mleczka wegańskie |
Autor |
Wiadomość |
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2010-01-10, 00:43
|
|
|
POwiedzcie mi Kochani, czy jest różnica między mieleniem siemienia i sezamu namoczonych a zmieleniem i namoczeniem potem? Gdzieś o tym czytałam na forum kiedyś, że moczenie zmielonych nie bardzo jest wskazane-ale nie pamiętam gdzie i dlaczego. |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2010-01-10, 05:50
|
|
|
topcia napisał/a: | POwiedzcie mi Kochani, czy jest różnica między mieleniem siemienia i sezamu namoczonych a zmieleniem i namoczeniem potem? Gdzieś o tym czytałam na forum kiedyś, że moczenie zmielonych nie bardzo jest wskazane-ale nie pamiętam gdzie i dlaczego. |
O-o, a ja z kolei najpierw mielę migdały, bo potem nie mogę ich zblenderować w kaszce. |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2010-01-10, 23:48
|
|
|
zojka3, coś mi świta, że uprzednio zmielone przestają być aktywne biologicznie, ale może ktoś mnie upewni w tym.... CHoć jak się uprę, to w zwykłym młynku zmielę namoczone |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2010-02-02, 06:16
|
|
|
topcia napisał/a: | zojka3, coś mi świta, że uprzednio zmielone przestają być aktywne biologicznie, ale może ktoś mnie upewni w tym.... |
A no to nie jest źle, bo już się bałam, że szkodzi
Już wolę jej zmilić przed i niech zje a jak będzie miała czym gryźć to będziemy stawiać na aktywność biologiczną |
|
|
|
|
patasznikowa
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Lis 2009 Posty: 254 Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
|
Wysłany: 2010-03-02, 17:09
|
|
|
sluchajcie, a jak to jest z nerkowcami?
kupilam do mleczka i teraz nie wiem.. bo kupilam takie surowe (raw cashew nuts) a cos mi w glowie trabi, ze one na surowo to trujace sa?
czy cos mi sie miesza? |
|
|
|
|
patasznikowa
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Lis 2009 Posty: 254 Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
|
Wysłany: 2010-03-02, 18:49
|
|
|
euridice wlasnie uratowalas moja jutrzejsza "owsianke"
zabieram sie za dojenie mleka
[ Dodano: 2010-03-02, 17:50 ]
acha, jeszcze pognebie troche - namoczyc najpierw? czy nerkowce sie blenduje jak leci, bez moczenia? |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2010-03-02, 20:04
|
|
|
patasznikowa, powinno się namoczyć, |
|
|
|
|
patasznikowa
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Lis 2009 Posty: 254 Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
|
Wysłany: 2010-03-02, 20:19
|
|
|
interesujace euridice, zaiste - interesujace
(dzieki :* ) |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-03-02, 20:39
|
|
|
Co do nerkowców to pamiętam jak David Wolfe mówił robiąc jakiś smoothie, że akurat nerkowców nie moczy, bo one są mocno węglowodanowo-tłuszczowe, nie tak bardzo białkowe i ciężkostrawne jak inne orzechy i zmienia im się smak na taki sobie, czy coś w tym stylu mówił Przepraszam, nie przytoczę słowo w słowo.
O! mam hxxp://www.youtube.com/watch?v=nmRJCzrEFTw]Tutaj robią smoothie i gadają szczegółowo o różnych jego składnikach.
O nerkowcach od minuty 1:45, a o tym moczeniu od 2:13.
Podaję to w ramach takiej ciekawostki, bo do serka z nerkowców namoczyłabym je obowiązkowo |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
patasznikowa
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Lis 2009 Posty: 254 Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
|
Wysłany: 2010-03-02, 20:59
|
|
|
serka z nerkowcow? Malinetshko!
[ Dodano: 2010-03-02, 20:00 ]
p.s. dzieki za linka |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2010-03-02, 21:03
|
|
|
Pomijając kwestie zdrowotne wg mnie dużo łatwiej jest zrobić mleczko z nasion, orzechów namoczonych - w przypadku robienia go blenderem. |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-03-02, 23:38
|
|
|
patasznikowa, si. Zerknij na przepis bajaderki hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=376&highlight=twaro%BFek+wega%F1ski |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
patasznikowa
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Lis 2009 Posty: 254 Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
|
Wysłany: 2010-03-02, 23:46
|
|
|
jesssu, raj
( i przypomnialo mi sie wlasnie, ze w jednej takiej wypasionej weganskiej restauracji jadlam "ravioli", ktore to ravioli zrobione byly z podgotowanych plasterkow buraczka nadzianych.. tak, tak, twarozkiem z nerkowcow wlasnie, jakos bosko przyprawionym! no poezja to byla!)
