wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy jedząc zwierzęta można nazywać siebie wegetarianinem?
Autor Wiadomość
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-07-08, 09:09   

Shaera napisał/a:
A co do odróżniania... Ja osobiście nie potrafię odróżnić vege od nievege Nie sądzę, żeby ktoś na pierwszy rzut oka potrafiłby powiedzieć, czy jestem 'inna', czy też nie

:roll: mówię oczywiście o odróżnianiu w momencie zetknięcia na płaszczyźnie jedzeniowej (o czym zresztą już pisałam i ja i inni więc nie bedę się powtarzać)
Lily napisał/a:
z dań jarskich był omlet z szynką

widziałam tez wątróbkę w takiej sytuacji :-?
_________________

 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-08, 09:29   

frjals napisał/a:
mówię oczywiście o odróżnianiu w momencie zetknięcia na płaszczyźnie jedzeniowej (o czym zresztą już pisałam i ja i inni więc nie bedę się powtarzać)

Ja również już swoje powiedziałam, wymieniliśmy poglądy, nie ma sensu dłużej ciągnąć tego wątku :-)
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-07-08, 09:48   

Shaera napisał/a:
P.S. A nie sądzicie, że skoro semi powinno się wyeliminować z powierzchni Ziemi, to tak samo należałoby postąpić z ovo- i lakto-wege? Nie mówię tu o własnych gospodarstwach, gdzie bydełko jest traktowane przyzwoicie, tylko mam na myśli te przemysłowe sprawy :-> Hm... :roll:

Nie, ja tak nie sądzę. Z prostej przyczyny - jak wynika z definicji wegetarianizmu, jest to odżywianie bezmięsne. Jajko mięsem nie jest, mleko również. Sam wegetarianizm nie wskazuje na to z jakich pobudek dana osoba nie je mięsa i nie muszą być one moralne! Więc co ma piernik do wiatraka. Są ludzie, którzy nie jedzą mięsa z powodów zdrowotnych, przykładowo.
Wegetarianizm, to odżywianie bez mięsa. Więc jak tu można dyskutować nad zasadnością istnienia takich pojęć jak lakto-owo-blablabla-wegetarianizm, tak na pewno nie nad tym, czy to jest wegetarianizm.
A semi-wegetarianizm, to już nie jest zdecydowanie wegetarianizm, więc wkurzające jest używanie tego drugiego członu w całej nazwie. Wymyśliliby nazwę nie związaną z wegetarianizmem i te wszystkie problemy zniknęły by jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2009-07-08, 10:18   

Shaera napisał/a:
Nie chodzę, jak już pisałam, po knajpkach, więc nie wiem, jak wygląda tam taka karta dań, ale powinna chyba zawierać informacje, czy danie jest semi (...)

O, o, o, i tu masz haczyk, bo zauważ, że pod semi może kryć się DOWOLNE DANIE MIĘSNE ]:->
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-08, 10:30   

biechna napisał/a:
O, o, o, i tu masz haczyk, bo zauważ, że pod semi może kryć się DOWOLNE DANIE MIĘSNE ]:->

A nie ryby, czy ptactwo? :-> Jak ktoś upiera się przy byciu semi, to powienien być świadom tego, co może znaleźć się na jego talerzu :-D A jak jest pół-semi? :lol: No to wtedy daje do zrozumienia osobie odbierającej zamówienie, czy spożywa tylko jedno, czy drugie ;-)

alcia napisał/a:
Nie, ja tak nie sądzę. Z prostej przyczyny - jak wynika z definicji wegetarianizmu, jest to odżywianie bezmięsne. Jajko mięsem nie jest, mleko również. Sam wegetarianizm nie wskazuje na to z jakich pobudek dana osoba nie je mięsa i nie muszą być one moralne! Więc co ma piernik do wiatraka. Są ludzie, którzy nie jedzą mięsa z powodów zdrowotnych, przykładowo.
Wegetarianizm, to odżywianie bez mięsa. Więc jak tu można dyskutować nad zasadnością istnienia takich pojęć jak lakto-owo-blablabla-wegetarianizm, tak na pewno nie nad tym, czy to jest wegetarianizm.(...)


