Jedzenie wspomagające leczenie |
Autor |
Wiadomość |
bajaderka
Pomogła: 53 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 647 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-07-26, 20:28 Jedzenie wspomagające leczenie
|
|
|
Bardzo interesuje mnie ten temat, jeśli ktoś ma jakieś sprawdzone przepisy może będziemy tutaj umieszczać i dzielić się doświadczeniem
zaczynam ten temat z myślą o Zuzi, chłopcach Neo i Kamm....może chociaż tak będę mogła pomóc
wyczytane z książki Leczyć ryżem:
Ryż z fasolką aduki - działa korzystnie przy problemach z nerkami, pęcherzem moczowym, przy chorobach jajników, prostaty, a także związanych z układem rozrodczym, bezpłodnością, opóżnieniem rozwoju, białaczką
Wykonanie:
Wypłukać 1/2 kubka fasolki aduki i wrzucić do garnka, dolewając 2 kubki wody, gotować przez 10 - 15 minut, Przestudzić trochę, woda powinna być letnia. Wypłukać 3 kubki brązowego ryżu i wsypać do szybkowaru,dodać fasolkę. Wlać 5 kubków wody uwzlędniając wodę pozostałą z gotowania fasolki. Dodać szczyptę soli lub 2 cm kombu. Gotować w szybkowarze przez 50 minut.
Przy białaczce i opóżnieniu rozwojowym gotować ryż z kombu zamiast solą
Ja nie mam szybkowaru, moczę fasolki i ryż przez kilka godzin lub zostawiam na noc.
Kamm pisałam już że moim zdaniem powinna przejść na proste potrawy, nawet bezglutenowe...żeby odciążyć jelita, bo jeszcze nie wiemy co to jest, zatem może trzeba by zjangizować pożywienie...wszystkie leki farmaceutyczne są jin, wypijana woda ma naturę jin....może warto wprowadzić np: kaszę gryczaną - jang, którą bardzo polecają makrobiotycy przy nowotworach u kobiet...
proponuję takie połączenia ryż z kaszą jaglaną i ryż z kaszą gryczaną....proste potrawy jedzone przez kilka dni, mała ilość wypijanych płynów
to na początek, jak będziecie chcieli to będzie dalszy ciąg |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-07-27, 11:17
|
|
|
Przy wszelkich zapaleniach powinno się unikać kapusty oraz ziemniaków. (tyle co pamiętam z książki "lLeczenie przeż żywienie") |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Kamm
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 18 Paź 2007 Posty: 1737
|
Wysłany: 2008-07-27, 13:18
|
|
|
Karolina napisał/a: | Przy wszelkich zapaleniach powinno się unikać kapusty oraz ziemniaków. |
To chodzi o spozywanie kapusty czy jej wszelkie wlasciwosci ?
Dziewczyny w moim topicu doradzaly mi okladu z lisci kapusty .. W sumie od 3 dni odkad stosuje te oklady to jajniki zaczely mnie bardziej bolec , czesciej je czuje .. i teraz niewiem czy to z takiego wgledu ze faktycznie dziala i kapucha wyciaga ten stan zapalny czy jednak pogarsza sytuacje ..
bajaderka napisał/a: | Ryż z fasolką aduki |
Czy tylko fasolka adzuki ma takie wlasciwosci ? akurat jej nie mam w domu .. |
_________________ hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria ! |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-07-27, 15:32
|
|
|
Z kolei Zu ma ostatnio taaaką chcicę na kapustę...Gołąbki od ciotki Bajaderki pożarła w dwa dni Teraz kazała sobie chociaż samą kapustę ugotować, więc dwa liście jej skroiłam i z sosem pomidorowym...Wcześniej babcia jeszcze robiła gołąbki, ale nie były tak dobre, jak naszej mistrzyni
Ciekawe, czy chory organizm może sam wiedzieć, czego mu potrzeba i tego chcieć? |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-07-27, 18:53
|
|
|
Chodzi o spożywanie. Zewnętrznie to pomaga na pewno:)
Kamm myślałaś o uzdrawiającej głodówce? Albo witaranizmie? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
margot
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1321
|
Wysłany: 2008-07-27, 22:21
|
|
|
kasienka napisał/a: | Z kolei Zu ma ostatnio taaaką chcicę na kapustę...Gołąbki od ciotki Bajaderki pożarła w dwa dni Teraz kazała sobie chociaż samą kapustę ugotować, więc dwa liście jej skroiłam i z sosem pomidorowym...Wcześniej babcia jeszcze robiła gołąbki, ale nie były tak dobre, jak naszej mistrzyni
Ciekawe, czy chory organizm może sam wiedzieć, czego mu potrzeba i tego chcieć? |
Myślę ,że wie Mój kuzyn po wypadku ,jak sie wybudził z śpiączki i mógł już jeść nie tylko przetarte papki to zajadał się kapustą surową co my używaliśmy na okłady do spuchniętego jego łokcia =wysyłał nas po coś (po prostu chciał się nas na chwile pozbyć ) i w tym czasie zjadał cały okład i było tak przez tydzień ,później okład go przestał interesować ,a i łokieć już nie był spuchnięty
Bajaderko podaj przepis na te gołąbki ,bo mi narobiliście takiego smaczka |
|
|
|
|
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-05-06, 20:28
|
|
|
Jak dzieci (i nie tylko) są przeziębione nie powinny jeść nabiału, bananów.
Natomiast bardzo dużo kaszy jaglanej.
