więcej (i to benzyny). Komfort, bezpieczeństwo, przestrzeń, wygoda (choćby przy wkładaniu dzieciaka do fotelika, nie muszę jakichś dziwnych pochyłów uskuteczniać ;) ), pakowność (nie muszę wyliczać co mi najbardziej potrzebne przed wyjazdem na dłużej, tylko pakuję co mi się pod rękę nawinie, łącznie z niezłożonym wózkiem).
A tankowanie - no cóż, jedna "mała" wada ;)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
bluszcz 
bluszcz


Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-17, 12:37   

alcia napisał/a:
bluszcz napisał/a:
Do przewozu dzieci niestety niezastąpiony jest samochód, i to duże bydle palące sporo ;(

Ja właśnie mam takie duże bydle i nie zamieniłabym na żadne inne, mimo tego, że pali więcej (i to benzyny). Komfort, bezpieczeństwo, przestrzeń, wygoda (choćby przy wkładaniu dzieciaka do fotelika, nie muszę jakichś dziwnych pochyłów uskuteczniać ;) ), pakowność (nie muszę wyliczać co mi najbardziej potrzebne przed wyjazdem na dłużej, tylko pakuję co mi się pod rękę nawinie, łącznie z niezłożonym wózkiem).
A tankowanie - no cóż, jedna "mała" wada ;)


A ile pali i jaki to samochód?

Przedwczoraj rozmawiałem z taksówkarzem - miał 7osobowego Wolkswagena - w mieści palił 5,5 - co nie jest specjalnie dużo, kiedy usłyszałem ile palił podobnej wielkości FORD (tylko nie diesel) - około 10, a van mojego kolegi ~15 ;)
_________________
hxxp://my.jabberpl.org/]Używaj jabbera - alternatywnego komunikatora dla ludzi sukcesu ;)
Ja w sieci:
hxxp://bluszcz.net]Strona domowa, hxxp://www.linkedin.com/in/bluszcz]LinkedIn, hxxp://my.jabberpl.org/]Jogger/Blog, hxxp://myspace.com/bluszcz]MySpace, hxxp://picasaweb.google.pl/bluszcz]Galeria picasa, hxxp://www.youtube.com/profile?user=blvszcz]YouTube
hxxp://www.lastfm.pl/user/bluszcz/?chartstyle=autosizeRecentTracks]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-04-17, 13:14   

bluszcz napisał/a:
A ile pali i jaki to samochód?

Przedwczoraj rozmawiałem z taksówkarzem - miał 7osobowego Wolkswagena - w mieści palił 5,5 - co nie jest specjalnie dużo, kiedy usłyszałem ile palił podobnej wielkości FORD (tylko nie diesel) - około 10, a van mojego kolegi ~15 ;)

Opel Zafira, też 7-mio osobowy. Pali około 7-8 na trasie, z 9 w mieście, ale nie jeździmy zbyt ekonomicznie (zwł. ja :oops: ).

Ten Sharan, o którym piszesz (VW) może i pali 5,5 (choć wątpię), ale to musi być w takim razie Diesel i w dodatku przy bardzo ekonomicznej jeździe.. normalnie też palą jakoś tak jak mój. A niektóre vany to rzeczywiście potrafią konkretnie ciągnąć.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2009-04-17, 13:33   

Alcia, Bluszcz kochanie - cieszę się, że zaczęliście o tym pisać :-D
chcę sprzedać naszą Toyotkę, bo się nie mieścimy - mam już kupca. tylko nie wiem, co 7-os. kupić. co polecacie :?:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-04-17, 13:46   

Zdecydowanie, bezkonkurencyjnie OPEL ZAFIRA!! :)

Na prawdę, sporo czytałam (ze dwa miechy) o wszelkich vanach, ich sparwności, awaryjności, cenach, paleniu itd ipt, ew. kosztach naprawy usterek. Zafira wygrywa. Znam taksówkarzy, którzy przejechali zafirą 4oo tysiaków bez żądnego remontu, tylko bieżąca eksploatacja. Zresztą nawet jak się trafi jakaś usterka, oryginalne części oplowskie są tanie i łatwo dostępne. A ople ogólnie są bardzo niezawodne, także w duże koszta na pewno nie wpadniesz.
Polecam gorąco, uwielbiam ten samochód.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
Ostatnio zmieniony przez alcia 2009-04-17, 16:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2009-04-17, 14:30   

alcia mamy taki sam gust, ja też jestem zakochana w Zafirze, jednak z braku aż takich funduszy zakupiliśmy opla vectre kombi i sobie nie wyobrażam, że można bez takiego bagażnika gdzieś jechać, wszystko się mieści i samochód w środku nie jest zawalony.
Pali bardzo mała ok 6,2 na mieście i 5 z hakiem na trasie.
_________________