Alcia, hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Wegetarianizm#Etyka]TUTAJ jest napisane, że wegetarianizm to także etyczny styl życia (więc nie tylko bezmięsny) - bez zadawnia cierpienia jakiejkolwiek czującej istocie ;-) Ale to już kwestia bardziej kontrowersyjna :->
Ostatnio zmieniony przez Shaera 2009-07-08, 10:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
poughkeepsie 


Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 1306
Wysłany: 2009-07-08, 10:31   

jarosz to osoba na diecie bezmięsnej z powodów zdrowotnych, wegetarianin zawsze nie je mięsa z powodów etycznych.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-07-08, 10:32   

poughkeepsie napisał/a:
jarosz to osoba na diecie bezmięsnej z powodów zdrowotnych
no nie wiem, często jaroszami nazywają siebie ludzie, którzy nie jedzą czerwonego mięsa, a jedzą ryby i drób...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-08, 10:35   

A jarosz to nie jest synonim wegetarianina? :-|
 
 
poughkeepsie 


Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 1306
Wysłany: 2009-07-08, 10:44   

Lily to spójrz do słownika języka polskiego :) Nie, jarosz to nie synonim wege, to pojęcie powstało jeszcze w międzywojniu i nie miało powiązania z ochroną zwierząt.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2009-07-08, 11:09   

Shaera napisał/a:
A nie ryby, czy ptactwo? Jak ktoś upiera się przy byciu semi, to powienien być świadom tego, co może znaleźć się na jego talerzu A jak jest pół-semi? No to wtedy daje do zrozumienia osobie odbierającej zamówienie, czy spożywa tylko jedno, czy drugie

jak dla mnie, to jest już poziom absurdu.
Shaera napisał/a:
Alcia, TUTAJ jest napisane, że wegetarianizm to także etyczny styl życia (więc nie tylko bezmięsny)

mówimy o filozofii, czy o semantyce? zaczynam się gubić :-|

i szczerze mówiąc, szkoda moim zdaniem zamętu, tylko dlatego, że ktośchce się nazywać wegetarianinem jedząc mięso. bo to jest wyłącznie problem tej osoby, a nie powód do rewolucji w nazewnictwie.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-07-08, 11:35   

Shaera napisał/a:
Alcia, TUTAJ jest napisane, że wegetarianizm to także etyczny styl życia (więc nie tylko bezmięsny) - bez zadawnia cierpienia jakiejkolwiek czującej istocie ;-) Ale to już kwestia bardziej kontrowersyjna :->

Nie. Tam jest omówiony wegetarianizm pod wieloma aspektami. Między innymi etycznym, również religijnym, co nie znaczy, że wszyscy wege to hindusi. Tak jak nie wszyscy wege, to ludzie, którzy muszą przestać jeść jajka i nabiał, bo inaczej zostaną przez Ciebie posądzeni o niekonsekwencję (czyli ścieżka etyczna).

Wegetarianizm to dieta bezmięsna, czy tak trudno to ogarnąć?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
nalya 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2007
Posty: 36
Wysłany: 2009-07-08, 11:38   

Shaera napisał/a:


Alcia, hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Wegetarianizm#Etyka]TUTAJ jest napisane, że wegetarianizm to także etyczny styl życia (więc nie tylko bezmięsny) - bez zadawnia cierpienia jakiejkolwiek czującej istocie ;-) Ale to już kwestia bardziej kontrowersyjna :->


to mi troszeczkę przypomina nonsensopedię, wg której "wegetarianie to osoby uważające że ludzie to świnie, a świnie to ludzie"
 
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-08, 11:39   

poughkeepsie napisał/a:
jarosz to nie synonim wege, to pojęcie powstało jeszcze w międzywojniu i nie miało powiązania z ochroną zwierząt.

Rozumieć :-D A kiedyś się nad tym zastanawiałam i do żadnego wniosku nie doszłam :-> Dzieki za oświecenie ;-)

sylv napisał/a:
Shaera napisał/a:
A nie ryby, czy ptactwo? Jak ktoś upiera się przy byciu semi, to powienien być świadom tego, co może znaleźć się na jego talerzu A jak jest pół-semi? No to wtedy daje do zrozumienia osobie odbierającej zamówienie, czy spożywa tylko jedno, czy drugie

jak dla mnie, to jest już poziom absurdu.

