wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
braki energetyczne
Autor Wiadomość
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-12-03, 12:15   braki energetyczne

Jak żyję, co kilka-kilkanaście dni zdarza mi się być wyprutą z energii. Po prostu ledwo idę, pocę się straszliwie, nie chce mi się mówić, bo muszę myśleć o robieniu następnych kroków.
Macie może podobnie?
Z czym to może być związane? Z obniżeniem się poziomu glukozy we krwi? Z cyklem kobiecym? Fazą księżyca? :)
Zawsze w takiej sytuacji posiłkowałam się (dosłownie) czymś węglowodanowym. Od razu robiło się lepiej, więc może to chodzi o glukozę...
Chyba wolałabym, żeby mnie to więcej nie spotykało, bo potwornie się wtedy męczę. Wolałabym mieć energetyczny constans...
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-03, 15:00   

moony, a długo tak masz?
może to być związane z niedocukrzeniem, ale też z niedoborem żelaza, magnezu... najlepiej przebadaj sobie krew, skonsultuj się z lekarzem.
Napisz co jesz na co dzień.
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-12-03, 15:22   

Ech, chyba już parę lat, dwa, trzy razy w miesiącu. Magnez jem w tabletkach. Co do żelaza - nie wiem... Ale zawsze miałam niski poziom cukru...
Co jem na co dzień? Wczoraj np.: wafle ryżowe z pastą z soczewicy i warzyw, jabłko, krupnik, obwarzanek i prażony słonecznik. Dziś: jaglanka z rodzynkami i wiórkami kokosowymi, jabłko, ziemniaki, surówka, kotlety z kaszy jaglanej.
Ale zbadam krew. Na pewno. Dzięki DagaM :D
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2009-12-03, 20:30   

a B 12
ja zaczęłam suplementację
 
 
nigellla 
nigellla

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Cze 2009
Posty: 117
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-12-04, 10:14   

moony napisał/a:
Z czym to może być związane? Z obniżeniem się poziomu glukozy we krwi?
może tak być. mi sie zdarzały zasłabnięcia. na nogi stawiały mnie słodycze :-/
własńie sobie uświadomiłam,że od ciązy coś takiego juz mi sie nie przydażyło.

jeśli się martwisz zrób badania krwi - chyba test glukozowy jeśli się nie mylę.
_________________
hxxp://ticker.7910.org/eng]
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-12-04, 14:51   

Ech, mnie też zawsze stawiają, ale staram się oduczyć się jedzenia słodyczy... B12 biorę od dzisiaj w tabletkach. Raz na jakiś czas będę brać, bop chyba nie potrzeba mi 1000% dziennie :P
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2009-12-04, 14:58   

moony napisał/a:
B12 biorę od dzisiaj w tabletkach. Raz na jakiś czas będę brać, bop chyba nie potrzeba mi 1000% dziennie

"raz na jakiś czas" nic Ci nie da. a jeżeli masz niedobór, to nie dadzą Ci też nic tabletki.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
eMka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 20 Paź 2009
Posty: 1408
Wysłany: 2009-12-04, 16:15   

nigellla napisał/a:
mi sie zdarzały zasłabnięcia. na nogi stawiały mnie słodycze :-/
własńie sobie uświadomiłam,że od ciązy coś takiego juz mi sie nie przydażyło.


u mnie podobnie. przed ciążą często miałam jakieś takie słabości. szum w uszach, ciężki oddech i całkowity brak sił. średnio 2-3 razy w miesiącu. od narodzin Lui spokój...
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-12-04, 16:29   

Czyli jednym słowem radzicie mi zajść w ciążę? :D

Jeśli chodzi o b12, jem produkty mleczne, więc trochę jej sobie dostarczam. Kupiłam tabletki, żeby nie groziły mi niedobory...
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Kilmeny 
~Ze Starego Sadu~

Dołączyła: 28 Lis 2009
Posty: 70
Wysłany: 2009-12-04, 16:30   

Jakoś ostatnio czułam się słabo. Głównie w szkole, chociaż raz gorzej, raz lepiej. W końcu zaczęłam brać B12 (miałam od samego początku, ale jak wróciłam do domu, to już mi się nie chciało wychodzić). Zobaczy się, jak to będzie.
_________________
<img src="hxxp://pdgf.pitapata.com/zw1dp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="PitaPata Dog tickers" />
 