 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2009-04-17, 19:18   

Lady_Bird napisał/a:
bluszcz napisał/a:




* niesamowita frajda patrzeć jak smutni ludzie w garniturach pocą się stojąc kork ;)



o taaaak :mryellow:
ja co prawda nie skuterem ino bajkiem, ale frajda ta sama :mryellow:
dokładnie! kumpel wracał kiedyś rowerem w piątkowe popołudnie ze stolnicy do naszej wioski i zajęło mu to ok 3 godzin ..tego samego popołudnia moja koleżanka samochodem pokonała tą trasę w ponad 4 godziny ;-)
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-17, 19:20   

Właśnie,skuter:) moj R.cos wspomina,ze moze to byloby wyjscie dla niego,musze pociagnac temat,bo zawsze to lepiej niz auto..
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2009-04-17, 19:35   

Alispo napisał/a:
Właśnie,skuter:)
albo rolki :-P
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-17, 19:40   

Rolki to jest to co ja musze odkopac:)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-18, 07:26   

bluszcz napisał/a:
niesamowita frajda patrzeć jak smutni ludzie w garniturach pocą się stojąc kork
Karolina napisał/a:
albo dłubią w nosach (widoczne z mojego okna)
bluszcz napisał/a:
Albo malują paznokcie stojąc w poprzek drogi na linii przerywanej (sytuacja z wczoraj
Ja ostatnio widziałam pana, który się golił. Jechałam koło niego spory kawałek :mrgreen:
Ja też jestem mało ekologiczna i na co dzień, odkąd mam prawo jazdy, używam samochodu. Ale nie wyobrażam sobie załatwiania różnych spraw z dwójką dzieci bez samochodu.
Na szczęście mąż, jak tylko jest ciepło jeździ rowerem, więc jako rodzina wypadamy nie najgorzej ;-)
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2009-04-18, 08:17   

My odkąd mamy busa nie wyobrażam sobie życia bez niego ,możliwość spakowania całej famili i psa bydlaka ,wózków,rowerów wszelkich maneli bez mrugnięcia okiem i masakrycznego stresu.To diesel nie pali aż tak dużo ale na jakieś krótsze ,bezpsowo-bagażowe wyprawy pakujemy sie w naszego małego peugota co go w prezencie od teściów dostaliśmy :-> Jak mieszkałam bezdzietnie we Wro to rower był gł.transportem.Teraz też smigamy po górach z dzieciakami w fotelikach ale to raczej rekreacyjnie ;-)

My też wczesniej zastanawialiśmy się nad vanem wybór padł na Sharana właśnie,to są dobre samochody jeśli ktoś ma jeszczę opcję sprowadzenia ich z Niemiec to już w ogóle wypas.Zdecydowaliśmy sie jednak na trochę większy kaliber i też jest luz.W razie potrzeby nie ma problemu przewieźć kanapy,drzwi czy jakiś pustaków :-P
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-04-18, 17:44   

tak podczytuję, bo chyba też mi przyjdzie vana zakupić :-/ a to do miasta się zupełnie nie nadaje, chyba bym nigdzie nie zaparkowała, i tak z oktawią mam czasami problem.

jak mieliśmy małe dzieci to mieliśmy garbusa i też wszystko się dało spakować :-D Kochałam ten samochód, ale brak ogrzewania i dziury w podłodze przez które woda do środka się wlewała niestety zmusił nas do sprzedaży. żałuję do dziś. mój najpierw był żółty w niebieskie kwiaty, a potem czarny, akurat jak się F urodził to P przyjechał nas odebrać autem w nowym kolorze :-D ech to były piękne punkowe czasy :-D

a kanapę wieźliśmy Piotrka maluchem prawie 100km, więc dla chętnego nic trudnego :-D
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
joannasu 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 133
Wysłany: 2009-04-18, 18:36   

o kurcze troche mnie nie bylo a jak sie pieknie dyskusja rozwinela :-) ale dobrze bo postanowilam jednak zaopatrzyc sie w auto (male i z jak najmniejszym wydzielaniem CO2 - zeby i wilk byl syty i itd...) i byc moze to glupie ale mi "ulzylo" jak przeczytalam ze tez jezdzicie, chwalicie sobie i w niektorych wypadkach nie wyobrazacie sobie juz ze moze/glo byc inaczej bo wiadomo "grzech" popelniany wspolnie jest mniejszym grzeche. ;-)
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-04-19, 19:16   

rosa napisał/a:
a kanapę wieźliśmy Piotrka maluchem prawie 100km, więc dla chętnego nic trudnego

maluchy są specjalistami w wożeniu większych od siebie przedmiotów ;-) :mrgreen:
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 8