A jak dla mnie cały ten wątek to czysta abstrakcja :-?

sylv napisał/a:
Shaera napisał/a:
Alcia, TUTAJ jest napisane, że wegetarianizm to także etyczny styl życia (więc nie tylko bezmięsny)

mówimy o filozofii, czy o semantyce? zaczynam się gubić :-|

Ja nie wiem już o czym, w każdym razie zaczęło się od Gemmy, której już nie ma u nas (i to na pewno nie przeze mnie :-/ ). Było o filozofii, a teraz zaczyna zjeżdżać na inny tor. Jestem za ZAMKNIĘCEM wątku ;-)

alcia napisał/a:
Tak jak nie wszyscy wege, to ludzie, którzy muszą przestać jeść jajka i nabiał, bo inaczej zostaną przez Ciebie posądzeni o niekonsekwencję (czyli ścieżka etyczna).

Nikomu nic nie narzucam. Chcesz jeść jajka - proszę bardzo :-)

alcia napisał/a:
Wegetarianizm to dieta bezmięsna, czy tak trudno to ogarnąć?

Dieta bezmięsna to dieta bezmięsna, a wegetarianizm to nie tylko jedzenie, ale też filozofia i etyka :-)

sylv napisał/a:
i szczerze mówiąc, szkoda moim zdaniem zamętu, tylko dlatego, że ktośchce się nazywać wegetarianinem jedząc mięso. bo to jest wyłącznie problem tej osoby, a nie powód do rewolucji w nazewnictwie.

No ja o tym już w pierwszych postach pisałam, ale temat się rozwinął :-> Teraz wiemy, jakie kto ma poglądy na bycie wege :lol:
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2009-07-08, 11:45   

alcia napisał/a:
Wegetarianizm to dieta bezmięsna, czy tak trudno to ogarnąć?

niektórym najwyraźniej tak. dziwne, ale szto zdziełać.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-07-08, 11:49   

W takim razie od dziś już na pewno nigdy nie określę się mianem wegetarianki. Skoro to bardziej skomplikowane niż myślałam i przykleja do mnie całą masę innych poglądów niż te, które rzeczywiście sobą reprezentuję.
Tak samo jak kiedyś, z identycznych powodów, zaprzestałam używania określenia "ateistka".


Shaera, czuję, że dla Ciebie cała ta polemika, to zabawianie się z osobami, które próbują omówić to na poważnie. Twoje argumenty są nieprzemyślane, nielogiczne i przeczące sobie nawzajem. Ja się z tej zabawy wypisuję, bo ileż można :)

[ Dodano: 2009-07-08, 12:51 ]
Shaera napisał/a:
Dieta bezmięsna to dieta bezmięsna, a wegetarianizm to nie tylko jedzenie, ale też filozofia i etyka :-)

i religia, zapomniałaś dodać (może dlatego, że ten dział akurat do twoich poglądów nie pasuje)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-08, 11:52   

sylv napisał/a:
alcia napisał/a:
Wegetarianizm to dieta bezmięsna, czy tak trudno to ogarnąć?

niektórym najwyraźniej tak. dziwne, ale szto zdziełać.

Napisałam, że wegetarianizm to NIE TYLKO dieta bezmięsna, można do tego włączyć i etykę :->

[ Dodano: 2009-07-08, 12:58 ]
alcia napisał/a:
W takim razie od dziś już na pewno nigdy nie określę się mianem wegetarianki. (...)

