zmęczenie |
Autor |
Wiadomość |
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2007-09-02, 14:26 zmęczenie
|
|
|
od jakiegoś czasu czuję się strasznie zmęczona.wszystko mnie męczy nie mam na nic ochoty ,a z drugiej strony cierpię na bezsenność.kiedy się kładę mam straszny natłok myśli i zanim zasnę to mija dobre 3 godziny.pózniej rano budzę się z bólem głowy i tak w kółko.byłam u lekarza zrobił mi badanie krwii i moczu i niby wszystko ok ,a ja nadal jestem zmęczona. czy nie wie ktoś czym takie coś może być spowodowane? albo co zrobić by się tego pozbyć? Naprawdę zaczyna męczyć mnie to zmęczenie |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-02, 14:29
|
|
|
Może jesteś naprawdę przemęczona? Albo tarczyca Ci szwankuje? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-02, 15:16
|
|
|
Może faktycznie zrób to badanie na tarczyce dodatkowo, chyba, że lekarz Ci zlecił i jest ok. Warto też zadbać o dietę bogatą w magnez. Poza tym, to zdaje się, że masz sporo na głowie ostatnimi czasy...masz prawo być zmęczona... |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2007-09-02, 19:00
|
|
|
Napewno przydałoby Ci się trochę odstresować, meliska przed snem nie zaszkodzi. Jeśli możesz to rób sobie drzemki pomiędzy 13 a 15. |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-09-02, 19:34 Re: zmęczenie
|
|
|
gosiabebe napisał/a: | od jakiegoś czasu czuję się strasznie zmęczona.wszystko mnie męczy nie mam na nic ochoty ,a z drugiej strony cierpię na bezsenność.kiedy się kładę mam straszny natłok myśli i zanim zasnę to mija dobre 3 godziny.pózniej rano budzę się z bólem głowy i tak w kółko.byłam u lekarza zrobił mi badanie krwii i moczu i niby wszystko ok ,a ja nadal jestem zmęczona. czy nie wie ktoś czym takie coś może być spowodowane? albo co zrobić by się tego pozbyć? Naprawdę zaczyna męczyć mnie to zmęczenie |
normalnie myślalam, że to ja napisałam... |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Marzenusia
Marzenusia
Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-07, 19:17
|
|
|
Zmęczenie może być psychiczne lub fizyczne.
Kobiety najczęsciej są przemęczone swym np. stylem życia, zajmowaniem się domem, dziećmi, i pracą zawodową, itd.
Jeśli zmęczenie powyżej miesiąca wynika z tego, że z głebi duszy nie jesteś zadowolona ze swego życia jakie prowadzisz, to może to znak że masz depresję.
Na zmęczenie psychiczne lekarstwo jest:
- dieta świeża i lekkostrawna ale smaczna
- ruch na świeżym powietrzu
- robić naprawdę to co chce się robić w życiu a nie odkładac na potem
- mieć kontakt z ludźmi co nas wspierają i wznoszą
- ze zwierzetami
- realizowac sie duchowo,
- medytowac i wyciszac sie w ciagu dnia
- relaksowac sie tak jak lubimy np. kąpiel w aromaterapii, masaz, bicze wodne, itd
- nie odmawiac sobie przyjemnosci i radosci w zyciu
- miec hobby
- pozwalac sobie byc dzieckiem i bawic sie jak dziecko (mamy wewnetrzne dziecko co jest z nami cale zycie)
itd
Sposobow jest mnostwo, tyle ile ludzi...
taniec.gif
|
|
Plik ściągnięto 16182 raz(y) 293,32 KB |
|
_________________ Kulturę narodu poznaje się po sposobie odżywiania.
|
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-09-07, 19:28
|
|
|
Marzenusia, wygrywasz konkurs na najbardziej animowanego forumowicza |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
biechna
Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2007-09-07, 19:42
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 20:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-07, 20:07
|
|
|
..."zmęczenie materiału"...jeżeli to możliwe wyjedz na kilka dni, zmień środowisko (najlepiej gdzieś na łono natury), a wszystkie sprawy pozapisuj sobie na kartce, to pomoże ściągnąć z umysłu nadmiar myśli. Również pomoże troche ruchu na świeżym powietrzu (np. grabienie trawy, delikatny jogging), miłe towarzystwo, herbatki relaksujące.
Musisz po prostu odbić się od codzienności. |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
Marzenusia
Marzenusia
Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-07, 20:57
|
|
|
O tak!!
