wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zza firanki watpliwosci
Autor Wiadomość
Sarah 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Maj 2009
Posty: 108
Wysłany: 2009-07-05, 15:54   Zza firanki watpliwosci

Witam.

Jestem wegetarianka od kilku lat.
Odkad wraz z mezem zaczelismy sie angazowac w sprawy bezdomnych zwierzat, nadszedl czas na refleksje - jesli jedne ratujemy, nie mozemy zjadac innych.
Moj maz nie przeszedl na calkowity wegetarianizm, wspomaga sie rybami.
Nasze psy natomiast karmimy drobiem.
Jest to dla mnie trudne, ale ta obecnosc ryb i drobiu w domu zdecydowalam sie zaakceptowac jako kompromis dla dobra moich najblizszych.

Zaczynamy wlasnie planowac dzidziusia i dlatego pojawilam sie na tym forum.
Kilka tutejszych nickow wydaje mi sie znajomych (dogomania, forum muratora) :) .

A dlaczego firanka watpliwosci?
Bo wciaz nie jestem pewna, czy moje wybory sa dobre dla mojego przyszlego dziecka. Gdyby lekarz powiedzial mi, ze powinnam w okresie ciazy wspomagac sie bialkiem zwierzecym dla dobra dziecka, to.... nie wyobrazam sobie, zebym mogla z przekonaniem powiedziec "nie" i poswiecic dobro dziecka.

Dlatego bede szukac na tym forum odpowiedzi na moje liczne pytania i przygladac sie tutejszym vege mamom i dzieciakom.

Pozdrawiam.
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-07-05, 16:20   

Sarah napisał/a:
nie wyobrazam sobie, zebym mogla z przekonaniem powiedziec "nie" i poswiecic dobro dziecka.

chyba że uzbierasz wystarczającą wiedzę, aby stwierdzić, że dobro dziecka nie jest zagrożone :) W Polsce pod tym względem panuje jeszcze spory ciemnogród.
Ja nie wiem, jak te nasze wegedzieciaczki w ogóle jeszcze funkcjonują ]:-> ;) (to przytyk do lekarzy oczywiście)

Witaj na forum i życzę rychłego zdjęcia firanki! :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-07-05, 17:43   

Sarah, również życzę, aby firanka spadła :) poczytaj wegedzieciaka, pooglądaj zdjęcia małych wegusków - myślę, że to może pomóc. Witam ciepło :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Shi 
nie ma mnie


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 27 Kwi 2009
Posty: 229
Skąd: sz-n
Wysłany: 2009-07-05, 17:50   

Cytat:
nie wyobrazam sobie, zebym mogla z przekonaniem powiedziec "nie" i poswiecic dobro dziecka.


ten cytat wskazuje kwintesencję problemu ;) sama nie jesteś przekonana, zę to zdrowe, dlatego czyjaś opinia wzmocni tylko zwątpienie. są lekarze którzy mówią wegetarianizmowi tak, są lekarze którzy uważają ze to złe i szkodliwe. tu jest wiele wegetariańskich/wegańskich dzieci i jakoś mają się dobrze. życzę ci byś rozwiała swe wątpliwosci mądrze, a tutaj na tym forum na pewno znajdziesz dużo mądrych rad i wielu mądrych ludzi

p.s. lekarze nie są dietetykami ;) w znacznej większości przypadków i diecie mają strasznie niskie pojecie ;)
_________________
hxxp://www.angels.2beecreative.net

mam wyłączone otrzymywanie PW, nie zaglądam też tutaj, ale jeśli mnie szukasz to znajdziesz :)
 
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2009-07-05, 17:59   

Witaj Sarah :-)
Jestem mama 16 to miesiecznego Franka, wegetarianka jestem od ok. 16 lat. W ciazy czulam sie swietnie (no moze oprocz mdlosci na poczatku), mialam bardzo dobre wyniki. Franek urodzil sie z waga 3370, nie mamy zadnych problemow zrdowotnych - oprocz przeziebienia raz na jakis czas, ale to normalne u takich maluszkow, bo dopiero ksztaltuja uklad odpornosciowy. Po lekturze forum odnosze wrazenie, ze wege dzieci sa zdrowsze od odzywianych tradycyjnie. Pewnie rozwniez dlatego, ze wegetarianie dbaja czesto o zdrowy tryb zycia.
Zycze powodzenia i slusznych wyborow :-)
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2009-07-05, 18:08   Re: Zza firanki watpliwosci

