wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
ciąża i alkohol
Autor Wiadomość
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-05, 14:02   

pytanie w którym tygodniu zaczyna kształtować sie mózg?
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-09-05, 14:03   

ina napisał/a:
czy na samym początku, gdy kobieta jeszcze nie wie że jest w ciąży, alkohol również ma destruktywny wpływ?

ina, wszystko ma. warto jednak pamiętać o ogromnych możliwościach organizmu do regeneracji inaczej każdy z nas byłby kaleką
dlatego to co mówi malina jest prawdą ale nie demonizujmy kogoś kto ten alkohol wypił bo stres kobiety w ciąży może dopiec dzidziusiowi bardziej niż ta lamoka wina z którą jego organizm mógł dawno już sobie poradzić...
pao napisał/a:
dlaczego tak strasznie go demonizujesz

demonizujmy alkohol a nie kobietę w ciąży... :roll:
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2007-09-05, 14:10   

Humbak napisał/a:
ina, wszystko ma. warto jednak pamiętać o ogromnych możliwościach organizmu do regeneracji


malina, Humbak

dzięki za odpowiedz, wiem że wszystko ma wpływ, ale wydawało mi się, że jak zarodek nie jest jeszcze zagnieżdżony, to nie powinno mieć to aż tak destruktywnego wpływu, jak w przypadku gdy dziecko jest połączone z matką?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-09-05, 14:20   

Humbak napisał/a:
ale nie demonizujmy kogoś kto ten alkohol wypił


Humbak,mi nie chodzi o to by demonizowac - bo gdy kobieta juz wypiła nie cofnie czasu ale zdajac sobie sprawe ze szkodliwosci alkoholu moze tego wiecej nie zrobic - tylko o to by mowic,uswiadamiac tym,ktorzy nie wiedza to,ze najbezpieczniej dla dziecka jest tego alkoholu wogole nie pic!!!

[ Dodano: 2007-09-05, 15:22 ]
Czemu(pomijam patologie) matka nie nigdy nie da swojemu urodzonemu juz malenstu alkoholu,a dostarcza mu go w ciazy z krwia??
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-05, 14:25   

malina, ale to samo tyczy sie wielu innych rzeczy. najbezpieczniej dla dziecka jest żywić sie zdrowo, naturalnie, samemu przygotowywać pożywienie, ruszać się, mieć dobry nastrój. rzecz w tym, że w wielu aspektach robimy odstępstwa: jedne świadomie inne nieświadomie.

zatem mówić? tak. jak najbardziej. jednak pamiętać że alkohol nie jest jedynym winnym...

mnie zawsze dziwią kobity co to o siebie w ogóle nie dbały a nagle, zachodząc w ciążę łykają tableteczki i starają sie poprawić swoje żywienie... rzecz w tym, że aby urodzić zdrowe dziecko przede wszystkim matka musi być zdrowa. czyli przygotowanie do wychowania zdrowego dziecka zaczyna się na kilka lat przed poczęciem... ale i tak mało kto tego pilnuje...
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2007-09-05, 14:32   

malina napisał/a:
Czemu(pomijam patologie) matka nie nigdy nie da swojemu urodzonemu juz malenstu alkoholu,a dostarcza mu go w ciazy z krwia??


Ja też stosuję takie porównanie. W ogóle to chyba pierwszym sygnałem, że coś się dzieje w moim organizmie, był wstręt do alko. Jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży, a piwo na imprezie wydawało mi się jakieś zepsute, nie nadające się do picia. Nie przełknęłabym teraz nawet łyka, bo jakoś naturalnie mnie odrzuca.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2007-09-05, 14:54   

uWażam,ze umiar we wszystkim dobry jest!
U nas tzn w Polsce mówi sie o tym,ze alkohol jest stanowczo zabroniony pod kążda postacia i iloscia.We Francji natomiast zaleca sie wypicie małej lampki wina z woda do obiadu np. w celu zminimalizowania stresu matki,skurczów,rozluźnienia etc.
Nie popadajmy w paranoje jedna lampka winka raz na ruski rok tzn nie czesciej niz raz w tygodniu nie spowoduje urodzenia dziecka z zespolem alkoholowym.Juz wiecej alkoholu bedzie w soku jabłkowym,to samo odnosi sie do niewielkiej ilosci słabego piwa.Nie mówie tu o wypiciu seteczki na rozluznienie,mam na mysli alkohole słabe.
Dlatego uważam ,ze jesli Kasience słuzy ten naparstek dosłownei czerwonego wina to nie ma co demonizowac ;-)
Lekarze tez sa swietni kaza faszerowac sie NO-Spą tak ''just in case'',ze to niby mega bezpieczne itd itp.Czytałam ostanio bardzo interesujace badania na temat wrodzonej napietosci miesni u niemowlaków ,których matki dla bezpieczenstwa i spokoju lekarza zazywały ta No-SPę .Uważam ,ze juz to wymawiane wielokrotnie wino jest bardziej naturalnym srodkiem.
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-09-05, 14:59   

ina napisał/a:
W ogóle to chyba pierwszym sygnałem, że coś się dzieje w moim organizmie, był wstręt do alko. Jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży, a piwo na imprezie wydawało mi się jakieś zepsute, nie nadające się do picia. Nie przełknęłabym teraz nawet łyka, bo jakoś naturalnie mnie odrzuca.

