|
kuchnia 5 przemian |
| Autor |
Wiadomość |
Sun
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 16 Sty 2008 Posty: 103 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 2008-10-15, 13:16 kuchnia 5 przemian
|
|
|
Czy któraś z Was orientuje się w temacie?
Robię cuda, żeby znaleźć cos co moje dziecko zje. Żaliłam się już na forum.
I tak sobie dzisiaj pomyślałam, że może ona celowo wybiera pokarmy nie rozgrzewające? No bo je mleko modyfikowane, słoiczek dynia i ziemniak (czyli chyba żadnej energii) a z "żywego" jedzenia tylko jabłko i gruszka, czyli smak kwaśny.
Co w takim razie spróbować bardziej pozywnego? Zupa pomidorowa? Ale przy nietolerancjach pokarmowych nie wiem czy powinnam. |
_________________ hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
PiPpi
:)

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1974 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2008-10-15, 17:29
|
|
|
kurka, ciężko cos konkretnego powiedzieć nie widząc dziecka i nie będąc super expertem ale gotowane długo zupy warzywne z dodatkiem kasz na pewno by nie zaszkodziły a słodkiew arzywa typu marchew dynia ziemniak są wg mnie bazą w diecie dzieci. jeśli już musisz podawać mleko modyfikowne to lepiej podgrzewaj dziecko innymi gotowanymi żywymi potrawami. smak kwaśny generalnie ochładza, pora roku plus konstytucja małego dziecka zdecydowanie negują ten pomysł, jabłko jest słodkie jeśli jest sezonowe, podobnie dopjrzała gruszka, te owoce ze szczyptą cynamonu na bank nie zaszkodzą |
_________________ hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
 |
Sun
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 16 Sty 2008 Posty: 103 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 2008-10-15, 19:50
|
|
|
Magda, muszę, bo ona nic nie chce jeść. Już mi głupio, że w każdym wątku do tego wracam, ale to jest duży problem. Je tylko jeden słoiczek (dynia ziemniak) i teraz jabłko i gruszkę. Naprawdę próbowalam wszystkiego, różnego rodzaju kasz, zupek, warzyw. Nie chce.
Dlatego czepiam się tego co chce jeść i zastanawiam jakim tropem iść... |
_________________ hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-10-15, 20:08
|
|
|
Sun, dobrze, ze piszesz o swoim problemie w każdym wątku, bo ja dopiero teraz dotarłam do sprawy niejadztwa Twojego dzieciaczka.
Chciałam napisać; "witaj w klubie niejadków", ale moja córka, która od półtora tygodnia nie dostaje w nocy jeść, w końcu(!) ruszyła z jedzeniem w ciągu dnia. Na codzień gotuję wg 5 przemian i jak do tej pory najlepiej wchodziły Jej kwaskowe zupy, typu kapuśniak, pomidorowa z pomidorów gruntowych, kiszonki. Smak kwaśny jest lekko ściągająco-wychładzający i to pasuje mojemu dziecku, które ma ciepłą konstytucję (po mnie, rzadko marznie, nie przeziębia się). Dziecko z natury ma większa energetykę niż osoby dorosłe i nie potrzebuje takiego dogrzewania się jedzeniem, ale i też nie ma co wychładzać sokami ze świeżych owoców, czy surowymi owocami.
Gotuj zupki pięcioprzemianowo, z uwzględnieniem wszystkich przemian i z przewaga składników z przemiany ZIEMI, czyli smaku słodkiego. Ważne jest tez, aby zupa nie miała za dużo składników, np. 3-4 warzywa + łyżka jakiegoś zboża, a reszta to odrobina przypraw. Dzieki temu dania będą miały wyraźniejszy smak, a nie tak jak w przypadku dań wielo, wieloskładnikowych, gdzie jest taki mix, że smak wychodzi nijaki.
Moja córcia tez lubi budyń jaglany z morelką na zimno, w sensie, że o temperaturze pokojowej. Spróbuj... |
|
|
|
 |
Manu

Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-10-16, 10:29
|
|
|
jablka moga byc i slodkie i kwasne. jesienia - polecane - oczywiscie gotowane . Polcia mi wczoraj wieczorem z garnka wyjadla sama jaglanke nawet nie zmiksowana. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] ....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 |
|
|
|
 |
Sun
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 16 Sty 2008 Posty: 103 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 2008-10-16, 19:03
|
|
|
Daga moja właśnie z tych gorącokrwistych, w nocy się odkrywa, w dzień ściaga kapcie i skarpetki. Własnie choruje po raz drugi w życiu i znosi to duuużo lepiej niż ja.
Dziekuję za rady |
_________________ hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2010-05-27, 11:04
|
|
|
A moja z tych zaśluzowanych (zimna wilgoć) Nie mam pojęcia czym - nie jemy słodyczy, białej mąki, nabiału itp..
I w związku z tym mam pytanie - jakie potrawy wyprowadzają wilgoć z organizmu? Jak rozumiem w przypadku zimnej wilgoci nie wystarczy samo "ogrzanie" bo wilgoć z zimnej może zamienić się w gorącą. W książce "Gotowanie według 5 przemian" B. Temelie, B. Trebuth nie znalazłam zbyt wiele takich przepisów. Macie jakieś patenty? |
|
|
|
 |
gemi
Matka Polka ;)

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 2460
|
Wysłany: 2010-07-14, 08:55
|
|
|
| Marcela, dobrze jest w takim wypadku ograniczyć surowe i zastąpić gotowanym. I wyeliminować na jakiś czas pszenicę. Już to powinno pomóc. No i kłania się jaglanka - poznałam ją od tej strony, że jest dobra na wszystko. Z tym, że w sezonie letnim nie zalecane jest jej prażenie przed ugotowaniem. Naprawdę polecam liczne przepisy z działu WD. Często wystarczy tylko zmienić kolejność składników. Mnie urzekły kotleciki z jaglanki, słonecznika i brokuła autorstwa Lily - banalne w przygotowaniu i wprost pyszne |
_________________ "Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow) |
|
|
|
 |
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-14, 13:37
|
|
|
gemi, co do jaglanki, gdzieś tu na świeżo dziewczyny pisały, że taka bardziej rozgotowana jest śluzotwórcza, a sypka już nie, wiesz coś o tym? jak znajdę gdzie to wyczytałam to wrzucę odnośnik
a tak w ogóle to lubię jaglankę i poznałam się z nią na naszym kochanym wd
znalazłam:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1285&postdays=0&postorder=asc&start=50
a tak w ogóle to raczkuję w kuchni 5 przemian i na razie czytam co znajdę, tylko nie idzie tego tak szybko zapamiętać |
|
|
|
 |
gemi
Matka Polka ;)

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 2460
|
Wysłany: 2010-07-14, 14:47
|
|
|
lilias, z tym śluzotwórczym rozgotowywaniem jaglanki to się nie spotkałam. Ja też nie jestem specjalistką. Zazwyczaj trzymam się zasady, żeby jeść dużo neutralnych produktów w smaku słodkim (baza) + odpowiednie do pozry roku dodatki z innych przemian. Mój organizm już sam to wyczuł, że majeranek w upały jest skrajnie bleeee, a na widok jogurtu w porze zimowej marzną mi stopy |
_________________ "Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow) |
|
|
|
 |
|
|