dzieki za linke Mali
p.s. a jak ktos londynski, to ta restauracja Saf sie nazywa, kolo Old Street |
|
|
|
|
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-10-11, 23:07
|
|
|
Ania D. napisał/a: | Bodi, prosto. Jak dam radę, to zboże namaczam (ale w praktyce to mi się raczej nie zdarza). Wsypuję do garmka niewielką ilośc zboża (np. 4 łyżki), dokładnie płuczę i zalewam wodą (np. 2 szklanki). gotuję pod przykryciem na małym ogniu, zboże powinno być bardzo miękkie, najleppiej, jak się zaczyna rozpadać. Trzeba do niego czasem zajrzeć, czy woda się nie wygotowała. Potem wszystko miksuję, odcedzam na siteczku, dolewam przegotowanej wody i jeszcze raz miksuję. Pijemy je sobie z Pawełkiem.
Kamut lubię, bo mleczko jest naturalnie delikatnie słodkie, nie ma potrzeby dodawania czegoś słodkiego. . |
A mi na półce marnuje się kamut.
Trzeba jutro zrobić mleczko. Koniecznie. |
|
|
|
|
z_grzywką
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-10-20, 12:26
|
|
|
Mam pytanie. Zrobiłam dziś rano mleczko z pestek słonecznika. Odstawiłam je na chwilę i idealnie rozwarstwiło się: góra woda - dół białość Czy to znaczy, że dodałam za dużo wody, czy że ten typ tak ma, czy może być inny powód? |
|
|
|
|
arturfilip12
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 17
|
Wysłany: 2010-12-29, 12:05
|
|
|
mam pytanie:
czy da się zrobic mleko i serek z innego strączkowca niż soja? |
|
|
|
|
moony
wyjątek od reguły
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 3740 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-12-29, 12:37
|
|
|
Nie słyszałam nigdy o mleku z innych strączków, ale może to Ci się przyda:
Mleka: hxxp://weganie.blogspot.com/2010/11/mleko-roslinne.html
Gdzieś tu był przepis na serek z migdałów... hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=9169 |
_________________ mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2010-12-29, 14:39
|
|
|
moony napisał/a: | Nie słyszałam nigdy o mleku z innych strączków |
Z fasolki adzuki np. Przepyszne. |
|
|
|
|
arturfilip12
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 17
|
Wysłany: 2010-12-29, 17:18
|
|
|
Próbowałem zrobić mleko z fasoli sposobem analogicznym do robienia mleka sojowego. Rezultat mało zadowalający, mleko wodniste i w smaku okropne. Nigdy więcej |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2010-12-29, 17:25
|
|
|
arturfilip12 napisał/a: | Próbowałem zrobić mleko z fasoli sposobem analogicznym do robienia mleka sojowego. Rezultat mało zadowalający, mleko wodniste i w smaku okropne. Nigdy więcej |
z adzuki? |
|
|
|
|
arturfilip12
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 17
|
Wysłany: 2010-12-29, 17:30
|
|
|
Nie ze zwykłej ,,Jaś'', z grochu i bobu raczej nie sprubuje, ale słyszałem, że dobre mleko i ser wychodzą z nasion łubinu |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2010-12-29, 17:37
|
|
|
Ja robiłam z adzuki ( w automacie) i było bardzo smaczne, ale to jest specyficzna fasola.
I zapraszam serdecznie do działu powitań hxxp://wegedzieciak.pl/viewforum.php?f=4 |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-12-29, 17:59
|
|
|
bronka napisał/a: | moony napisał/a: | Nie słyszałam nigdy o mleku z innych strączków |
Z fasolki adzuki np. Przepyszne. |
Potwierdzam, że z adzuki jest dobre. Trzeba "doprawić" po swojemu, szczypta soli, jakiś osładzacz (słód, daktyle czy co tam), ja robiłam też z glonem dulse. Na bazie takiego mleka zrobiłam kakao, było smaczne, gęste |
|
|
|
|
arturfilip12
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 17
|
Wysłany: 2010-12-29, 18:08
|
|
|
To może podsumujmy, przy tych rodzajach mleka z których da się zrobić ser postawię plusik, a jak o czyms zapomnę to mnie uzupełnicie.
-mleko sojowe+
-mleko migdałowe+
-mleko ryzowe
-mleko owsiane
-mleko jeczmienne
-mleko z fasolki adzuki
-mleko konopne
-mleko z nerkowców
-mleko z orzechów włoskich+/-(serek wychodzi glutowaty:/)
-mleko grochowe?(pea milk)
-mleko z nasion quinoa
-mleko łubinowe
i to wszystkie jakie znam |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-12-29, 18:31
|
|
|
z nerkowców jadłam pyszny serek
jest jeszcze mleko z laskowych, serka nie robiłam
z orzechów brazylijskich
mleko jaglane |
|
|
|
|
|