wegedzieciak.pl

[poughkeepsie]

macie na to jakąś dobrą radę?Normalnie już nie wyrabiam, a to dopiero 26 tydzień

[Capricorn]

a jak tam woreczek żółciowy? Może być tak,że macica go uciska, zwinął się, i nie daje rady... Poproś o usg, woreczka, podobno w ciąży niezwykle łatwo się kamicy żółciowej nabawić.

[poughkeepsie]

o szlag A dopiero co byłam u lekarza, ale to chyba zadzwonię do niej jutro jak mi nie przejdzie. A taki woreczek sam w sobie to boli?Bo mnie ewidentnie rypie wątroba, mam w tym spore doświadczenie, bo mam masę uczuleń na leki także dobrze znam ten ból.

[Capricorn]

woreczek boli bólem kłująco-uciskającym, rozlewajacym się na klatkę piersiową.

[kociakocia]

wspólczuję, żebym miała jak pomóc... eh

[elenka]

poughkeepsie trzymaj się

[daria]

poughkeepsie, skontaktuj się z lekarzem, nie możesz przecież tak cierpieć, :*

[poughkeepsie]

a to mnie na pewno nie boli woreczek (ufff) tylko wątroba. Wytargałam termofor przyłożę sobie. Wyczytałam, że tak jak Capri zresztą napisała, dzieć może leżeć w okolicach woreczka i wątroby i to są po prostu bóle zastoinowe. Może jak ją ogrzeję to się coś ruszy. Jak mnie jutro będzie tak łupać to drydnę do lekarki, ale jak czytam w necie to tym laskom, które miały coś podobnego lekarze doradzali nospę i generalnie trzeba było zagryźć zęby i przeczekać. Ech....

[ Dodano: 2009-06-23, 13:05 ]
wczoraj mnie też tak fantastycznie bolało, dzisiaj nie. Zrobiłam próby wątrobowe i zobaczymy. Staram się ograniczać spanie na prawym boku do minimum może to pomoże :]

[zorro]

A może to dwunastnica? Przy bólach dwunastnicy 'wydaje się', że to woreczek, wiem, bo diagnozowano mnie kilka lat i nic. Gastroskopia rozwiała wszelkie wątpliwości... W każdym razie ja w takich wypadkach piję sok z ziemniaka. Plus termofor. A zanim się o tym cudzie dowiedziałam od koleżanki, która cierpi na wrzody, męczyłam się z przeogromnym bólem (od czasu do czasu).

[koko]

a próbowałaś wypić jakieś zioła typu Verdina?

[orenda]

poughkeepsie, ja kiedyś czytałam, że wątroba nie może boleć, nie pamiętam jaka była argumentacja. O chorobach wątroby czytałam sporo, kiedy nie wiadomo było co mojej mamie dokładnie dolegało.
Trzymaj sie!

[ Dodano: 2009-06-26, 22:44 ]
Już znalazłam:

Cytat:

Bez ostrzeżenia Wątroba nie boli, bo nie jest unerwiona. Ból może się jednak pojawić, gdy narząd ten znacznie się powiększy i zacznie naciskać na otaczającą go unerwioną błonę surowiczą, zwaną torebką wątrobową. Do takiego powiększenia może dojść np. przy ostrym lub przewlekłym wirusowym zapaleniu wątroby albo też w pierwszej fazie rozwoju marskości. Wtedy boli z prawej strony nadbrzusza, bo tu znajduje się ten narząd.

hxxp://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/watroba-w-opaach_34504.html

[poughkeepsie]

no dokładnie wątroba niby nie boli, bo nieunerwiona, dopiero jak puchnie. Ja doskonale znam ten ból, bo mam uczulenie na masę leków i zawsze w takich przypadkach łoi mnie aż miło. Na razie mi przeszło, próby wątrobowe wyszły idealne :] Zauważyłam też, że jak sporo pochodziłam przy takim bólu to zrobiło mi się lepiej i staram się nie spac na prawym boku. Ale te 4 dni to jakaś masakra była. Zapytam mojej lekarki przy następnej wizycieco to (no chyba, że mnie dopadnie wcześniej), ale myślę, że młody mi uciska woreczek i wątrobę, i że to te bóle zastoinowe są.
Koko ziół w ciąży nie wolno pić bez konsultacji z lekarzem, można sobie zrobić krzywdę.
Dzięki za wsparcie dziewczyny!

[Lily]

Moją mamę w ciąży bardzo bolała, do dziś mówi, że ją kopałam , ostatecznie wątroba okazała się zdrowa... to chyba kwestia ucisku, o ile oczywiście poza tym jest ok...