Przegryzki w góry |
Autor |
Wiadomość |
Aś
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 28 Lis 2008 Posty: 239 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-04-28, 09:40
|
|
|
ag, skorzystaliśmy bardzo z tej strony klubu karpackiego, gdy wybieraliśmy się w Fogarasze, szczególnie z części o prowiancie,ale nie tylko. Również polecam |
_________________
|
|
|
|
|
ag
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 04 Wrz 2008 Posty: 1127 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-04-28, 10:10
|
|
|
Tak w ogóle to polecam też wyjazdy z Klubem Karpackim, to są niezapomniane przeżycia Chociaż teraz to ja bym się już nie odważyła, za kiepską mam kondycję. |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2009-04-28, 10:15
|
|
|
Aś napisał/a: | gdy wybieraliśmy się w Fogarasze |
oooo!! a foto gdziesik zobaczyć można?
w czwartek jedziemy w Sudety, więc muszę kilka rzeczy z tego wątku przetestować
i jeszcze potwierdzam Aishy pastę z grochu, to jest sycące, proste, pyszne smarowidło, a i bez chleba można zjeść, i podgrzać takoż |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001 |
|
|
|
|
Aś
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 28 Lis 2008 Posty: 239 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-04-28, 10:34
|
|
|
sylv napisał/a: | oooo!! a foto gdziesik zobaczyć można? | Niestety a może i stety mieliśmy wtedy zwykłą lustrzankę i zdjęcia jedynie w formie papierowej. Ale góry przepiękne, tylko pogoda nam nie dopisała. Gdyby się ktoś wybierał to służę radą Ech chętnie bym tam wróciła |
_________________
|
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2009-04-29, 07:31
|
|
|
ag napisał/a: | majaja to może zamiast tachać tyle wody uzupełniajcie zapasy ze strumieni, wyżej w górach woda jest czysta (trzeba oczywiście uważać żeby nabierać nad pastwiskami). | My mamy szczęści do pogody, w Bieszczadach się tak załatwiliśmy, że musiliśmy wracać, bo okazało się że źródełka powysychały, ale tym razem powinno być lżej bo młody mniej chla tej wody. My jakoś zawsze mamy gorąco i tej wody trochę idzie. |
|
|
|
|
ag
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 04 Wrz 2008 Posty: 1127 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-04-29, 20:11
|
|
|
majaja a kiedy jedziecie w góry? My w Beskid Niski dopiero pod koniec czerwca, już się nie mogę doczekać. |
|
|
|
|
Lenka
weganka
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 352 Skąd: Bieszczady ;)
|
Wysłany: 2009-05-01, 08:52
|
|
|
Ja bardzo lubie suche przegryzki, wiadomo ze wtedy chce sie pic, ale sa dobre i sycace: wafle ryzowe ( i pszeniczne, popcornowe itd), chrupki kukurydziane i pieczywo chrupkie MACA. |
|
|
|
|
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-05-07, 20:51
|
|
|
ag napisał/a: | majaja a kiedy jedziecie w góry? My w Beskid Niski dopiero pod koniec czerwca, już się nie mogę doczekać. |
ag, a gdzie jedziecie w Beskid Niski?
Ja stamtąd pochodzę. |
|
|
|
|
ag
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 04 Wrz 2008 Posty: 1127 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-08, 08:09
|
|
|
Jedziemy do Zawadki Rymanowskiej. agaB a Ty gdzie mieszkałaś? |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2009-05-10, 19:24
|
|
|
ag napisał/a: | majaja a kiedy jedziecie w góry? My w Beskid Niski dopiero pod koniec czerwca, już się nie mogę doczekać. | Jedziemy w okolicach długiego weekenadu czerwcowego na tydzień do Wysowej. Też już nie mogę się doczekać, nie mam jeszcze zgody na urlop, ale i tak nic mnie nie powstrzyma. |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2009-05-10, 19:43
|
|
|
majaja napisał/a: | a to wszystko znam, tylko że butlę to zwykle na kajaki zabieramy, w góry ostanimi czasy mase wody tachamy, więc dodatkowo butla to juz trochę dużo, |
słuchajcie, jest pewna alternatywa dla butli: paliwo w kostkach. ostatnio w nie "weszliśmy" - hxxp://www.allegro.pl/item626700310_esbit_paliwo_do_kuchenki_turystycznej_12x14g_ec.html]tak wygląda rozwaliły mnie rozmiary złożonego palnika - normalnie pudełko od zapałek! a kostki praktycznie nic nie ważą. |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001 |
|
|
|
|
quatrolibro
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 324 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2009-05-10, 23:38
|
|
|
sylv, a ile czasu i kostek potrzeba żeby zagotować litr wody na takim czymś ? oczywiście wartości podane przez producenta należy pomnożyć x2 bo to jest mierzone w warunkach idealnych. Poprawka jest na lodowatą wodę ze strumienia, wiatr i temp. otoczenia np. 8 stopni.
