wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ogrzej mnie
Autor Wiadomość
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2010-01-11, 10:06   

Jak mam 20 to mi zimno, zwykle mam właśnie tyle - chodze w grubym swetrze i skarpetach oraz rajstopach pod spodnie. Ostatnio R. kilka razy przesadził z paleniem w kominku i było 23 ale była za duszno i za sucho.
Ostatnio jemy pieczone jabłka - pyszne i fajnie rozgrzewają. Bez cukru, a takie słodkie.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2010-01-12, 19:45   

Lily moja koleżanka ma tą przypadłość, kiedyś nabawiła się odmrożeń dłoni przy -3 stopniach na dworze (była oczywiście w ciepłych rękawiczkach) :roll:
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Lavinia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Paź 2008
Posty: 489
Skąd: Krakow/Mediolan/Birm.
Wysłany: 2010-01-12, 20:53   

w nocy nie grzejemy, wiec rano temp. 13 st.C, pozniej, kiedy sie "nagrzeje" 17, 18.... :->
w lazience ogezewania brak, wiec "okazjonalnie" farelka :-?
_________________
A po nocy przychodzi dzien...
hxxp://www.waszslub.pl]
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-01-12, 22:46   

brrr... zimno, idę do wyra do męża się ogrzać :mryellow:
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-01-12, 22:49   

kociakocia napisał/a:
brrr... zimno, idę do wyra do męża się ogrzać :mryellow:
i to by było na tyle - facet to najlepszy kaloryfer :mryellow:
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2010-01-21, 09:58   

Ja mam tak, że pod kołderką, to mi zawsze ciepło. Nawet na szczęście bez faceta. Z facetem to gorąco :mryellow:
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-01-27, 13:49   

adriane napisał/a:
Ja mam tak, że pod kołderką, to mi zawsze ciepło
haha, ja też, z facetem to już tropiki, ale powiem szczerze że kot też daje radę :mryellow:

i jak zimno to herbatka imbirowa, pyyyycha :mryellow:
 
 
ewakotowska 
co robić?

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 21 Lis 2009
Posty: 73
Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2010-01-27, 17:58   

Ja poprzedniej nocy obudziłam się z zimna ( a zasnęłam, uwierzcie mi, w znacznej ilości odzieży wszelakiej :-D ), było mi strasznie strasznie zimno, lodowato i okrutnie. Miałam wrażenie, że mam w pokoju koło 15st i chyba tyle było. Zasnęłam po godzinie z włączoną farelką i termoforem pod brzuchem.
A do dziesiejszej nocy nastawiłam się już bardziej zadaniowo i wieczorem spożyłam znaaaacznej pojemności kubek grzanego wina z przyprawami i miodem :-P I spałam do 6.00 jak ta lala... ;-)
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-01-27, 18:03   

ewakotowska, znam ten ból budzenia się z zimna, maaaaasakra :evil:
ewakotowska napisał/a:
A do dziesiejszej nocy nastawiłam się już bardziej zadaniowo i wieczorem spożyłam znaaaacznej pojemności kubek grzanego wina z przyprawami i miodem I spałam do 6.00 jak ta lala...
lol, ja wczoraj sobie piwko z imbirem właśnie zapodałam coby sen przyszedł bezboleśnie :mrgreen: tylko gorzej z pobudką o 5 do pracy było :-P ale sposób jest :!:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-01-27, 18:05   

Kahela napisał/a:
ale powiem szczerze że kot też daje radę :mryellow:
ja kiedyś psa musiałam w łóżku trzymać, bo nie dało się inaczej spać ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
ewakotowska 
co robić?

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 21 Lis 2009
Posty: 73
Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2010-01-27, 18:59   

Ale jazda :-D Taka zima to chyba ostatnio była w stanie wojennym...
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-27, 19:19   

Lily napisał/a:
ja kiedyś psa musiałam w łóżku trzymać, bo nie dało się inaczej spać ;)
ja nawet nie muszę trzymać, sam wskakuje pod kołdrę, jest cieplutko, milutko, natomiast na dworzu biega i wcale do domu mu nie tęskno, czyli mrozy nie przeszkadzają mu. Raz szłam z Niną za rękę i psem na smyczy, a jedna babcia zatrzymała mnie i skomentowała "zimny wychów Pani stosuje...", okazało się, że chodziło jej o psa :-P
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2010-01-27, 20:34   

Daga: okropna jesteś ;-) Chrapka bez ubranka w taki mróz
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-27, 20:48   

Agnieszka, dokładnie! Choć Chrapka jest mi bliska jak własne dziecko, ubranka dla niej nie mam :-P

A z ogrzewaczy, mój mąż dostał od kolegi coś takiego jak - Original STROH Jagertee (40 %), jest to forma koncentratu, który można dodawać do gorącej herbaty. Mówię Wam, nie dość, że jest to super smaczne to jeszcze niesamowicie rozgrzewa! :shock: (made in Austria)
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-01-27, 20:55   

DagaM napisał/a:
"zimny wychów Pani stosuje...", okazało się, że chodziło jej o psa :-P

:mryellow:

To pierwsza zima od kilku lat kiedy w koncu nie jest mi zimno.Zaczełam jesc sniadania i bez tego nie ruszam sie z domu,Duzo różnych owocowych herbatek ( z cynamonem itd) i ostre papryczki do wszystkiego :-P No i pozazdrościlam Zuzi i dokonałam najlepszego zakupu butów od dawna - kozaki z gore texem,nie straszne mi teraz nawet kilka godzin przy temperaturze -15 ,wystarczą jedne skarpetki :-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
ewakotowska 
co robić?