Wyjazdy z kimś kogo uwielbiamy i gdzieś gdzie nie będzie tej codzienności i ludzi od których mamy ochotę uciec, to jest to!
Preferuję bez nudy, bo rozleniwienie nie daje tej energii co potrzebujemy.
Ale monotonia życia, brak radości z tego co się robi to poważny sygnał by wziąć się za siebie póki nie za późno. Bo z depresji już trudniej jest uporać się samemu i szybko!
Znam ten problem na sobie i nie życzę nikomu tego stanu. Wolę zmęczeni fizyczne od psychicznego że na nic nie ma się sił, nawet by umyć się... |
_________________ Kulturę narodu poznaje się po sposobie odżywiania.
|
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-09-07, 20:59
|
|
|
A jakie masz ciśnienie krwi? Ja np. mam bardzo niskie i często czuję się bardzo zmęczona i senna (non stop w zasadzie i na nic nie mam ochoty na dodatek), a kiedy tylko mam trochę ruchu (konie, spacer z psem) to od razu mi mija - doslownie jak ręką odjął
No i podpisuję sie pod radami Dziewczyn - wszystkie razem muszą dać efekty.
No i jeśli to zmęczenie psychiczne to myśl pozytywnie Życie jest cudne! |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Marzenusia
Marzenusia
Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-07, 21:03
|
|
|
Ja też mam niskie ciśnienie, ale to nie problemem na tzw. brak energii...
serce moje.gif ... ale grunt że mam zdrowe, choć poranione... |
|
Plik ściągnięto 16154 raz(y) 5,05 KB |
|
_________________ Kulturę narodu poznaje się po sposobie odżywiania.
|
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-09-07, 21:10
|
|
|
gosiabebe,miałam podobnie - w moim przypadku winny był stres.Im dłuzej to trwało,im bardziej byłam zmeczona tym bardziej sie wszystko nakrecało - jeszcze zanim sie połozyłam bałam sie,ze znowu nie zasne itd w kołko.Melisa nie pomagała tylko sprawiała,ze byłam jescze bardziej 'zmulona' .W moim przypadku pomogło wyprostowanie kilku spraw,dzieki temu wszystko zaczeło mnie cieszyc na nowo,zaczełam doceniac to co mam i kazdy zwykly dzien - zaczeło mis ie znowu chciec.Niestety,było to okupione kilkoma tygodniami meczarni.
Mam nadzieje,ze Twoje kłopoty niedługo mina,moze postaraj sie zajac czyms innym,wyciszyc,szczegolnie przed snem.Nie mysl,ze znowu nie bedziesz mogła zasnac bo to pogarsza sprawe. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-09-07, 21:14
|
|
|
Marzenusia napisał/a: | Ja też mam niskie ciśnienie, ale to nie problemem na tzw. brak energii... |
może to pogarsza problem? Ja moje niskie ciśnienie odczuwam właśnie jako totalny brak energii i ochoty na cokolwiek.
[ Dodano: 2007-09-07, 22:15 ]
choć myślę teraz, że te problemy z zaśnięciem nie wskazują na to... ja zasypiałam w 5 sekund.
W tym co pisze malina zdecydowanie coś jest. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Marzenusia
Marzenusia
Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-07, 21:22
|
|
|
to prawda, stres to sygnał że potrzebujemy ochrony siebie na daną sytuację!
odwlakanie tylko pogarsza sprawe, tym bardziej że szybko sie żyje (duże miasta), wyścig szcurów, brak doceniania siebie i innych jakbyśmy chcieli (wykorzystywanie pracodawców, małzonka, itd)...
emoticons.gif każda emocja jest dobra, ale być radosnym i szczesliwym niezaleznie od sytuacji w jakiej jestesmy to jest to! |
|
Plik ściągnięto 16139 raz(y) 16,33 KB |
|
_________________ Kulturę narodu poznaje się po sposobie odżywiania.
|
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-07, 22:16
|
|
|
YolaW, ja mam tak samo z tym ciśnieniem...Wcześniej nawet myślałam, że może coś z tarczyca, bo objawy też są czasem takie, zmęczenie itd, ale zrobiłam badania i nie(gosiabebe, może zrób sobie też na hormony tarczycy, niewiele kosztuje). Więc chyba jednak ciśnienie swoje robi...ja mam zwykle ok.100/60...nic mi na nie nie pomaga, nawet kawa
Marzenusia,
dostaję oczopląsu czytając Twoje posty i nie mogę się na nich skupić |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-09-07, 22:38
|
|
|
kasienka napisał/a: | ja mam zwykle ok.100/60...nic mi na nie nie pomaga, nawet kawa |
mnie się zdarza 90/60 i kawa też nie pomaga - tylko ruch i aktywność fizyczna. Nic innego, ale na szczęście to, co pomaga jest dobre U Ciebie też ruch skutecznie Cię budzi kasienko?