No, ale przecież Ty jesteś wegetarianką, a dokładniej lakto-ovo :-)

alcia napisał/a:
Shaera, czuję, że dla Ciebie cała ta polemika, to zabawianie się z osobami, które próbują omówić to na poważnie. Twoje argumenty są nieprzemyślane, nielogiczne i przeczące sobie nawzajem. Ja się z tej zabawy wypisuję, bo ileż można :)

Nie zabawiam się. Nie rozumiem, dlaczego odbierasz mnie w tak nieprzyjaznym świetle - od samego początku :-> Moje argumenty nie są nieprzemyślane - uważasz, że to, że ktoś ma własne zdanie jest złe? Ja się nie czepiam ani Ciebie, ani nikogo innego. Etyka i filozofia przecież może łączyć się z wegetarianizmem - co to przeszkadza? :->
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-07-08, 12:46   

Shaera napisał/a:
Nie rozumiem, dlaczego odbierasz mnie w tak nieprzyjaznym świetle - od samego początku :->

nie, zapewniam, że tak nie jest :) Akurat wydajesz mi się pozytywną osoba i mam stosunek do Ciebie jak najbardziej przyjazny. Ale w tej dyskusji kompletnie nie pojmuje o co Ci chodzi, do czego zmierzasz, dlaczego piszesz raz tak, raz inaczej, mało widzę w czymkolwiek sensu i mam wrażenie, że zachowujesz się jak przekorny dzieciak ignorując podawane przez innych FAKTY.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-07-08, 12:47   

alcia napisał/a:
Shaera, czuję, że dla Ciebie cała ta polemika, to zabawianie się z osobami, które próbują omówić to na poważnie. Twoje argumenty są nieprzemyślane, nielogiczne i przeczące sobie nawzajem. Ja się z tej zabawy wypisuję, bo ileż można

no właśnie ja też to tak odbieram (i dalsze alci słowa) , sory Shaera :-|
_________________

 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-08, 13:42   

frjals napisał/a:
no właśnie ja też to tak odbieram (i dalsze alci słowa)

Nic się nie stało ;-)

alcia napisał/a:
Akurat wydajesz mi się pozytywną osoba i mam stosunek do Ciebie jak najbardziej przyjazny.

Dzięki - tak przy okazji ;-) Troszkę tylko mi się początkowo przykro zrobiło, że uważana jestem za 'trolla', który celowo miesza, żeby do siebie zniechęcić :-| Pisałam tylko, jak ja to widzę - fakt, może trochę niespójnie ;-)

alcia napisał/a:
Ale w tej dyskusji kompletnie nie pojmuje o co Ci chodzi, do czego zmierzasz, dlaczego piszesz raz tak, raz inaczej, mało widzę w czymkolwiek sensu i mam wrażenie, że zachowujesz się jak przekorny dzieciak ignorując podawane przez innych FAKTY.

To może jeszcze raz napiszę, żeby potem nie było na mnie, że odpowiadam tak, a potem zmieniam ;-)

Po pierwsze - chciałabym, żeby takie określenia, jak semi zostały wyeliminowane zewsząd.
Po drugie - uważam, że wegetarianizm to nie tylko nie spożywanie mięsa, ale także etyka - i tu zaznaczam, że niekoniecznie - że może się łączyć, ale też nie musi (taki jakby dodatek ;-) ). Być może źle odebrałam Twój post, Alciu, bo przeczytałam, że wegetarianizm to tylko i wyłącznie dieta bezmięsna - że w żadnym wypadku nie pasuje tu filozofia (tak ja to odebrałam z Twojej wypowiedzi - jeśli nie to miałaś na myśli - to wybacz, mój błąd :-) )
Po trzecie - uważam, że ten wątek nie powinien powstać. Gemma nie nazwała się 'prawdziwą' wegetarianką. Takie określenia, jak semi JESZCZE funkcjonują - niby powinny zniknąć, albo przynajmniej zmienić nazwę na bardziej odpowiednią, jednak widoków na to na razie nie ma, więc póki co, Gemma nie popełniła błędu. Zamieszanie tylko o 2 słowa - 'ortodoksyjna wege', dajcie spokój :-) Podejrzewam, że forum i tak niewiele pomoże w zmianie nazwy (to już prędzej jakieś spotkanie z szefostwem wegetariaskich restauracji :-) ). No ale może się mylę, kto wie ;-)

Nie wiem, czy czegoś nie pominęłam. Wałkujemy ten temat i wałkujemy, pisząc cały czas o tym samym :roll:
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2009-07-08, 15:32   

alcia napisał/a:
Ale w tej dyskusji kompletnie nie pojmuje o co Ci chodzi, do czego zmierzasz, dlaczego piszesz raz tak, raz inaczej, mało widzę w czymkolwiek sensu i mam wrażenie, że zachowujesz się jak przekorny dzieciak ignorując podawane przez innych FAKTY.
tez tak to odbieram... sorry Shaera.

