wegedzieciak.pl

[biechna]

daria jutro wraca do domu, dziś została już sama w szpitalu. Nic nie opowiadam, bo nie wiem, co można, pewnie A. nam opowie lub sama daria po powrocie. Grunt, że co miało być naprawione, naprawione zostało, a daria jest na prostej drodze do powrotu do domu celem wygojenia, wykarmienia i wypoczywania

[kerima]

Daria, buziaki. Wracaj szybko do domku

[adriane]

Daria zdrowka duzo!

[renka]

Daria :*

Expresowego gojenia tego, co ma sie zagoic, zebys mogla juz w pelni korzystac z urokow macierzynstwa

[neina]

Daria, przynajmniej bedziesz miala wszystko cacy tam, szybkiego powrotu do formy zycze.

[priya]

Daria, wracaj szybko do formy. Jestem wciąż myślami z Tobą. Obyś już mogła zostawić z tyłu te niemiłe przeżycia i w pełni cieszyć się macierzyństwem.

[daria]

jestem już w domu
dziękuję Wam za ciepłe myśli i wsparcie :*
biechna :* :* Tobie szczególnie
czuję się w miarę dobrze, chociaż znów słabo, nadal mam kiepskie wyniki hemoglobiny, muszę łykać to wstrętne żelazo po którym nie jest mi lekko...
moja "mała" ponoć wygląda już jak ma wyglądać, ale gojenie się potrwa i czeka mnie znów męczarnia siedzenia na szwach, które zdejmą dopiero za 10 dni
mam wrażenie, że mój poród odbył się drugi raz
no, ale nic.. nie będę rozpaczać, choć czasem chce mi się wyć z bezsilności, że nie mogę zająć się Natą
no i muszę napisać, że mam cudownego męża A. naprawdę daje radę, robi wszystko przy małej i jeszcze ogarnia ten cały bałagan w domu :*

i dodam jeszcze, że większość lekarzy i pielęgniarek była zadziwiona, że mam jeszcze siły na uśmiech i żarty

cytuję rozmowę podczas obchodu:
mój gin: jak się Pani czuje?
ja: bosko
gin:
(lekarze śmiech)
ja: mogę już iść do domu?
gin: a co myśli Pani, że to sanatorium?
ja: nie, ale SPA
gin: to proszę już iść do domu i pamiętać, żeby jeszcze nie współżyć z mężem, nawet jak będzie bardzo nalegał
ja: ehh, a miałam nadzieję, że mi Pan nie zabroni


p.s. czy na zaparcia siemie jest ok? nie zaszkodzi małej?

[vegAnka]

daria, jak sie ciesze ze juz jestes !!!!!!! i ze humorek ci dopisuje

co do siemia to nie mam pojecia niestety....

[lilias]

hxxp://www.laktacja.pl/forum/viewtopic.php?p=2473
hxxp://wiki.28dni.pl/olej_z_wiesiolka_i_siemie_lniane
hxxp://www.rodziceradza.pl/Mam_zbyt_malo_pokarmu!,art,24447.html

daria tyle znalazłam, ale mile widziana by była konfrontacja z kimś kto przetestował na sobie

hxxp://www.laktacja.pl/forum/viewtopic.php?p=2473
hxxp://wiki.28dni.pl/olej_z_wiesiolka_i_siemie_lniane
hxxp://www.rodziceradza.pl/Mam_zbyt_malo_pokarmu!,art,24447.html

daria tyle znalazłam, ale mile widziana by była konfrontacja z kimś kto przetestował na sobie

[Capricorn]

daria, welcome back, współczuję przejść okołoporodowych, i życzę, żeby odtąd było już zawsze "z górki".

[YolaW]

daria, podziwiam Twoje poczucie humoru kiedy wsztstko boli Te 10 dni szybko zleci a potem już będzie milion razy lepiej, zobaczysz
Siemię daje poślizg, więc dla Ciebie super. Nie wiem niestety czy Małej nie zaszkodzi, ale podejrzewam, że siemię jest chyba bezpieczne?

