soja a tarczyca |
Autor |
Wiadomość |
agazima
jesteś tym co jesz
Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 320 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-06-07, 17:47 soja a tarczyca
|
|
|
czy soja moze pogarszac stan tarczycy? czy w ogole sa jakies korzysci z jedzenia soi? |
_________________ zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 |
|
|
|
 |
Kitten

Pomogła: 16 razy Dołączyła: 06 Wrz 2007 Posty: 1197
|
Wysłany: 2009-06-08, 02:06
|
|
|
A dlaczego soja miałaby mieć coś wspólnego z tarczycą? Nie jest źródłem jodu, a analogi hormonów, owszem, zawiera... Ale hormonów płciowych żeńskich, a te wytwarzane są gdzie indziej . Dlatego zalecana jest dla kobiet w okresie menopauzy. Co do korzyści, to białko z soi nie fermentowanej jest dość trudno przyswajalne. Dlatego zamiast nieśmiertelnego pasztetu sojowego lepiej używać tofu, a zwłaszcza miso, które oprócz doskonałego białka zawiera moc bakterii probiotycznych . No i pyszne jest |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
 |
bojster

Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2009-06-08, 02:12
|
|
|
Moja ciotka, która ma bardzo powiększoną tarczycę, miała przez lekarza zalecone picie mleka sojowego, więc raczej nie wpływa na to negatywnie... chyba że lekarz się nie zna.
W sieci jest trochę na ten temat, m.in.:
hxxp://www.animal-liberation.pl/index.php?d=347 (rozdział "Produkty sojowe a tarczyca")
hxxp://www.czytelniamedyczna.pl/postepy_fitoterapii-11 |
|
|
|
 |
agazima
jesteś tym co jesz
Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 320 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-06-08, 06:48
|
|
|
bo znalzlam na angieslkich stronach takie informacje i sie przerazilam troche |
_________________ zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 |
|
|
|
 |
kiciakasia
Dołączyła: 07 Cze 2009 Posty: 33
|
Wysłany: 2009-06-08, 07:03
|
|
|
z ta soja cos jest,wplywa prace tarczycy chyba dosc znacznie-moja siostra ma hashimoto no i ma byc ostrozna z kapusta,fistaszkami i soja wlasnie |
|
|
|
 |
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-06-08, 22:48
|
|
|
A może pisali coś o soi modyfikowanej, bo tej to bym nie jadła, a jeśli już to mało.
Lepsze jest tofu. |
|
|
|
 |
Sarah
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 20 Maj 2009 Posty: 108
|
Wysłany: 2009-10-28, 12:07
|
|
|
Zanim znalazłam ten wątek, założyłam nowy - właściwie ściśle związany z tym tematem:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6903
Porozmawiam o tym z endokrynologiem i dam znać.
[ Dodano: 2009-10-28, 12:22 ]
bojster napisał/a: |
[..]
W sieci jest trochę na ten temat, m.in.:
[..]
hxxp://www.czytelniamedyczna.pl/postepy_fitoterapii-11 |
Przeczytałam - i bardzo się zaniepokoiłam. Wygląda na to, że soja może być szkodliwa u osób z niedoczynnością oraz autoimmunologicznymi choroby tarczycy. |
|
|
|
 |
Lady_Bird

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2077 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-10-28, 12:23
|
|
|
Kitten napisał/a: | A dlaczego soja miałaby mieć coś wspólnego z tarczycą? |
na ulotce leku Euthyrox jest napisane, że spożywanie produktów sojowych powoduje gorsze wchłanianie sztucznego hormonu.
next time pogadam o tym ze swoim endo, bo dopiero niedawno doczytałam to na ulotce leku |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close." |
|
|
|
 |
Sarah
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 20 Maj 2009 Posty: 108
|
Wysłany: 2009-10-28, 12:32
|
|
|
Lady_Bird napisał/a: | Kitten napisał/a: | A dlaczego soja miałaby mieć coś wspólnego z tarczycą? |
na ulotce leku Euthyrox jest napisane, że spożywanie produktów sojowych powoduje gorsze wchłanianie sztucznego hormonu.
next time pogadam o tym ze swoim endo, bo dopiero niedawno doczytałam to na ulotce leku |
No właśnie ja o tym wchłanianiu założyłam wątek...
Martwi mnie to, bo faktycznie są ostatnio zmiany w poziomie TSH i trzeba będzie zwiększyć dawkę. Nieładnie to wygląda... |
|
|
|
 |
Tempeh-Starter
aktywny zarodnik