Ja na szczescie miałam tak samo.

dynia napisał/a:
U nas tzn w Polsce mówi sie o tym,ze alkohol jest stanowczo zabroniony pod kążda postacia i iloscia

Mowi sie??Kto i gdzie tak mowi??Moim zdaniem jest wrecz odwrotnie i dopiero zaczyna ise o tym mowic.
dynia napisał/a:
Nie popadajmy w paranoje jedna lampka winka raz na ruski rok tzn nie czesciej niz raz w tygodniu nie spowoduje urodzenia dziecka z zespolem alkoholowym

Z zespołem alkoholowym na pewno nie ale jest jescze plodowy efekt alkoholowy
hxxp://twoja-ciaza.com.pl/fas1.pdf
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2007-09-05, 15:06   

malina napisał/a:
Mowi sie??Kto i gdzie tak mowi??Moim zdaniem jest wrecz odwrotnie i dopiero zaczyna ise o tym mowic.


Ja tez zauważyłam, że jest jakby przyzwolenie na picie w ciąży, w większości kolorowych gazet, jest wręcz zalecane.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2007-09-05, 15:13   

ina napisał/a:
malina napisał/a:
Mowi sie??Kto i gdzie tak mowi??Moim zdaniem jest wrecz odwrotnie i dopiero zaczyna ise o tym mowic.


Ja tez zauważyłam, że jest jakby przyzwolenie na picie w ciąży, w większości kolorowych gazet, jest wręcz zalecane.


Ja odniosłam odwrotne wrażenia.Może dlatego,ze teraz bardziej zwracam na to uwagę,ale wszystkie kolorowe gazetki dla mam,podreczniki , programy telewizyjne trabia o tym na okragło ALKOHOL W CIąZY JEST ZABRONIONY!!!!!.Nie spotkałam sie nigdy z info,ze wypicie alko w ciazy jest wręcz zalecone :roll:

Tak gwoli wyjasnienia dodam tylko,ze ja wcale nie namawiam nikogo do alkoholizowania sie w ciązy.Znam przypadki dzieci obciązonych juz w łonie matki(pracowałam przez dłuższy czas w ośrodku dla dzieci z róznymi uposledzeniami i deficytami i wiele takich przypadków mozna było zaobserwować).Chodzi mi tylko o zdroworozsądkowe podejscie do tematu.Nie czarujmy sie ale nie prowadzi sie badań na kobietach,które rzeczywiscie spozywaja takie sporadyczne mini ilosci alkoholu ,tylko najczesciej sa to osoby ostro naduzywajace wódę.Bez jaj babka,której dziecko urodziło sie z 2 promilami ,w odpowiedzi dla policji przyznała ,ze wypiła jedno piwko z kolezanka.Szantrapica o skrzekliwym głosie i trzesacych sie łapach :-|
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-05, 16:09   

Przyznam tu publicznie, że będąc w ciąży z Gabrysią wypijałam od czasu do czasu małe piwko...Możecie mnie potepiać lub nie, ale naprawdę nie widziałam i nie widzę w tym nic złego. Moja ginekolog, podobnie jak nie miała nic przeciwko niejedzeniu mięsa w ciąży, tak samo uważała,że czasem lampka wina czy małe piwko dziecku na pewno nie zaszkodzą...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2007-09-05, 17:12   

Ja o ciąży dowiedziałam się po hucznie obchodzonym sylwestrze, wypiłam więcej niż jedno piwo. Natomiast odrzucało mnie od kawy od poczęcia, czego w ogóle nie kojarzyłam z ciążą. Mironowi nic nie jest i nic nie będzie, skoro teraz nie ma problemów z koncentracją to nie będzie miał.
Co do pojenia narodzonego dziecka alkoholem - nas uspokajano dodając winka czy nawet wódki do mleka, tak ładnie dziecko potem śpi :mrgreen: . Był przypadek tatusia, który dał dziecku heroinę, więc są i tacy co usypiaja alkoholem, tylko skutki nie sa tak widoczne od razu.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-05, 17:52   

to kłopot z większością dostępnych trucizn: nie zabija od razu to można podawać...
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-05, 18:56   

majaja napisał/a:
Ja o ciąży dowiedziałam się po hucznie obchodzonym sylwestrze, wypiłam więcej niż jedno piwo.