Shaera napisał/a:
Takie określenia, jak semi JESZCZE funkcjonują - niby powinny zniknąć, albo przynajmniej zmienić nazwę na bardziej odpowiednią, jednak widoków na to na razie nie ma,
chcialam tylko dodac, ze wlasnie trzeba takie bledne okreslenia poprawiac. jezeli sie z tym nie zgadzasz to bym bardziej nalezy grzeczenie kogos poprawic. Tolerancja to jedna rzecz (i tu super ze jestes tolerancyjna) ale uzywanie prawidlowego slownictwa / definicji to drugie.
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-07-08, 16:07   

vegAnka napisał/a:
chcialam tylko dodac, ze wlasnie trzeba takie bledne okreslenia poprawiac. jezeli sie z tym nie zgadzasz to bym bardziej nalezy grzeczenie kogos poprawic. Tolerancja to jedna rzecz (i tu super ze jestes tolerancyjna) ale uzywanie prawidlowego slownictwa / definicji to drugie.

Tak, takie poprawianie widzisz do czego doprowadziło? Wcale nie musiało do tego dojść :-/ Zresztą - nie moja sprawa i nie moja wina :roll:

NIE WYPOWIADAM SIĘ JUŻ WIĘCEJ W TYM WĄTKU ZE WZGLĘDÓW OCZYWISTYCH (USILNIE STAWIACIE NA SWOIM, UWAŻACIE SIĘ ZA JAŚNIEOŚWIECONYCH, MOJE PRZEMYŚLENIA TRAKTUJECIE JAKO BEZSENSOWNE I CHAOTYCZNE, WIĘC DLA WSZYSTKICH BĘDZIE LEPIEJ, JAK SOBIE PO PROSTU PÓJDĘ 8-) O 8-) I WSZYSCY BĘDĄ MIELI ŚWIĘTY SPOKÓJ 8-) MIŁEGO DNIA 8-)
 
 
Kasiula2305 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Kwi 2009
Posty: 476
Skąd: North West
Wysłany: 2009-07-22, 12:45   

Odpowiadajac na pytanie w temacie, nie mozna nazwac kogos wegetarianinem jesli je mieso, heheh absurd jakis.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://daisypath.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2009-07-23, 00:37   

bojster napisał/a:
Shaera napisał/a:
Po co w ogóle powstały takie słowa, jak wegetarianizm, czy weganizm, etc.? Przecież nie chodzi o afiszowanie się, że jest się 'innym' :->


To chyba dobry moment by przypomnieć, że słowo „vegan” powstało dlatego, że do terminu „vegetarian”, który pierwotnie odnosił się do osób nie spożywających produktów pochodzenia zwierzęcego, zaczęto coraz częściej doklejać nabiał*. Mam wrażenie że teraz podobna historia ma miejsce z rybami... chociaż chyba nowego terminu wymyślać nie trzeba, wystarczy „wegetarianizm” zastąpić określeniem „ortodoksyjny wegetarianizm”, prawda? :-?


(*) The word vegan was originally derived from "vegetarian" in 1944 when Elsie Shrigley and Donald Watson, frustrated that the term "vegetarianism" had come to include the eating of dairy products, founded the Vegan Society.
hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Veganism


i w ten właśnie sposób bojster nie tylko przypomniał cos ważnego ale udowodnił (mi) że jednak istnienie tego tematu ma sens ( w co nieco -wskutek wyjątkowo długiej i chwilami zawiłej dyskusji- trochę zwątpiłam) bo rzeczywiście jest o czy rozmawiać i czego się czepiać-jak okaże się że wegetarianin je krewetki to niedługo potem okaze się że i ryby też,a potem.. :-/

[ Dodano: 2009-07-23, 01:39 ]
w sumie pytanie jest retoryczne a dyskusja długaśna ,może nawet niepotrzebnie sie odezwałam ale bardzo mi przypasował bojsterowy post więc go zacytowałam ,a co ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,53 sekundy. Zapytań do SQL: 8