wegedzieciak.pl

[amanitka]

ciekawi mnie, jakiej muzyki sluchacie lub sluchalyscie bedac w ciazy lub przy porodzie. poleccie, prosze cos milego.
ja przy kazdej ciazy, zwlaszcza w pozniejszym okresie mam faze na muzyke relaksacyjna.
tutaj np znalazlam cos fajnego:
hxxp://www.sacredearthmusic.com/SacredEarth/Sacred_Earth_Welcome_Page_-_Music_For_Inner_Peace.html

[olgasza]

he, nie poradzę raczej, bo ja w czasie ciąży tak się wycofałam, że w ogóle przestałam słuchać muzy i dopiero teraz powoli do słuchania wracam...
czyli do różnych dźwięków z przewagą reggae

[kociakocia]

oj to ja miałam tak jak olgasza, nie słuchałam, wszystko mnie drażniło, łącznie z muzą, więc zapanowała wszechobecna cisza, aż się bałam tego co się ze mną dzieje... ale spoko, wróciło i kupuję jak dawniej płyty
polecam do relaksacji Jose Padilla
hxxp://www.youtube.com/watch?v=kEqAc70TQ4E
hxxp://www.youtube.com/watch?v=niwRLcEApZE
hxxp://www.youtube.com/watch?v=IfiQI0t-WeE

ale jak już się dzidziuś pojawi zaopatrz się w Muzykę Bobasa , jak na muzykę dla maluchów jest bardzo znośna i przyjemna nawet dla dorosłego

[ań]

o gratulacje!

my i tak w domu słuchamy dużo muzyki relaksacyjnej, mój Jac jest ekspertem w dziedzinie polecam Ci radio SKY.FM - z neta. W zakładce "new age" leci sporo z tego co na codzień słuchamy w domu

ja w ciąży słuchałam totalnie rożnych rzeczy-no generalnie tego na co miałam ochotę po prostu.

[amanitka]

[Kat...]

Ja w ciąży głownie czytałam z przerażeniem jak mój świat się zaraz zmieni, mało słuchałam ale chodziłam na dobre koncerty - ska, taki soft punk rock- inne określenie nie przychodzi mi głowy, raga i wystawiam Zygmunta w stronę głośników żeby sie osłuchiwał Po porodzie słuchamy Czajkowskiego, Mozarta, Całej Góry Barwinków, Happysadu i Sztywnego Pala Azji i radia RMF Classic (do snu bo wieża zmieniając płyty strasznie hałasuje) najczęściej.

[squamish]

Ten kawałek jest super
hxxp://www.youtube.com/watch?v=X3dUB9d_y0U&feature=related

[vegancat]

A moja Zuzia od poczatku 'tanczy' w brzuszku do reggae, szczegolnie lubi boba marleya

[puszczyk]

Ja miałam fazę na Antoninę Krzysztoń w ciąży i pierwsze miesiące życia Kamilka.

[Prosiaque]

słuchałam całej kupy muzyki klasycznej i tybetańskiej,i Salifa Keity i młody jest totalnym melomanem. jak chcę chwile spokoju puszczam mu jakis fajny koncert, tyle ze dvd i musi byc widoczny dyrygent. nie da się chłopa oderwać. Uwielbiałam słuchac Choying drolmy, płyt CHOd i SELWA. MOja kolezanka rodziła przy Selwie i bardzo jej się podobało.
Młody lubi harmonijne kawałki - MOzarta, Beethovena, obu Straussów.

[lamialuna]

moje male wykazywalo od poczatku ciagotki do Ani - hxxp://www.youtube.com/watch?v=ILFgoExfegQ

a na koncercie RATM w dziewiatym miesiacu zasnelo
Gibamy sie ostatnio do Matisyahu - hxxp://www.youtube.com/watch?v=52KmT1fN_ak

Chcialam sluchac wiecej muzyki klasycznej, ale jakos nam nie wchodzila
Muzyka klasyczna moze sie jednak przydac po porodzie jako, ze zdaje sie taki Mozart przypomina maluchom bicie serca matki....
Ogolnie naukowo udowodniono, ze sluchanie i granie pewnych utworow muzyki klasycznej pomaga pozniej w matematyce - czyli rozwija odpowiednie polaczenia neuronowe w mozgu.

Jest tez opinia, ze dziecko w ciazy najbardziej docenia cisze... i bicie serca mamy...
To tak jak z jedzeniem chyba Trza ufac intuicji

Jedno jest pewne, czegokoliwiek sluchacie w ciazy - pozniej moze sie przydac . Pamietam jak cudnie reagowala moja starsza siostrzenice na kasety Sade i Basi jak juz sie urodzila... Niesamowite to bylo.... A moja siostra miala jazde na te muze przez prawie caly czas ciazy .