rzucamy palenie |
Autor |
Wiadomość |
Kahela
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 453
|
Wysłany: 2010-02-05, 14:01
|
|
|
rosa, krop.pa, dzieki dzieki w sumie to takie moje pierwsze podejście, ale postanowiłam nie faszerować się żadnymi tabletkami ani niczym więc nie wiem jak będzie, mam nadzieję że dam jakoś radę (w końcu jaranko uskuteczniałam przez 7 lat bez przerwy, więc nie tak lekko niby). |
|
|
|
|
karmelowa_mumi
Pomogła: 41 razy Dołączyła: 12 Sie 2009 Posty: 2305 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-02-05, 16:27
|
|
|
Kahela, trzymam kciuki. Coby Ci nie zabrakło mocnej motywacji! |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]
ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-05, 16:58
|
|
|
wspieram myślami niech ci się czas nie dłuży i papieros nie kojarzy z relaksem
[ Dodano: 2010-02-05, 17:00 ]
rosa żeby ci nie brakowało |
|
|
|
|
Kahela
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 453
|
Wysłany: 2010-02-05, 17:01
|
|
|
lilias napisał/a: | czas nie dłuży i papieros nie kojarzy z relaksem | oby, na razie przeżyam traume intensywności wszystki zapachów jestem szczerze zdziwiona
karmelowa_mumi, lilias, dzięki :* |
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-02-05, 20:07
|
|
|
Ja nigdy nie paliłam, ale ostatnio przycisneliśmy ostro teściową, która paliła od wieków (chyba miała 30., 40. staż). Zastosowaliśmy szantaż - albo rzuca, albo koniec widzeń z wnuczką. Obawiałam się, że może się to różnie skończyć (nawet w sądzie, prawami do widzeń z babcią). Mimo to poskutkowało. Ja tego miałam już dosyć, bo zapach papierosów jest dla mnie okropny. Wkurza mnie jak ludzie na ulicy palą, idą przede mną, i wszystko na nas zleci (mam w tej materii faszystowskie podejście). No, ale nie będę o tym pisać, bo mnie zaraz przeklniecie. W każdym bądź razie teściowej pomógł Tabex (ja się wcześniej konsultowałam ze znajomą-farmaceutką). Lek jest niestety na receptę, ale niedrogi ok. 50 zł (z tego co wiem to na papierosy idzie miesięcznie min. 200 zł) i starcza na ok. miesiąc. Oprócz tego leku nie można stosować żadnych innych wspomagaczy np. gum nikotynowych, bo w Tabexie jest już duża dawkach nikotyny czy czegoś tam. Po 5 dniach zanika odruch palenia. Choć teściowa i tak po prawie 2,5 miesiąca niepalenia ma ciągoty. Szczególnie przy takich rytuałach jak poranna kawa itp. Twierdzi, jednak że spodziewała się gorszego, i uważa, że do palenia nie wróci. Mam nadzieję.
Generalnie motywacja to podstawa. Widziałam, że nie każdy chce korzystać z tego typu pomocy. Jednak piszę o tym, bo a nuż ktoś będzie zainteresowany.
Jak mawiają .... ograniczenie jest tylko w naszym umyśle!!! |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
nast
Dołączyła: 19 Lut 2009 Posty: 78 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2010-02-05, 22:07
|
|
|
wiem mam dopiwro 17 lat i nie powinnam jako dzieciak mieć w ustach papierosa
niestety pale , a może nawet paliłam, bo dzisiaj mija 4 dzień bez papierosa .
kiedy chce mi sie zapalic zjadam jakies orzechy lub banany suszone i szybko się czymś zajmuję, żeby o tym nie myśleć . niestety szkoła jest bardzo stresująca i boję się jak to dalej będzie, coż trzymajcie kciuki - ja trzymam za Was |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2010-02-06, 00:32
|
|
|
mono-no-aware: tabex u mnie nie zadział u znajomego także. U mnie dodatkowo zburzył cykl |
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-02-06, 09:25
|
|
|
Agnieszka napisał/a: | mono-no-aware: tabex u mnie nie zadział u znajomego także. U mnie dodatkowo zburzył cykl |
czyli pozostaje silna wola!