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 21 Lis 2009
Posty: 73
Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2010-02-13, 22:33   

Mam takie wizje, zupełnie jak fatamorgana... Że zakładam sandały na bose stopy i tak sobie w nich idę... ;-)
 
 
ORFEUSZ 

Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2010-02-20, 22:59   

A ja po pobycie w zagrabanicznych landach.....(mnóstwo osób jeździ na rowerach) przełamałem się i całą zimę przejeździłem na rowerze.....i chyba takiej zimy nie pamiętam, abym tak mało marzł. Mało osób zwraca uwagę na to, że się nie rusza.....a przez taki aktywny ruch przyspiesza się krążenie krwi, pojemność w płucach, wzmacnia się serce......jednym słowem polepsza się ukrwienie organizmu. Czasami jak już nie mam wyjścia i stoję i marznę bardzo.....oddycham głęboko i spokojnie w formie tzw. pranajamy. Często to mi w jakimś stopniu pomaga. Nie wiem czy pomogłem Wam w czymś ....ale zawsze warto coś robić w tym kierunku....a nie biernie żyć i marznąć. Znam wiele osób które będąc wegetarianami mają wyziębione ciała......i tylko ciągle narzekają że im zimno. Jako że uprawiamy wegetarianizm w tym klimacie powinniśmy w miarę swoich możliwości poważnie podejść to tego tematu. Ubieranie się w cebulkę i odpowiednie gorące posiłki przed wyjściem na mroźną pogodę to powinno być podstawą naszego status qvo.
_________________
ŻYCIE JEST CZYMŚ WIĘCEJ NIŻ POŻYWIENIEM, A CIAŁO - WIĘCEJ NIŻ UBIOREM.
" Spójrz tylko na nas. Wszystko dziś jest na odwrót. Wszystko jest do góry nogami. Lekarze niszczą zdrowie. Prawnicy niszczą sprawiedliwość. Uniwersytety niszczą wiedzę. Rządy niszczą wolność. Główne media niszczą informację a religie niszczą duchowość."
 
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-02-21, 00:29   

ORFEUSZ napisał/a:
Czasami jak już nie mam wyjścia i stoję i marznę bardzo.....oddycham głęboko i spokojnie w formie tzw. pranajamy. Często to mi w jakimś stopniu pomaga.

Kurcze nie wiem co to pranajama :oops: , ale takie sztuczki ze spokojnym oddechem i wdychaniem tego zimna robię od zawsze chyba, bo pomaga.

A tak po za tym to nie łączyłabym bycie wege z marznięciem, bo ja np. marznięcie mam pod kontrolą (no chyba ze sie faktycznie nie ruszam przed kompem, albo jak śpimy i zgaśnie nam w piecu to mi zimno), a znam wiele osób mięsożernych, które zamarzają przy temp. poniżej +10 stopni.

No i zgadzam sie z tym , że aktywny tryb życia najlepiej rozgrzewa, trzeba sie tylko jakoś rozbujać i pomimo zimna, szarości, zwałów śniegu i błota, wiatru i śniegodeszczu padającego w poziomie z siłą, która przechyla drzewa, uśmiechnąć sie i iść poszaleć na powietrzu :mryellow: W tym roku już mi się nie chce, ale wiem, że to działa.
 
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-02-21, 09:45   

nika napisał/a:
ORFEUSZ napisał/a:
Czasami jak już nie mam wyjścia i stoję i marznę bardzo.....oddycham głęboko i spokojnie w formie tzw. pranajamy. Często to mi w jakimś stopniu pomaga.

Kurcze nie wiem co to pranajama :oops:


Pierwsze z brzegu:

hxxp://jogaszkola.republika.pl/poradnik/d8/L08s10.html

A ja dopiero zaczynam zauwazac i wkrada sie to w koncu w moja swiadomosc (mimo myslowego zapierania sie pietami, ze tak nie jest), ze moje marzniecie jest faktycznie uwarunkowane w duzej mierze dieta (ja niestety nie odzywiam sie dobrze).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
ag 


Pomogła: 45 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2008
Posty: 1127
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-21, 13:09   

renka a co stoi na przeszkodzie, żebyś zaczęła się lepiej odżywiać? Ze swojego doświadczenia powiem, że dopóki byłam w domu z Łukaszem było to o wiele prostsze, po powrocie do pracy jest dużo ciężej...
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-02-21, 20:21   

ag napisał/a:
renka a co stoi na przeszkodzie, żebyś zaczęła się lepiej odżywiać? Ze swojego doświadczenia powiem, że dopóki byłam w domu z Łukaszem było to o wiele prostsze, po powrocie do pracy jest dużo ciężej...


Awersja do jedzenia, glownie gotowanego :-|
Chyba serwujac dziewczynom jedzenie kilka razy mam po prostu wizualny przesyt i jedynie na widok kanapek jakos mnie nie mdli (one kanapek praktycznie nie jadaja).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 7