[maryczary]

daria, cudowna jesteś niech się goi!
PS: dlaczego nie dają szwów rozpuszczalnych

[neina]

daria, siemie nie powinno zaszkodzic, mozesz tez zjesc na czczo kawalek jablka surowego, jesc kasze i pelnoziarnisty ryz i duzo warzyw dozwolonych ugotowanych na poltwardo. W krytycznych momentach mozesz sie zawsze poratowac czopkiem, byle nie przesadzac.

[Kasiula2305]

daria, to super ze juz jestes w domku , to partacze, jak oni tak mogli to spierniczyc dobrze ze ci przescieradla nie wszyli . szybkiego powrotu do zdrowia

[daria]

wczoraj byłam tak wykończona, że w nocy nie miałam siły odciągać i obudziłam się w mokrej koszulce odciągnęłam za jednym zamachem 100 i zaraz znów siadam, a raczej stawam, bo na siedząco nie mogę a na leżąco się nie da
moja położna powiedziała, że mogę siemię, jem jabłka z płatkami zbożowymi i do tego kilka łyżek jogurtu, trochę lepiej mi
niestety żelazo muszę brać bo mam dopiero 9 hemoglobinę
szwy mam rozpuszczalne, ale ponoć i tak trzeba je zdjąć
do tego biorę antybiotyk i gynalgin, normalnie czuję się jak jedna wielka chemia
ale zdecydowanie czuję różnicę po tej rekonstrukcji i nawet nie boli aż tak jak poprzednio, starczą mi 2 paracetamole co 6 godzin
dziś przyjedzie koleżanka i pomoże poprzystawiać małą do cyca, może się uda, a jak nie, to przynajmniej je moje mleko z butli

w domu mam burdel
Artur jest kochany
nie mam czasu na nic
ale i tak jestem szczęśliwa
zobaczcie jak Ona cudnie śpi

---

7738708ad0.jpeg

Plik ściągnięto 364 raz(y) 57,34 KB

[vegan ciacho]

Daria malutka jest podobna do ciebie, racja??
Bartkowi siemie lniane nie szkodzi.
Jestes naprawde niesamowicie dzielna kobieta
A szwy naprawde lepiej zdjac, bo jak juz sie wszystko zrosnie, to tylko niepotrzebnie ciagna i moze sie paprac jak sie rozpuszczaja.

[daria]

[maryczary]

daria, piękna jest, cudownie, że jesteś taka szczęśliwa i że wszystko teraz już z górki, powodzenia w przystawianiu cyca! To strasznie trudna sztuka dla mnie i do tej pory nieopanowana! Tym, bardziej 3mam kciuki

[Kasiula2305]

daria, duzo w tobie zycia i radosci, tak trzymaj podziwiam Cie
Dzidzulka sliczniutka, jejku jaka laleczka fajne ooo i widze ze masz fajne bujane krzeslo, tez chyab sobie takie sprawie

[lilias]

cudne te zdjęcia

cudne te zdjęcia

[Malinetshka]

daria, wróciłam z wyjazdu i nadrabiam wątek. Gratuluję mocno narodzin Natalki przepiękna jest. Wzruszonam :,)) szczególnie Twoimi opisami, porodu oraz tego jak Ci Artur pomaga. Cudnie. Wracaj do zdrowia dzielna mamo :*

[dżo]

daria, Natalka jest prześliczna, podobna do Ciebie , życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, nacierpiałaś się biedna,

[daria]

już nie wiem co mam ze sobą zrobić
miałam nie narzekać, wiem, ale czuję się jak rozlazła kupa
nie mam siły, nie wiem co jeść, A. niestety nie jest dobry w gotowaniu, mama mnie olała
wczoraj Nata była z A. na spacerze,a ja w domu kwękam i modlę się o 3.08 żeby mi już zdjęli te cholerne szwy
teraz głównie śpię i odciągam i czasem poleżę z małą, jak Ona nie śpi

[gemi]

[priya]

Ależ sweetasek słodki! Wycmokać ode mnie proszę! Będzie dobrze, oboje stajecie na wysokości zadania. A szwy rozpuszczalne rzeczywiście też się ściąga, bo rozpuszczają się długo i nieprzyjemnie ciągną, więc warto wcześniej się ich pozbyć.