U palaczy co mają dzieci powinna być silniejsza motywacja, bo co by nie powiedzieć bierne palenie nie jest zbyt zdrowe. Wiem, wiem ... powiecie mi, że przy dziecku nie palicie. Ale to niczego nie zmienia. Wiem jaki zapach z ust miała teściowa, wiem jak śmierdziały jej ciuchy, wiem, że zapach papierosów przedostanie się przez drzwi, wleci przez okno - znam to wszytko z własnego doświadczenia (i z teściową, i z sąsiadków, która paliła nam na klatce). |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
Amanii
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 23 Mar 2008 Posty: 1485
|
Wysłany: 2010-02-07, 12:34
|
|
|
tylko że sam zapach raczej nie jest szkodliwy
a ja nie palę już od ponad 3 miesiecy i raczej już nie wrócę. Przestało mnie ciągnąć w knajpach i przy "rytuałach" typu kawa, wieczorna medytacja na balkonie itp
nie chwaliłam się na forum, bo wcześniej jak się chwaliłam to zawsze wymiękałam |
_________________ "Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."
|
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-02-07, 14:15
|
|
|
Zapach z ust może nie jest szkodliwy, choć mam co do tego wątpliwość. Piszą, żeby nie mówić bezpośrednio na noworodka po wypaleniu (szczególnie w tym początkowym okresie kiedy jest bardzo wrażliwe na zapachy). Zresztą wiem jak nasza Majka płakała i się krzywiła jak na początku babcia przyjeżdżała bez mytych zębów po paleniu, czy po krótkim okresie od palenia. Natomiast ciuchy przesiąknięte palonymi papierochami to już inna kwestia. Chyba nie chciałybyście otulać swojego dziecka przesiąkniętym petami kocykiem (ale się czepiam co?). O zapachu palonych papierosów nie wspomnę - bo to miałam na myśli (bierne palenie). Źle się wyraziłam . |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2010-02-07, 14:58
|
|
|
mono-no-aware, w/g mnie wcale sie nie czepiasz. Ja mam tak samo, mimo, ze w przeszłości paliłam (i to długo). Teraz nie zdierżę ani atomu smrodu papierosowego. |
_________________
|
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2010-02-07, 17:22
|
|
|
------ |
Ostatnio zmieniony przez Malati 2013-11-06, 13:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-02-07, 20:14
|
|
|
czarna96 tak trzymać! Ja też mam czasami różne akcje.
A na marginesie jak widzę mamusię pchającą wózek z dzieckiem i palącą papierosa to mnie szlag trafia, o innych moim pomysłach w tym zakresie nie wspomnę, bo się palacze zniechęcą do rzucenia, a nie to chodzi! |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2010-02-08, 10:09
|
|
|
hehe to dobrze, że się nie spotkałyśmy, bo ja potrafię niemiło odpyskować jak mnie się ktoś czepia
moi synowie są takimi właśnie przeciwnikami palenia jak ty, wrzeszczenie na rodzicielkę, wyrzucanie fajek itd to ich sposób działania
amanii gratulacje |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-02-08, 12:43
|
|
|
rosa moja mama paliła zawsze dla towarzystwa, i jak była w szkole podstawowej to strasznie mnie to wkurzało. Przychodziła do niej jakas kolezanka i był smród w całej chacie . Daj mi namiary na Twoje 14-letnie dziecko to z nim pogadam, bo widocznie nie zastosowali tego co trzeba .
Będę wredna, jak je kochasz to rzucisz! |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
Arielka.v
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 525 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-02-10, 16:42
|
|
|
ja na szczęście nie palę ale mój połówek owszem w dodatku pije duże ilości kawy
tyle razy prosiłam aby rzucił to, ale jak grochem o ścianę.
w tamtym tygodniu pozytywnie mnie zaskoczył i postanowił walczyć z nałogiem, a wlasciwie to nałogami bo kawy też nie chce juz pić.
na razie idzie mu bardzo dobrze, oby tak dalej.
ale fakt jest taki ze najzwyczajniej w świecie nie ma kiedy palić, bo z tego braku kofeiny ciągle chodzi zaspany. wraca z pracy i idzie spać. wstaje na kolacje i znowu idzie spać
ale co tam, niech spi. czytałam ostatnio, że to normalne bo wtedy organizm sie regeneruje i pozbywa tego co magazynował przez te wszystkie lata palenia.
w przypadku D. to było chyba 9 lat więc ma sie z czego oczyszczać. |
|
|
|
|
Kahela
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 453
|
Wysłany: 2010-02-12, 15:30
|
|
|
a ja sie wam pocchwalę, że jestem dzielna tak ja suwak wskazuje i najdziwniejsze jest to że wcale nie chce mi sie palic to moje pierwsze podejście do rzucania, więc nawet nie wiedziałam że coś takiego jak "głód nikotynowy " nie istnieje obym tak dalej była dzielna |
|
|
|
|
arche
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 4
|
Wysłany: 2010-02-23, 12:13
|
|
|
[spam-reklama, usunięte przez moderatora] |
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2010-02-23, 12:21
|
|
|
arche, to mi na reklame wygląda |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2010-02-23, 13:40
|
|
|
nast napisał/a: | trzymajcie kciuki | no i jak tam na froncie????