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 811 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-10-28, 14:06
|
|
|
substancje które mogą spowalniać wchłanianie jodu z pokarmów u osób z chorobami tarczycy to obecne w niektórych warzywach w tym w soi goitrogeny
co przy diecie wegetariańskie i wegańskiej ma o tyle małe znaczenie że i weganie i wegetarianie teoretycznie i tak powinni suplementować jod - bo jego głównym źródłem są ryby i mleko.
na szczęście nasze władze rozwiązują nam wspaniałomyślnie wszelkie jodowe dylematy zmuszając producentów - za pomocą odpowiedniej ustawy - do jodowania soli kuchennej (a sól kamienna i morska zawiera jod z natury) |
_________________ hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 |
|
|
|
 |
Sarah
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 20 Maj 2009 Posty: 108
|
Wysłany: 2009-10-28, 14:34
|
|
|
Zasadnicze znaczenie ma tu nie ilość jodu a zdolność do jego wchłaniania, która jest obniżona u osób z niedoczynnością tarczycy. Zatem suplementacja samego jodu tu nie pomoże.
Jeśli te substacje roślinne dodatkowo spowalniają proces wchłaniania jodu, to tak, jakby pogłębiały problem niedoczynności.
Pod koniec listopada mam wizytę u endokrynologa, podzielę się potem refleksjami.
A na razie, po konsultacji telefonicznej, muszę zwiększyć dawkę leku, co mnie wcale nie zachwyca... |
|
|
|
 |
Iwona_Szczecin
Iwona_Szczecin
Dołączyła: 29 Paź 2007 Posty: 5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2009-10-28, 22:41
|
|
|
Witajcie,
miso jest świetne, ale ostatnio na składzie zobaczyłam alkohol. wyczytałam ze to normalne, bo powstaje on w procesie fermentacji. Mam jednak wątpliwość-jest go ponoć powyżej 1 %. Czy może po prostu w tym miso które kupiłam dodali go jako konserwantu? Czy ktoś wie coś na ten temat- bo daje miso dwom moim małym córkom (2,5 roku oraz 10 miesięcy)? |
_________________ Iwona_Szczecin
 |
|
|
|
 |
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-11-25, 16:47
|
|
|
Lady_Bird napisał/a: | Kitten napisał/a: | A dlaczego soja miałaby mieć coś wspólnego z tarczycą? |
na ulotce leku Euthyrox jest napisane, że spożywanie produktów sojowych powoduje gorsze wchłanianie sztucznego hormonu.
next time pogadam o tym ze swoim endo, bo dopiero niedawno doczytałam to na ulotce leku |
Lady_Bird, ale mnie zaskoczyłaś tą informacją. Idę poczytać ulotkę. |
|
|
|
 |
gosia_w

Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-04, 22:19
|
|
|
znalazłam artykuł na blogu temat soi hxxp://cudownediety.blogspot.com/2011/03/soja-jest-szkodliwa-tak-jak-mleko.html Niektóre punkty interesujące. |
|
|
|
 |
Krokodyl

Dołączył: 11 Lut 2011 Posty: 101
|
Wysłany: 2011-03-04, 23:56
|
|
|
Lady_Bird napisał/a: | na ulotce leku Euthyrox jest napisane, że spożywanie produktów sojowych powoduje gorsze wchłanianie sztucznego hormonu. |
Ciekawe, bo na ulotce mojego Euthyroxu tego nie pisze.
Za to pisze na ulotce Letroxu.
Przeczytałam uważnie ten wątek oraz artykuły, które tu podaliście i nadal niewiele z tego rozumiem.
Ponieważ tarczycy nie posiadam i suplementuję Letroxem, Euthyroxem, bądź mieszanką powyższych wolę lepiej soi nie tykać.
Trochę mi szkoda, bo byłam nawet ciekawa jak smakuje tempeh, mleko sojowe, albo tofu (tofu jadłam kiedyś w chińskiej restauracji, ale wybitnie mi nie smakowało, tylko nie wiem, czy to było przez samo tofu, czy przez tą dziwną zupę ze smarkami, w której to pływało).
No i w zeszłym miesiącu zjadłam po raz pierwszy kotlety sojowe, żeby sprawdzić jak to smakuje i tak strasznie nas potem polały brzuchy, że jestem skłonna wierzyć temu, co pisze w jednym z tych artykułów, że soja jest trująca. |
|
|
|
 |
malva
vegan warrior

Pomogła: 35 razy Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 1445
|
Wysłany: 2011-03-05, 12:49
|
|
|
ja czytałam tematy zalozone przez osoby które po przejsciu na dietę wegańską i wiekszym spozyciu soji rozchorowały się na tarczycę-konkretnie 3 osoby
jedna na forum vege, a dwie pozostale -nie pamiętam nie podam źródła |
|
|
|
 |
|