Sarah napisał/a:

Kilka tutejszych nickow wydaje mi sie znajomych ((...) forum muratora) :) .


hello :D

Ja mam za sobą trzy ciąże wegetariańskie, suplementowałam żelazo, z lekarzem tematu diety nie poruszałam. Dzieciaki mam, że ho ho :D

Witaj na forum.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
daria 


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 19 Lis 2007
Posty: 4783
Wysłany: 2009-07-05, 18:12   

witaj i powodzenia w szukaniu odpowiedzi na nurtujące Cię pytania :mryellow:
_________________
wariatka!
 
 
Dorota 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 07 Sty 2008
Posty: 1833
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-05, 18:24   

Witaj :-D
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
krop.pa 

Pomogła: 54 razy
Dołączyła: 05 Lip 2008
Posty: 1869
Skąd: Polska
Wysłany: 2009-07-05, 19:35   

Witaj Sarah :-)
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-05, 19:41   

witaj Sarah :-D
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-07-05, 19:43   

Witaj Sarah, ja jedno dzieciątko wychowałam na mięsie mając obawy podobne do Twoich, drugie wegetariańsko po lekturze wielu źródeł dostarczonych tu przez wegeforumowiczki, wspomagając się ich doświadczeniem, poradami i moim chyba zdrowym rozsądkiem. Drugie dzieciątko jest w porównaniu do pierwszego hiper zdrowe :D

Życzę zatem owocnego czytania :)
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2009-07-05, 19:56   

Sarah napisał/a:
dyby lekarz powiedzial mi, ze powinnam w okresie ciazy wspomagac sie bialkiem zwierzecym dla dobra dziecka, to.... nie wyobrazam sobie, zebym mogla z przekonaniem powiedziec "nie" i poswiecic dobro dziecka.

Ja zaszłam w ciążę i rodziłam w Szkocji. Zapytana najpierw przez położną, potem przez lekarza o dietę, powiedziałam, że jestem wegetarianką. Nie wyobrażasz sobie ich zadowolenia, naprawdę!! :-D Oboje zgodnie twierdzili, że kto jak kto, ale większość wegetarian ma nieporównywalnie większą świadomość tego co i jak jeść od przeciętnego mięsożercy ;-)
No i... witaj ;-)
 
 
Salamandra*75 
Salamandra*75

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 1294
  Wysłany: 2009-07-05, 20:07   

Witaj
Jestem wegetarianka od 14 lat moj mąż jest weganiniem,nasz syn Jaś (rok i 4miesiące)również nie je mięsa i ma sie bardzo dobrze.
Całą ciąze jadłam wegańskie potrawy,ku zdziwieniu i trodze rodziny;-) -a jednak nie wypadły mi zeby,włosy i jestem cała zdrowa i radosna.Do konca ciązy pracowałam.Rodziłam krótko i bezproblemowo.Jasio Urodzil sie zdrowy,silny i duzy.
Poczytaj sobie troche a sama sie przekonasz,że zdrowe dziecko to wege dziecko.....
Zachęcam do lektury i uszy do góry!!!Powodzenia w podejmowaniu mądrych wyborów
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-06, 09:35   Re: Zza firanki watpliwosci

Sarah, vitaj ;-)
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-06, 09:56   

Witaj :-D
Mam nadzieję, że lektura wegedzieciaka rozwieje Twoje wątpliwości. Ja trafiłam tutaj będąc w ciąży i podobnie jak Ty poszukiwałam rzetelnej wiedzy nt. zdrowego odżywiania siebie i dziecka. Co prawda nie jestem wege, bo sporadycznie spożywam ryby (dążę do wyeliminowania ich z diety), ale skłaniam się mocno ku wegetarianizmowi.
Gdy urodziłam Ziemowita, przez 3 pierwsze miesiące byłam na diecie wegańskiej. Na szczęście trafiłam na super pediatrę, która popierała mój wybór.
Położna, która przyszła z rutynową wizytą, też bardzo mnie zadziwiła (in plus), bo podczas rozmowy nt. diety stwierdziła, że nie będzie mi nic opowiadać, nt. zdrowego odżywiania, bo widzi, że posiadam wiedzę większą od niej. I sama zadawała mi pytania :-D
Rozgość się i czerp garściami, bo to forum naprawdę jest skarbnica wiedzy nt. zdrowej diety!
_________________
 
 
Sarah 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Maj 2009
Posty: 108
Wysłany: 2009-07-06, 15:40   

Dziękuję Wam bardzo :D :!:

Wasze historie są dla mnie emocjonalnie bardzo ważne i krzepiące. Dlatego tu jestem :D .