używam takiego palnika (waga 86 g) :
hxxp://www.e-horyzont.pl/msr_36m/kuchenka-pocket-rocket_16281t.html
(sporo podrożał bo kupowałem za 100 chyba) |
_________________ nie mam podpisu |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2009-05-11, 09:17
|
|
|
quatrolibro napisał/a: | sylv, a ile czasu i kostek potrzeba żeby zagotować litr wody na takim czymś ? oczywiście wartości podane przez producenta należy pomnożyć x2 bo to jest mierzone w warunkach idealnych. Poprawka jest na lodowatą wodę ze strumienia, wiatr i temp. otoczenia np. 8 stopni. |
właśnie w weekend mieliśmy testować na wodzie i nie wyszło podam Wam info jak tylko to sprawdzę samodzielnie ale z tego co słyszałam - 1 zagotowanie 1 kostka, więc mniej więcej tak jak mówisz. ale sprawdzę. |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001 |
|
|
|
|
Anja
Pomogła: 78 razy Dołączyła: 13 Paź 2008 Posty: 3747 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-31, 19:49
|
|
|
Z treściwych przegryzek polecam ugotowaną cieciorkę (albo fasolę jaś), wymieszaną z olejem słonecznikowym, solą i ew. ziołami. Proste, b. smaczne, a sycące na maksa. Chociaż, dla wielu osób wygląda to trochę dziwnie... |
|
|
|
|
patrycccja
puszka.pl
Dołączył: 25 Kwi 2008 Posty: 44 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-06-18, 11:11 Pożywny sos z granulatu a'la spaghetti bolognese (w góry)
|
|
|
A gotujecie na trasie coś z granulatu? Ja podrzucę taki przepis:
Pożywny sos z granulatu a'la spaghetti bolognese (w góry)
Rewelacyjnie sprawdza się na wycieczkach z plecakami i namiotami - szczerze mówiąc na taką właśnie okoliczność został wymyślony. Zdał egzamin w górach, na ognisku oraz w warunkach, gdzie nie można rozpalać ogniska i trzeba się zadowolić gotowaniem na palniku. Z granulatu, bo jest bardzo lekki. Do tego ryż lub jakaś kasza (może być kus-kus, polecam go głównie w warunkach, gdzie możemy gotować wyłącznie na palniku) lub nawet makaron, jeśli ktoś woli, i mamy ciepłą, pożywną wyżerkę.
Składniki: dla 2 osób
granulat sojowy - 50g czyli 1/3 opakowania (lub trochę więcej, jeśli robi się trudne i wyczerpujące trasy)
sos/przecier pomidorowy lub do spaghetti (jeśli maszerujemy z plecakiem, to koniecznie w torebce)
sól
jarzynką lub warzywa suszone (liofilizowane)
ew. mieszanka ziół, pieprz zwykły lub ziołowy, czosnek (lepiej mieć różne przyprawy i zmieniać każdego dnia, albo szybko się znudzi)
ew. warzywa typu cukinia/ bakłażan/ kabaczek, papryka, pomidory, cebula (jeśli są dostępne)
Przygotowanie: 15-30 min.
Ryż (lub co tam mamy) ugotować w osolonej wodzie. Do drugiego gara lub menażki (lub do tego samego, po ugotowaniu ryżu) wrzucić granulat, sos pomidorowy, wlać trochę wody. Sos nie może być za gęsty. Warzywa umyć, pokroić wg fantazji i upodobania, dodać do reszty.
Wszystko razem gotować, aż warzywa będą miękkie. Przyprawić do smaku czym się ma, przy czym sól jest raczej nieodzowna.
Wskazówki i uwagi:
Jeśli zamierzacie dłużej się tym żywić, to warzywa są naprawdę koniecznie. Po kilku dniach bez nich można po prostu sfiksować - sprawdzone na własnej skórze Nie można też jeść tego codziennie, bo później przez całe lata nie będziecie mogli patrzeć na granulat ;D
hxxp://www.puszka.pl/przepis/162-pozywny_sos_z_granulatu_w_gory_.html
Powiem szczerze, ze już kompletnie nie pamiętam, jakie sosy pomidorowe wtedy używaliśmy. Ciekawe czy można dostać w torebce coś wegańskiego. Zupka w proszku, full-vegan, na pewno istnieje, choć ta co znam jest mało pomidorowa, bardzo łagodna. |
_________________ * hxxp://puszka.pl/]puszka.pl * |
|
|
|
|
|