 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Daria urodziła! Witamy Natalię :-) |
| Autor |
Wiadomość |
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-27, 12:53
|
|
|
daria wrzuć do gara, albo na parę warzywek i kaszę jakowąś (mój J. nie jest w stanie opanować ugotowania kaszy, ryżu czy makaronu). Albo odwrotnie: najpierw kasza, a do niej trochę warzywek, polejesz jakimś dobrym olejem i mniam . Wiem, że boisz się jeść normalnie, bo karmisz, ale dziewczyny na forum pomogą jakby co (chyba "co jadły mamy karmiące").
Z jednej strony szkoda, że mama nie może ci poświęcić więcej czasu, a z drugiej samodzielność ( i samostanowienie) jest bezcenna, ale to już przecież wiesz
Nie wiem, czy chcesz to usłyszeć, ale postaraj sie małej nie przyzwyczajać, że z nią leżysz jak nie śpi, to jest super, ale na krótką metę. Potem nie będziesz mogła za przeproszeniem siku zrobić bez małej na rękach.
A tak w ogóle to trzymaj się, wiem, że cię wszystko boli, ale zagoi się szybciej niż podejrzewasz. Puść sobie w tle jakąś dobrą, dobrze znaną komedię,czy muzyczkę której nie musisz oglądać/słuchać, ale przyjemnie w tle pomruczy, pośpij ile się da, uśmiechnij się do husbanda, bo dobry ludź jest. Będzie dobrze i koniec |
|
|
|
 |
Kamm
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 18 Paź 2007 Posty: 1737
|
Wysłany: 2009-07-27, 12:54
|
|
|
daria, muszę Ci powiedziec ze jestem pod duzym wrazeniem ! Jestes poprostu cudowna i podziwiam Cię , jestes niezwykle dzielna i na dodatek w tym wszystkim taka pozytywna !
Duzy szacun jak to teraz mowią mlodzi |
_________________ hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria ! |
|
|
|
 |
daria

Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2009-07-28, 11:34
|
|
|
| lilias napisał/a: | | Nie wiem, czy chcesz to usłyszeć, ale postaraj sie małej nie przyzwyczajać, że z nią leżysz jak nie śpi, to jest super, ale na krótką metę. Potem nie będziesz mogła za przeproszeniem siku zrobić bez małej na rękach. |
to co mam z Nią robić, jak Ona zje i nie chce zasnąć? Artur trzyma Ją wtedy na kolanach i prędzej czy później zasypia.. a w łóżeczku jak Ją zostawiamy to jest niespokojna
dziś wstałam z łóżka na dłużej, posprzątałam w kuchni, wstawiłam zupę
A, wyspał się w tym czasie i Nata też. |
_________________ wariatka! |
|
|
|
 |
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-28, 12:00
|
|
|
A jak A. pójdzie do pracy i zostaniesz sama z córcią, to też będziesz chciała posprzątać i ugotować obiad, a malutka nie pośpi bez towarzystwa i co wtedy?
Zasypiać dzieciątko powinno w łóżeczku, nie na rękach, czy w łóżku dorosłych. Łóżeczko nie gryzie i jest juz przez was na pewno ekstra przygotowane. To, że czasem maluszek jest niespokojny, albo poleży trochę po przebudzeniu jest normalne. Teraz to najtrudniejszy czas bo ciężko jest wypośrodkować między ogromem miłości, troski i rozsądku. Najważniejsze, że córcia jest zdrowa i na razie jeszcze spokojna i masz wybór jak postępować, nie mogą tego powiedzieć dziewczyny , których maluszki krzyczą przez cały dzień i większość nocy z powodu kolek, czy innych przykrych doznań. Wtedy już tylko "rączki" i nerwowe szukanie przyczyn, żeby coś pomóc dziecku i sobie.
Wiem marudna jestem, ale mój synuś był "kolkowy i krzykliwy jak jasna cholera", a córcia całkowite przeciwieństwo więc mam porównanie i mogę się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
Trzymaj się, a ja wam mogę tylko pokibicować |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2009-07-28, 12:05
|
|
|
| daria napisał/a: |
to co mam z Nią robić, jak Ona zje i nie chce zasnąć? Artur trzyma Ją wtedy na kolanach i prędzej czy później zasypia.. a w łóżeczku jak Ją zostawiamy to jest niespokojna
|
Bo po karmieniu warto dziecko chwilę potrzymać pionowo, żeby się ładnie odbiło, czasem jeszcze prutnęło żeby się za duzo nie ulewało, itd. Niektóre dzieci jakoś nie muszą wielce specjalnie odbijać, niemniej jednak inne, odkładane po jedzeniu do pozycji leżącej bez odbicia, mogą być niespokojne i mieć problemy z zaśnięciem z powodu niepokoju w brzuszku. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-28, 12:20
|
|
|
Capri racja z tym upuszczaniem gazów Pamiętam jednak, że mój "kolkowiec" za wszystkie skarby świata nie chciał beknąć. Jedyny w rodzinie, hi, hi, uparty jak osioł, nie i koniec (do dzisiaj mu zostało).
[ Dodano: 2009-07-28, 13:21 ]
oczywiście teraz mogę wypowiedzieć sie tylko o uporze |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2009-07-28, 12:25
|
|
|
| lilias napisał/a: | Capri racja z tym upuszczaniem gazów Pamiętam jednak, że mój "kolkowiec" za wszystkie skarby świata nie chciał beknąć. Jedyny w rodzinie, hi, hi, uparty jak osioł, nie i koniec (do dzisiaj mu zostało).
|
My na uparciuszki stosowalismy przysiady W sytuacji, gdy dziecko jest wyraźnie niespokojne po karmieniu, pręży się, itp, stoimy i trzymamy dziecko pionowo na naszej klatce piersiowej, zabezpieczając jedną dłonią główkę dziecka. No, wiecie o co chodzi. I robimy przysiady, niezbyt gwałtowne, nie puszczając dziecka Po kilku przysiadach dziecko powinno beknąć, prutnąć i zasnąć |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-28, 12:33
|
|
|
Kobieto, przysiady były też i nic, w końcu dziadek nauczył go napinać się, wtedy fenomenalnie robił sie czerwony i szły gazy( bądź coś innego oddolnie. Przydało się przy nauce wysadzania na nocnik, nie było bata, żeby nie zdążyć
[ Dodano: 2009-07-28, 13:34 ]
sorry za OT |
|
|
|
 |
renka
mama sama
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 3354 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-07-28, 12:46
|
|
|
| lilias napisał/a: |
Nie wiem, czy chcesz to usłyszeć, ale postaraj sie małej nie przyzwyczajać, że z nią leżysz jak nie śpi, to jest super, ale na krótką metę. Potem nie będziesz mogła za przeproszeniem siku zrobić bez małej na rękach.
|
Wg mnie Natalka jest jeszcze za mala, zeby sie przyzwyczajac, a za to wg mnie potrzebuje jeszcze mega bliskosci...
No, ale to moja teoria |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow
|
|
|
|
 |
ina

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2936 Skąd: południe
|
Wysłany: 2009-07-28, 13:28
|
|
|
| renka napisał/a: | Wg mnie Natalka jest jeszcze za mala, zeby sie przyzwyczajac, a za to wg mnie potrzebuje jeszcze mega bliskosci...
No, ale to moja teoria |
Zgadzam się. Ja bym takiemu maluszkowi nie żałował bliskości. W łóżeczku się jeszcze należy Łucja na początku nie schodziła nam z rąk, choć nie miała kolek. Po kilku miesiącach jak zaczęła odkrywać świat, nie ma z nią żadnych problemów. Potrafi bawić się sama w pokoju, leży uśmiechnięta w łóżeczku, jest bardzo ufna do ludzi. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE |
|
|
|
 |
szo

Pomogła: 38 razy Dołączyła: 15 Lut 2008 Posty: 2532 Skąd: PL
|
Wysłany: 2009-07-28, 14:03
|
|
|
daria, gratulacje spóźnione wiem wiem, ale wybacz wakacje |
|
|
|
 |
daria

Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2009-07-28, 14:12
|
|
|
| szo napisał/a: | daria, gratulacje spóźnione wiem wiem, ale wybacz wakacje |
|
_________________ wariatka! |
|
|
|
 |
ań
Berserk fan

Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2009-07-28, 14:56
|
|
|
| Dario! jesteś bardzo dzielna! trzymam kciuki za szybko powrót do pełni sił!!! |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
 |
daria

Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2009-07-28, 16:26
|
|
|
| dzięki kochana ań :-) |
_________________ wariatka! |
|
|
|
 |
dżo

Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2009-07-28, 19:54
|
|
|
| lilias napisał/a: | | Zasypiać dzieciątko powinno w łóżeczku, nie na rękach, czy w łóżku dorosłych |
lilias, nie każde dziecko od urodzenia da się przekonać do tego "powinno", dzieci rodzą sie różne, jedne potrzebują bliskości mamy więcej ,inne mniej, nie odmawiałabym tej bliskości maluchowi tylko dlatego, że "powinien" spać sam bo łóżeczko nie gryzie,
owszem zgadzam się, że jeśli noworodek ładnie, bezproblemowo zasypia po karmieniu to nie ma co go pchać na siłę do łóźka rodziców ale zasypianie to trudna sztuka i często potrzebna jest pomoc, jakiś bodziec ułatwiający przejście ze stanu jawy w sen.
| ina napisał/a: | renka napisał/a:
Wg mnie Natalka jest jeszcze za mala, zeby sie przyzwyczajac, a za to wg mnie potrzebuje jeszcze mega bliskosci...
No, ale to moja teoria
Zgadzam się. Ja bym takiemu maluszkowi nie żałował bliskości. W łóżeczku się jeszcze należy |
Też się z tym całkowicie zgadzam. Pół roku spania z dzieckiem to nie az taka tragedia. Ja tam lubię spac z moim synkiem, czuć jego oddech i to nocne szukanie cycka po omacku . |
|
|
|
 |
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-07-28, 20:13
|
|
|
| dżo napisał/a: | Też się z tym całkowicie zgadzam. Pół roku spania z dzieckiem to nie az taka tragedia. Ja tam lubię spac z moim synkiem, czuć jego oddech i to nocne szukanie cycka po omacku . | My nadal śpimy z Ninką, pomimo, że już od lutego jest "odcycowana". Bardzo nam dobrze i wszyscy jesteśmy szczęśliwi
[ Dodano: 2009-07-28, 21:15 ]
a w ogóle, daria, wyrazy współczucie z powodu problemów z "dołem", aż włos mi się zjeżył na głowie, dzielna z Ciebie babka Dobrze, że dzieciątko jest zdrowe, a do tego jakie śliczne |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2009-07-28, 20:19
|
|
|
| Nat w pierwszych miesiącach życia nie zasypiał inaczej jak na rękach i to w dodatku noszony wokół pokoju. I cieszyliśmy się, że w ogóle isnieje jakiś sposób by go uśpić. Za to potem łatwo i szybko nauczył się zasypiania we własnym łóżeczku i do dziś jest to sfera w której nie ma z nim żadnych problemów. Po (nie w trakcie) czytaniu bajki zasypia całkiem sam, przy zgaszonym świetle, bez marudzenia. Nie sądzę żeby pierwsze tygodnie aż tak drastycznie decydowały o tym, czy później pojawi się problem czy nie. I wciąż wyraźnie pamiętam jak bardzo kosmicznie jest w domu kiedy po raz pierwszy pojawia się w nim nowy człowieczek. Olbrzymia większość tego, co wtedy urastało do rangi wielkiego problemu, jest teraz wspomnieniem, czasem nawet zabawnym. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
biechna

Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2009-07-29, 18:57
|
|
|
daria, nie mam teraz siły po podróży się rozpisywać, zresztą myślę, że sama dobrze to wiesz - wg mnie maleństwu jak najbardziej należy się przede wszystkim bliskość i fanie robisz, że sobie z nią leżysz; pisałam Ci o takiej teorii, że pierwszy trymestr życia dziecka to jakby 4 trymestr ciąży?
Nie ma się co nastawiać od początku, żeby dziecku za dużo siebie nie dawać - bo się rozpuści, bo będzie terroryzować, bo będzie manipulować, bo się uzależni itp. Przecież ona dopiero z brzucha wyszła, czemu miałaby się nie przyzwyczaić, że tu bezpiecznie, bo mamę/tatę blisko czuć?
No. Wiem, że wiesz. Tak napisałam. Trzymaj się :** |
|
|
|
 |
pomarańczka [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-29, 19:44
|
|
|
daria dasz radę,wiem jak to jest bo sama nie mogłam siedzieć po urodzeniu mojej córci, niestety zszyta byłam kiepsko, a lekarz dziwił się jak można tak kogoś pozszywać, no cóż położna, która to robiła widać nie miała dobrego oka i ręki też Nic się nie martw poradzicie sobie razem.Malutka jest piękna,jeszcze się wszystkiego nauczycie o sobie.A Ty wypoczywaj,jak nie możesz siadać to leż, a z czasem popróbuj podkładać sobie poduszkę to troszkę pomaga. Wszystko się zagoi,a samo wyjęcie szwów prawie nic nie boli,teraz już będzie tylko lepiej,a reszta sama się ułoży. Jesteście bardzo dzielni. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-07-29, 20:24
|
|
|
| biechna napisał/a: | | Przecież ona dopiero z brzucha wyszła, czemu miałaby się nie przyzwyczaić, że tu bezpiecznie, bo mamę/tatę blisko czuć? | a nie jest tak, że już jest przyzwyczajona i dopiero z czasem będzie się odzwyczajać? przecież do tej pory mama zawsze była tam gdzie ona, a teraz czasem znika - nic dziwnego, że to budzi niepokój... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2009-07-29, 22:01
|
|
|
| dżo napisał/a: | | Ja tam lubię spac z moim synkiem, czuć jego oddech i to nocne szukanie cycka po omacku |
też to znamy I przerabiamy już po raz drugi. Tyle, że udało nam się przyzwyczaić Tyma do zasypiania na leżąco (Irma była noszona). W naszym łóżku co prawda, ale to jest właśnie takie fajne, ta bliskość z maleństwem. Nadejdzie pora, że przestanie być maleństwem i nie będzie chciał(a) się przytulać, spać z nami i robić wielu innych rzeczy. Więc warto korzystać teraz i być z dzieckiem tak blisko, jak intuicja podpowiada. Zresztą, człowiek jest jedynym ssakiem, który "wypycha" oseska poza swoje legowisko. Wszystkie inne małe ssaki śpią ze swoimi rodzicami, to jak najbardziej naturalne |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2009-07-29, 23:55
|
|
|
| euridice napisał/a: |
Jesteś bardzo dzielna, ale coś Ci powiem - zorganizujcie to może nieco inaczej - jesteś w połogu, kobieto, najlepiej połóż się do łóżka razem z dzieckiem, przystawiaj jak najczęściej do piersi, pij wodę, jedz lekkostrawnie i to co wydaje Ci się, że możesz, podsypiaj sobie z Natalką, patrz na nią, czytaj książki i regeneruj się Czasem możesz skoczyć do toalety I tyle, a mąż niech na Was patrzy, robi zakupy i proste obiady - warzywa + kasza/ ryż (są w woreczkach, każdy umie to ugotować ). |
dodałabym jeszcze: i niech wychodzi z małą na spacery, dopóki nie możesz i towarzyszyć. Dziecko dotlenione do dziecko lepiej śpiące. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
daria

Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2009-07-30, 10:28
|
|
|
euri, hej
dzięki!
A. chodzi na spacery był już 4 razy
Mała niestety gardzi moim cycem, nawet przez silikon |
_________________ wariatka! |
|
|
|
 |
maryczary
kocham życie

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 2167
|
Wysłany: 2009-07-30, 12:57
|
|
|
daria, też przez to przechodziłam... Dlatego ja przez 6 m-cy ściągałam pokarm a potem dawałam jej go z butelki. Próbowałam wszystkiego ale ona nie gardziła moją piersią i już. Nic nie pomogła. Ale najważniejsze że do 7 m-ca piła moje mleko - ciężko było z ręczną pompką (Avent) ale niczego nie żałuje...
A ty jak ją teraz karmisz? |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2009-07-30, 16:44
|
|
|
daria, spóźnione gratulacje wypoczywaj i dochodź do siebie |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|