Natomiast z intelektualnym przekonywaniem mnie to zawsze spore wyzwanie jest :-/ ...
A to dlatego, ze z racji codziennej pracy naukowej mam wbite do głowy określone definicje "dowodu naukowego" i wiarygodności wyników badań.
A to się przekłada na sprawy życiowo -codzienne (co bywa czasem uciążliwe dla mnie samej i mojego otoczenia, bo mam tendencję do komplikowania prostych spraw poprzez nieustanne analizy).

Czyli - co by mnie tak naprawdę przekonało, że wege ciąża i wege dieta dla dziecka są zdrowym rozwiązaniem? Pewnie jakieś rzetelne długofalowe badania na dużej i zróżnicowanej populacji, dotyczące nie tylko okresu dziecięcego, ale również późniejszych etapów życia osób karmionych wege "od poczęcia" w aspekcie podatności na różne choroby, długości życia, itp.
Czy znacie może takie badania?
To by była dla mnie znaczna ulga...
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2009-07-06, 16:36   

Sarah, witaj :-D

Sarah napisał/a:
co by mnie tak naprawdę przekonało, że wege ciąża i wege dieta dla dziecka są zdrowym rozwiązaniem?

ale dlaczego z góry należy zakładać, że nie jest zdrowym rozwiązaniem? Twoje pytanie o badania
Sarah napisał/a:
na dużej i zróżnicowanej populacji, dotyczące nie tylko okresu dziecięcego, ale również późniejszych etapów życia osób karmionych wege "od poczęcia" w aspekcie podatności na różne choroby, długości życia, itp.
można odwrócić i zapytać czy istnieją badania na
Sarah napisał/a:
dużej i zróżnicowanej populacji, dotyczące nie tylko okresu dziecięcego, ale również późniejszych etapów życia osób
świadczące o tym, że dieta wege jest niekorzystna dla dzieci jak i dorosłych.

Dla mnie sam wegetarianizm to nie panaceum na zdrowie. Wyeliminowanie mięsa z diety nie gwarantuje nikomu długowieczności i zdrowia bo na to składa się wiele jeszcze innych czynników.

Sarah napisał/a:
Gdyby lekarz powiedzial mi, ze powinnam w okresie ciazy wspomagac sie bialkiem zwierzecym dla dobra dziecka, to.... nie wyobrazam sobie, zebym mogla z przekonaniem powiedziec "nie" i poswiecic dobro dziecka.

Jesli ma się wiedzę i traktuje odżywianie z powaga i zaangażowaniem to nie powinno się mieć tego typu dylematów, tym bardziej w dzisiejszych czasach gdzie mamy dostep do znacznie większej ilości materiałów dotyczacych wegetariańskiego odżywiania niż np. 20 lat temu.
A lekarz nie ma odpowiedniej wiedzy aby wypowiadać się na temat szkodliwości czy też nie szkodliwości diety wege. Bo tak jak napisała maga,
maga napisał/a:
Położna, która przyszła z rutynową wizytą, też bardzo mnie zadziwiła (in plus), bo podczas rozmowy nt. diety stwierdziła, że nie będzie mi nic opowiadać, nt. zdrowego odżywiania, bo widzi, że posiadam wiedzę większą od niej


Zrobisz jak bedziesz uważała za stosowne, najważniejsze abyś była przkonana, ze to co robisz jest słuszne i że nie szkodzisz swojemu dziecku (podając mięso czy tez nie). Zachęcam do wertowania forum, to kopalnia wiedzy.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-07-06, 16:40   

Sarah, może odwracając problem - przeanalizuj sobie wpływ diety na życie przeciętnego zjadacza kiełbachy, biorąc pod uwagę zachorowalność na raka/miażdżycę/otyłość/inne choroby "cywilizacyjne", do tego dołóż długość ich życia.. to wszystko przyrównując do ilości spożywanego mięsa (czyli kilkadziesiąt lat wstecz, a teraz) :)

A co do badań - na pewno Adwentyści Dnia Siódmego (czy jakoś tak), to większa społeczność niejedząca mięsa i obserwowana na tyle długo, by móc określić długofalowe skutki tej diety. Były jakieś badania, nie pamiętam gdzie co i jak, ale może wyszperasz :)
poza tym hunzowie.. o ich zdrowiu tylko w absolutnych superlatywach można poczytać..
Także w takich badaniach na pewno nic Cię od wegetarianizmu nie odwiedzie.