kasienka napisał/a: | Marzenusia,
dostaję oczopląsu czytając Twoje posty i nie mogę się na nich skupić |
no ja też nie |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-07, 22:41
|
|
|
Bo kawa podnosi ciśnienie na krótko, a potem jest zjazd... Z aktywnością fizyczną, wydaje mi się, podobnie... ja po dłuższym marszu jak wracam to zasypiam... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-07, 22:46
|
|
|
YolaW, miewam i mniej niż 100, mniej niż 90 nigdy mi nie zbadali, ale może to dlatego, że w czasie badania się denerwuję i mi skacze
Ostatnio u gina wyszło mi, o zgrozo, 110/60 To już chyba nadciśnienie związane z ciążą...A puls to mam teraz ok.105
Ruch mi raczej nie pomaga jakoś super, raczej jestem jeszcze bardziej zmęczona Chociaż z drugiej strony, nie mam do końca pewności, co było przyczyną mojego notorycznego zmęczenia...Najpierw okres dojrzewania(wtedy nie byłam jakoś taka zmęczona) zaraz potem ciąża, więc wiadomo, wszystko się zmienia wtedy, małe dziecko, potem zaraz praca...Miałam wykańczającą pracę przez pięć lat, wstawałam ok.7, wracałam do domu ok.17-18, robiłam obiad, odżywiałam się nie do końca dobrze, bo czasem nie starczało mi na to sił...Mało snu, stres itd...podejście do życia Więc może to nie wszystko wina ciśnienia |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-09-07, 22:50
|
|
|
kasienka u mnie podobnie było: tez miałam w życiu okres kiedy pracowałam ponad siły, więc zmęczenie (a raczej wyczerpanie), było czymś naturalnym. Teraz mniej to odczuwam, bo zwolniłam i powoli odbudowuje dawną odpornośc i zdrowie. Niskie cisnienie na pewno nie pomaga, ale u mnie akurat ruch nie wyczerpuje (po koniach mam duuuuzo energii np.)
kasienka napisał/a: | 110/60 To już chyba nadciśnienie związane z ciążą... |
[ Dodano: 2007-09-07, 23:50 ]
A na pocieszenie dodam, że podobno nie zgraża nam wylew |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-07, 22:51
|
|
|
Ja ostatnio też mam śmieszne ciśnienie, 100/60 się zdarza... obudzić się rano w ogóle nie mogę... no ale to chyba lepsze niż nadciśnienie. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-09-07, 22:57
|
|
|
Lily napisał/a: | no ale to chyba lepsze niż nadciśnienie |
też tak myślę, my tylko mamy dyskomfort tej senności i zmęczenia, ale mniejsze niebezpieczeństwo nagłej śmierci (pomijam przypadki losowe).
Ale pesymistycznie zabrzmiałam A raczej katastroficznie. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-07, 23:01
|
|
|
Świat pędzi, a co wrażliwsi odczuwają zmęczenie tym biegiem... Myślę, że to swoiste przemiany na Ziemi tak wpływają na nas.. Gosiubebe, jesteś nie pierwszą osobą, od której słyszę podobny opis samopoczucia w ostatnim czasie. Uszy do góry, bądź dzielna |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-09-07, 23:04
|
|
|
Malinetshka napisał/a: | Uszy do góry, bądź dzielna |
tak, gosiubebe. Będzie dobrze |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2007-09-08, 08:16
|
|
|
przebadałam się ,z tarczycą u mnie ok,może to rzeczywiście stres nie wiem postaram się wcielić wasze rady w życie dziękuję wszystkim za miłe słowa mam nadzieję ,że uda mi się z tego wyjść bo naprawde mam już tego dość i jeżeli to nie przejdzie to nie wiem co zrobię
kasienka napisał/a: | Marzenusia,
dostaję oczopląsu czytając Twoje posty i nie mogę się na nich skupić |
kurcze ja też, sorry ,ale strasznie mnie to drażni i je omijam |
|
|
|
|
|