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-12-04, 17:06   

Moje ciśnienie wynosi też przeważnie 90/ 60. Rzadko kiedy więcej. Cukier ostatni raz badałam przed maturą - dolna granica. Ech...
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-06, 00:09   

monny oprócz badań krwi,spróbuj by jedzenie było bardziej doenergetyzowujące, jak na tę porę roku przystało.Może poeksperymentuj z kuchnią pięciu przemian ;-) nawet tu na forum można znalezć sporo fajnych przepisów.Czasem jesienią zdarzają się takie spadki enrgii,czasem wiosną
moony napisał/a:

Ech, mnie też zawsze stawiają, ale staram się oduczyć się jedzenia słodyczy...
Słodycze pozornie tylko podnoszą poziom energii :-/ ,ale tak naprawdę tylko na chwilę ;-) a wit.B 12 jest dobra sama w sobie z pewnością Ci nie zaszkodzi :-)
 
 
Urszula 

Dołączyła: 30 Maj 2009
Posty: 96
Skąd: Legnica
Wysłany: 2009-12-07, 18:28   

badanie krwi to za mało
suplementację na chybił trafił też odłóż na potem, bo możesz sobie narobić szkody
dokładna diagnoza funcjonowania nerek, tarczycy (hormonów ogólnie), trzustki i śledziony, sprawdzanie poziomu ciśnienia, candida
polecam zrobić badanie włosa, będziesz wiedziała czego ci brakuje i czy nie masz metali ciężkich
holistyczną diagnozę stawiają homeopaci, w tradycyjnej medycynie pięć lat możesz chodzić i nie dowiedzieć się co i dlaczego się z tobą dzieje
mogę ci również zaproponować diagnozę radiestezyjną, szczegóły na stronie www.karnak.pl
twoje obiawy magą mieć wiele różnych przyczyn, nie lecz objawów bez sprawdzenia co je wywołało
pozdrawiam
 
 
 
Zosik 

Dołączyła: 08 Gru 2009
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-08, 16:37   

A ja zgadzam się z „pomarańczką”. Gotowanie według pięciu przemian, pomimo, że nie jest łatwe do opanowania, może przynieść najlepsze rezultaty. Sama stosuję od roku.
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-08, 16:56   

Wierzę w radiestezję i gorąco polecam, byleby trafić do prawdziwego fachowca (a nie jakiegoś oszusta).
Natomiast gotowanie wg 5 przemian sama stosuję od wielu lat, jestem gorącą zwolenniczką tego stylu gotowania, nie tylko ze względu na to, że dania wychodzą w smaku super zrównoważone, ale też i dlatego, że gotowanie wg 5P jest bardzo inspirujące :-D
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Urszula 

Dołączyła: 30 Maj 2009
Posty: 96
Skąd: Legnica
Wysłany: 2009-12-09, 10:31   

Gotowanie nie może i nie jest sposobem leczenia... żeby jedzenie stosować jako kuracę trzeba mieć pojęcie co się dzieje w organiźmie i przede wszystkim ogromną wiedzę i doświadczenie w tym
jeśli się jest w miarę zdrowym to owszem dla podtrzymania zdrowia starczy pięć przemian, ale przy poważniejszych chorobach nie wolno zaniedbywać i lekceważyć
podany adres jest do człowieka który jest fachowcem i diagnozy robi od ponad 20 lat
pozdrawiam
 
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2009-12-13, 20:07   

moony napisał/a:
Jeśli chodzi o b12, jem produkty mleczne, więc trochę jej sobie dostarczam.

też tak myślałam i robiłam, i mam niedobór. polecam jednak zbadać sobie poziom b12.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
Kilmeny 
~Ze Starego Sadu~

