wegedzieciak.pl

karmelowa_mumi · Wysłany: 2009-10-14, 15:19 **Sport**

no to idę na spinning, po półtorarocznej przerwie od ruchu, z wielką nadwagą. Najpierw leżałam w ciąży, potem siedziałam z dzieckiem, po tym wszystkim odpoczywałam półleżąc w fotelu z komputerkiem na kolanach. Jedyny ruch, to dźwiganie Marianny, bicepsy coraz lepsze ;P Dość tego!

Ale psychika działa - mam mega stracha, aż mnie ściska w żołądku, że nie dam rady, że spadnę, że będą musieli mnie znosić, i że jutro nie wstanę z bólu.

Powiedzcie, że tak nie będzie....

Czuję się, jak dupa.

lilias · Wysłany: 2009-10-14, 15:25

nie bój żaby wstaniesz, z bólem czy bez ;-)

fajnie, że ruszyłaś z miejsca, a zakwasy nic to w porównaniu z frajdą ( i endorfinki naturalne jak znalazł) :mryellow:

zina · **Pomogła:** 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308

karmelowa_mumi, bedzie super, jestem pewna! :-D

Ja do leniwych nie naleze i zawsze szukam okazji do wybiegania.
A zakwasy da sie przezyc ;-)

W razie solidnych wapno powinno pomoc.

karmelowa_mumi · Wysłany: 2009-10-14, 18:45

to koniec! a na razie idę wypić wapno..

zina · **Pomogła:** 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308

karmelowa_mumi, nie dasz rady napisac nic wiecej??
Byl wycisk? ;-)

karmelowa_mumi · Wysłany: 2009-10-14, 20:44

nie mogę tu chyba przeklinać?

dupa mnie boli nieziemsko, czuję się prawie jak po porodzie

zina · **Pomogła:** 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308

karmelowa_mumi, czyli zaczynsz nowe zycie!
To super! :mrgreen:

rosa · Wysłany: 2009-10-15, 09:36

ale poza bólem dupy coś jeszcze? może jakiś pozytyw?
to może jakieś inne aktiwity jak to nie podziałało :mryellow:

puszczyk · Wysłany: 2009-10-15, 09:36

karmelowa_mumi, dotychczas spinning kojarzyłam tylko z łowieniem ryb, ale już sobie przeczytałam na czym to polega. :mrgreen:

Ja też marzę o jakiejś aktywności, ale ciągle mam wymówkę, że wieczory muszę rezerwować na pracę, a mam zbyt słabą siłę woli żeby systematycznie ćwiczyć w domu. Zazdroszczę i życzę wysportowanej i szczupłej sylwetki. 8-)

karmelowa_mumi · Wysłany: 2009-10-15, 19:45

hihi, chybA jednak wrócę do mojej jogi, a jak mnie wkurw chwyci, to pobiegnę przed siebie

DagaM · Wysłany: 2009-10-15, 19:55

karmelowa, nie zrażaj się do spinnigu, takie są początki ]:->

, ale potem zobaczysz, jak już poprawi Ci się kondycja, a pupsko przyzwyczai, zaczniesz czuć z tego dziką radość i satysfakcję :mrgreen:

Ja swojego czasu byłam u-za-leż-nio-na 8-)

zina · **Pomogła:** 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308

DagaM, a teraz jak Ci idzie?

DagaM · Wysłany: 2009-10-16, 13:44

Lady_Bird · Wysłany: 2009-10-16, 14:31

DagaM · Wysłany: 2009-10-16, 14:49

tak?! To super! a jakoś się przygotowujesz? ja nie wiem od czego zacząć przygotowania, czasu do startu pozostało tak mało... czy robić jakiś rozruch, czy co...zanim się rozruszam będzie już 11 listopada :lol:

vegAnka · Wysłany: 2009-10-16, 14:51

karmelowa_mumi moze lepiej by bylo zaczac od fitnessu? cos "lzejszego"? jak chcesz to z moim G mozemy ci zrobic program. ja tak mialam i bardzo mi pologlo. a na fitness chodzilam 5 dni w tygodniu po godzince.
do tego trzeba oczewiscie dostosowac co sie je i jesc tylko tyle ile potrzebujesz na dzien.