Ja zaś po dwóch suto zaprawianych alko imprezach...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-09-05, 20:36   

dynia napisał/a:
.We Francji natomiast zaleca sie wypicie małej lampki wina z woda do obiadu np. w celu zminimalizowania stresu matki,skurczów,rozluźnienia etc.


no, ale nie kobietom w ciąży. Wiem, bo byłam we Francji w ciąży ;-) Podano oryginalnego szampana - a ja dostałam szklankę wody, i butelkę takiegoż szampana DO TORBY, z przykazaniem, aby wypić po narodzeniu Olki. Gdy jedna starsza i bezdzietna osoba zaproponowala nieśmiało, żebym może jednak spróbowała szampana, reszta ją prawie zagryzła :D mnie nie dopuszczono do głosu, szampana otworzyłam w domu z okazji roczku mojej córeczki :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2007-09-05, 23:46   

W USA w restauracjach (w toaletach) są informacje, że w ciąży nie wolno pić alkoholu.
Mnie się zdarzyło wypić wino (dużo) na początku ciąży z Julcią (kiedy nie wiedziałam o ciąży) i dwa łyki chyba w 6 miesiącu.
Prawda jest taka, że dużo produktów może zaszkodzić. Dodam, że w ciąży z Adasiem odżywiałam się może nie wzorowo, ale znacznie lepiej niż w poprzednich dwóch, nie wypiłam nawet łyczka alkoholu, a lekarze twierdzili, że Adaś jest ciężko chory.
 
 
feminka 
mama Julianka

Dołączyła: 04 Wrz 2007
Posty: 175
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-09-08, 15:16   

Ja mam straszne wyrzuty sumienia bo na urlopie w Grecji kiedy to zaszłam w ciażę kilka razy wypiłam całkiem sporo greckiego wina. Oczywiscie nie tyle żeby wymiotować ale w głowie mi się zakręciło :-? Czekałam długo na ten wyjazd, wino było pyszne no i nie wiedziałam o ciąży bo po 2 latach staran nie da się wierzyć w każdym cyklu, że to się stało. Teraz oczywiscie alkoholu nie tykam i wcale za nim nie tęsknię. Przywiezione winka czekają na czas gdy przestanę karmić. I trzepie mna jak słyszę dziewczyny mówiące, że nic się nie stanie jak czasem sobie piwo wypiją bo akby tak wszystkiego sluchać to nic nie można jeść ani pić. :evil:
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

['] Marianek. 12 tc
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-09-08, 15:21   

Nic się nie przejmuj, dzięki temu winu się wyluzowałaś i może dlatego właśnie się udało ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2007-09-08, 18:52   

z Tymkiem wypilismy kieliszek Stocka, oczywiście nie wiedziałam o ciąży, ten smak chodził za mną potem przez miesiące... Miałam w ogóle wzmorzone pragnienie na alkohol, którgo wcześniej nigdy nie lubiłam. Teraz nic nie piję, chyba bym miała wyrzuty sumienia.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2007-09-10, 12:01   

Znalazłam dziś w gazecie ogłoszenie reklamujące kampanię przeciwko piciu alkoholu w ciązy "nie piję na jego zdrowie". Widocznie jest jednak jakiś problem skoro taka kampania powstała. Oto link do ich strony www.ciazabezalkoholu.pl

Cytat z pierwszej strony " Każda ilość alkoholu, nawet lampka wina lub okazjonalnie wypity drink działa toksycznie na rozwijające się w łonie matki dziecko. Im większa ilość alkoholu, tym większe jest ryzyko poważnych uszkodzeń.
Cząsteczki etanolu zawartego w alkoholu bez problemu przenikają przez łożysko i jeśli kobieta pije alkohol to dziecko pije razem z nią."
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-10, 12:05   

Cytat:
"nie piję na jego zdrowie"

dziś też to dostrzegłam w gazecie.

Cytat:
Im większa ilość alkoholu, tym większe jest ryzyko poważnych uszkodzeń

no temu to chyba nikt nie zaprzeczy :)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-09-10, 13:50   

Po co ta kampania? Przecież tym, które naprawdę chlają (dziś czytałam o kolejnym dziecku - 2 promile, matka w kilka godzin po porodzie półtora, konkubent 3,5) nikt do rozsądku nie przemówi, bo to jest nałóg i logiczne argumenty nie przemawiają.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-10, 13:59   

ale mogą przemówić do tych co piją niewiele a dość regularnie...

poza tym obala mity że piwo to nie alkohol i inne tego typu. zatem choć na patologie nie wpłynie to jednak obala pewne stereotypy.
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2007-09-12, 23:37   

qrcze to mnie nastraszylyscie bo to dopiero poczatki ciazy a ja juz kilka lampek wina mam za soba bo jak wiekszosc myslalam ze lampka wina w tygodniu nie zaszkodzi. Moze mialam racje ale na wszelki wypadek lepiej nie pic. Chociaz znam dziewczyny ktore pily w ciazy i wydaje sie ze maja zdrowe dzieci ale jesli to mialoby mojemu zaszkodzic to sobie odpuszcze. Nie warto ryzykowac.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-09-13, 08:35   

agata napisał/a:
myslalam ze lampka wina w tygodniu nie zaszkodzi.


Lampka raz w tyg przez calą ciąze to w granicy 40 wychodzi - można sobie już na litry liczyc ...
agata napisał/a:
ale jesli to mialoby mojemu zaszkodzic to sobie odpuszcze. Nie warto ryzykowac.

Dokładnie! I tak trzymaj :-) Po co zatruwać Maluszka...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,53 sekundy. Zapytań do SQL: 7