Dołączyła: 28 Lis 2009
Posty: 70
Wysłany: 2009-12-15, 19:18   

Dzisiaj właśnie jestem taka osłabiona. Może to dlatego, że dzisiaj strasznie mało jadłam do mojego powrotu do domu (czyli od 8 do 17), może dlatego, że wczoraj dużo siedziałam przy komputerze, może dlatego, że dzisiaj miałam trochę zajęć i sporo się nabiegałam (no, może nie tak sporo, ale ze mnie sportowiec żaden)... W każdym razie trochę odpoczęłam i dalej taka słaba jestem... Albo mam jakieś niedobory? B12 biorę. Może to żelazo? W wakacje byłam osłabiona przez pewien czas, a potem wyszło, że mam niedobór żelaza.
_________________
<img src="hxxp://pdgf.pitapata.com/zw1dp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="PitaPata Dog tickers" />
 
 
 
Urszula 

Dołączyła: 30 Maj 2009
Posty: 96
Skąd: Legnica
Wysłany: 2009-12-21, 17:48   

zrób sobie może badanie włosa, będziesz miała już informacje na temat wszelkich ewentualnych niedoborów
 
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-21, 19:30   

ja jako weganka zeby sie wzmocnic niuestety musze pic bulion gotowany 12 h z miesa! Niestety robie to niechetnie ale przynajmniej tego miecha nie musze jesc. Mam oslabiony organizm i musze to pic. Polecila mi to lekarka od medycyny chinskiej . Widocznie nie kazdej osobie warzywa i zboza starczaja. To chyba od osob zalezy. Ale miesa do ust nie wezme fee! Takze polecam wybrac sie do takiego lekarza.
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-12-21, 23:36   

jestem troszku w szoku agazima, w tej chwili weganką nie jesteś i nie ma co się czarować :-/ też znam takiego jednego co twierdzi zażarcie, że jest 'wegetarianinem' i je kaszankę :roll:
obawiam się, że pijesz coś co jest wyjatkowym paskudztwem nie tylko ze względu na walory smakowe... :-/
no i co to za lekarz, który wegusowi daje takie podpowiedzi?!
chodzimy z mężem i małą po różnych lekarzach, ale respektujacyh naszą filozofię, mających dużą wiedzę na temat wege.
bardzo polecam Tobie książkę 'Odżywianie dla zdrowia' Paul'a Pitchford'a hxxp://egw.osdw.pl/ksiazka/Paul-Pitchford/Odzywianie-dla-zdrowia,45371201284KS
jest to wielka książka z esencją na temat wschodnich metod leczenia połączonych ze współczesnymi ;-) inwestycja warta grzechu!!! i czytania jest na bardzo długo, napewno znajdziesz w niej mnóstwo odpowiedzi
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-22, 14:49   

:roll: ksiazka Pittchford jest rewelka mi dr romanowska dawala jakies mikstury ziolowe na wzmocnienie nie pamietam jakie ale mam gdzies zapisane......
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-22, 15:03   

nie mam od paru lat miesiaczki i stracilam juz nadzieje i jesli dostane okresu przez ten bulion i ziola ktore dostalam bedzie swietnie. Mam klopoty z watroba ( nie wiem czemu) z trawieniem wiec problemow pare powaznych mam. Ja wiem ze to zle picie czegos ze zwierzat zrobionego. Ale ja sluchajcie nie mam wyjscia. Bylam u tybetanskiego lekarza tez kazal mi jesc mieso. Ta lekarka od pp przynajmniej mi miesa nie kaze jesc ale ten bulion. Jakos przezyje. Ale bezplodna nie chce byc :( Jak skoncze kuracje na pewno juz takiego bulionu pic nie bede.

[ Dodano: 2009-12-22, 15:05 ]
ja ta ksiazke paula pitchford bardzo chce kupic wlasnie . Tez mysle ze to wielka skarbnica wiedzy. ok pijac taki bulion weganka w tej chwili nie jestem i sie przyznaje. Ale miesa do buzi nie wezme
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-22, 16:42   

agazima ale brak okresu to moga tez byc zaburzenia hormonalne a wtedy to juz ginekolog endokrynolog
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-22, 16:45   

oj chodzilam do roznych ale kazdy mial inna wersje i zawsze jakies leki przepisywali ale lekarstwa nie rozwiaza sprawy jesli mam problemy z watroba a hormony to watroba przeciez i emocje

[ Dodano: 2009-12-22, 16:46 ]
dobra nie piszcie juz w mojej sprawie, nie chce nikogo denerwowac. Mam duzy problem ale mysle ze sie jakos rozwiaze. I tak wege gora!
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 7