naprawde, szkoda abys sie zniechecala, bo wlasnie jak zaczniesz teraz, to bedziesz miala wyniki na lato! ;-)

a frajda jest wielka jak sie paraduje w bikini bez wstydu. :mryellow:

joga jest super, ale to ci nie pomoze spalic kalori.

takze jak chcesz, to z mila checia ci pomoge :-)

ulapal · Wysłany: 2009-10-16, 15:35

dla mnie od roku fitnesem jest pchanie wozka pod górę z zakupami. :lol:

jak ide docentrum wioski, albo do przedszkola, to mam do przejscia doline rzeki, wiec 2 razy wspinaczka.
poza tym raz bylam raz na ZUMBA DANCE, taki fajny aerobic w rytm samby... ale to wypada w dnikiedy Nedim pracuje wiec nie ma kto zostac z Et.
ale marze o tanecznych zajeciach. bo bieganie mnie nie kreci, a basenu z dzieckiem nie licze, bo wiekszoscczasu krece sie wkolko.

Lady_Bird · Wysłany: 2009-10-16, 19:28

karmelowa_mumi · Wysłany: 2009-10-16, 19:33

dziewczyny, podziwiam formę, u mnie ta przerwa ciążowo-połogowa wyraźnie mnie sflaczała. Ale chcę coś z tym zrobić. Zumba dance - o, to coś dla mnie!!

kłaft · Wysłany: 2009-10-16, 20:22

ta pogoda nie sprzyja sportowi:) trzeba się przemieszczać, stać na przystankach, sale są wychłodzone, brrrr, a na koniec trzeba wyjść na zimno, będąc spoconym i zziajanym:)
Ja preferuję dom, herbatę, książkę

a codziennie wieczorem smaruję pośladki serum modelującym :mrgreen:

w nadziei, że to wystarczy

podziwiam, że w tym okresie ćwiczycie!

Malati · **Pomogła:** 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924

DagaM, i Lady_Bird, dopinguję Was dziewczyny do udziału w maratonie ;-)

Kitten · **Pomogła:** 16 razy Dołączyła: 06 Wrz 2007 Posty: 1197

Cytat:

ta pogoda nie sprzyja sportowi:) trzeba się przemieszczać, stać na przystankach, sale są wychłodzone, brrrr, a na koniec trzeba wyjść na zimno, będąc spoconym i zziajanym:)

Polecam jogę, tam się człowiek nie poci ;-)

. I może się ubrać cieplej, chociaż wykonując asany zmarznąć się raczej nie da ;-)

. Co do dojazdów, mam ten komfort, że na jogę idę 10 minut, a salon dance&fitness (jakbym chciała), mam w sąsiednim budynku. Myślę, że w większym mieście zwykle da się znaleźć coś blisko :-)

.

Ja sera modelujące olałam już dawno :-P

. One działają tak jak kremy z liftingiem, czyli ujędrniają tylko dopóki się ich używa :-P

. Naprawdę pomaga regularny peeling, masaże szorstką rękawicą - ale nic nie zastąpi ruchu ;-)

karmelowa_mumi · Wysłany: 2009-10-17, 19:12

zina · **Pomogła:** 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308

U mnie jakies sportowe zalamanie. Nie moge sie do niczego zmobilizowac, niestety.
Tak dlugo zawsze cos robilam a teraz jak A. wrocil na studia nie mam czasu wyrwac sie na basen, ktory od rana daje mi takiego kopa do zycia.
Joga wieczorami daje mi duzo choc ostatnio ja zaniedbuje.Nie wiem co sie ze mna dzieje.

Musze w koncu sie przelamac i sprobowac zostawiac Klare w kaciku dla dzieci pod opieka w moim centrum sportowym bo mam taka mozliwosc.
Ciezko mi jakos teraz tam dotrzec.
Jestem jednak dobrej mysli :-)

Dziewczyny, powodzenia w maratonie! :-)

Lady_Bird · Wysłany: 2009-10-17, 19:31

jeśli o mnie chodzi to maraton moze kiedys, poki co nastawiam sie na biegi tak ok. 10 km. Dzięki za doping czarna96 :-)

[ Dodano: 2009-10-17, 20:33 ]