A co należy jeść, gdy człowiek jest chory? Wszystko zależy czy dana osoba ma w sobie dużo gorąca czy zimna. |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-05-07, 07:37
|
|
|
agaB, o bananach nie słyszałam, czemu? |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-07, 07:51
|
|
|
euridice napisał/a: | Ja nie wiem jak bardzo moje yang musi dominować nad moim yin | bardzo a tak na serio, jestes kobito zdrowa, nic Ci nie dolega, nie marźniesz, taki sposób żywienia jaki prowadzisz służy Ci, wszystko jest ok, nic nie zmieniaj |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-07, 07:58
|
|
|
Zgadzam sie z Tobą w pełni i pozazdrościć dobrej kondycji zdrowotnej, co jest rzadkością w dzisiejszych czasach Euri, a od ilu lat jesteś vegan? |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-05-07, 16:43
|
|
|
euridice, pewnie masz dużo gorąca w sobie, to dobrze, tak trzymaj |
|
|
|
|
agazima
jesteś tym co jesz
Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 320 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-08, 07:42
|
|
|
ja odkad zaczelam jesc cieple rzeczy tez nie mam kataru i tez jestem wegan od wakacji w tamtym roku. Niestety bylam zimna osoba ale teraz to sie zmienilo i jest juz dobrze. Cieple pozywienie jest b.wazne dla nas , tak jak pierwotni ludzie robili na ogniu pozywienie i my tez nie powinnismy odstepowac od tego . |
_________________ zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
|
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-08, 07:51
|
|
|
agaB napisał/a: | euridice, pewnie masz dużo gorąca w sobie, to dobrze, tak trzymaj | nie, euridice jest po prostu zrównoważona energetycznie, a także ciepła z usposobienia
dużo gorąca ja mam w sobie i nie jest to normalne, ale już się zmienia ku lepszemu |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-05-08, 12:32
|
|
|
A nie jest tak, że kobiety są częściej wychłodzone niż mężczyźni? Ja jestem zdecydowanie wychłodzona, nawet teraz nocami marznę |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-05-08, 12:39
|
|
|
euridice napisał/a: | Moja droga, a wywaliłaś wszystko co wychładzające? | nie, bo nie zamierzam rezygnować z owoców i innych witamin
euridice napisał/a: | Lily, sugerujesz, że jestem mężczyzną, tak? | zauważ, że napisałam "częściej" |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-05-08, 12:45
|
|
|
euridice napisał/a: | Lily, a gdbyś poddała je chociaż niewielkiej obróbce cieplnej? | gotowane truskawki? w życiu (fuj) |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-23, 18:40
|
|
|
bajaderka, zrobiłam ryż z adzuki i sam w sobie mi nie wchodzi. aktualnie jem z tym kanapkę, ale bez przekonania no smak mnie nie powalił, a chciałabym bo to zdrowe. jakie przyprawy sugerujesz? czy to właśnie ma być takie sobie? |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-02-23, 19:51
|
|
|
lilias, ja bym dodała sosu sojowego. A do adzuki z cebulą używam majeranek, tymianek, natkę pietruszki i właśnie sos sojowy. Pychota Aczkolwiek w powyższym przepisie chodziło, żeby było bez soli, więc zapewne i właściwości takiego dania są inne. |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-23, 20:24
|
|
|
Mali dzięki za odzew właśnie wcisnęłam tam cebulkę, natkę, majeranek i nie wiedzieć czemu curry, ale sos sojowy przede mną |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-02-23, 23:09
|
|
|
No i jak smakowo?
Jeśli chodzi o przepisy stricte zdrowotne to chyba wprowadzanie doń czegokolwiek innego trochę (lub bardzo, nie znam się) zmienia ich działanie.
Takie danie, które ja znam, mające właściwości oczyszczające to ryż basmati z fasolką mung, gotowane tylko z ghee. Żadnych innych przypraw. I tak można kilka dni sobie pojeść. Naprawdę smaczne, oprócz tego, że zdrowe |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-24, 09:24
|
|
|
było mniam , zostało jeszcze na dzisiaj, następne będzie z mung, ale koniecznie basmati? Mam brązowy zwykły, jaśminowy i biały. myślę gdzie by tu kupić po drodze do domu. Mung rozumiem namoczyć, jutro rano go namoczę to po pracy powinien być akurat do gotowania. Wiesz Mali na razie nie szukam przepisów zdrowotnych, bardziej smakowitych |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-02-24, 12:58
|
|
|
lilias, jaśminowy jest podobny do basmati Ayurweda chyba najbardziej "lubi" basmati, najszybciej się gotuje, jest lekki.. chociaż jaśminowy też krótko, 15min. Z namoczonym mungiem właśnie tyle wystarczy Ja uwielbiam ostatnio sobie drzeć nori do tego - w trakcie gotowania nori nabiera wilgoci, potem, po ugotowaniu wszystko bełtam i jest pycha
A mung z brązowym ryżem też jest gut. Tylko wiadomo, że trzeba dłużej gotować. |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-24, 13:18
|
|
|
Mali ty wiesz jak kocham glony |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-02-24, 13:35
|
|
|
|
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-26, 19:52
|
|
|
obżarłam się i jeszcze dużo zostało. Mało miałam nori to dorzuciłam, hi, hi wakame. smakuje jak delikatna paella, jeżeli pamiętam dobrze Powtórki będą, ale nad proporcjami muszę mocno popracować
Mali dziękuję i w pas się kłaniam. po prostu pyszne |
|
|
|
|
|