Cytat: | Wśród moich znajomych jest już niemal 20 osób które przestały palić po przeczytaniu tej książki. Poszukajcie opinii osób które przestały palić dzięki tej książce 9 na 10 osób przestaje palić a wyjątek potwierdza regułę! | a możesz polecić jakieś wydawnictwo wielotomowe- tzn. takie , które można więcej razy przeczytać ?? |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří. |
|
|
|
|
arche
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 4
|
Wysłany: 2010-03-01, 09:33
|
|
|
No jeśli ktos chce zarabiać na książce za 20 zł to gratuluję bo na jednym konkretnym tytule się napewno nie dorobisz!!!
Poczytajcie sobie o metodzie Allen-a Carr-a - jak bym chciał reklamować to bym polecał jego kliniki ale tam terapia kosztuje tysiak więc po co skoro ten sam skutek mam za 20 złoty!
Proponuję aby ktoś z długą historią na forum (palacz) ciachnoł tą książke jak się postara to wygoogluje ją w pdf-e i niech sie wypowie.
Na PW mogę ułatwić googlowanie. |
|
|
|
|
Agrest
Over the Hills
Dołączyła: 13 Kwi 2009 Posty: 7 Skąd: nie ma na mapach
|
Wysłany: 2010-03-06, 09:36
|
|
|
nast, to dokładnie tak jak ja. też mam 17 i chciałabym rzucić chociaż mówię sobie cały czas, że tak właściwie to wcale nie palę (tylko na imprezach, oprócz tego zdzarza mi się zapalić 2-3 fajki w tygodniu) i że mogłabym przestać kiedy chcę, a to ... nieprawda ; <
I chociaż zdaje sobie sprawę, że to syf to nie umiem... nie mam silnej motywacji po prostu! Lubię sobie zapalić i nie wyobrażam sobie imprezy bez fajki.
Uhh, będę się starać. Zaczynam od dzisiaj. I trzymam b, mocno kciuki za wszystkich!! |
_________________ Why so serious? |
|
|
|
|
renka
mama sama
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 3354 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-03-14, 12:31
|
|
|
Zaczelam lekko niepokoic sie, ze jak odstawie Fione od piersi to wroce do palenia, mimo, iz sam dym papierosowy od pierwszej ciazy dzialal na mnie bardzo negatywnie.
I w sumie nie o same papierosy w sobie chodzi, ale o relaks i poczucie odprezenia, ktore zakorzenily sie w mojej pamieci zwiazanej z paleniem papierosow. A ze zyje w ciaglym napieciu i stresie to dlatego te mysli zaczely mnie nekac ostatnio jak zle mary...
Wielka pokusa bylo ostatnie wyscie do knajpki, gdzie w koncu legalnie moglam napic sie alkoholu chocby w postaci grzanca - to tez zawsze bylo dla mnie niewyobrazalne, jak mozna siedziec w knajpie pelnej dymu szczegolnie przy piwie i nie palic papierosa (no bo co z rekoma z robic ). W tyg. tez bylam w zadymionej knajpce na goracej czekoladzie, gdzie moj towarzysz palil papierosy. Szczegolnie mnie do papierosow nie ciagnelo, ale zauwazylam, ze awersja odnosnie samego dymu papierosowego jakos mi mija (oby tylko moj power dotyczacy krucjaty przeciwko palaczom i palaczkom przystankowym mi nie minal ).
Nie mam ochoty wracac do palenia, nie po to nie pale od jakichs 5 lat, zeby teraz znow sie w to wkrecac. To jest takie nieeleganckie
Ale ciekawi mnie, szczegolnie, jezeli chodzi o kobiety, ktore przed ciaza palily, czy szybko wracalyscie do palenia czy tez juz kolejny rok z rzedu mija Wam bez papierosow? |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow
|
|
|
|
|
dredka
Dredka
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 17 Sie 2007 Posty: 63 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-03-17, 10:56
|
|
|
a hipnoza ? kolega opowiadał mi,jak jego rodzice rzucili palenie dzięki hipnozie,po baaardzo wielu latach...palenia. |
_________________ Aga |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-03-30, 20:31
|
|
|
hxxp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7717116,Swinska_krew_wykorzystywana_do_produkcji_papierosow.html |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
|