|
Komunikacja z dzieckiem w brzuchu :) |
| Autor |
Wiadomość |
poughkeepsie

Pomogła: 15 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 1306
|
Wysłany: 2009-05-23, 20:48 Komunikacja z dzieckiem w brzuchu :)
|
|
|
Czy udaje się Wam zawiązać kontakt?Np. pukanie w brzuch, a dziecko odkopuje, albo reaguje na puszczaną muzykę, czytanie bajek, cokolwiek? Dużo o tym wszędzie piszą, ja na razie ćwiczę z małym pukanie i odpukiwanie, ale on się odzywa jak mu się podoba
Puszczam mu też różne jazzowe wersje muzyki poważnej, ale chyba jeszcze aż tak dobrze nie słyszy. Moja koleżanka puszczała córeczce muzykę i ona potem po urodzenu zasypiała przy niej
Czytałam też, że robiono badania, w których kobiety czytały dzieciom gdzieś tak ok. 5 miesiąca bajki i rymowanki, potem powtórzono to pod koniec ciąży i dzieci się uspokajały, zwalniał im rytm serca, itp. W czytanie zamierzam wrobić tatusie in spe żeby miał jakąś swoją działkę
No generalnie moje pytanie jest takie, czy wierzycie w takie rzeczy i je robicie czy czekacie aż Wasz maluch pojawi się na świecie. Taki trochę rozrywkowy wątek |
|
|
|
 |
vegan ciacho

Pomogła: 4 razy Dołączyła: 18 Paź 2008 Posty: 441
|
Wysłany: 2009-05-23, 22:06
|
|
|
Ja czytam Bartkowi bajeczki i duzo do niego z mezem mowimy. Przewaznie wyglada to tak, ze kiedy slyszy nasze glosy, to przestaje sie ruszac, a kiedy milczymy kopie, albo wierci sie. Uspokaja sie tez, kiedy wlaczam mu muzyke.
No i juz od dawna reaguje mocnym waleniem, kiedy czuje mruczenie kota - Luna bardzo czesto przytula mi sie do brzucha i mruczy, a maly wtedy daje czadu i smiejemy sie, ze kopie kota |
_________________ <img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /> |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-05-23, 22:13
|
|
|
Ja nic nie wiem, ale znalazłam coś hxxp://www.gugu-gaga.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=23 |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
neina

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2009-05-23, 22:17
|
|
|
| Ja spiewalam Franiowi i potem to samo po urodzeniu, wydaje mi sie, ze widzialam reakcje. |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
 |
vegan ciacho

Pomogła: 4 razy Dołączyła: 18 Paź 2008 Posty: 441
|
Wysłany: 2009-05-23, 22:42
|
|
|
| neina napisał/a: | | Ja spiewalam Franiowi i potem to samo po urodzeniu, wydaje mi sie, ze widzialam reakcje. |
Ja jak lapie sie na tym, ze cos tam sobie podspiewuje, to zaraz przestaje. Nie chce go stresowac |
_________________ <img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/WyKap1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /> |
|
|
|
 |
poughkeepsie

Pomogła: 15 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 1306
|
Wysłany: 2009-05-24, 18:29
|
|
|
moja koleżanka śpiewa córeczce i ona zasypia (już urodzonej). Ona się śmieje, że nie wie czy dlatego, że się jej podoba czy to reakcja obronna organizmu
Vegan z tym kotem to naprawdę niezłe Ciekawe jak będzie reagował po urodzeniu
Mój jest malutki, dopiero 22 tydzień, więc nie wiem czy w ogóle muzykę łyszy, musiałabym chyba słuchawki do brzucha przyłożyć. Ale chcę żeby mąż już mu zaczął bajki czytać, niech się przyzwyczaja - jeden i drugi |
|
|
|
 |
koko

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2009-05-24, 18:35
|
|
|
Córeczka mojej siostry gdy była noworodkiem zasypiała jedynie przy dźwięku włączonej suszarki do włosów wsadzonej w wazon. Siostra mówi, że jest przekonana że to dlatego, że taki dźwięk mała słyszała w brzuchu mamy (przepływająca krew, czy coś takiego...) |
|
|
|
 |
poughkeepsie

Pomogła: 15 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 1306
|
Wysłany: 2009-05-24, 18:53
|
|
|
a z tą suszarką to popularne są już nawet takie nagrania do kupienia |
|
|
|
 |
koko

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2009-05-24, 19:14
|
|
|
poważnie?? czyli siostra tym razem o dziwo mogła mieć rację |
|
|
|
 |
bodi
lucky lucky me :)

Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-05-25, 09:50
|
|
|
ja kupiłam będąc jeszcze w ciązy pozytywkę, puszczałam ją często Jagodzie jeszcze w brzuchu, potem po urodzeniu wyraźnie się przy niej uspokajała. W sumie to logiczne |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|