wegedzieciak.pl

[rysia83]

Moja niespełna trzytygodniowa Antosia ma odparznia pod pachami smarujemy sudokremem i nic paskudnie to wygląda, az sie dziwie ze ja to nie boli. Dopiero w poniedziałek bedizmey u lekarza a co do poniedziałku z tym robić, jak poprawy nie widać, wietrzyć nie za bardzo jest jak bo co na golasa niech leży to znowu może sie przeziębić. Martwie się o te odparzenia.Moze są mamy których maleństwa miały podobne odparzenia.

[blamagda]

Gutkowi się zaczeły takie robić, bo wyrodna matka :-p niedokładnie wycierała po kąpieli. Trzeba bardzo uważać, by ręczniczkiem lub pieluszką terową wszystkie fałdki i zgięcia wytrzec i pozwolić poleżeć dzidzi na golaska po kąpieli (jak zimno, to farelkę włącz) lub nawet podsuszyc te newralgiczne miejsca suszarką nastawiąną na nie za gorące powietrze. No a jak już się zrobiło bagienko, to u nas zadziałała zwykła mąka ziemniaczana - ze dwa razy na dobrze wysuszone paszki i pachwinki posypałam i sie wygoiło. Tylko nie wiem w jakim stadium są Anotsiowe pachy - jak poważnie poodparzane, to nei wiem czy można.. ale jak sudokrem klejący tam nakłądasz, to myślę, że skrobia ziemniaczana tez może być.
szybkiego gojenia

[szo]

rysia83, zgadzam się z blamagda, a możesz jeszcze zastosować hxxp://www.i-apteka.pl/product-pol-297-BEPANTHEN-masc-30g.html u nas się sprawdzało w wielu różnych przypadłościach.
napisz co zastosowałaś i jakie masz obserwacje

[zojka3]

u nas pomagał bepanthen no i dokładne mycie i wycieranie po kąpieli.
To samo mieliśmy z szyją, ciągle jakieś podrażnienie, nie można się było do niej dostać

[notasin]

to jest kwestia osuszania. i nie mozna trzec tak delikatnej skorki, trzeba osuszyc dokladnie, przykladajac recznik. no i czesciej myc i osuszac, przynajmniej raz dziennie, u nas pomoglo a wietrzyc nie trzeba nago, przez bawelne skora oddycha, takze mozna zalozyc luzne ubranko, zadnych sztucznosci nie przejmuj sie, na bank przejdzie po takich zabiegach, powodzenia

[Karolina]

A nie wystarczy po prostu zasypka dla dzieci?

[blamagda]

Mąka ziemniaczna to właśnie taka naturalna zasypka No i zasypka posypana na wilgotne po kąpieli ciałko nie zadziała jak należy, stąd moja początkowa przydługa wypowiedź

[nitka]

ja suszyłam suszarką. u nas była krew, bo ja zupełnie nieżyciowa, pach Antonowi nie myłam przez miesiąc trochę tam waliło grzybem, przemyłam kilka razy kwasem bornym, no i do dzisiaj mu suszę po kąpieli suszarką. To samo wyhodowałam w fałdach szyjnych, boszsz jak to śmierdziało. ale do lekarza nie poszłam z tym...

[biechna]

rysia83, Staś miał pod pachami, w zgięciach pod kolanami i na szyi (miał z 4 podbródki )
Moja recepta: dokładnie myć rano i wieczorem, ale delikatnie, nie trzeć, tylko tak lekko przecierać i potem dokłądnie (!) osuszyć, ja przykładałam chusteczkę higieniczną, nie pocierając nią wcale.
Sudokrem jest dość silny, więc jeśli już - to baaardzo cienko, ale może lepiej coś łagodniejszego? I koniecznie cieniutką warstwą, żeby skóra oddychała.
Nie martw się tym bardzo, dbaj, myj, możesz zasypywać mąką ziemniaczaną (ale wtedy chyba lepiej bez kremu, bo przynajmniej mi po kremie i mace robiły się na Stachu grudy). Ja nie zasypywałam. Minęło, nawet nie wiem kiedy

[szo]

rysia83, czyli wszystkie piszemy to samo

[rysia83]

hura pomogło BEPANTHEN pani doktor mówiła żeby jeszcze spirytusem przemyć lub fioletem do pępka.Antośka była dzielna i nawet nie zapiszczała;) dziękuje za pomoc

[Urszula]

rysia a ja jeszcze mimo pozytywnego rozwiązania kłopotu zaproponowac kilka naturalnych sposobów
polewanie takich miejsc wywarem z roiboosa, smarowaniem olejkiem z ogórecznika lub przemywanie wywarem z tymianku
pozdrawiam

[szo]

rysia83, NO TO SUPER

[nigellla]

polecam alantan w pudrze. oliwce pomogło a miała wrecz rany pod pachami i kolanami zdiagnozowane jako azs (1000-ce kremów, maśći, sterydy, dieta, cuda....) alantan bardzo mi pomógł