Pozdrawiam i owocnego zdobywania wiedzy życzę :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-07-06, 17:04   

witaj Sarah , miłego i owocnego buszowania :-D
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2009-07-06, 18:13   

Cytat:
Czy znacie może takie badania?

Zdaje się, że ktoś badał Adwentystów, nie mam tych badań, ale poszperaj albo uderz do nich prosto, na pewno znają wyniki ;-)
Myślę też, że "naukowym" dowodem na wystarczalność diety wegetariańskiej jest to, że nie ma takiego składnika, który można pozyskać jedynie z mięsa. Każdy, który jest w mięsie, jest też gdzieś indziej. Wystarczy dobrze zbilansować dietę 8-)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-07-06, 19:09   

Sarah, a jakie są badania świadczące o tym, że dieta mięsna jest zdrowa i służy długowieczności? Czy rzeczywiście przeciętny Polak jedzący schabowego to okaz zdrowia, powiedzmy w wieku średnim? ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
padma 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 18 Maj 2009
Posty: 491
Skąd: Dublin, Ireland
Wysłany: 2009-07-06, 22:29   

Witaj Sarah :-D
Znam wiele osób, które wege są o urodzenia, a teraz już wkroczyły w okres dorosłości i są okazami zdrowia.

[ Dodano: 2009-07-06, 23:31 ]
dżo napisał/a:


Dla mnie sam wegetarianizm to nie panaceum na zdrowie. Wyeliminowanie mięsa z diety nie gwarantuje nikomu długowieczności i zdrowia bo na to składa się wiele jeszcze innych czynników.

Jesli ma się wiedzę i traktuje odżywianie z powaga i zaangażowaniem to nie powinno się mieć tego typu dylematów, tym bardziej w dzisiejszych czasach gdzie mamy dostep do znacznie większej ilości materiałów dotyczacych wegetariańskiego odżywiania niż np. 20 lat temu.


Podpiszę się pod tymi słowami :-D
_________________

 
 
Shi 
nie ma mnie


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 27 Kwi 2009
Posty: 229
Skąd: sz-n
Wysłany: 2009-07-07, 10:11   

Cytat:
Czyli - co by mnie tak naprawdę przekonało, że wege ciąża i wege dieta dla dziecka są zdrowym rozwiązaniem? Pewnie jakieś rzetelne długofalowe badania na dużej i zróżnicowanej populacji, dotyczące nie tylko okresu dziecięcego, ale również późniejszych etapów życia osób karmionych wege "od poczęcia" w aspekcie podatności na różne choroby, długości życia, itp.


spójrz na Hindusów, nadal żyją i mają się dobrze ;)
_________________
hxxp://www.angels.2beecreative.net

mam wyłączone otrzymywanie PW, nie zaglądam też tutaj, ale jeśli mnie szukasz to znajdziesz :)
 
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-07-07, 13:59   

Shi napisał/a:
spójrz na Hindusów, nadal żyją i mają się dobrze
tak z marszu w przewodniku onet.pl średnia życia w indiach to 69,25 lat, w polsce ok.72lata (bez szczegółów czyli rozróżnienia na kobiety i mężczyzn), więc chyba nie jest źle. Inna rzecz że pomiędzy niektórymi krajami częstotliwość zachorowań to rzecz raczej nieporównywalna przez pryzmat jedynie żywienia
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2009-07-07, 20:22   

Humbak napisał/a:
Inna rzecz że pomiędzy niektórymi krajami częstotliwość zachorowań to rzecz raczej nieporównywalna przez pryzmat jedynie żywienia
To jedna rzecz, a druga to taka, że dieta Hindusów (bardzo oględnie mówiąc) nie przypomina naszej polskiej, nawet z wykluczeniem mięsa. Opiera się na ryżu i duszonych warzywach, z obowiązkowymi przyprawami, różnymi rodzajami strączkowych i dodatkiem chleba podobnego do naszych podpłomyków. Na przekąski orzechy i suszone owoce, a nie chipsy i innego rodzaju śmieci.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 9