wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
białko roślinne-witB12-karmienie piersią-alergia dziecka
Autor Wiadomość
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-26, 19:52   białko roślinne-witB12-karmienie piersią-alergia dziecka

Unikam mięsa jak mogę.
Tylko skąd białko? Strączkowych ze względu na to, że karmię piersią w tej chwili nie jadam. Migdały, w ogóle wszystkie orzechy odpadają - Marcel jest uczulony. Skąd mam czerpać białko? Tylko chleb pełnoziarnisty mi pozostaje?

Może to głupie pytania ale jestem jeszcze świeża w tematyce "bez mięsopochodnych".

I co z witaminą B12, która podobno w świecie roślinnym prawie nie występuje? Czy powinnam przyjmować ją w kapsułkach? Czy jest jakieś inne źródło? I co z Marcelem? Od kiedy, przy założeniu bezmięsności, powinnam podawać mu jakieś suplementy?

Proszę o pomoc bo jeszcze jestem bardzo niedoświadczona i niedoinformowana.
 
 
eMka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 20 Paź 2009
Posty: 1408
Wysłany: 2010-04-26, 20:04   

z grzywką a podajesz małemu już pokarmy stałe?
super źródłem białka dla takiego malucha są zboża (na początek kasza jaglana, ryż brązowy, amarantus, później quinoa, kasza gryczana niepalona, itd.) w połączeniu z warzywami i pestkami (dynia, słonecznik, jeśli nie ma alergii to sezam- dobrze zmielone).
nawet jak on tego nie je, to Ty jak najbardziej.

co do B12 to jajka, produkty mleczne. w nadmiarze jednak niewskazane, dlatego ja bym suplementowała.
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-26, 20:28   

Tak, zajada już kaszki (ryżowe, kukurydziane, orkiszowe) czasem dodaję mu do zup brązowy ryż, standardowo jaglankę. Słonecznika niestety nie mogę (tzn On). Amarantus brzmi bardzo egzotycznie i smakowicie :) Muszę poszukać.

Nabiału w ogóle nie spożywamy ze względu na alergię. Suplementować powinnam więc i ja, prawda? W jaki sposób najlepiej? Co łykać?
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-04-26, 20:34   

z_grzywką napisał/a:
Strączkowych ze względu na to, że karmię piersią w tej chwili nie jadam

A dlaczego? Czy Marcel źle reaguje na strączki w Twojej diecie? Jesli nie to zjadaj śmiało.
z_grzywką napisał/a:
Skąd mam czerpać białko?

Białko jest w każdym produkcie spożywczym (za wyjątniem olejów :-) ) także nie musisz się o nie martwić. Zjadaj warzywa, owoce, zboża, kasze, płatki. Jesli masz wątpliwości czy to co jesz w danej chwili zawiera białko zajrzyj do tabel: hxxp://www.dobradieta.pl/tabele.php

z_grzywką napisał/a:
I co z witaminą B12, która podobno w świecie roślinnym prawie nie występuje?

Suplementuj poprostu. Marcel dostanie ją w mleku.

z_grzywką napisał/a:
Od kiedy, przy założeniu bezmięsności, powinnam podawać mu jakieś suplementy?

A co chcesz mu suplementować? Zakładasz, że dieta bezmięsna jest niepełnowartościowa?
Czytałaś jadłospis Łucji euri? Polecam :-) , wzoruj się na nim i nie martw się,ze Twojemu dziecku czegoś zabraknie. Zaprawszam tez do wątku "Co dzisiaj jadły nasze dzieci", może tam znajdziesz inspirację.
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-26, 20:40   

z_grzywką napisał/a:
Od kiedy, przy założeniu bezmięsności, powinnam podawać mu jakieś suplementy?

dżo napisał/a:
A co chcesz mu suplementować? Zakładasz, że dieta bezmięsna jest niepełnowartościowa?
Czytałaś jadłospis Łucji euri? Polecam :-) , wzoruj się na nim i nie martw się,ze Twojemu dziecku czegoś zabraknie. Zaprawszam tez do wątku "Co dzisiaj jadły nasze dzieci", może tam znajdziesz inspirację.

Nie nie, nie miałam na myśli tego, że suplementuję bo nie jem mięsa tylko chodziło mi witaminę B12 - ale odpowiedziałaś mi już wyżej. Dziękuję.
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-27, 09:07   

euridice pestka czy nie pestka - chłopakowi wszystko jedno. Niestety. Robiłam już kilka prób, niestety kończyło się nieeleganckimi łatami na twarzy. Teraz udało mi się wyprowadzić go do gładkich jasnych policzków i niezdrapanego ciałka, więc na razie nie będę eksperymentować.

Swoją drogą ja zawsze postrzegałam migdał jako orzech. :roll:
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-04-27, 09:42   

z_grzywką, amarantus to wspaniałe źródło białka, jako popping jest lekko i łatwostrawny. Ty też jedz :-) Do obiadów, kasz, na słodko, nie na słodko. Jaglanka ma chyba podobną ilość białka co amarantus, przynajmniej z moich opakowań tak wynika, choć amarantus więcej, a pozwala urozmaicić dania. Poza tym inne kasze (gryczana niepalona, czasem jęczmienna, quinoa w małych ilościach - dobrze przepłukana).
Możesz też dla urozmaicenia podawać mleczka roślinne.
Strączki szkodzą twojemu dziecku?
Może jadałaś za dużo?
Czerwona soczewica, fasolka mung, w ogóle dobrze wymoczone i odcedzone z moczenia fasolki - nie powinny działać wzdymająco, ewentualnie możesz potem do gotowania dodać kminek, koper włoski, czosnek.
Z jaj najczęściej uczula białko, próbowałaś żółtko? Ja, gdy jeszcze karmiłam, nie jadałam białka wcale, tylko żółtko, tak, jak Staś.
Jeśli nie jadasz jaj lub uczulają, to suplementuj B12 lepiej. W nabiale, owszem, jest, ale przy alergiku pewnie nie jadasz nabiału albo jadasz rzadko. Oczywiscie, suplementuj Ty, nie Marcel :-)
Migdały uczulają rzadko, ale wierzę, że mogą, bo Staś poza uczuleniem na orzechy, banany, nabiał, sezam silnie też reaguje na migdały niestety. Myślę, że mu przejdzie, czego i Marcelowi życzę :-)
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-27, 10:05   

biechna z tymi strączkami faktycznie być może przesadzałam, jestem bardzo strączkożerna, tzn byłam i Marcelowi brzuszek szwankował.
Ostatnio zaczęłam jeść miłość mojego życia - czerwoną soczewicę i Marcel nie protestuje. Dziś planuję zjeść trochę fasolki szparagowej, z uprawy Babci Mirki :) Również mam nadzieję, że chłopak przyjmie ten smakołyk.

:lol: Nie mogę się napatrzeć na mojego potomka, który przeczołgał się właśnie przez pół pokoju by dobrać się do kociego drapaka :) )


Nabiału nie jem w ogóle więc udam się po Naturellę sugerowana przez euridice
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-04-27, 10:17   

Co do białka - polecam też glony! 100 g nori to:
Proteiny: 29%, do tego błonnik, potas, wapń (41,3% RDA), magnez (123% RDA), fosfor (29,4% RDA), żelazo (164% RDA), jod, wit. B12.
Staś nie lubi całych płatków obgryzać, więc dodaję sproszkowane do zup.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 8